W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
cicha reforma uwsteczniająca polskie szkolnictwo  
Podobne tematy
Reforma szkolnictwa - kolejny absurd PO? 8
Propaganda patriotyczna12
Skundlenie edukacji 51
Pokaz wszystkie podobne tematy (6)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
9 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Odsłon: 3998
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jordii




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 701
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:40, 24 Cze '09   Temat postu: cicha reforma uwsteczniająca polskie szkolnictwo Odpowiedz z cytatem

znalazłem na http://www.ruch.org.pl/index.php?option=.....d=1204#858

Cytat:
Nowa oferta edukacyjna dla polskiego robotnika ksztalconego na potrzeby zakładów UE. Ściągnałem z onetu:

"Wczoraj doznalem szoku a chodzi o reforme edukacji w szkolach
nie zaakcpeptowana przez rodzicow. Otoz na zebraniu w szkole
dowiedzialem sie, ze od tego roku dzieci 7-siedmioletnie
beda sie uczyly w pierwszej klasie programu dla szesciolatkow, ktory
w duzym stopniu jest powtorzeniem programu z zerowki. Jest to szok,
zgroza i totalne oszustwo rzadu (PO), ministerstwa edukacji
bo wprowadzono to bez rozglosu, tylnymi dzwiami. W szkole, do ktorej
posylam swoje dziecko jest 1, slownie jeden szesciolatek, ktory
idzie do pierwszej klasy a w skali kraju jest to okolo 2-3% dzieci.
Doszlo do sytuacji gdzie wbrew woli i wiedzy rodzicow wprowadzono reforme
na sile (mialo byc do wyboru) obnizajac diametralnie poziom nauczania, co
bedzie mialo dotkliwe nastepstwa! Nie wiem czy czytajacy zdaja
sobie sprawe z powagi sytuacji bo przypuszczam, ze nie ale to jest cos
nieslychanego, wyjatkowy ewenement, oszustwo ze szkoda dla naszych dzieci.
Podsumowujac, w calej Polsce po wakacjach 2009 roku, od wrzesnia dzieci
7-siedmioletnie beda sie uczyc programu na dzieci 6-scioletnich
w pierwszej klasie szkoly podstawowej: liczenie do 10ciu, poznawanie literek
przez caly rok. SZOK, ZGROZA a wniosek jest taki, ze chetnie zorganizowalbym
protest, poszedl pieszo do Warszawy, obalil rzad, ktory dziala
na nasza szkode, ale obawiam sie ze ludzie traktowani sa jak trzoda,
a zachowuja sie jak potulna masa, ktora jest w stanie przyjac wszystko.
Co z tym zrobimy? Znowu zaakceptujemy?

Jaromir z Gdanska

P.S. Podaj dalej komu mozliwe i uswiadom sasiada"

_________________
www.demokracjabezposrednia.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Nabuchodonozor




Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 31
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:40, 24 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szkoła nie uczy już myslenia wolnego, tylko sterowanego. Nikt juz w szkolach nie pyta, dlaczego tylko przyjmuje do wiadomosci. To nie uwstecznianie tylko juz formalnosci w celu zredukowania wiedzy, ktorej i tak nie potrafia wykorzystac.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:52, 24 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wielkie mecyje, za PRL w podstawowce w 1 klasie tez robilismy literki od nowa, dopiero do II klasy liceum nastąpił gwałtowny wzrost poziomu nauczania... bo na I to był kącik biblijny i analiza księgi Hioba

ale gdyby takie coś wprowadził Giertych,... wtedy pół Polski organizowałoby protesty pod egidą GW... a teraz? nie ma leppera, nei ma problemu, można kraść w biały dzień, ale że jest się z PO to media zamlaskają i mrugną okiem, a jak ośmielą się coś nie tak napisać, to się je zlikwiduje i problem z głowy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:35, 24 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sorry, ale nie mogę się powstrzymać. Napis ode mnie z klatki schodowej:
"Szkoła "uczy" i wychowuje, ale na końcu wyrastają same ch*je" Very Happy .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3535
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:08, 25 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak, w PRL-u zmienili po raz pierwszy program nauczania 1969 roku. Pozniej ciagle zmieniali programy w latach 80-tych. Dalej juz nie wspomne. Teraz juz po cichu zmienia sie program nauczania obnizajac poziom. W Australii natomiast podnosi sie ostatnio poziom programu nauczania w szkolach podstawowych i srednich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jordii




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 701
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:33, 25 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak na poważnie. Czy jest tu jakiś nauczyciel/rodzic, który może potwierdzić lub zaprzeczyć przytoczonemu przeze mnie komentarzowi?

