10 rzeczy, których nie wiesz o Biblii

armar

Chrześcijanie często są naprawdę zaskoczeni tym, co jest napisane na stronach najświętszej księgi, Biblii. Oto wybór 10 rzeczy, o których najprawdopodobniej nie mieliście pojęcia.

Bóg zabił na kartach Biblii 2 476 636 osób - w tym m.in. 70 tys. ludzi w Księdze Kronik i 10 tys. Moabitów w Księdze Sędziów. A przykładów jest znacznie więcej.

Bóg akceptował poligamię. Abraham, Jakub, Dawid i Salomon mieli po kilka żon.

W Biblii nie ma nic na temat niepokalanego poczęcia Matki Bożej. W żadnym miejscu nie jest napisane, że narodziny Maryi były czymś innym niż zwykłe narodziny ludzkiej istoty.

W żadnym miejscu Biblii nie ma podanej liczby mędrców ze Wschodu. Podana jest tylko ilość darów czyli złoto, kadzidło i mirra. Na tej podstawie przyjęło się, że było ich trzech.

Jezus nie był jedynakiem. W Ewangelii św. Mateusza czytamy, że miał czterech braci: Jakuba, Józefa, Szymona i Judasza. Miał również siostry, ale Księga nie podaje ich liczby, ani imion.

W Biblii nie ma tylko jednego nieba. Możemy znaleźć opisy trzech krain niebieskich, które różnią się między sobą.

Pozostałe na stronie: http://religia.onet.pl/gallery/10-rzeczy-ktorych-nie-wiesz-o-biblii,399.html

chomicki

Cytat:

Większość dat świąt obchodzonych w Kościele rzymskokatolickim nie ma uzasadnienia w Biblii. Prawdopodobnie Chrystus zmarł w środę, a dane ewangeliczne (pasterze i trzody pod gołym niebem) wykluczają porę zimową jako tą, podczas której narodził się Jezus.

Większość dat, które świętują katolicy jest ściśle powiązana z dawnymi świętami pogańskimi.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/poganskie_boze_narodzenie_52855.html

Natomiast dzień śmierci Chrystusa jest sprecyzowany. Skoro po śmierci Chrystusa nie można się było zająć przygotowaniem jego ciała do pochówku z powodu Szabatu (obowiązuje od zachodu słońca w piątek, kończy się o zachodzie w sobotę), więc Jezusa zamordowano w piątek.

A tak w ogóle w katolicyzmie można się doszukać wiele tradycji pogańskich i księża doskonale o tym wiedzą. Pamiętam, jak za czasów szkoły średniej, na lekcjach religii, pewien wspaniały ksiądz katolicki (z powołania a nie dla kasy, jedyny, którego znam), oznajmił nam, że Watykan zataił drugie przykazanie dekalogu, a żeby ilość się zgadzała ostatnie rozdzielił na dwie części. Wspomniany ksiądz aktywnie walczy przeciwko budowie pomników a mi otworzyły się oczy i z dystansem spoglądam na bandę oszustów w czarnych kieckach. Czuję, że prawidłowo rozróżniam fałszywych proroków Wink

Wostok

armar napisał:

Bóg akceptował poligamię. Abraham, Jakub, Dawid i Salomon mieli po kilka żon.

To, że Ci ludzie mieli wiele żon, nie znaczy że Bóg to akceptował, nigdzie nie znajdziesz takiego tekstu. Jezus powiedział np. o żydowskich listach rozwodowych, że było to dopuszczone dla "niedowiarstwa waszego". Nie zapominajmy o wolnej woli ludzi...

armar napisał:

Jezus nie był jedynakiem. W Ewangelii św. Mateusza czytamy, że miał czterech braci: Jakuba, Józefa, Szymona i Judasza. Miał również siostry, ale Księga nie podaje ich liczby, ani imion.

Byli to starsi bracia z poprzedniego małżeństwa Józefa, gdyż był on wdowcem.

Matiesc

No generalnie żadnej nowości to tu nie podałeś Smile

Nie czytają biblii to nie dziwota, że myślą nie wiadomo co. Nie ma mowy o żadnym wniebowzięciu Marii, nie ma mowy o żadnym czyśćcu itd...
Tak jak napisał poprzednik, większość świąt pochodzi od pogan

Bohomazy

Wostok napisał:

To, że Ci ludzie mieli wiele żon, nie znaczy że Bóg to akceptował, nigdzie nie znajdziesz takiego tekstu.

