W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Koniec sejmowej niszczarki?   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
9 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Odsłon: 2771
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:55, 05 Lip '12   Temat postu: Koniec sejmowej niszczarki? Odpowiedz z cytatem

Koniec sejmowej niszczarki?

Jest szansa, że projektami ustaw o związkach partnerskich i o rzeczniku ds. przeciwdziałania dyskryminacji zajmie się cały Sejm. To efekt tekstu "Gazety".

Marszałkini Kopacz we wtorek zwołała konferencję prasową w odpowiedzi na nasz tekst "Niszczarka sejmowa". Poddaliśmy w nim wątpliwość mechanizm, który pozwala marszałkowi Sejmu pozbywać się wybranych projektów ustaw bez poddania decyzji całego Sejmu.

Jak to działa? Marszałek może posłać te projekty, co do których podejrzewa, że mogą być np. sprzeczne z konstytucją, do komisji ustawodawczej. Komisja opiniuje, czy "dopuszczalne jest", by Sejm się nimi zajął.

W tej kadencji Sejmu do takiej selekcji trafiają niemal wyłącznie projekty opozycji. Na 33 znalazł się tylko jeden projekt PO i dwa PSL-u. W zeszły czwartek komisja za niedopuszczalne uznała projekty ustaw o związkach partnerskich i o rzeczniku ds. przeciwdziałania dyskryminacji.

Dzięki temu mechanizmowi kluby i posłowie mogą uniknąć jawnego wypowiedzenia się o projektach na posiedzeniu plenarnym - w notowanym imiennie głosowaniu.

Na konferencji prasowej marszałkini zapewniła, że opiniowanie projektów służy wyłącznie temu, by uniknąć stanowienia złego prawa. Zakwestionowała zarzut, że wycina projekty niewygodne dla rządzących. Podała dane: na 270 projektów, które złożono w Sejmie, do komisji ustawodawczej posłała 33. Komisja zaopiniowała 16, w tym dziewięć pozytywnie (notabene były to projekty PiS-u, który w komisji ma dziewięciu posłów, dzięki temu może nie dopuścić do odrzucenia projektu).

Kopacz odrzuciła zarzut "Gazety", że selekcja w komisji narusza demokratyczny mechanizm, według którego o projektach decyduje Sejm, a nie grupa posłów czy marszałek. - Posłowie zostali wybrani w demokratyczny sposób. A komisje odzwierciedlają skład Sejmu. Prace komisji sejmowych to także prace Sejmu - mówiła.



Zapytaliśmy konstytucjonalistów, czy mechanizm preselekcji jest zgodny z konstytucją. Art. 10 mówi, że władzę ustawodawczą mają Sejm i Senat. Czyli to one, a nie marszałek Sejmu, podejmują decyzje o projektach ustaw.

Art. 110 mówi, że marszałek Sejmu przewodniczy obradom Sejmu, strzeże praw Sejmu oraz reprezentuje Sejm na zewnątrz. Nie ma mowy o odrzucaniu projektów wpływających do Sejmu. Art. 119 mówi zaś, że projekty Sejm rozpatruje w trzech czytaniach - co oznacza, ze każdy musi przejść co najmniej jedno.

Ten tryb postępowania udaremnia poselskie prawo do inicjatywy ustawodawczej. Niedopuszczenie do pierwszego czytania decyzją jednej sejmowej komisji i marszałka Sejmu nie mieści się w granicach konstytucji. Marszałek Sejmu powinien, według konstytucji, stać na straży praw Sejmu, a jednym z takich praw jest poselskie prawo do inicjatywy ustawodawczej.

Organ Sejmu nie powinien zastępować Sejmu jako takiego. Decyzje, czy projekt powinien być w Sejmie procedowany, powinny być podejmowane przez Sejm in gremio, w pierwszym czytaniu.

