Jeśli już o Mazowieckim mowa - nieco informacji dookoła jego premierostwa - i nie tylko.
Polski trójkąt bermudzki: PO-PiS-SLD CZĘŚĆ I – NARODZINY
„W 2002 roku radykałowie otrzymali w wyborach przeszło 30 procent (…) Ale jeżeli w Polsce dojdzie do sytuacji, w której połączą swoje siły, nie w jakiejś rewolucji, nie w wystąpieniach ulicznych, w wielkich strajkach, tylko przy urnie wyborczej, całkowicie wykluczeni z częściowo wykluczonymi, dwie wielkie grupy społeczeństwa, to będziemy mieli rządy Samoobrony, być może LPR-u (to też formacja radykalna), (…) … Wykład Jarosława Kaczyńskiego z cyklu “O naprawie Rzeczypospolitej” w fundacji żydowskiego miliardera, “filantropa” Geore’a Sorosa (2005 rok)
Więcej „PiS w Fundacji Batorego George’a Sorosa” (
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/06/.....tualnienie )
Narodziny polskiego trójkąta bermudzkiego.
Z datą 16 grudnia 1991 r., kiedy funkcję Premiera RP pełnił już od 05.12.1991 r. Jan Olszewski, a Prezydentem RP jest Lech Wałęsa, zostaje sporządzony i podpisany w Brukseli zdradziecki dla Polski Narodu Polskiego „Układ Europejski ustanawiający stowarzyszenie między Rzecząpospolitą Polską a Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi”. Układ przygotowywany przez wiele lat wcześniej w środowiskach zachodnich przy współudziale służb PRL.
Treść opublikowanego dopiero w styczniu 1994 r. układu można pobrać z witryny
http://jozefbizon.wordpress.com
pod adresem
http://jozefbizon.wordpress.com/opracowania-matrix-ue-2002
Opracowywanie tego układu zbiega się w czasie z tzw. „pierestrojką” prowadzoną w ZSRR przez Michaiła Gorbaczowa [bardzo popularnego wówczas w krajach zachodnich] latach 1985-1991. Gorbaczow w 1988 r. wydaje książkę pt.: Przebudowa i nowe myślenie dla naszego kraju i dla całego świata”, w której określił podstawowe zasady „pierestrojki”. W tym czasie w Polsce oczy świata robotniczego zwrócone są na Lecha Wałęsę.
Ciekawą lekturę daje nam w tym miejscu Stefan Kosiewski w „
Stefan Kosiewski do Lecha Wałęsy: O globalizacji i celach ludzkiego działania”
http://sowa.mypodcast.com/201011_archive.html
W tym samym roku 1988 [14.10.1988 – 12.09.1989] powoływany jest rząd Mieczysława Rakowskiego [z Czesławem Kiszczakiem – jako ministrem spraw wewnętrznych], który szybko rozpoczął proces liberalizacji polskiej gospodarki – tzn. zamiany książeczek partyjnych na książeczki czekowe.
„Droga prowadząca do Unii Europejskiej miała swój początekwe wrześniu 1988 roku, kiedy to Polska nawiązała oficjalne stosunki dyplomatyczne z Europejską Wspólnotą Gospodarczą (EWG). Pierwsze negocjacje dotyczyły umowy o handlu i współpracy gospodarczej, którą ostatecznie podpisano 19 września 1989 roku. Realizacja umowy spowodowała, iż od 1990 roku państwa członkowskie Wspólnoty stały się głównym partnerem handlowym Polski.” – za:
http://www.staff.amu.edu.pl/~depchem/Biuletyn/2003/PLUE.htm
W tym samym czasie, kiedy w skrytości przygotowywano na zachodzie zdradziecki dla Polski tekst Układu Europejskiego, inni zachodni zausznicy przygotowywali skok na narodowy majątek Polaków. Prof. Jeffrej Sachs [z USA] przygotowuje tzw. projekt transformacji polskiej gospodarki będąc jednocześnie w 1989 r. doradcą ekonomicznym „Solidarności”
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jeffrey_Sachs
Oficjalnie przejmie to wszystko Leszek Balcerowicz i zacznie w 1990 roku realizować jako słynny plan Balcerowicza
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plan_Balcerowicza
Grabież majątku narodowego Polaków otworzy ustawa z dnia 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych
http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessio.....amp;type=2
Wprowadzany jest też wysoki tzw. popiwek dla przedsiębiorstw państwowych, podczas gdy firmy prywatne od 1991 r. już go nie płacą
http://pl.wikipedia.org/wiki/Popiwek
Powstaje mechanizm dyskryminujący przedsiębiorstwa państwowe, a w ślad za tym nacisk [w tym i załóg przedsiębiorstw] za „prywatyzacją” przedsiębiorstw.