Jakto nie - czy znajdziesz jakikolwiek tekst, że Bóg skarcił któregokolwiek z nich? Wręcz przeciwnie, wymienieni wcześniej Abraham, Jakub cieszyli się wysokim poparciem, a Abraham nazwany został nawet przyjacielem!

Wostok napisał:

Jezus powiedział np. o żydowskich listach rozwodowych, że było to dopuszczone dla "niedowiarstwa waszego".

Piszesz o zupełnie innej sprawie. Jezus wypowiedział się o rozwodach, a nie o wielożeństwie.

AQuatro

Wostok napisał:

Byli to starsi bracia z poprzedniego małżeństwa Józefa, gdyż był on wdowcem.

Józef był wdowcem? Pisze gdzieś o tym w biblii, bo nie doczytałem?...

A co do głównego wątku, to .

1. W biblii ani raz nie występuje słowo "Czyściec"

Termin i miejsce wymyślone stosunkowo późno.
_________________
Zobacz też tutaj

Amarantus

To ja jeszcze coś dodam, dotyczy NT
Jezus nigdzie nie "powiedział" aby uczniowie spisali jego słowa. I tu problem hasła "Oto słowo Boże", nie jest to słowo boże tylko teksty spisane przez LUDZI wiele lat po zaistniałych faktach, (nie dotyczy listów). Wierzący zakładają, że byli oni natchnieni przez Boga, więc można twierdzić, że to słowo Boga. Czyli jest to sprawa wiary a nie faktu.

- Kolejna sprawa to, że nie czytamy tych tekstów w językach oryginalnych, a jeżeli nawet to nie jesteśmy w 100% w stanie dojść sedna znaczenia tekstu bo żyjemy 2 tyś lat później i znaczenia słów się zmienily. Pomijam kwestię, że oryginałów nie ma poza nielicznymi fragmentami .

-Następna kwestia to przekłady były pisane z tekstów źródłowych wielokrotnie przepisywanych taka poczta pantoflowa. O tym, co w kanonie NT jest zadecydowano kilkaset lat po Chrystusie po burzliwych sporach cześć pism odrzucono bo nie pasowały inne dodano bo pasowały taki stary sposób, aby potwierdzić że Bóg jest z nami. Wink

- Kolejna sprawa dotyczy przekładów na języki ojczyste, są one w wielu wypadkach niezwykle tendencyjne, wystarczy porównać Brytyjkę i tysiąclatkę, nie mówiąc już o gdańskiej . Zresztą tysiąclatki różnią się między sobą zależnie od roku wydania. Bo kolejne były przekładane zależnie od obowiązującego prawa kanonicznego itd. Każdy odłam korzysta z tego przekładu, który jest mu wygodny, taka fajny chrześcijański obiektywizm Wink

- I na koniec to interpretacja, jak kto kuma to jest to bardzo zabawna sprawa, ja rozumiem ten tekst TAK a ty mówisz, że rozumiesz go TAK. W moim kościele to interpretuje się, że Jezus nie zamienił wina w wino alkoholowe tylko w sok z winogron, bo przecież nie może propagować alkoholizmu, zresztą nie mógł dopuścić do tego aby panna młoda chlała wińsko bo mogło by to uszkodzić płód a wiadomo, że będzie się bzykać w noc poślubną. Laughing

Nie znaczy to, że karty NT to kompletne bajki. Jest tam cała masa niezwykle mądrych tekstów, tak jak w większości innych mądrościowych ksiąg.
_________________
Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.

chomicki

Amarantus napisał:

W moim kościele to interpretuje się, że Jezus nie zamienił wina w wino alkoholowe tylko w sok z winogron, bo przecież nie może propagować alkoholizmu, zresztą nie mógł dopuścić do tego aby panna młoda chlała wińsko bo mogło by to uszkodzić płód a wiadomo, że będzie się bzykać w noc poślubną. Laughing

Żeby zrobić sok gronowy nie potrzeba żadnego cudu. Na dzień dzisiejszy każdy z nas potrafiłby coś takiego wyczarować (dodać koncentratu do wody). Wytworzenie się alkoholu z owoców wymaga czasu, wytworzenie wina nie może się odbyć na pstryknięcie palcami, wymagałoby to cudu. Ponadto w Biblii były niejednokrotnie wzmianki o alkoholu w pełnym tego słowa znaczeniu. Był opis jakiegoś człowieka, który upił się alkoholem i zachowywał się niegodnie i właśnie Biblia potępia pijaństwo. W kontekście tego wnioskuję, iż Jezus wtedy nie wyczarował soku a jednak wino. Alkohol w rozsądnych ilościach działa rozweselająco-rozluźniająco-relaksujący (zresztą, słowo WESELE jest już sugestywne). A pity od święta to już samo zdrowie. Płodu też nie uszkodzi, bo kobietę uważa się za w ciąży, jeśli coś tam zagnieździ się gdzieś tam a to trwa kilka dni od zapylenia.

ElComendante · Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Nie wiem po, co katolicy zajmują się interpretowaniem Biblii skoro są omylni powinni wiedzieć, że jedynie nieomylni mogą ją właściwie interpretować. Inną ciekawą rzeczą jest to, że Ewangelii znać wcale nie trzeba, ale trzeba znać interpretacje owych Ewangelii jakie głoszone były przez uznanych ojców kościoła.

allegrom · Dołączył: 30 Mar 2014 Posty: 41 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Większość katolików to po prostu ludzie pyszni i głupi.
Głupi gdyż mądrość bierze sie z przeczytania źródła którym jest biblia oraz własnego zinterpretowania tego co się przeczytało.
Pyszni gdyż mimo iż nie przeczytali Biblii myślą że wiedzą wszystko. Pycha jest jak wiadomo pierwszym grzechem głównym i pewnie dlatego jest przez nich z taką pieczołowitością praktykowana Laughing

Przechodząc do rzeczy:
Nawet księża gdy się ich wystarczająco mocno przyciśnie powiedzą ze Stary Testament to same bajki (klika motywacyjnych, kilka ostrzegających czy też kilka z ponadpczasowym przesłaniem) ale to same bajki wymyślone przez ludzi którzy żyli dawno, dawno temu w innych niż my czasach i stworzone dla jednej tylko społeczności która żyła równie dawno temu.
W tamtych czasach takie kazania odnosiły skutek. Zapiski te dla niepiśmiennego, zacofanego i po prostu głupiego ludu były wręcz objawieniem. Religia ta głosiła równość między osobami biednymi i bogatymi oraz mówiła że bogaci powinni biednych sponsorować gdyż grzechem jest być bogatym gdy jest tylu nędzarzy. Dlatego tak szybko sie rozpierzchła po świecie. Głupi lud łatwiej jest kontrolować za pomocą gróźb niż tłumaczeń dlatego ST posiada tyle zapisków brutalnych lecz pouczających (jak uczysz swojego psa? Tłumacząc mu czemu tak jest niedobrze a tak dobrze czy za pomocą kar i nagród?)
Jednak teraz gdy nasza kultura poszła do przodu i gdy ludzie mają więcej w głowach to nie przechodzi. ST jest łatwo nam podważyć.
Dlatego Obecny KK (Kościół Katolicki) odchodzi od nauki ST na rzecz NT. Odchodzi też od starotestamentowych gróźb na rzecz miłującego nowotestamentowego Boga.
Zresztą KK jest oparty o NT. Bez niego nie mógł by głosić swoich "mądrości".
Chodzi o to że Chrystus nie był zwykłym człowiekiem, żydem i kaznodzieją z zacięciem politycznym a nieskalanym niczym "synem bożym" urodzonym przez dziewicę za pomocą "pyłku-nasienia" Boga przyniesionego przez anioła.
Następnie ten „Bóg na ziemi” przekazał władzę nad wiarą swoim apostołom a jeden z nich następnie przekazał ją KK właściwie go zakładając. To nic innego jak np. podawanie się przez faraonów za synów Bożych by lud czuł do nich respekt i nie podważał ich poczynań.

Ogólnie jeśli chcecie wiedzieć więcej to zapraszam na forum typowo o religii np. „ateista” ewentualnie na „racjonalista” oraz z całego serca polecam teksty pana Zawisza Niebieski z portalu Neon24.

de93ial

ST to nic innego jak manifest polityczny zbudowany na wybranych fragmentach innych, jeszcze starszych, pism.

Aloha!
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL