Ponieważ pisałam trochę na tym forum, to postanowiłam że napisze te kilka zdań na koniec.
Działalnosc tego forum jest spadkowa. Nie wiem jaki cel i sens ma działalność pierdolni oraz tego "coś" co zwie sie Venom, ale napewno nie poprawia wizerunku Prawdy2, ani też zwyżkujących notowań wśród internautów. Apogeum minęło i nie powróci, wiele osób zarejestrowanych, również moich znajomych zrezygnowało, ponieważ doszli do wniosku że pisanie i czytanie tutaj to strata energii.
Choćby dlatego , że wszystko co tu zaistnieje jest celowo urabiane i ośmieszane poprzez kilka osób, ktore działają jak sitwa.
Głosiciele "prawdy" , być moze to sam admin z jakimiś moderatorami to robi. Jeśli uważa że jest taki sprytny, to jedyne co tym osiągnął to dołek, który się pogłębia.
Odnośnie chamstwa i wulgarności to typowe dla tchórzliwych schizofreników, którzy całe życie ukrywają się pod różnymi wymyślonymi postaciami ( w tym przypadku awatarami/loginami).
W zasadzie trudno nawet gniewać się na takich, ponieważ są i tak skrzywdzeni mając taką traumę z dzieciństwa lub czasu dojrzewania, gdy psychika kształtuje się na wzór tego co ją dotyka bezpośrednio.
Tyle tylko , że pózniej w swoje gierki wrabiają innych ludzi, mniej nieświadomych z kim mają do czynienia.
Prawda taka, że np. taki Venom czy pod jakąkolwiek nazwą to cos występuje, wiedzy nie posiada żadnej. Wiadomości przerobi sporo , bo z nudów przeweruje każdą informację w necie, tyle że nie wszystko potrafi dopasować i połączyć ze sobą.
Widoczny choćby ten brak zdecydowania, ale tak to mają osoby z zachwianiem emocjonalnym, które wciąż szukają ofiar, aby na nich żerować.
Forum , gdzie admin uznaje i pozwala na takie rzeczy , to zupełnie bezowocna szarpanka i przepychanka słowna.
W każdym razie moje gratualcje, tak świetnie prosperującego forum, kilku osób które nim kręci jak starą karuzelą, a głowny klaun cieszy się, że są jeszcze tacy którzy dali się wrobić w tą parodię prawdy.
( z tej pozycji wertykalnej to mieliśmy ubaw ze znajomymi niesamowity, że to cos zw. venomem nie wiedziało o co chodzi...tak, tak doinformuj się może w jakiejs szkole, skoro w googlach wszystkiego nie ma i naprawdę źle ci nikt nie życzy, obyś tylko nie przesadził kiedyś w swoich zachowaniach, bo nawet w internecie są pewne granice przyzwoitości).
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
|