|
Autor
|
Wiadomość |
Jean Armand de Ri
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 202
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:25, 25 Lut '08
Temat postu: Money as debt - luki |
|
|
W filmie "Money as debt" jest dużo kilka które wydaje mi się że są celowe by lepiej przekonać ludzi do poparcia idei autorów (strach rulez ). Np. to że bankowcy przejmą wszystkie dobra w kraju. Dobra są cały czas tworzone na nowo a ponadto nieco mniej ich jest zużywanych. Ponadto banki wydają zarobione pieniądze na usługi które są "jednorazowego użytku" i nie istnieje groźba że nimi zawładną , jak i towary które sie zużywa (spotkałem osobiście ludzi myślą że lichwiarz nie jest człowiekiem ale przecież i tak jeść coś musi ). Gdyby bankowcy wykupywali za zarobione na pożyczkach pieniądze jakieś ziemie i terytoria wtedy moglibyśmy się spodziewać powstania prywatnej republiki .
Poza tym sugestia autorów żeby państwo samo produkowało pieniądze których potrzebuje nic by nie zmieniła gdyby ją wprowadzić w życie. Niby wydawanie pożyczek przez państwo dla samego siebie wygląda ładnie to niczym się nie różni od drukowania banknotów. A wiemy jaki przyniosło to skutek w przeszłości.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pete
Dołączył: 26 Sty 2008 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:03, 25 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Drukowanie kasy przynioslo taki skutek bo ludzie sie pokapowali-trik polega na tym, zeby ludzie nie dowiedzieli sie, ze jest wieksza podaz pieniadza to wtedy nie ma mowy o inflacji,podwyzkach stop procentowych i wyzszych kosztach obslugi dlugu publicznego z naszych podatkow(bo panstwo emitujac bony skarbowe i obligacje musi dac wieksze oprocentowanie niz banki na lokatach)
A co do wykupywania-to nie chodzi o to ,ze one chca tworzyc swoje panstwo bo to bezsens->nie byloby z kogo zdzierac ->lepiej wykupic to i owo w panstwie, w cos zainwestowac ,co jakis czas zafundowac krach na gieldzie i wykupic przedsiebiorstwa za grosze...
W tym wykupywaniu nie chodzi o kupno dobr uzytkowych,a przedsiebiorstw je produkujacych...
Pomysl co sie dzieje, kiedy banki maja udzialy w spolkach paliwowych,energetycznych,telekomunikacyjnych i wodociagowych...
Za grosze wykupujac te spolki na gieldzie po krachu-> maja staly i lepszy doplyw gotowki niz z lokat,kredytow i innych produktow bankowych...a stad juz krok do ucisku ludnosci
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:10, 25 Lut '08
Temat postu: Re: Money as debt - luki |
|
|
Jean Armand de Richelieu napisał: | Poza tym sugestia autorów żeby państwo samo produkowało pieniądze których potrzebuje nic by nie zmieniła gdyby ją wprowadzić w życie. Niby wydawanie pożyczek przez państwo dla samego siebie wygląda ładnie to niczym się nie różni od drukowania banknotów. A wiemy jaki przyniosło to skutek w przeszłości. |
Wolę żeby państwo produkowało pieniądze niż pewna grupa ludzi nie podlegająca kontroli społeczeństwa.
Autorzy słusznie zauwazyli, że jeśli każdy kto sworzy pieniądz (weźmie kredyt) musi go oddać wraz z odsetkami (których nie stworzył), to znaczy, że musi te odsetki komuś "zabrać". A że każdy kredyt ma określony czas na spłatę po pewnym czasie banki władają forsą którą wyprodukowały udzielając kredytu plus inną którą zarobili na odsetkach. Po pewnym czasie władają już wszelką kasą - począwszy od tej która była zawsze (bo już dawno zgarnęli ją w odsetkach) a skończywszy na tej którą sami sobie wydrukowali (bo dłużnik musi ja oddać).
Kwintesencja systemu prosta jak drut - nie widzę tu żadnej luki.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JackBlood
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1071
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:44, 25 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Jak można dać się tak omotać żeby twierdzić, że jest OK kiedy pieniądze z niczego produkuje i pobiera od tej usługi spory procent garstka bajecznie bogatych anonimów zza kulis pociągających za sznurki do których przymocowani są nasi "demokratycznie wybrani" politycy i "wolne i niezależne" mass media?
Zgoda na coś takiego to zgoda na rządy oligarchów. Nie ma demokratycznych wyborów, nie ma demokracji, nie ma niezależności sądów jeżeli za procesem tworzenia pieniądza stoi globalny kartel bankowy (mafia).
Każdy kto stanie na drodze tej organizacji skończy jak JFK. Będą regularnie wybuchały wojny a ludzkość nieuchronnie staczała się będzie w kierunku Orwellowskiej wizji świata.
To przypadek, że politykami na świecie zostają psychopaci? To przypadek, że mass media na świecie manipulują faktami trzymając ludzi w niewiedzy na czym polega system pieniądza zadłużającego?
Zastanówcie się dlaczego od tylu lat nie wybrano na prezydenta kogoś na prawdę inteligentnego? Bo ludzie na niego nie głosowali czy dlatego że w TV nikt taki nie ma szans się pokazać?
Gdyby odebrać władzę tworzenia pieniądza Rothschildów, Rockefellerów, Mordanów i inne rodziny to można powiedzieć dopiero w tedy mieli byśmy pierwsze na świecie wolne wybory i w ich wyniku polityków którzy jak twórcy amerykańskiej konstytucji utworzyli by prawo nakładające na następnych polityków wyraźnie ograniczenia związane tak odpowiedzialną funkcją jaką jest kontrola nad podażą pieniądza. Pozostawienie sytuacji taj jak jest to gwarancja szybkiego postępu we wprowadzaniu NWO i planach redukcji populacji o 80-90%. Wszyscy spłoniemy na stosie (a raczej zostaniemy zagazowani w obozach koncentracyjnych) wiary w to że ludzie za kulisami władzy to "Dobrzy Samarytanie" bezinteresownie dbający o ludzkość, a nie za WSZELKĄ cenę dążący do zapewnienia SOBIE i przekazanym genom MAKSYMALNEGO bezpieczeństwa, a więc zdobycia takiego majątku który dał by tyle władzy by można było uzyskać maksymalną przewagę nad potencjalnymi wrogami (niewolnikami, a więc 99,99....% populacji).
_________________ "Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:44, 25 Lut '08
Temat postu: Re: Money as debt - luki |
|
|
Jean Armand de Richelieu napisał: | Gdyby bankowcy wykupywali za zarobione na pożyczkach pieniądze jakieś ziemie i terytoria wtedy moglibyśmy się spodziewać powstania prywatnej republiki . |
Sęk w tym, że nie ma sensu aby kupowali.
Doszło by do tego, że musieli by sami sobie płacić podatki
Żeby odpowiednio pociągnąć z ludzi, trzeba im coś dać.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
frasobliwy
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:06, 25 Lut '08
Temat postu: Re: Money as debt - luki |
|
|
Sytem bankowy jest niesymetryczny. Bankom trudniej zbankrutować. W razie czego bank traci tylko ten ułamek, ktory faktycznie pożyczył, a pożyczkobiorca traci mieszkanie, fabryke itp.
Pieniądz bankowy jest przewaznie PRZYMUSOWY, tzn. nie masz prawa odmówić jego przyjecia. bankierstwo zwalcza tez pomysły własnego bicia monety.
Poza tym przemawia do mnie eksperyment myslowy z tego filmu. Wyobrazasz sobie jeden wielki bank emitujacy pieniądze i klienta ogólem. Klient dostaje pożyczkę i musi ja spłacić z odsetkami. Ponieważ sam nie wydrukuje pieniedzy, to bedzie tonał w długach. Jedna oosba, jedna firma itp może z długów wyjść, ale świat ogółem nie. Potwierdzaja to obserwacje.
Jean Armand de Richelieu napisał: | Gdyby bankowcy wykupywali za zarobione na pożyczkach pieniądze jakieś ziemie i terytoria wtedy moglibyśmy się spodziewać powstania prywatnej republiki . |
A po co? Wojny światowe organizowali, rewolucję bolszewicką tez, przedłuzali wojne w Wietnamie... Jak w Ameryce Południowej jakis polityk chciał się bez nich obejść to był po porstu mordowany. Robią co chcą. Po co mieliby wykupic ziemię na własną republikę skoro cała planeta do nich należy? I to należy sprytnie, bo niewolnicy nawet nie zdają sobie sprawy ze swego statusu i z możliwości ucieczki. Bierzesz kredyt, czasem siłą wciśniety (czy ja np. jestem pytany przez rzad RP czy zagadzam sie na deficyt?) i muszę go spłacać (w podatkach). Zadłużony po jakimś czasie staje się niewolnikiem banku i to jeszcze przeważnie ma pretensje do samego siebie. Np. obywatele moga myslec, ze to przez populistów-socjalistów narósł deficyt, a nie przez lobbyng bankierów. Zlikwidujmy kilka szkół, to nam się poprawi...
Zauważ, że bankierzy moga byc powiązani rodzinnie, towarzysko lub i narodowościowo z beneficjentami systemu kredytowego. Na przykład przemysł zbrojeniowy może byc dogadany z bankierami. Banki beda naciskać rząd na zbrojenia, rząd wezmie kredyty, wyda w kompleksie zbrojeniowym...A! jeszcze trzeba jakiegoś Hitlera zasponsorwać żeby wygrał wybory i zbudował armię. No problem.
My podrukujemy papierki, a one zakręcą kołem historii.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
julass
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 101
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:38, 26 Lut '08
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:36, 26 Lut '08
Temat postu: Re: Money as debt - luki |
|
|
Jean Armand de Richelieu napisał: | Gdyby bankowcy wykupywali za zarobione na pożyczkach pieniądze jakieś ziemie i terytoria wtedy moglibyśmy się spodziewać powstania prywatnej republiki . |
Ależ wykupują i to masowo!
Zrozumcie czy lepiej mieć za klienta armie właścicieli ziemskich czy podnajemców ziemi?
Teraz jest jaśniej?
Tu nie chodzi o zrobienie "bankowej republiki" ale o stworzenie sytemu neofeudalnego, gdzie człowiek będzie odrabiać dla swojego, może nie właściciela ale "chlebodawcy" by ująć to dosadnie.
Cały system bankowy oraz neoliberalny (nie mylić proszę z kapitalizmem!!!)
Ma na celu wypracowanie systemu, gdzie rzesza ludzi będzie pracować na mniejszość.
[jeden z przedstawicieli rodziny Rothschildów w USA powiedział w 1913 roku: "teraz będzie jak w Anglii, będą od nas dzierżawić ziemie..."]
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:44, 26 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Gorąco polecam znakomity dokument twórców "Money as debt" pt:
"The Money Masters" to ponad trzy godzinny dokument opowiadający historie powstania pieniędzy, od czasów Chrystusa i wcześniej po dzień dzisiejszy.
Kto jaką role odegrał i dlaczego.
Naprawdę polecam.
Niestety nie znalazłem wersji polskiej, ani nawet napisów, jednak język użyty w tym filmie jest dość prosty i nawet osobie znające angielski na poziomie Basic (miedzy innymi mi-hehe) nie powinien sprawić trudności w zrozumieniu.
Tu link:
http://reallygoodmovies.wordpress.com/2007/08/01/the-money-masters-pt-1/
[Link do całości bez podziału na części:
http://video.google.com/videoplay?docid=.....;plindex=0
koniec-edit]
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:37, 26 Lut '08
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
julass
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 101
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:26, 26 Lut '08
Temat postu: |
|
|
ale dobrze! wróce z pracy i se zobacze:D dzięki:D
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Greg
Dołączył: 29 Sty 2008 Posty: 112
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:52, 27 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Jedyna recepta- wrócić do ZŁOTA.
Może po recesji na świecie
Ale to musiałby byc krach totalny, taki że za 100lat w na lekcji historii nauczyciel mówiłby - "Wstańmy, poprosze o minutę ciszy..."
Byłoby lepiej, napewno... nikt juz by nie pracował na sztuczny papierowy lub elektroniczny pieniądz.
A własnie ciekawe jak by działały konta internetowe
Wkładam do banku 3 sztabki i mam 20tys na koncie w Mbank
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:46, 27 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Jedno jest pewne, ludzie zaczęliby wreszcie oszczędzać. Mordercza eksploatacja tej planety mogłaby się zakończyć raz na zawsze.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Jean Armand de Ri
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 202
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:02, 27 Lut '08
Temat postu: Re: Money as debt - luki |
|
|
Bimi napisał: | Jean Armand de Richelieu napisał: | Poza tym sugestia autorów żeby państwo samo produkowało pieniądze których potrzebuje nic by nie zmieniła gdyby ją wprowadzić w życie. Niby wydawanie pożyczek przez państwo dla samego siebie wygląda ładnie to niczym się nie różni od drukowania banknotów. A wiemy jaki przyniosło to skutek w przeszłości. |
Wolę żeby państwo produkowało pieniądze niż pewna grupa ludzi nie podlegająca kontroli społeczeństwa.
Autorzy słusznie zauwazyli, że jeśli każdy kto sworzy pieniądz (weźmie kredyt) musi go oddać wraz z odsetkami (których nie stworzył), to znaczy, że musi te odsetki komuś "zabrać". A że każdy kredyt ma określony czas na spłatę po pewnym czasie banki władają forsą którą wyprodukowały udzielając kredytu plus inną którą zarobili na odsetkach. Po pewnym czasie władają już wszelką kasą - począwszy od tej która była zawsze (bo już dawno zgarnęli ją w odsetkach) a skończywszy na tej którą sami sobie wydrukowali (bo dłużnik musi ja oddać).
Kwintesencja systemu prosta jak drut - nie widzę tu żadnej luki. |
Pieniądze czy te w formie elektronicznej czy papierkowej nie mają na prawdę żadnej wartości. Realne dobra konsumpcyjne istnieją niezależnie od ilości pieniędzy. Pieniądze są jak akcje przedsiębiorstwa - określają jaka ilość dóbr krajowych należy do posiadacza pieniądza. Więc skoro bankier będzie chciał kupić będzie musiał dać pieniądze temu od kogo coś kupuje. Tak więc ten który sprzedaje na pewno będzie miał pieniądze. Chyba że zbierze wszystkie pieniądze i co z nimi zrobi? Nie będzie jadł?
Nie bronię tego systemu - nie wiele różni się od feudalizmu. W każdym bądź razie nie możemy przesadzać wbrew faktom. Poza tym gdyby gospodarka zbankrutowała - co by zrobili rządzący z pieniędzmi? Upadłyby gospodarstwa rolne, ludzie byliby głodni i przestali produkować broń i luksusowe samochody. Wojsko nie walczyłoby z pustymi brzuchami a wtedy zapewne jakiś kolejny geniusz pokroju Stalina zrobiłby porządek z władcami i wprowadził swoich. Kryzys gospodarczy to jedno ale całkowite bankructwo systemu to drugie. Jeśli zadłużenie będzie zbyt dużo wprowadzą nową walutę którą nadal będą rządzić. Relax .
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:20, 27 Lut '08
Temat postu: Re: Money as debt - luki |
|
|
Jean Armand de Richelieu napisał: | Pieniądze czy te w formie elektronicznej czy papierkowej nie mają na prawdę żadnej wartości. Realne dobra konsumpcyjne istnieją niezależnie od ilości pieniędzy. Pieniądze są jak akcje przedsiębiorstwa - określają jaka ilość dóbr krajowych należy do posiadacza pieniądza. Więc skoro bankier będzie chciał kupić będzie musiał dać pieniądze temu od kogo coś kupuje. Tak więc ten który sprzedaje na pewno będzie miał pieniądze. Chyba że zbierze wszystkie pieniądze i co z nimi zrobi? Nie będzie jadł? |
To żeś zamieszał - nie mam pojęcia co chciałeś powiedzieć
Dając bankierom (i tylko im) moc tworzenia pieniądza dajesz im nieograniczoną władzę. Ponadto, lichwiarki system udzielania kredytów powoduje, że po pewnym czasie wszystkie pieniądze świata lądują w rękach bankierów (jeśli nie fizycznie to w postaci zobowiązań dłużników).
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JackBlood
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1071
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:43, 27 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Wyobraźcie sobie grę w Monopol kiedy jeden z graczy może sobie wydrukować dowolną ilość pieniędzy.
Zgadnijcie kto prędzej czy później skończy grę posiadając wszystkie parcele?
FED drukujący pieniądze można przyrównać do baby dolewającej kolejne wiadra wody do garnka wczorajszej zupy. Niby nadal to zupa ale z każdym dolanym wiadrem trzeba wypić więcej żeby się tak samo najeść.
_________________ "Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Jean Armand de Ri
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 202
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:58, 28 Lut '08
Temat postu: |
|
|
JackBlood napisał: | Zgadnijcie kto prędzej czy później skończy grę posiadając wszystkie parcele? |
O to mi właśnie chodzi że dobra konsumpcyjne to nie parcele. Parcele w monopoly są stałe. Nie można ich ani stworzyć ani zniszczyć. Tak jak jakieś ziemie. Natomiast kiedy kupiłbyś jedzenie jak parcelę w monopoly po jakimś czasie byś ją zjadł i parceli już by nie było. co więcej nawet gdybyś miał je wszystkie po jakimś czasie powstałoby więcej parceli. Reguły monopoly nie bardzo się przekładają na realne życie. Z założenia gra ma uczyć inwestowania a nie ekonomii. Nawet ilość firm i przedsiębiorstw się cały czas zmienia. Jedne upadają drugie powstają.
To swoiste fałszowanie pieniędzy jest czymś w rodzaju dystrybucji dóbr nie do tych którym się to należy ze względu na ciężką pracę ale tym którzy potrafią fałszować. Proces jest destrukcyjny ale bez przesady.
Powiem to inaczej: pan Franek jest bankierem. Może mieć wszystkie pieniądze w całym państwie. Ale dopóki leżą w sejfie może sie nimi co najwyżej podetrzeć. Żeby nabyć samochód musi dać pieniądze sprzedawcy, sprzedawca da szefowi fabryki samochodów a szef pracownikom. W tym układzie pan Franek nie ma już wszystkich pieniędzy bo dał je innym w zamian za dobra konsumpcyjne (skoro ich nie produkuje musi je kupić). Można być właścicielem całych pieniędzy ale nie całego majątku.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JackBlood
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1071
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:50, 28 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Franek ma dużo pieniędzy i jedynym jego zmartwieniem jest fakt, że są na tej planecie ludzie (coraz więcej) którzy zaczynają rozumieć skąd Franek ma swój majątek. Więc Franek ma plan - wywołam wojnę jak poprzednio i wytłukę myślących niewolników i zostawię sobie samych gumbasów którym wszczepię chipy RFID, mój majątek i pozycja będą zabezpieczone na wieki.
Więc Franek za wydrukowane biliony kupuje sobie polityków, media, organizacje pozarządowe, buduje prywatne armie, obozy koncentracyjne... wszystko po to by poczuć się bezpiecznie wiedząc że na Ziemi są sami ludzie których jedynym zmartwieniem jest "jaki jest najlepszy proszek do prania?" lub "co się stanie w następnym odcinku Mody na sukces/Na Wspólnej?".
_________________ "Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
waha123
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:53, 08 Kwi '08
Temat postu: Eksperyment... |
|
|
JackBlood napisał: | Jak można dać się tak omotać żeby twierdzić, że jest OK kiedy pieniądze z niczego produkuje i pobiera od tej usługi spory procent garstka bajecznie bogatych anonimów zza kulis pociągających za sznurki do których przymocowani są nasi "demokratycznie wybrani" politycy i "wolne i niezależne" mass media?
Zgoda na coś takiego to zgoda na rządy oligarchów. Nie ma demokratycznych wyborów, nie ma demokracji, nie ma niezależności sądów jeżeli za procesem tworzenia pieniądza stoi globalny kartel bankowy (mafia).
Każdy kto stanie na drodze tej organizacji skończy jak JFK. Będą regularnie wybuchały wojny a ludzkość nieuchronnie staczała się będzie w kierunku Orwellowskiej wizji świata.
To przypadek, że politykami na świecie zostają psychopaci? To przypadek, że mass media na świecie manipulują faktami trzymając ludzi w niewiedzy na czym polega system pieniądza zadłużającego?
Zastanówcie się dlaczego od tylu lat nie wybrano na prezydenta kogoś na prawdę inteligentnego? Bo ludzie na niego nie głosowali czy dlatego że w TV nikt taki nie ma szans się pokazać?
Gdyby odebrać władzę tworzenia pieniądza Rothschildów, Rockefellerów, Mordanów i inne rodziny to można powiedzieć dopiero w tedy mieli byśmy pierwsze na świecie wolne wybory i w ich wyniku polityków którzy jak twórcy amerykańskiej konstytucji utworzyli by prawo nakładające na następnych polityków wyraźnie ograniczenia związane tak odpowiedzialną funkcją jaką jest kontrola nad podażą pieniądza. Pozostawienie sytuacji taj jak jest to gwarancja szybkiego postępu we wprowadzaniu NWO i planach redukcji populacji o 80-90%. Wszyscy spłoniemy na stosie (a raczej zostaniemy zagazowani w obozach koncentracyjnych) wiary w to że ludzie za kulisami władzy to "Dobrzy Samarytanie" bezinteresownie dbający o ludzkość, a nie za WSZELKĄ cenę dążący do zapewnienia SOBIE i przekazanym genom MAKSYMALNEGO bezpieczeństwa, a więc zdobycia takiego majątku który dał by tyle władzy by można było uzyskać maksymalną przewagę nad potencjalnymi wrogami (niewolnikami, a więc 99,99....% populacji). |
Eksperyment
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
q8ic
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:25, 20 Kwi '08
Temat postu: |
|
|
Przykłady z powyższego linka sugerują, że uzdrowienie mogło by nastąpić naprawdę bardzo szybko.
Tylko że ONI na to nie pozwolą, uciekną sie do izolacji, sankcji a w ostateczności pewnie zbrojnej napaści :/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goldbug
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 1202
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:57, 20 Kwi '08
Temat postu: |
|
|
Widocznie jeszcze nie słyszałeś o tym ale jednostki specjalne wpadły do tej mennicy i skonfiskowały mnóstwo srebra, złota, bite monety itp. pod zarzutem tego, że Liberty Dollar jest nielegalnie wykorzystującym w nazwie status dolara. Znaleziono jakieś kruczki prawne, które i tak były "wątpliwej" natury i wytoczono proces prezydentowi tej mennicy. Dlaczego? Bo popularność Liberty Dollar stawał się zagrożeniem dla FEDu, demaskował inflację w USA oraz promował kandydata na prezydenta Rona Paula. Najlepsze jest to, że w Disneylandzie też używa się Disney Dollarów i dla nikogo to nie stanowi problemu.
Co zaś się tyczy The Money Masters to jest to bardzo dobry film Zdecydowanie polecam! Warto by zrobić do tego tłumaczenie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Filjan
Dołączył: 29 Maj 2008 Posty: 198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:09, 30 Maj '08
Temat postu: |
|
|
Polska wersja filmu (znaczy się z Polskimi napisami): http://patrz.pl/filmy/money
Ten system co mamy się kruszy. Niedługo dojdzie do globalnego kryzysu walutowego i wtedy albo spróbują coś zmienić, albo wrócimy do poprzedniego systemu i będziemy czekać na następny kryzys.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:45, 31 Maj '08
Temat postu: |
|
|
Piszecie o dobrach konsumpcyjnych, ale mało kto z was zwrócił uwagę na to, że jak już wcześniej napisano, banki są już właścicielami wszystkiego, najgorsze jest to, że staja się właścicielami naszej pracy.
Pomyślcie ile musicie pracować by opłacić "daninę"?
Czy widzicie, że całe budżety państw w tak zwanych demokracjach zachodnich oparte są o najbiedniejszych?
To najniżej zarabiający płacą po 18-22% podatku! Bogaci przeważnie 30 do 45% przy czym sposób odliczeń jest tak skonstruowany, że i tak nie płacą...
Wasza praca staje się własnością banku.
"Dajcie mi możliwość kontrolowania waszej waluty a nie będą mnie obchodziły wasze rządy..."
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|