Wysłany: 10:50, 26 Lut '08
Temat postu: ONZ zaleca jeść pluskwy i robaki
36 naukowców z 15 krajów z powagą dyskutowało o wartościach odżywczych owadów i robaków, które są ponoć niezwykle bogate w minerały i proteiny, i mogą być pełnowartościowym uzupełnieniem diety w sytuacjach kryzysowych .
Naukowcy zwracali uwagę na to, że w 90 krajach Afryki, Ameryki Łacińskiej i Azji spożywa się aż 1400 różnych gatunków insektów. Proponowali m.in. aby na statkach kosmicznych podawać astronautom pluskwy, a krajom, które dotknęła klęska głodu, regularnie dostarczać pomoc żywnościową w postaci robaczo-owadzich zapasów.
Oczywiście "naukowcy" po skończonych obradach poszli na wykwintny obiad złożony z najbardziej ekskluzywnych potraw. Zajadając się nim nie zdążyli w czasie konferencji wspomnieć o tym że państwa które tak bardzo dbają o światowych biedaków co roku niszczą tysiące ton pełnowartościowej żywności jedynie po to by utrzymać jej cenę na odpowiednio wysokim pułapie.
Jeden taki cygan pozakladal sierocince dla ulomnych hidusow. Rudzi sie tego masa, bo to ni czlowiek ni jakies robactwo. W kazdym razie jest to zawsze beznozgowe i zarazone syfem. Kto te sierocince ma prowadzic i po co ? Okazalo sie szybko, ze ten co zalozyl te sierocince nie mial co jesc, bo nie mogl zrobic zakupow, to zjadl jedna istote z tego sierocinca !!!
Co na ten temat te murzyny z WHO ? Te hinduskie ogonki mozna w zasadzie zaliczyc do robactwa czy uwadow chociaz to nie fruwa.
Dołączył: 31 Maj 2011 Posty: 944
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:35, 04 Mar '23
Temat postu:
Najważniejsza stara wiedza: kontrolując produkcję żywności i walutę możesz wprowadzić sankcje na dany kraj, a sterując głodem masz władzę nad całymi narodami...
Początek wiosennej powodzi grozi Ukrainie znacznymi stratami, zagrożone mogą być także przyszłe zbiory, poinformował portal Strana.ua.
„Na Ukrainie mamy do czynienia z rekordową powodzią. Kraj jest dosłownie zalany” – napisano w artykule. Według "Ukrhydroenergo", tegoroczny poziom wody jest o prawie metr wyższy od ubiegłorocznych danych, a powódź rozpoczęła się zimą i została zastąpiona wiosennymi powodziami. (...), około dziewięć tysięcy hektarów gruntów rolnych zostało dotkniętych powodzią, co stanowi niewielki procent całości, więc nie powinno być wiele szkód dla przyszłych zbiorów.
„Inaczej wygląda sytuacja w segmencie 'warzywniaków'” – zauważa Strana.ua. W najbardziej dotkniętych regionach mogą być zagrożone zbiory wczesnych warzyw i jagód, a ze względu na silny ogólny spadek produkcji warzyw, segment "warzywniak" odgrywa główną rolę w zaopatrzeniu lokalnych rynków. Według ekspertów, z powodu braku produkcji możliwy jest dodatkowy wzrost cen o co najmniej 10-15%, podsumowuje publikacja.
Na Ukrainie podnosi się poziom wody w Dnieprze, Desnie, Sejmie, Prypeci, Horyniu i zachodnim Bugu w obwodach wołyńskim, kijowskim, rówieńskim, czerkaskim i czernihowskim. W Kijowie podniosła się woda w Dnieprze, co doprowadziło do zalania całej strefy przybrzeżnej i parku miejskiego Natalka. W obwodach czerkaskim, połtawskim i dniepropietrowskim na Ukrainie z powodu wiosennej powodzi wprowadzono czerwony poziom zagrożenia.
Powolne gotowanie żaby(albo zaparzanie robala) trwa w najlepsze. W najnowszym artykule na pizderii.pl Marta Stępień zachwala kawę...ze świerszczami. Podobno to normalne bo i tak w kawie są robale więc żadna to różnica jak zaczniemy pić czarną polewkę ze świerszczy 🤮
Od lat piję tylko kawę ze świeżo zmielonych ziaren i kurwa nigdy nie widziałem w młynku ususzonego robala. No ale może ślepy jestem...
Cytat:
"Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, nawet nie podejrzewa, że kawa zawiera znaczną liczbę fragmentów owadów - od 80 do 83 na filiżankę. Są to szczątki tych małych zwierząt, które atakują krzewy kawy i często trafiają do prażenia wraz z ziarnami" - informuje włoski portal kulinarny Wine and Food Tour.
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/.....Id,6729598
Powolne gotowanie żaby(albo zaparzanie robala) trwa w najlepsze. W najnowszym artykule na pizderii.pl Marta Stępień zachwala kawę...ze świerszczami. Podobno to normalne bo i tak w kawie są robale więc żadna to różnica jak zaczniemy pić czarną polewkę ze świerszczy 🤮
Od lat piję tylko kawę ze świeżo zmielonych ziaren i kurwa nigdy nie widziałem w młynku ususzonego robala. No ale może ślepy jestem...
Cytat:
"Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, nawet nie podejrzewa, że kawa zawiera znaczną liczbę fragmentów owadów - od 80 do 83 na filiżankę. Są to szczątki tych małych zwierząt, które atakują krzewy kawy i często trafiają do prażenia wraz z ziarnami" - informuje włoski portal kulinarny Wine and Food Tour.
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/.....Id,6729598
weź na luz....ci, którzy otrzymali zlecenie na rozpowszechnianie tego typu informacji wierzą, że ich samych to ominie, bo są wybrańcami losu.
Tyle, że ci, którzy takich klepią po pleckach, gardzą takimi najbardziej.
wierzą, że ich samych to ominie, bo są wybrańcami losu.
A skąd ty masz takie dokładne dane na temat czyichś "wierzeń", hmm? A może to po prostu pożyteczni idioci którzy święcie wierzą, że robactwo jest (lub może być) jadalne .
Hej a tak w ogóle czy nie przyszło ci do głowy, że może stanowczo przeceniasz rolę "zleceń". Często wystarczy czysty entuzjazm pożytecznego idioty-pismaka, którego wcale nie trzeba do niczego przekonywać... -bo sam się przekonał- ...i nie trzeba mu dodatkowo za nic płacić — bo sam jest chętny by sobie, oraz innym, udowadniać. _________________ A ty obywatelu?- czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
. SMACZNEGO 
A może to po prostu pożyteczni idioci którzy święcie wierzą, że robactwo jest (lub może być) jadalne .