Do przyjęcia przez Polskę tego Układu Europejskiego – i dalszej jego realizacji – a także do realizacji tzw. transformacji gospodarczej [czyli grabieży majątku narodowego] koniecznym stało się dobranie stosownego i pewnego towarzystwa odrywającego rolę opozycji mieniącej się przedstawicielami Narodu Polskiego.
I tak – pod przewodnictwem gen. Czesława Kiszczaka w słynnej już Magdalence odbyło się 13 spotkań [pierwsze 16.09.1988 r.].
W spotkaniach tych brali m.in. udział: Lech Kaczyński, Aleksander Kwaśniewski, Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki,Andrzej Olechowski, a ze strony przedstawicieli Kościoła katolickiego: ks. Alojzy Orszulik, ks. abp Bronisław Wacław Dąbrowski, ks. bp Tadeusz Gocłowski
– za:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozmowy_w_Magdalence
Spotkania te stanowiły przygotowanie oraz uzupełnienie kanciastego stołu [zwanym dla niepoznaki okrągłym (06.02.1989 – 05.04.1989)] z dobranym towarzystwem zapewniającym dyskrecję i gwarantującym wprowadzenie w życie przygotowywanego Układu Europejskiego datowanego oficjalnie na dzień 16.12.1991 r.
W sumie w różnych obradach tego kanciastego stołu brało udział 452 osoby, a stronę kościelną reprezentowali, jako obserwatorzy: ks. Bronisław Dembowski, ks. Alojzy Orszulik, bp. Janusz Narzyński – biskup Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Okr%C4%85g%C5%82y_St%C3%B3%C5%82_(historia_Polski)
Co do tego ostatniego jest to o tyle ciekawe, że Jerzy Buzek – były premier RP [za którego to rządów nastąpiła przebudowa całego aparatu państwowego po d realizację zdradzieckiego Układu Europejskiego z 16.12.1991 r. /co i jak pobudowano ukazano w mych opracowaniach z 2002 r. dostępnych z bloku pobrań/], a obecnie przewodniczący Parlamentu Europejskiego – jest ewangelikiem i należy do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
Obrady kanciastego stołu rozpoczynają się i kończą w Pałacu Namiestnikowskim – dzisiejszej siedzibie Prezydenta RP, a ówcześnie siedzibie Rady Ministrów PRL. W tym samym pałacu, pod którym po katastrofie smoleńskiej 10.04.2010 r. stanął krzyż wykorzystywany przez PO, SLD, a szczególnie PiS do gry politycznej w celu utrzymania przy życiu zbudowanego polskiego trójkąta bermudzkiego.
SLD – pierwszy wierzchołek polskiego trójkąta bermudzkiego.
Teoretycznie w najlepszej sytuacji było PZPR, ale w praktyce mogło być zmiecione ze sceny politycznej przez Naród Polski. To też ustalono przy kanciastym stole reglamentowane wybory 1989 r. , które w wyborach do Senatu RP potwierdziły realną groźbę zmiecenia tej formacji. W tym stanie rzeczy – przed wyborami parlamentarnymi 27.10.1991 r. – w nocy z 28/29 stycznia 1990 r. następuje samorozwiązanie PZPR. Powstaje SdRP – jako główny spadkobierca tej formacji – z Aleksandrem Kwaśniewskim, Leszkiem Millerem i Mieczysławem Rakowskim.
9 lipca 1990 r. powstaje koalicja wyborcza SLD, która wiedzie do zarejestrowania SLD 17.05.1999 r. jako partii politycznej.
W tym też roku 1990 powstaje tygodnik NIE Jerzego Urbana, który później będzie [a i obecnie] bezpośrednio kojarzony z SLD.
Proces tego przepoczwarczania się PZPR w SLD ubezpieczał Wojciech Jaruzelski [Prezydent RP od 31.12.1989 r. do 22.12.1990 r.], a także Premier RP Tadeusz Mazowiecki [24.08.1998 r. – 14.12.1990 r., który zaraz na początku w swym expose ogłosił słynną grubą kreskę. Funkcję osłony i wspierania lewej nogi przejął Lech Wałęsa [Prezydent RP od 22.12.1990 r. do 22.12.1995 r.].
Gorzej rzecz się miała z ubezpieczaniem tego procesu przez przedstawicieli kościoła katolickiego. To też dawny aktyw partyjny PZPR nagle zaczęto widywać w kościołach na poczesnych miejscach i z książeczkami modlitewnymi w ręku, a Józefa Oleksego media pokazywały klęczącego na klęczniku na Jasnej Górze.
W wyniku grubych kresek i wspierania lewej nogi w 1993 r. wybory parlamentarne wygrywają SLD i PSL. Po krótkim okresie czasu rządów Waldemara Pawlaka władzę w RP obejmuje SLD.
Potem już obce ubezpieczenie stało się zbyteczne, gdyż od 23.12.1995 r. do 23.12.2005 r. funkcję Prezydenta RP pełnił Aleksander Kwaśniewski, a SLD obrosło bardzo mocno w pióra.
PO – drugi wierzchołek polskiego trójkąta bermudzkiego.
Tutaj rzecz się miała dużo prościej niż w przypadku SLD u jego zarania.
Już 8 maja 1989 r. – zgodnie z ustaleniami kanciastego stołu – wychodzi pierwszy numer Gazety Wyborczej [z Adamem Michnikiem jako redaktorem naczelnym] z logo „Solidarność”. W 1990 r. Lech Wałęsa odbiera GW posługiwanie się logo „Solidarność”, ale cel w postaci przesunięcia zwolenników NZZZ „Solidarność” na Tadeusza Mazowieckiego i ROAD [m.in. Bronisław Geremek, Jacek Kuroń, Barbara Labuda, Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk], a następnie na UD [Unię Demokratyczną z Tadeuszem Mazowieckim, w skład której wszedł ROAD], został osiągnięty. W 1994 r. po połączeniu z KLD powstała Unia Wolności [UW – Mazowiecki, Balcerowicz, Geremek, Frasyniuk]. W wyniku dalszych przetasowań wyłania się z tego w marcu 2002 r. Platforma Obywatelska [PO], a jej założycielami stają się Donald Tusk z UW, Maciej Płażyński z AWS i Andrzej Olechowski tworzący wcześnie Ruch Stu. UW schodzi jako ubezpieczenie na dalszy plan. Po wyłonieniu się PO w grudniu 2002 r. Gazeta Wyborcza rozdmuchuje do niebotycznych granic tzw. aferę Rywina powstałą na tle nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. W styczniu 2003 r. na wniosek PiS powoływana jest w tej sprawie sejmowa komisja śledcza.
Afera i prace komisji śledczej stają się siłą napędową rozrostu PO i PiS. W mediach na okrągło następuje bicie piany na temat tej afery, a brylują w tym Jan Rokita z PO i Zbigniew Ziobro z PiS występujący głównie w Radio Maryja. Można wręcz odnieść wrażenie, że afera ta została wykreowana pod te potrzeby.
Jednocześnie odwraca to skutecznie uwagę społeczeństwa od zbliżającego się referendum zarządzonego na dzień 7-8.06.2003 r. w sprawie wstąpienia Polski do UE – zwiększając tym samym siłę oddziaływania propagandy prounijnej.
W przeciwieństwie do SLD nie było też większego problemu ze wsparciem wyłaniającej się tej formacji politycznej przez część przedstawicieli kościoła katolickiego, gdyż w układach kanciastego stołu brało też udział delegowane duchowieństwo. Później przedstawiciele tej części duchowieństwa będą układać się w Brukseli z wykonawcami tworzącego się nowego tworu w postaci Unii Europejskiej.
W ten oto sposób powstał drugi wierzchołek polskiego trójkąta bermudzkiego w postaci PO kojarzonej bezpośrednio z Gazetą Wyborczą.
PiS – trzeci wierzchołek polskiego trójkąta bermudzkiego.
Z punktu widzenia wiarygodności tej formacji politycznej w oczach patriotycznie nastawionego elektoratu stało się to najtrudniejszą sprawą do realizacji.
W maju 1990 r. wokół Jarosława Kaczyńskiego powstało porozumienie Centrum [PC]. To PC w 1990 r. wysunęło kandydaturę Lecha Wałęsy na Prezydenta RP. Po objęciu przez Lecha Wałęsę prezydentury Jarosław Kaczyński został szefem Kancelarii Prezydenta, a Lech Kaczyński szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Po wyborach 1991 r. do PC oficjalnie wszedł Lech Kaczyński. W marcu 1991 r. przewodniczącym PC został Jarosław Kaczyński, a jego zastępcami zostali: Marcin Przybyłowicz, Adam Glapiński i Przemysław Hniadziewicz. To wszystko będzie miało bardzo istotne znaczenie przy rozgrywce w Sejmie RP dotyczącej wyrażenia zgody przez Sejm RP na ratyfikowanie przez Prezydenta RP Lecha Wałęsę Układu Europejskiego z dnia 16 grudnia 1991 r. [nazwanego w mediach układem stowarzyszeniowym] – przy rozgrywce przeprowadzonej pod osłoną burzy lustracyjnej 1992 r., która skutecznie przysłoniła dokonującą się zdradę stanu, a jednocześnie wykreowała na przyszłość argumenty propagandowe w postaci filmu Jacka Kurskiego „Nocna zmiana”, z których skwapliwie podczas kolejnych wyborów roku 2005 i 2007 skorzystało PiS wspierane tymi argumentami przez Radio Maryja, Nasz Dziennik i Telewizję TRWAM.
W wygranych przez AWS wyborach 1997 r. PC startowało z list AWS i miało swój udział w rządzie Jerzego Buzka przekuwającego w czyn postanowienia Układu Europejskiego z 16.12.1991 r.
W 2001 r. Jarosław Kaczyński likwiduje PC i powołuje nową partię Prawo i Sprawiedliwość [PiS]. Dynamiczny rozwój PiS następuje wraz z nagłaśnianiem afery Rywina m.in. w Radio Maryja i Naszym Dzienniku poprzez liczne wypowiedzi w tych mediach Zbigniewa Ziobro będącego członkiem powołanej przez Sejm komisji śledczej. W tym czasie zaczyna też występować w tym mediach Antoni Macierewicz, a potem już kolejni przedstawiciele PiS.
W miesiącu lutym 1990 r. - przybywa do Polski O. Tadeusz Rydzyk. 10 lutego 1990 roku do Sanktuarium Pana Jezusa Miłosiernego w Krakowie – Łagiewnikach ojciec Tadeusz Rydzyk przyjeżdża z pracującym w Niemczech włoskim dyplomatą Ivano Petrobellim i na spotkani z prowincjałem oo. redemptorystów w Polsce ojcem Leszkiem Gajdą zapada decyzja o utworzeniu Radia Maryja. Radio to rozpoczyna nadawanie programu 07 grudnia 1991 r. – tj. na 9 dni wcześniej przed podpisaniem w Brukseli w dniu 16.12.1991 r. Układu Europejskiego –
http://www.radiomaryja.pl.eu.org/teksty/pyziak/licencjat03.html
Od chwili powstania Radia Maryja posługę w tym radio rozpoczynają o. Jan Mikrut [ur. 1940 r. w Rzeszowie] i o. Tadeusz Rydzyk [ur. 1945 r. w Olkuszu] – dwie główne postacie tegoż radia do chwili odejścia w 2003 r. z tego radia o. Jana Mikruta.
O. Jan Mikrut odchodzi z Radia Maryja po ciężkim zawale serca w roku przegranego referendum w sprawie wejścia Polski do Unii Europejskiej. Po odejściu z Radia Maryja o. Jan Mikrut poświęca się realizacji idei intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa. I jak sam podkreśla „nazwa jest ważna, bo różne są wspólnoty i różne inicjatywy.”
http://www.niedziela.torun.opoka.org.pl/2005/0548/maniakowska.htm
Z chwilą powstania Radia Maryja polskie środowiska patriotyczne oraz elektorat o nastawieniu patriotycznym wiążą bardzo duże nadzieje. Hasłem przewodnim o. Tadeusza Rydzka jest „TAK – TAK, NIE – NIE, a co nadto od złego pochodzi”.
Radio staje się przedmiotem ataków innych ośrodków medialnych, a mimo to się rozwija. Przed referendum konstytucyjnym w 1997 r. przez długi okres czasu ojciec Jan Mikrut w dzień i w noc występuje w Radio Maryja tłumacząc dlaczego Konstytucja z 1997 r. powinna być odrzucona w referendum przez Naród Polski. Wskazuje na artykuły tej Konstytucji prowadzące wprost do likwidacji polskiej państwowości. O. Tadeusz Rydzyk wielokrotnie zwraca się na antenie do decydentów i polityków ze słowami: nie trwońcie majątku narodowego Polaków, ratujcie ten majątek, nie niszczcie go.
Również przed referendum akcesyjnym do UE Radio Maryja wskazuje na zagrożenia z tym związane. Występują w nim przeciwnicy przystąpienia Polski do UE – m.in. Karl Bederman były ekspert UE ds. rolnictwa, który przepracował 25 lat na wysokich niemieckich stanowiskach rządowych i który ostrzegał, że Polska zostanie krajem pasterskim po przystąpieniu do UE. W tym czasie PiS prowadzi kampanię na rzecz wepchnięcia Polski pod but Brukseli.
Powstają też jakieś zwierzchnie kagańce zakładane na Radio Maryja.
Po przegranym [przez przeciwników UE] referendum w sprawie wstąpienia Polski do UE i odejściu z Radia Maryja ojca Jana Mikruta Radio Maryja zaczęło bardzo szybko zmienić swój dotychczasowy kurs, a ojciec Tadeusz Rydzyk [dyrektor radia] wprowadza nowe hasło „Tak krawiec kraje – jak materiału staje”.
Uwiarygodnienie PiS w oczach elektoratu patriotycznego [tego, który robił co mógł, aby nie dopuścić do anszlusu Polski, podczas gdy PiS parł na UE] przychodzi ze strony Radia Maryja, Naszego Dziennika i Telewizji TRWAM. Media te zaczęły być [i obecnie są] kojarzone tylko z PiS, a wszystko to w czym wcześniej uczestniczył PiS i jego ludzie traktowane jest jakby nigdy nie istniało.
Lekcja Kaczyńskich z Wałęsą [no i nocna zdrada] powinna być raz jeszcze dobrze odrobiona przez te media.
Tak powstał trzeci wierzchołek polskiego trójkąta bermudzkiego w postaci PiS kojarzonego bezpośrednio z Radiem Maryja. Smutne to, ale prawdziwe i poczucie … No właśnie – czego?
No i kręcą teraz wszyscy tym polskim trójkątem bermudzkim – góra, dół, w lewo, w prawo – w zależności od potrzeb i okoliczności.
Przy kanciastym stole zadbano również o psychologiczne uśpienie Polaków wmawiając im, że Polska odzyskała wolność, suwerenność i niepodległość w sytuacji, gdy w rzeczywistości znalazła się w niewoli u innego pana.
Wszak bez tej narkozy trudno by było przeprowadzić operację wycięcia trzewi Narodowi Polskiemu.
Uwiarygodnienie tego kłamstwa kłamstw przyszło ze strony kościoła po wyborach w 1989 r. Końcowy fragment refrenu pieśni „Boże coś Polskę” – tak drogiej Polakom – zamieniono na „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie” w miejsce „Ojczyzną wolną racz nam wrócić Panie”.
No i rozległ się ten fałszywy śpiew – ochoczo podchwycony przez lud – w polskich kościołach, a i w Radio Maryja jest on słyszany.
I tak to wszystko trwa do chwili obecnej, a w tle tego prowadzony jest proces unicestwiania Polski. Znika nam Polakom niepostrzeżenie Polska.
Czy nadejdzie jeszcze opamiętanie?
Czy powróci TAK-TAK, NIE-NIE, a co nadto od złego pochodzi?
I Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?
.
Boguchwała, A.D. 07 listopada 2010 r. – mgr inż. Józef Bizoń
____
Ps.
Czytaj ciąg dalszy w:
Polski trójkąt bermudzki: PO-PiS-SLD CZĘŚĆ II – POJMANIE POLSKI
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/08/.....ie-polski/
________
Odwołania w tekście do innych artykułów opublikowanych przez Józefa Bizonia:
.
PiS w Fundacji Batorego George’a Sorosa
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/06/.....tualnienie
_____________________________
Jak szukać prawdy na prawda2.info - odwiedź systematycznie aktualizowany wybór ważniejszych tekstów.