Nie widzę zresztą powodu, dlaczego większość parlamentarna miałaby się takiego głosowania obawiać. Jeśli projekt się jej nie podoba - po prostu przegłosuje jego odrzucenie.


czytaj całość: http://wyborcza.pl/1,75478,12065446,Koniec_sejmowej_niszczarki_.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
owlik




Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 174
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:03, 05 Lip '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie widzę w tym wielkiego halo, nie zasiadają w tych komisjach bo są słabą reprezentacją i i tak by tego nie przegłosowali, taki odsiewacz przeszkadza najbardziej tym, którzy chcieliby więcej zamieszania w mediach o daremnych projektach legislacyjnych,
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:16, 05 Lip '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie widzisz żadnego problemu w tym że marszałek Sejmu który powinien stać na straży konstytucji wyrzuca do kosza projekty ustaw opozycji, jeszcze przed ich pierwszym czytaniem?
No to sorry Smile

Jak dla mnie to wielki skandal - co najmniej na miarę Trybunały Stanu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
owlik




Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 174
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:36, 05 Lip '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

demokracja kończy się na wyborach, reszta jest w rękach reżimu politycznego, gdzie naokoło pajacuje opozycja, najchętniej przed kamerami
po co mają im przeszkadzać, zajmować czas,
w naszym (demokratycznym) systemie politycznym jest wiele takich usprawnień dla grupy rządzącej
np. próg wyborczy, dzięki czemu siły polityczne nie są tak rozdrobnione
to wszystko podchodzi pod sprawność aparatu władzy, oczywiście mają być spełnione kryteria zdroworozsądkowe przy odsuwaniu tych słabszych wpływów, ale nie dajmy się podpuszczać gazecie wyborczej, przecież prawa marszałka i tej komisji zostały dokładnie do tego przygotowane - by tak postępować

swoją drogą sympatycy partii opozycyjnych chcieliby więcej ich wystąpień w mediach, w zamyśle by mieli szansę zdobyć większe poparcie, ale taka ich dola i nie ma się co nimi martwić, ich wpływ na ustawodawstwo określają wybory, dalej biorą udział w debatach - na temat projektów nie swoich - a rządzących
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:50, 05 Lip '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

owlik napisał:
demokracja kończy się na wyborach

nie wiem gdzie się kończy demokracja, ani nawet czym dla ciebie jest, ale wiem, że prawo nie kończy się na wyborach, a to co robi pani kopacz jest jawnym i bezczelnym pozbawianiem posłów ich konstytucyjnego prawa do inicjatywy ustawodawczej, czyli jest najgorszym przykładem łamania prawa, jakiego tylko moze się dopuścić marszałek sejmu! nooo... dobra, może jakby wyciągnęła kałacha i zaczęła strzelać w sejmie - to było by ciut gorsze, choć szczerze mówiąc, nie dla mnie.. Smile

ja rozumiem, że gówna w którym tkwimy zwanego demokracją nie da się zmienić, ale to nie znaczy, że ci których dopuściliśmy do koryta mają od nas automatycznie pozwolenie na gwałcenie konstytucji, jak i kiedy im się tylko spodoba. zwłaszcza że jest to ta sama konstytucja, która umożliwia im pobyt przy owym korycie.

@owlik jak się domyślam jesteś sympatykiem partii koalicyjnych? zgaduję że PO.. w końcu przynajmniej jeden miał odwagę się przyznać. Smile
cóż, a ja jestem sympatykiem przestrzegania konstytucji przez najwyższe władze - w miejsce jej gwałcenia gdy im się tylko zamarzy, bo my mamy większość w parlamencie i możemy sobie uchwalić a potem egzekwować dowolny "regulamin sejmu", choćby i taki w chuj sprzeczny z konstytucją, więc zamknijcie mordy wy bezbożne opozycyjne kmioty! Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
owlik




Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 174
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:19, 05 Lip '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:

@owlik jak się domyślam jesteś sympatykiem partii koalicyjnych? zgaduję że PO.. w końcu przynajmniej jeden miał odwagę się przyznać. Smile
cóż, a ja jestem sympatykiem przestrzegania konstytucji przez najwyższe władze - w miejsce jej gwałcenia gdy im się tylko zamarzy, bo my mamy większość w parlamencie i możemy sobie uchwalić a potem egzekwować dowolny "regulamin sejmu", choćby i taki w chuj sprzeczny z konstytucją, więc zamknijcie mordy wy bezbożne opozycyjne kmioty! Smile