Pytam dlatego, że osobiście odniosłem wrażenie, że w latach 90 szkoła (przynajmniej ta którą znam) zaczęła łożyć większy nacisk na myślenie aniżeli wkuwanie. W moim mniemaniu się polepszyło. Dlatego zastanawiam się czy ten komentarz jest prawdziwy. Jak do tej pory wszyscy tutaj się wypowiadający narzekają. Nie chcę z nikim polemizować, mogę się mylić, ale z tego co pamiętam to według rankingów PISA poziom polskich 15 latków rośnie. Wynikałoby z tego, że poziom polskich szkół się podniósł. Oczywiście jeśli jeśli rzeczywiście został obniżony poziom nauczania, to pewnie odbije się to za 8 lat w kolejnych raportach. (za 8 lat gdyż badani są 15latkowie, zmiana programu dotyczy obecnych 7latków)

PISA: http://www.pisa.oecd.org/document/2/0,33....._1,00.html
_________________
www.demokracjabezposrednia.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:58, 25 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak bede miał swoje dziecko to nawet nie bede liczył na szkołe tylko sam sie wezme za uczenie go, do szkoły pójdzie w ramach spotkań towarzyskich Laughing prawda jest taka i sam tego doświadczyłem, że jak się samego nie ma zapału i chęci do nauki i jak się samemu nie weźmie do tego to nici z tego... ja np. kiedy dzieciaki oglądały bajki przeglądałem atlas geograficzny, jak dziś pamiętam jak kolega kłócił się w przedszkolu ze mną o największe państwo świata Laughing według niego to była Afryka Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
yogi




Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 83
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:29, 25 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jordii napisał:
Tak na poważnie. Czy jest tu jakiś nauczyciel/rodzic, który może potwierdzić lub zaprzeczyć przytoczonemu przeze mnie komentarzowi?

Pytam dlatego, że osobiście odniosłem wrażenie, że w latach 90 szkoła (przynajmniej ta którą znam) zaczęła łożyć większy nacisk na myślenie aniżeli wkuwanie. W moim mniemaniu się polepszyło. Dlatego zastanawiam się czy ten komentarz jest prawdziwy. Jak do tej pory wszyscy tutaj się wypowiadający narzekają. Nie chcę z nikim polemizować, mogę się mylić, ale z tego co pamiętam to według rankingów PISA poziom polskich 15 latków rośnie. Wynikałoby z tego, że poziom polskich szkół się podniósł. Oczywiście jeśli jeśli rzeczywiście został obniżony poziom nauczania, to pewnie odbije się to za 8 lat w kolejnych raportach. (za 8 lat gdyż badani są 15latkowie, zmiana programu dotyczy obecnych 7latków)

PISA: http://www.pisa.oecd.org/document/2/0,33....._1,00.html


Poziom nauczania w szkolnictwie jest systematycznie obniżany od kilku lat. Sam wybór osób na ministrów edukacji mówi już bardzo wiele, pięciu ostatnich nie miało żadnego doświadczenia w pracy w szkole, kilka lat pracy w szkole społecznej to nie doświadczenie.
To co dziś się dzieje zaczęło się od wprowadzenia oceny dopuszczającej, dającej możliwość przejścia do następnej klasy praktycznie każdemu tumanowi. Następnie gimnazja (wprowadzone przy dużym proteście nauczycieli). To co się stało z polską edukacją najlepiej widać na studiach. Mało kto chce studiować na kierunkach ścisłych, ci którzy studiują natomiast często uczą się na poziomie dawnej szkoły średniej (wystarczy popatrzeć na matematykę, o fizyce nawet nie wspomnę).
Co do badań PISA to nie brałbym ich aż tak poważnie. One są dostosowane do obecnego systemu szkolnictwa. To są takie badania socjologiczne, którymi łatwo jest manipulować.
robione są pod kątem obecnego szkolnictwa by wykazać, że ono jest dobre. A tak naprawdę obecna szkoła nie uczy myślenia, samodzielnego rozwiązywania problemów, jest odtwórcza. Nastawiona na zdanie głupawych egzaminów. Jak może być inaczej jeśli do liceum, technikum idą uczniowie, którzy nadają się najwyżej do szkoły zawodowej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
yogi




Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 83
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:33, 25 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sikorski napisał:
ja np. kiedy dzieciaki oglądały bajki przeglądałem atlas geograficzny, jak dziś pamiętam jak kolega kłócił się w przedszkolu ze mną o największe państwo świata Laughing według niego to była Afryka Laughing


no to powiem Ci, że że na początku lat 90 pewien Włoch wymieniał mi największe gospodarki świata: USA, Niemcy, Anglia, Japonia, Wielka Brytania, a Polska sąsiadowała z Austrią Smile (był po szkole średniej) my dążymy do tego samego modelu świadomości obecnie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
erde




Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 730
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:03, 25 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Styl wypowiedzi prof. Wolniewicza może co niektórych denerwować, ale warto wysłuchać wywiadu Smile



Celem władz jest ogłupienie ludzi. Wybawieniem może być tylko dojście do władzy normalnych ludzi, albo sprywatyzowanie szkolnictwa. Tylko, że nie wszystkim ludziom da się wytłumaczyć, że niekoniecznie wszystkie dzieci muszą się uczyć tego samego. Jeszcze te pseudoargumenty, że nie wszystkich byłoby stać na prywatne szkolnictwo.
Nie mylcie "prywatnego szkolnictwa" w obecnym systemie, z tym które byłoby wtedy, gdyby na rynku nie istniały szkoły państwowe.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
yogi




Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 83
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:44, 25 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

erde napisał:

Celem władz jest ogłupienie ludzi. Wybawieniem może być tylko dojście do władzy normalnych ludzi, albo sprywatyzowanie szkolnictwa. Tylko, że nie wszystkim ludziom da się wytłumaczyć, że niekoniecznie wszystkie dzieci muszą się uczyć tego samego. Jeszcze te pseudoargumenty, że nie wszystkich byłoby stać na prywatne szkolnictwo.
Nie mylcie "prywatnego szkolnictwa" w obecnym systemie, z tym które byłoby wtedy, gdyby na rynku nie istniały szkoły państwowe.


Wywiad z prof.Wolniewiczem już był, ale warto go przytaczać częściej. Natomiast co do tego wybawienia to owszem dojście do władzy normalnych ludzi (nierealne) rozwiązałoby niejeden problem, całkowita prywatyzacja szkolnictwa nie rozwiąże problemu (za niska świadomość społeczna).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:21, 09 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:36, 09 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kozackie Laughing
Pamiętam z 5 lat temu wziąłem nową maturę z historii myśląc sobie, że pewnie niewiele już pamiętam. Jednak po zobaczeniu pytań po prostu mnie zatkało. Na przykład przedstawiony tekst z datą urodzenia króla Kastylii, datą w której urodziła się jego córa i pytaniem ile w roku jakiejś tam bitwy - data również podana - owa córa miała lat Shocked. Wówczas zafrasowałem się poważnie dlaczego tak wcześnie się urodziłem, bo przy takiej maturze to bym ją zdał kończąc podstawówkę bez konieczności czteroletniego dymania do liceum Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:42, 09 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niewolnik nie może mieć wiedzy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 40000 sat

PostWysłany: 20:21, 09 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W rzeczonej sytuacji przypierdolę zwrotką kultowego Kultu.
Zabawne, że te niepokorne i anarchistyczne teksty wcale się nie zestarzały mimo upadku komuny a co zabawne, być może są jeszcze bardziej adekwatne do sytuacji Very Happy

"Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież telewizję
Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież Interwizję, Eurowizję
Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież tyle pieniędzy
Wolność. Po co wam wolność?
I będziecie ich mieć coraz więcej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 2081
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 02:16, 10 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Maszerujmy ramie w ramie ku słońcu świata nowego Very Happy czy jak to tam było. Kurwa rozkosznie historia zatacza koło.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:05, 10 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Problemem jest to, że jest to państwowe.
Tak jak służba zdrowia.
Gdyby było to prywatne.
Obywatel, przy niższych podatkach oczywiście lub ich braku, sam wybierałby szkołę uczącą jego dzieci.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marcinm




Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 263
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:32, 10 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ElComendante napisał:

Pamiętam z 5 lat temu wziąłem nową maturę z historii myśląc sobie, że pewnie niewiele już pamiętam. Jednak po zobaczeniu pytań po prostu mnie zatkało. Na przykład przedstawiony tekst z datą urodzenia króla Kastylii, datą w której urodziła się jego córa i pytaniem ile w roku jakiejś tam bitwy - data również podana - owa córa miała lat Shocked. Wówczas zafrasowałem się poważnie dlaczego tak wcześnie się urodziłem, bo przy takiej maturze to bym ją zdał kończąc podstawówkę bez konieczności czteroletniego dymania do liceum Very Happy


Wczoraj byłem z kumplem na browarze i przylazła jakaś laska (koleżanka, koleżanki kumpla dziewczyny) i się przysiadła. Coś zaczęła pierdolić ale kiepsko ją słuchałem i nagle rzuciła temat, że będzie w komisji do eroparlamentu i chwilowo wyłączyłem filtr antyspamowy. Zadałem jakieś pytanie kontrolne i po minucie, a może nawet nie, laska z dumą mówi że zdawała maturę i miałą poprawkę z matematyki na poziomie podstawowym bo nie uzyskała wymaganych 30%. 3 inne pytania kontrolne i znów włączyłem filtr antyspamowy na jej pierdolenie.

Jakiś tydzień temu byłem z żoną na basenie i czekając aż sobie wysuszy włosy z nudów czytałem tablice informacyjne na ścianach. Były tam m.in. wyniki (procent zdawalności) matur w wybranych szkołach powiatu. Najwyższy % miało liceum na poziomie ok.90%, najmniej było w technikum ok.70%. Więc nawet przy tak chujowych wymaganiach, gdzie wystarczy umieć czytać ze zrozumieniem i przepisać to co jest w pytaniu żeby uzyskać te 30%, dzieciaki nie potrafią sobie poradzić.

Wniosek jest prosty. Poziom egzaminów w bambustanie jest dostosowany do wiedzy albo raczej niewiedzy zdających. Dzieci są coraz głupsze, a bezrobocie trzeba ukrywać. Najlepszym sposobem (wg władzy) na ukrycie bezrobocie jest wysłanie idiotów na studia. Nie wiem czy pamiętacie amestię Giertycha w sprawie matur. W Polsce jest dziwne przekonanie, że maturę musi zdać każdy i iść na jakieś tam chujowe studia po to, żeby studiować, a gdyby podnieść wymagania to ponad połowa zdających by nie zdała, przez co bydło mogłoby się buntować nie mogąc znaleźć pracy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:01, 10 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niczym u Huxleya. Chodzi o to, żebyś sam chciał być głupi. Spłytne. Nie ma to, jak stworzyć niewolnika, który prosi swego Pana, by pozwolił mu pozostać niewolnikiem. Nie masz, ach nie masz lepszego niewolnika na tej Ziemi.
Ja jeszcze pamiętam, jak profesor z katedry, w której pisałem prackę wkurwiał się, bo podczas ustaleń dostosowania programów nauczania na studiach do unijnej normy, co by przygłupy z Zachodu mogli się wymieniać z nowymi przygłupami od nas, kazali im wyciąć 40% programu poszczególnych typów studiów. Udało im się wynegocjował jedynie wycinkę stopniową na początku tegoż wieku. Tak, więc rozpoczęli od wycięcia 30% a potem jeno w równanie w dół.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
wkurwiony




Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 609
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:36, 10 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcinm napisał:
zdawała maturę i miałą poprawkę z matematyki na poziomie podstawowym bo nie uzyskała wymaganych 30%

To o tyle zenujace, ze z tego co slyszalem to wszelkie potrzebne wzory mozna miec lub ma sie na tym egzaminie. Orlem z maty nigdy nie bylem ale pod wzor podstawic dane to chyba nawet malpa porafi myslalem?

marcinm napisał:
filtr antyspamowy na jej pierdolenie.

