Też o tym czytałem i oglądałem różnorakie filmiki na ten temat.
Uderzające jest, że pierwsze skany obiektu pokazywały obiekt rzeczywiście podobny do "Sokoła".
Następnie pojawiły się informacje (nie mam w tej chwili linków do źródeł), że na morzu w okolicach, gdzie wysondowano ten obiekt pojawiły się jednostki pływające Rosji i USA.
Następnie na youtubie pojawił się film podobno pokazujący ów obiekt:
http://www.youtube.com/watch?v=QPwUFQxoHmU
Zwróćcie uwagę, że obiekty te różnią się w sposób tak znaczący, że nie może być mowy o tym, że to jest jeden i ten sam obiekt.
Różnią się też elementy otoczenia wokół obiektów.
W przypadku pierwszego "Sokoła". Jak czytamy na stronie Nautilusa: "Badaczy zaintrygowały również dziwne znaki okalające obiekt. Twierdzą oni, że udało im się znaleźć coś w rodzaju ścieżki. Przypomina ona pas startowy albo drogę zjazdową i prowadzi prosto do kamiennej formacji. Im jest jej bliżej, tym staje się węższa."
Na drugim filmie ów "Pas startowy" automagicznie zniknął. Jest tylko zwykła niecka, jaka pojawia się wokół kamienia w rzece.
Moim zdaniem, jeśli "Coś" tam było, to już zostało "przechwycone", a ludzików karmi się spreparowanymi filmami ukazującymi zwykłego otoczaka. (za wikipedią: " otoczak - fragment minerału lub skały o rozmiarach frakcji żwirowej, wygładzony i zaokrąglony podczas transportu przez wodę. "