jak traktowac czlowieka ktory jest psem ?

neira

http://sympatia.onet.pl/0,2278,1470390,,kobieta-na-smyczy,artykuly.html

niedlugo zamiast ludzi z psami bedziemy widzieli ludzi prowadzajacych ludzi na smyczy. jak dla mnie to lekka przesada. jesli w domu chodzisz nago, to przeciez nie robisz tego na zewnatrz. Confused

Cytat:

Problem jednak pojawił się w momencie, gdy Dani zaczął wyprowadzać Tashę na spacer… na smyczy - łańcuszku. Psiej smyczy. Zewsząd ogarniały ich spojrzenia zadziwionych przechodniów. To jeszcze nie było takie złe. Naprawdę oburzyli się, gdy kierowca autobusu nie wpuścił Tashy, tłumacząc (zgodnie z zasadami transportu publicznego), że "psom wstęp wzbroniony". Tu zaczęła się wojna. Rozgorzała wielka dyskusja publiczna: czy jeśli Tasha uważa się za "ludzkie zwierzę", należy ją traktować jak człowieka czy jak zwierzę właśnie?

Bimi

Hmmm... Przedwczoraj o pedałach, wczoraj o członkach, a dziś o sado-macho? Smile

Czy wy aby trochę nie przesadzacie ostatnio z tą "tematyką ogólną"?

neira

no moze troche przesadzilam Smile

ale tak sobie pomyslalam, ze takie cos, to znaczy akceptacja spoleczna i dyskusja na ten temat, jeszcze bardziej prowadzi do zrownania czlowieka ze zwierzetami i odebrania mu resztek czlowieczenstwa. przeciez to prosta droga do paranoi, rozumiem zeby to robic w sypialni, ale na ulicy? robi sie papke z mozgu.

jak cos to wyrzuc to do kosza Smile

_________________
www.varia.pinger.pl

Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że fikcja musi być prawdopodobna. Prawda - nie.
— Mark Twain