Polska misja w Afganistanie

zaspany

Temat na pewno nie nowy,niemal dla wszystkich uczestnikow forum. Polecam jednak art" Zemsta generalow" , na " Wolne media .pl". Moze jednak od dziecka lepiej uczyc sie bawic sie w "chowanego", niz" w wojne"a potem marzyc o karierze "Rambo" w polskiej armii. Dopoki w Polsce jest z czego robic trumny- nie ma zadnych zagrozen dla polskich zolnierzy walczacych juz raczej za wolnosc "Wasze" niz "nasza"... a "hojne becikowe" pejsiatego rzadu ma chyba w polskich matkach pobudzic "patriotyzm porodowy" dla polskiej armii...

Raynold

No cóż, "przyjaciołom" się nia odmawia. A tą strategię zaczęli dosłownie wprowadzać w życie wszyscy od czasu okrągłego stołu. Tym niemniej vel Kaczyńscy zaczęli w tym przechodzić samych siebie. Bo pomimo że to duet Kwaśniewski - Miller wysłali mięsko armatnie do Iraku to wspomniani byli tym zachwyceni. I dalej, Kwaśniewski kończąc kariere oficjalnie podał datę wycofania. No ale nasi ulubieńcy tamtą decyzję anulowali i postanowili że żołnierze będą w Iraku bezterminowo. W dodatku na pierwsze skinienie mocodawców dołożyli mięska w Afganistanie, Libii, Czadzie... W podzięce "przyjaciele" zapalili w pałacu prezydenckim i sejmie chanukowe świece...