Wysłany: 14:04, 09 Lis '10
Temat postu: Polski lekki czołg Anders
Cytat:
Prototyp pierwszego po II wojnie światowej polskiego czołgu przeszedł już testy. MON jest zainteresowany dziełem inżynierów z Gliwic. Czołg nosi na sobie nazwisko słynnego Polaka. Zobacz nową maszynę w akcji na filmie.
Czołg, bojowy wóz
piechoty, pojazd rozpoznania inżynieryjnego, chemicznego, wóz zabezpieczenia
technicznego - tym wszystkim może być Anders. "Sprawdziliśmy w terenie jego sprawność techniczną i strzelniczą. Testy wypadły bardzo dobrze" - mówi "Rzeczpospolitej" Tomasz Kurczek, członek zarządu Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Urządzeń Mechanicznych (OBRUM) z Gliwic.
Wszystko wskazuje na to, że MON tym razem poważnie zastanawia się nad tym projektem. "Za wcześnie jeszcze na konkrety, ale zleciliśmy
już opracowanie odpowiednich analiz" - przyznaje gazecie Marcin Idzik, wiceminister obrony
odpowiedzialny za modernizację wojska.
Przyzwoity sprzęt, troche przypomina brytyjska mysl techniczną. Ciekawa sprawa.
No i może w końcu Polacy coś zarobią
W każdym bądź razie kierunek został dobrze obrany _________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
To nawet miła wiadomość. W końcu polska myśl techniczna, w końcu może ktoś nie straci pracy, albo i bezrobocie spadnie
Cytat:
Polskie Ministerstwo Obrony planuje powiększyć arsenał Sił Zbrojnych o co najmniej 1000 nowych czołgów. Nowym nabytkiem wojska zostaną maszyny bojowe na bazie platformy gąsienicowej lekkiego sprzętu opancerzonego Anders.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:48, 12 Sie '12
Temat postu:
A z kim te lekkie czołgi będą walczyć, przepraszam?
Bo z tego co się orientuję, szanse na to że owe 1000 czołgów przeżyje pierwszy tydzień wojny z którykolwiek z naszych sąsiadów, to mamy co najwyżej w przypadku Słowacji - a i to głównie dlatego, że nie tak łatwo przeprawić się przez Tatry.
Najpewniej - zwyczajnie jak to lekkie czołgi w dzisiejszych czasach, służyć będą do tłumienia zamieszek na ulicach.
Bo dziś ludzie już wiedzą, że ich największym wrogiem jest nie obcy, lecz własny rząd. Z wyjątkiem oczywiście paru debili z PiSu, Młodzieży Wszechpolskiej czy innego pamaenu - ale tym to i tak już nie przegadasz bo uszkodzenia mózgu maja to do siebie, że najczęściej są nieodwracalne. Daj takiemu bezmózgowi broń - to sobie nią tylko krzywdę zrobi.
Więc faktycznie Ordel, masz się z czego cieszyć - z taki sprzętem będziesz się mógł czuć o wiele bezpieczniej na służbie.
A z kim te lekkie czołgi będą walczyć, przepraszam?
One nie muszą z nikim walczyć , po prostu muszą być i wystarczy , że INNI będą o tym wiedzieć .
Cytat:
Bo z tego co się orientuję, szanse na to że owe 1000 czołgów przeżyje pierwszy tydzień wojny z którykolwiek z naszych sąsiadów, to mamy co najwyżej w przypadku Słowacji - a i to głównie dlatego, że nie tak łatwo przeprawić się przez Tatry.
Widzę, że administracja jest również ekspertem w sprawach związanych z wojskowością . Ja tam za eksperta się nie uważam, a moja wiedza związana z taktyką walk czołgów tkwi jeszcze w czasach III Rzeszy i niemieckich wojsk pancernych . Ale już te informacje dają mi wystarczającą wiedzę by twierdzić , że słabszy jest w stanie pokonać z pozoru, silniejszego.
Nie ma sensu przytaczać statystyk . Wszyscy wiemy , że posiadanie dodatkowych czołgów ( w liczbie 1000 ) , zmienia ogólną strategie obrony danego kraju. Odpowiednie, wyszkolenie i oddanie w walce plus odpowiedzialne dobre dowództwo , odpowiednie współdziałanie z innymi rodzajami rodzajami wojsk odpowiednio podlane patriotycznym sosem daje pewne szanse .
Cytat:
Najpewniej - zwyczajnie jak to lekkie czołgi w dzisiejszych czasach, służyć będą do tłumienia zamieszek na ulicach.
Może się i tak zdarzyć . Ale wtedy jest szansa , że demonstranci mogą przejąć kontrolę nad pojazdem pancernym, albo wojskowi mogą przejść na stronę demonstrujących . No ale co demonstranci zrobią z takim nabytkiem. Jak służba poborowa zlikwidowana, a karabin AK-47 widział w filmie Rambo 2 . Nie to, że uważam pobór do armii, za szczyt szczęścia młodego człowieka . Zdecydowanie maksymalne intensywne szkolenie nie dłuższe niż pół roku podzielone na okres wiosenno-letni oraz jesienno-zimowy w zupełności wystarczą . Wystarczy po to byśmy potrafili się bronić. Bo magazyny wojska pełne są broni ręcznej , a i większego sprzętu coś się znajdzie .
Z jaką łatwością ludzie zrezygnowali z prawa które może dostarczyć odpowiednich nauk po to by się skutecznie bronic , a nawet atakować .
I RP była mocarstwem dopóki posiadała ciężką jazdę Husarię . Były to jednostki elitarne , gwarantujące potęgę . Wraz z powolnym upadkiem Husarii , I RP przymierza się do upadku .
PS. Na koniec dodam , że jestem człekiem słabej wiary , w związku z tym nie wierzę by te 1000 czołgów Anders różnych wariantów trafiły do końca dekady, do polskiej armii .
Może żydzi dadzą nam dobry rabat na Merkawy ( czołg wręcz stworzony do działań miejskich , w tłumieniu zamieszek się już sprawdził ) _________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
We współczesnej wojnie czołgi już dawno przestały mieć znaczenie - jest to broń z czasów II wojny światowej, która już wtedy zaczynała tracić na znaczeniu (wojnę na zachodzie wygrało właściwie alianckie lotnictwo). Stąd we współczesnej wojnie najważniejsze jest lotnictwo oraz broń rakietowa i oczywiście broń jądrowa/wodorowa jako odstraszacz. Natomiast znaczenie czołgów zupełnie zmalało. Irak miał sporo czołgów i został zrównany z ziemią przez amerykańskie lotnictwo. Dlatego jedyną skuteczną bronią obecnie jest lotnictwo i broń rakietowa. Stąd tyle lotniskowców i nowoczesnych samolotów w US Army. Czołgów już praktycznie nikt nie rozwija. Poza Polską...
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
We współczesnej wojnie czołgi już dawno przestały mieć znaczenie - jest to broń z czasów II wojny światowej, która już wtedy zaczynała tracić na znaczeniu (wojnę na zachodzie wygrało właściwie alianckie lotnictwo). Stąd we współczesnej wojnie najważniejsze jest lotnictwo oraz broń rakietowa i oczywiście broń jądrowa/wodorowa jako odstraszacz. Natomiast znaczenie czołgów zupełnie zmalało. Irak miał sporo czołgów i został zrównany z ziemią przez amerykańskie lotnictwo. Dlatego jedyną skuteczną bronią obecnie jest lotnictwo i broń rakietowa. Stąd tyle lotniskowców i nowoczesnych samolotów w US Army. Czołgów już praktycznie nikt nie rozwija. Poza Polską...
Widzę, że mamy kolejnego eksperta .
Już podczas I wojny światowej , część wojskowych zrozumiała , że czołg bez wsparcia piechoty, artylerii oraz wsparcia lotniczego jest kupa złomu . Dlatego czołg może istnieć na polu walki mając odpowiednie wsparcie każdego innego rodzaju broni . Wszyscy widzieli Amerykańskie Abramsy płonące na ulicach Bagdadu . Koszt sztuki to 50 mln dolarów . A można go zniszczyć z każdego RPG produkcji ZSRR . Tylko trzeba wiedzieć jak .
Dlatego każda armia dysponuje sztabem który opracowuje odpowiednie strategie na każdą ewentualność . Szybki lekki czołg w różnych wersjach jest na miarę naszych możliwości . Wsparty niemieckimi Leopardami II sieje spustoszenie
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:54, 13 Sie '12
Temat postu:
Ordel napisał:
Widzę, że administracja jest również ekspertem w sprawach związanych z wojskowością . Ja tam za eksperta się nie uważam, a moja wiedza związana z taktyką walk czołgów tkwi jeszcze w czasach III Rzeszy i niemieckich wojsk pancernych . Ale już te informacje dają mi wystarczającą wiedzę by twierdzić , że słabszy jest w stanie pokonać z pozoru, silniejszego.
Nie ma sensu przytaczać statystyk . Wszyscy wiemy , że posiadanie dodatkowych czołgów ( w liczbie 1000 ) , zmienia ogólną strategie obrony danego kraju. Odpowiednie, wyszkolenie i oddanie w walce plus odpowiedzialne dobre dowództwo , odpowiednie współdziałanie z innymi rodzajami rodzajami wojsk odpowiednio podlane patriotycznym sosem daje pewne szanse .
Nie rozbawiaj mnie
Jak przyjdzie co do czego, te twoje bohaterskie 1000 czołgów, co to tak dramatycznie "zmienia ogólną strategie obrony danego kraju" to Ruscy wezmą i rozpierdolą bez ruszanie dupy z fotela - sto razy razy tańszymi rakietami. A Niemcy, z drugiej strony - tak samo.
I tyle se nimi biedaku postrzelasz.
Tak że raz jeszcze powtórzę, że jedyne do czego ci się to może ewentualnie przydać to do tłumienia zamieszek na ulicach - wsiądziesz sobie w taki czołg to przynajmniej ci gówniarzeria wpierdolu nie spuści, na tej twojej służbie. W najgorszym wypadku podjebią ci z niego benę
Zarzucasz mi, że nie mam racji ("mamy kolejnego eksperta"), a potem piszesz dokładnie to samo co ja, że czołg niewiele znaczy we współczesnej wojnie, bez wsparcia innego rodzaju broni. Bez sensu dyskusja.
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
Zcznijmy od tego, ze to nie czołg tylko wielozadaniowa platforma bojowa. Na pokazach z falconami lub izraelskimi wiezyczkami, wiec typowo Polski projekt na zagranicznych licencjach. Nie wiem czym tu się podniecac. Zanim ktoś sobie zwali konia na wieść o bezzalogowej wieżyczce pragnę nadmienic, ze to licencja włoska.
Słusznie dawidowski i w dodatku trzeba zwrócić również wzrok w stronę bezzalogowych na które fundusze i zamówienia stale wzrastają - Polskę już mija kolejna (atom, ziemia powietrze, stealth, uav) zbrojeniowa epoka. Sprzęt do plądrowania wiosek i tlumienia demonstracji to szczyt szczytów czyli przysłowiowe gówno na mount evereście.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Zarzucasz mi, że nie mam racji ("mamy kolejnego eksperta"), a potem piszesz dokładnie to samo co ja, że czołg niewiele znaczy we współczesnej wojnie, bez wsparcia innego rodzaju broni. Bez sensu dyskusja.
No raczej nie śpiewamy w tym samym chórze .
Cytat:
Zanim ktoś sobie zwali konia na wieść o bezzalogowej wieżyczce pragnę nadmienic, ze to licencja włoska.
Wiecie dziewczyny , na chuj wam bezzałogowe samoloty, najwymyślniejsze technologie jak wy satelitów bojowych nie posiadacie .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
hihi, ale się ubawiłem tymi wizjami zbrojenia Polski.
Na taktyce wojennej też się nie znam jak wielu na tym forum ale podstawy znam. Jak się planuje normalną wojnę (a nie na przykład religijną gdzie koszty nie grają roli dla papieża) to pierwsze co się bierze pod uwagę to rachunek zysków do strat. Czyli ocenia się siłę przeciwnika i liczy ile będzie kosztowało pokonnie to a potem co z tego można będzie mieć.
W przypadku Polski zawsze najtańsze będzie kupienie Tuska , choć byś nie nie wiem jak liczyli i gdyby Polacy mieli tylko noże kuchenne to Tusk na pewno będzie tańszy i przejęcie Polski będzie kosztowało kilka zielonych danych agentowi.
Smutne ale prawdziwe, żeby nie było, że zmyślam, to nie jest to teoria która może się wydarzyć ale już się dokonało. Więc motywy budowy armii Polskiej mogą być tylko o podłożu korupcyjnym.
Ordel ja mam w chuju wiki, ale przynajmniej teraz wiem z jakiego źródła informacje wprawiły ci w zachwyt. W gruncie rzeczy to ten "czolg" może rozwalac ściany nawet do metra wysokości huh. Trochę czytam, zaufaj ze w militariach wiecej od Ciebie. Na rynku nawet już są takiego typu wozy w Europie. Poczytaj pierw nim zachysnieez się pierwszym newsem. Jedna wersja jest typowo policyjna (na zamieszki), bo jest kilka wersji z różnymi modułami, ale co Cię będę naprowadzal - niech Wiki zrobi to za mnie _________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