raczej skłaniam się dać szansę wejścia do parlamentu KNP z kontrowersyjnym JKM, bardziej niż RPalikota
studiowałem europeistykę (politologię) , nie czuję się biegły i może trochę jestem indoktrynowany, ale zdobyłem przeświadczenie odnośnie polityki że jest taka jaka być powinna, taka jacy są ludzie - odbiorcy - i że zmierza w jakimś kierunku
raz zagłosowałem na po, zadziałał syndrom (obawa) zmarnowanego głosu, to żeby pis nie wygrał a chciałem na upr Smile
na uczelni faktycznie słyszałem otwarte oświadczenia sprzeciwu wobec pisu (wtedy z lpr i samoobroną) i wobec tego skłaniania się wykładowców ku po
inna historia że to wszystko jedna banda i może należałoby w ogóle nie głosować na znak protestu? to ja już wolę spróbować na JKM Smile

ostatecznie spodziewam się kiedyś hierarchicznego systemu jawnych użytkowników w Internecie i postulowania im poparcia, przechodniość głosów (ja głosuje na mirka a mirek na którego głosuje 4 kolegów głosuje na leszka to leszek ma +5 głosów), poparcia które jest jawne i można wycofać w każdej chwili, z jakimś buforem czasowym żeby rządy nie musiały się pakować co pół godziny i wykluczyć ataki hakerów, do tego zaaplikowane jakieś medium informatyczne dochodzenia do konsensusu - komu o co chodzi, kto się z kim w czym zgadza - jakiś system wymiany informacji, zarządzania treścią- lepszy niż forum w którym trzeba by kopać, co innego niż wyszukiwarka google, coś jak ring ekspercki, ale osiągalny dla każdego, w tym sensie że wszystkie wątki każdego tematu są wykrywane i każdy może jakiś dodać, rozwinąć, przewartościować, przebić - wypracowuje się jakieś wyjaśnienie.

nie lubię dziennikarzy, całego tego ich przemysłu, tej idei niesienia informacji ludziom i wyczulony jestem na wszystkie te szopki i batalie o ustawy, wiem że często podstawowe zasady są łamane, w tym przypadku sądzę że marszałek zachowuje się w granicach normy tak jak i komisja, pokładam też wiarę w tych ludziach którzy zajmują się tematem, że szybko by sprawę wychwycili i pociągnęli,
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:32, 05 Lip '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no i zakładając, że w końcu stanie się cud, i UPR dostanie te swoje 20 mandatów w sejmie, nie będzie cię wkurwiało że nie dadzą im przeczytać nawet jednego projektu ustawy by sejm mógł go imiennie odrzucić po pierwszym czytaniu, bo wszystkie ich inicjatywy marszałek skieruje do "komisji ustawodawczej", która pod przewodnictwem pis, po paru miesiącach czekania na opinie ekspertów od chuj wie czego, w tajnym głosowaniu uzna sobie ów projekt ustawy za "niedopuszczalny"? Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
owlik




Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 174
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:39, 05 Lip '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie obawiam się o to, z tego co mnie nauczyli, jak pewna siła polityczna wejdzie do gry, coś jest jej motorem, to nie można jej powstrzymać Wink i reszta toczy się lawinowo
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:45, 05 Lip '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

owlik napisał:
nie obawiam się o to, z tego co mnie nauczyli, jak pewna siła polityczna wejdzie do gry, coś jest jej motorem, to nie można jej powstrzymać Wink i reszta toczy się lawinowo

no tak, politologia - czaję.
tam nie uczą studentów, że polityk powinien przestrzegać prawa i szanować konstytucję, ale że po tym jak "wejdzie do gry" jest już nie do wyjebania Smile
szkoła życia - może sam zacznę studiować politologię... Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Piotrus




Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 161
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:34, 09 Lip '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
no i zakładając, że w końcu stanie się cud, i UPR dostanie te swoje 20 mandatów w sejmie, nie będzie cię wkurwiało że nie dadzą im przeczytać nawet jednego projektu ustawy by sejm mógł go imiennie odrzucić po pierwszym czytaniu,

Ja myślę że mieli by łatwiej niż lewactwo z Palikociarni. Ponieważ JKM ma większe poparcie w kręgach siłowych (tj. takich które można łatwo wyprowadzić na ulice) np.: Kościół, Kibice, Wojsko itp. Jak dobrze wiemy te grupy zwalczają Palikociarnie (szczególnie pierwsze dwie).
Mając dwudziestu posłów można wejść z kimś w koalicje (i przy tym przeforsować kilka swoich projektów). Poza tym JKM mając trzech posłów zdołał coś przepchać przez Sejm.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Koniec sejmowej niszczarki?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile