|
Autor
|
Wiadomość |
absolutarianin
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:16, 21 Mar '12
Temat postu: Drożejące OC a sprzedaż pakietu kontrolnego PZU |
|
|
Taką opinię znalazłem w sieci, jakoby drastycznie drożejące polisy OC (w przyszłym roku jeszcze ponoć o 70%) były bezpośrednim skutkiem utraty kontroli nad PZU.
Do tej pory PZU utrzymywało resztę w ryzach, bo mając niskie ceny polis tworzyło rzeczywistą konkurencję. Wiadomo, OC jest nie dla nas, więc kupuje się tam, gdzie najtaniej.
Poza tym w PZU korzystne było ubezpieczanie motocykli, przyczep itp. pojazdów. Wiem to z autopsji, ogromna większość świata motocyklowego ubezpiecza swoje jednoślady właśnie w PZU, potem długo długo nic i reszta (niewielka) ubezpieczycieli.
Efekty: 2 lata temu ubezpieczenie amerykańca półciężarowego 5200 ccm niecałe 6 stów, dziś ubezpieczenie amerykańca 3000 ccm już 650-700 zł. Co będzie dalej?
Zapraszam do dyskusji.
_________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:06, 21 Mar '12
Temat postu: |
|
|
E tam moto dalej za 50-70 zł oc w środku Wawy, przy komplecie zniżek w PZU. Jeszcze jedno Jeśli chodzi o puszkę od dłuższego czasu płacę około 400 zł. Ostatnio Od 2 lat TUW pocztowy ale teraz się wykpili i chcą podnieść na 700 więc powiedziałem brokerowi, że mam to w dupie i nie zapłacę więcej to teraz znalazł mi jakąś promocję w Liberty, za rok ich znowu osram i jakoś to będzie. OC wymaga trochę gimnastyki i przeszperania rynku, płacą więcej ci co się tym nie interesują i bezmyślnie opłacają przesłany pocztą kwit.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
p4lm
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1938
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:58, 21 Mar '12
Temat postu: |
|
|
no nie wiem, ja od 7lat co roku sprawdzam wszystkich ubezpieczycieli i pzu zawsze bylo na szarym koncu
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
tomeq
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 211
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:00, 21 Mar '12
Temat postu: |
|
|
p4lm napisał: | no nie wiem, ja od 7lat co roku sprawdzam wszystkich ubezpieczycieli i pzu zawsze bylo na szarym koncu |
Bo PZU miało dobre stawki dla motocykli i przyczep, chociaż dla motocykla lepszą ofertę miałem w Unice (60zł), PZU nie chciało uwzględnić wszystkich zniżek.
Jeśli natomiast chodzi o auto to najkorzystniej wypadła AVIVA sporo poniżej 400zł.
tak przy okazji, gdyby ktoś miał problemy z alternatorem motocyklowym to polecam się skontattować
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
absolutarianin
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:35, 22 Mar '12
Temat postu: |
|
|
Ja rozumiem, że trzeba przeszperać rynek, ja wszystko rozumiem, ale co z tego, skoro minimum się sukcesywnie podnosi? A niebawem poszybuje w górę jak wejdzie obowiazek zapewnienia aut zastępczych dla wszystkich uczestników kolizji....
Komedia. Właściwe to już nie jest komedia. To jest bezczelne, sukcesywne ograniczanie pola naszej i tak już lichej wolności.
A przeszperanie rynku to też kosztuje wbrew pozorom. Kosztuje Twój czas, kosztują Twoje zużyte buty, wygadane rozmowy na papugowatych infoliniach gdzie "wszyscy konsultanci aktualnie są zajęci, proszę czekać".
Ja już miałem katamarany w PZU, MTU, LINK4,Hestii i co, będę musiał szukać dalej. Mam tego dość.
To jest trochę tak, jak to już kiedyś pisałem, jak z tymi traktatami unijnymi. Zamiast to czytać, tracić na to czas i dojść do wniosku, że jest to albo groźne, albo mało groźne, albo nawet mętne, czy obojętne trzeba było ich od razu spuścić na drzewo! Nie oddawać wolności wyboru za żadną cenę i żadne profity.
OC za 1000 zł/ rok? Dziękuję, auto zastępcze mi nie potrzebne, kupuję to za 2 stówy z sumą gwarancyjną o połowę mniejszą, bo jeżdżę zabytkiem rozpędzającym się do 70km/h. W razie większej 'W' (bardzo mało prawdopodobne) płacę z własnej kieszeni, bo równie dobrze mogę pijany przechodząc przez tory spowodować katastrofę kolejową, albo wpierdolić się rowerem na Bugatti Veyrona, tak samo prawdopodobne. A od tego jednak OC nie ma. Jak to możliwe? A zatem takie zdziercze OC dla wszystkich jest tak samo na ch.. potrzebne jak w przytoczonych przypadkach. Po prostu nie da się od wszystkiego ubezpieczyć i te szuje to wiedząc żerują na naszej baraniej naiwności i braku stanowczego sprzeciwu.
_________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:47, 22 Mar '12
Temat postu: |
|
|
Drożejące ubezpieczenia samochodów to nie tylko problem w Polsce.
W UK średnie ubezpieczenie OC zdrożało w ciągu 2 lat o ponad 100%.
Dla przykładu, ja płaciłem w 2001 roku za samochód 1.6 306 funtów na rok, dziś muszę płacić ponad 500 funtów za pojazd 1.8 mimo, iż mieszkam w znaczniej tańszej (pod względem ubezpieczenia) okolicy niż kiedyś.
Kiedyś w radio podali dwie skrajne ceny ubezpieczeń w UK. Najdroższe zgłoszone do radia wynosiło ponad 14 tyś funtów rocznie!!! Dla 17 to letniego kierowcy, który prawo jazdy zrobił tydzień wcześniej.
Najtańsze miała jakaś kobieta po 50-siatce, płaciła rocznie UWAGA! 0.80 funta na rok!!!
Możliwe to było, bo kobiecina ma dużo czasu i siedzi nad ofertami, biorąc co popadnie, więc z pierwotnych 700 funtów dostała jakiś cachebeck, to ulgę to coś jeszcze i suma summarum po roku okazało się, że faktyczna cena wyszła jej poniżej funta.
Obecnie OC w UK jest tak drogie, ze praktycznie nie ma różnicy jak weźmie się OC z AC. Różnica zaledwie kilku funtów na rok, wcześniej to było nawet drugie tyle. To pokazuje jak bardzo OC podrożało. AC nie drożeje bo jest nieobowiązkowe.
Tak znaczący wzrost cen tłumaczy się zwiększoną ilością odszkodowań. Znany przypadek jest, gdzie osoba stuknęła a raczej dotknęła zderzaka innej i tamta dostała ponad 4000 funtów odszkodowania za "naruszenie kręgosłupa"... Było o tym w radio, na samochodzie nawet śladu nie zauważono.
Jak tłumaczył się przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej, nie prowadzi się dochodzeń o słuszności odszkodowań gdyż mogą być droższe niż samo odszkodowanie. Więc taniej jest wypłacić.
Tak więc jak ktoś ma samochód w UK i zostanie uderzony z tyłu, bez względu na siłę, to od razu po pogotowie z bólem pleców i głowy! Parę tysięcy piechotą nie chodzi. Zwłaszcza przy takich cenach ubezpieczenia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:47, 17 Kwi '12
Temat postu: |
|
|
Muszę odszczekać te 50 - 70. Tym razem zabuliłem 82, w zeszłym roku 68 i jeszcze o jeden wstecz tez 68. Minimum rośnie i tutaj już faktycznie nie było ucieczki.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|