Zajebiste Very Happy

Teraz panuje zupelnie niezrozumiala dla mnie moda na wyksztalcenie. Koniecznie kazdy odpierdala jakies tam studia, byle co byle 'wyzsze' bylo. Calkowicie bezrefleksyjne podejscie do tematu, czy dany kierunek ma jakakolwiek wartosc i przyszlosc. I to przekonanie, ze za tym czesto bezwartosciowym kwitem z uczelni o watpliwej renomie kryje sie bogactwo i zajebista praca Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
freshman




Dołączył: 04 Paź 2011
Posty: 279
Post zebrał 40000 sat

PostWysłany: 00:47, 11 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A potem słyszę na własne uszy, jak jeden z drugim po studiach na wymyślnym kierunku w wymyślnej uczelni oznajmia całemu światu, że roboty nie może znaleźć, pracować byle gdzie to on nie chce, a do lepiej płatnej fizycznej pracy to on nie pójdzie, bo przecież nie po to kończył studia. I już kij z tym, że to jakaś amerykanistyka, turystyka czy finanse i bankowość na prywatnej uczelni o wieloczłonowej, dziwnej nazwie, gdzie absolwent ma problem z rozumieniem czytanego tekstu, czy wykłada się na wymienieniu połowy europejskich stolic, już o bardziej 'skomplikowanych' rzeczach nie mówiąc.
Albo przypadek, gdzie z innej uczelni, państwowej, o może nie jakiejś zajebistej, ale wyższej renomie, co roku wychodzi 300 psychologów albo pedagogów, a później pracę w zawodzie znajduje może 5 % z nich, jeśli nie zawyżyłem.

Przy normalnej maturze, uczciwej, odsiewającej głąbów, gdzie trzeba się zwyczajnie napocić, by dobrze zdać oraz przy egzaminach wewnętrznych na studia, większość tych ludzi nawet by się nie załapała na studiowanie. I tak pozostałby problem wybierania kierunków bez przyszłości, ale to już pół biedy.

Niestety żyjemy w kraju, gdzie każdemu po maturze zachciewa się iść na studia, przez co samo ukończenie ich nie znaczy nic, brakuje prawdziwych fachowców w wielu zawodach, a z kolei takich odpierdalających fuszerkę jest na pęczki. I dla tego wszystkiego jest ogromne przyzwolenie społeczne, nawet presja, by iść na studia 'bo teraz bez studiów to ni ma szans na robotę'. Poziom się zaniża, przez co tracą ci lepsi i to takie błędne koło albo wręcz spirala, bo z każdym rokiem schodzimy niżej i niżej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Oponamotopek




Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 167
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:09, 11 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Problem z maturami widzą wszyscy nauczyciele. Co poniektórzy bardziej rezolutni szantażują uczniów wystawianiem zaliczenia z przedmiotu pod warunkiem zrezygnowania z matury. I na tych lecą baty.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kacdor




Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:16, 11 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przecież nauczyciel jest teraz tylko po to by wyłożyć uczniom tzw. program. Ów święty program nauczania jest wyznacznikiem tego co nauczyciele przekazują uczniom. Nie liczą się już chęci nauczyciela oraz jego intuicja, ważne jest dla niego tylko przekazanie programu. Nauczyciel niewykładający programu to zły nauczyciel z negatywną opinią urzędnika z kuratorium. Nauczyciel musi działać według programu a urzędnik musi nauczyciela kontrolować pod kątem programu by nie stracić pracy. Jedyne co ja widzę w takim systemie nauczania to wyższość programu nad wiedzą oraz lęk przed utratą pracy przekładający się na całkowity brak umiłowania mądrości. Oczywiście winnymi takiego stanu rzeczy są uczniowie, bo się nie uczą, rodzice, bo nie każą się dzieciom uczyć oraz nauczycie, bo nauczyć nie potrafią, czyli klasycznie obarczanie winą kogoś tam, za coś na co przecież nie mam wpływu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bóg z nami




Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 266
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:36, 07 Mar '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.practest.com.pl/risb-test-niedokonczonych-zdan-rottera

Czy ktoś może rozwinąć wątek RISB? Książeczka jest niebagatelnie droga - może jednak warto ją kupić?

Pytam wtejemniczonych...

Może yogi?
_________________
2 palce i 2 palce to 1-szy,2-gi... 4 palce
a^2+b^2=c^2=> trójkąt jest prostokątny

A heliocentryzm? To jeszcze wiedza, czy już wiara?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


cicha reforma uwsteczniająca polskie szkolnictwo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile