Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:30, 22 Sty '14
Temat postu:
Samo obserwującym siebie wszechświatem, którego sensory utknęły tylko w dość wąskim zakresie fal i stąd tak wiele pytań do małej liczby odpowiedzi, więc gdyby tylko czekać na nadejście zaraz to czym byłoby teraz, które nigdy miejsca nie miało skoro następuje z uwagi na czasowy dzielnik wynikajacy z naszej punktowej ułomności?
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 08 Gru 2013 Posty: 548
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:58, 23 Sty '14
Temat postu:
Wątek popełniony pod natłokiem tych tematów w pierdolni "kim jest X, Y czy Z".
Ich ilość jest, tak przytłaczająca a jednocześnie nic nie wnosząca.
Nie, nie prowokuję do zagadywania kim jest tokebit, prawdopodobnie powinienem to wyjaśnić w 1 poście, bardziej namawiam do dyskusji o tym czy jest dla nas JA, dla każdego z nas.
Dzięki za dotychczasowe wpisy.
_________________ */ Wróżę z fusów. Na księżycu. I to na pewno nie jest ziemski księżyc.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:36, 23 Sty '14
Temat postu:
nie jesteś tylko ci się wydaje
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 12 Lut 2012 Posty: 42
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:57, 23 Sty '14
Temat postu:
tokebit1 napisał:
Wątek popełniony pod natłokiem tych tematów w pierdolni "kim jest X, Y czy Z".
Ich ilość jest, tak przytłaczająca a jednocześnie nic nie wnosząca.
Co za hipokryzja, a co wniósł Twój wątek?
Moje wątki wniosły o tyle, że wiadomo już że na tym forum przesiadują w większości frustraci koło 30 zazwyczaj bez dziewczyny, nieostrożni, posługujący się wszędzie tymi samymi nickami, przekonani o swojej wielkiej inteligencji.
Infantylni i z lekka niedorozwinięci emocjonalnie jak na swój wiek.
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:31, 23 Sty '14
Temat postu:
W większości? Na forum zarejestrowanych jest 1553 użytkowników, Ty zaś "zdemaskowałaś" dwóch, przy czym oprócz tego, że chemicloo jest płatnym trollem, a de99ial pretenduje do miana geeka nie ujawniłaś wiele.
Więc skąd Ci się wzięła "większość"?
W jaki sposób, też oceniasz rozwój umysłowy "większości" użytkowników?
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:27, 23 Sty '14
Temat postu:
Taa ego Marylin napompowało się odwrotnie proporcjonalnie do jej intelektu i umiejętności. Miejmy nadzieję, że jak wkłada sobie w cipke paluszki z samozachwytu to nie zasłania kamerki w kompie i ma wyjebane w anty keylogerową ochronę. Potrafi tylko pierdolić a sama wylewa frustracje w pustych tematach z pierdolnii. Chyba jej chlopak też nie docenia tych zacnych szpiegowskich skillsów w korzystaniu z google.
Szukaj akceptacji na dworcu Marylin, bo mimo że kurczęta nierozgarnięte to tak się nie sra we własne gniazdo dla kaprysu. Emocjonalna energia, która na to poświęciłaś właśnie wraca. Dław się nią.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 221
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:56, 26 Sty '14
Temat postu: Re: cisza: Kim jestem {ja}
tokebit1 napisał:
Kim jestem?
Chodzi ci o opinię czy o prawdę? Prawdy nie znajdziesz na zewnątrz siebie. Wewnątrz zacząłeś jusz pewnie szukać ale zgiełk wpajanych ci śmieci zagłusza podszepty intuicji, stąd konsternacja i to pytanie. Siebie nie opiszesz też definicjami. Intelekt tu zawodzi. Siebie możesz tylko poczuć. Jak siebie poczuć świetnie opisuje Ekhart Tolle. Podobnie jak siebie, nie możesz opisać trzech podstawowych uczuć ( resztaa to pochodne) strachu, miłości i obojętności. 90 % piosenek i cała filozofia próbuje z miernym skutkiem zawrzeć miłość w słowach. Możesz jedynie opisać co się z tobą dzieje gdy kochasz ale nie opiszesz miłości.
Dołączył: 21 Cze 2012 Posty: 174
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:28, 05 Lut '14
Temat postu:
Dla mnie to pytanie sugeruje, że jesteś już znany na forum i jest to twój kolejny profil, trochę dla żartu.
W takim wypadku stawiałbym na bimiego. Widoczne związki wymienię, ale nie sprawdzam korelacji w waszej aktywności. Zdziwiło mnie tylko, bo nie śledzę tego forum, że zdemaskowałeś tutaj kogoś po krótkim czasie. Czyli raczej było to przygotowane przed podaniem. Kto najlepszy jest tutaj w demaskowaniu? bimi
Do tego sprawdziłem podanie rejestracyjne - tematyka btc
Nie wiem o co chodzi z de99ial ale stosunek bimiego do niego byl dosyć dziwny od początku. Poparł zdaje się podanie, chociaż dziwi mnie obecny wynik (Pozytywnie, wynikiem 1473), byłem przekonany, że to ledwo przeszło, bo akurat raz de99ial pisał do mnie "ludzie podobni tobie nie zablokowali mojego podania" to chyba przeliczyłem sobie wtedy, że gdybym zagłosował na nie to by go nie było, teraz widzę porządny wynik to może źle zapamiętałem.
W każdym razie, de99ial jest jedną z osób które natychmiast otrzymały podwyższony limit postów, jednak szybko zostało to odwrócone.
Dodatkowo ocena mojego ostatniego tematu jest taka, jaką dałby bimi "z nudów można obejrzeć" haha
Nie twierdzę na pewno, że np. bimi to nie jest instytucja (w sensie kilka osób ), ale tak jakoś mi się to teraz pokojarzyło.
Dołączył: 18 Lis 2013 Posty: 39
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:09, 06 Lut '14
Temat postu:
Pierwsza odpowiedź @Venoma bardzo mnie przypadła do wyobraźni. Aż się zdziwiłem, że w jego/Twojej sygnaturce jest link do hip-hopu.
wiraz napisał:
symulakrum
Efektowne, ale co to ma znaczyć? To Ja raczej zmaga się z symulakrum, starając oddzielić się je od rzeczywistości danej bezpośredniemu doświadczeniu. I ma coraz trudniejsze zadanie, iluzjonistów coraz więcej.
Radunia napisał:
jestem-koniec odpowiedzi
Ech, gdyby to było tak proste, to byłbym linijką.
de99ial napisał:
Świadomością
Gdzieś to słyszałem.
Ihlet napisał:
Jak siebie poczuć świetnie opisuje Ekhart Tolle
Też robił na mnie wrażenie, mam po nim research. Jest jednak pare "ale" - dlaczego zmieniał swoje imię i nazwisko po uzyskaniu "przebudzonej świadomości" (awakened consciousness)? Czy to nie podpada pod autokreację? Ale ok, w wielu tradycjach religijnych neofici przyjmują nowe imiona i nazwiska, ale Tolle stworzył własną tradycję tak jakby (choćby synkretyczną).
XTC88 napisał:
ruchaczem i lizaczem cipek
Czyli jednym słowem jesteś cynikiem.
A kim ja jestem? Na potrzeby swoje (bo chyba szukając odpowiedzi na to pytanie, każdy na swoje potrzeby formuułuje tezy robocze, a nie zapożycza je skądinąd (co najwyżej inspiruje)) - agregatem osobotwórczym. Agregat, bo osoba nie jest nikim stałym, cały czas się rekombinuje, przekłada, jedne elementy w niej dochodzą inne odchodzą, zmieniają proporcje itd a wszystko to jest "procesem" (szkoda, że nie istnieje jakiś lepszy synonim) mniej lub bardziej świadomym.
Venom napisał:
Samo obserwującym siebie wszechświatem, którego sensory utknęły tylko w dość wąskim zakresie fal i stąd tak wiele pytań do małej liczby odpowiedzi
Gdybym(!) nie uwzględniał swojej wypowiedzi, to najprędzej utożsamiłbym się z tą pierwszą Venoma.
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 1
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:30, 09 Lut '14
Temat postu:
Kim jestem ? kiedy jestem ? po co jestem ? dlaczego jestem ?
skoro zadajemy takie pytania to wiemy że istnieje coś więcej niż jestem ja jako ciało fizyczne materialne,doszukujemy się prawdy na nasz temat bo to co wiemy nie przekonuje mnie do tego co wiem na chociażby pytanie kim jestem,jest to krótkie pytanie ale bardzo szerokie i dużo jest różnych kontemplacji na ten temat.
Na tą chwile można powiedzieć naukowo tak jestem częścią nie znanego kosmosu zagubiony w świecie rzeczywistym z tendencją do zmanipulowania mnie przez ten świat ,lecz gdy myślę o tym tak to wiem że jestem kimś więcej niż tylko jestem aby się dowiedzieć kim jesteśmy to potrzeba wspólnej takiej samej fali na poziomie porozumienia myślenia pojmowania wszystkiego nad czym rozmyślamy ale czy to jest możliwe gdy widzimy świat rzeczywisty który nas pochłania swoim systemem ludzi kontrolujących wszystko na każdym poziomie
GŁUPIE ALE DAJE DO MYŚLENIA
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:58, 09 Lut '14
Temat postu:
@umabauman
Muzyka jest tylko muzyką, a idioci to kurwa idioci. Dokładnie, nie można stwierdzić czym się jest, ponieważ za chwilę już tego nie ma. Obiekt otrzymuje tyle doznań, że jestestwo to prędzej proces ciągłego kształtowania i ekspresji tych drgań aniżeli zamrożony, pozbawiony czasu bezkres jednolitej struktury. Labiryntowy pejzaż zmienności to constans twej immanencji. Natura nie pyta ani nie wyrokuje wg tożsamości tylko zderza i zostawia. Tolle wygląda jakby cieknacej rury w sedesie nie umiał naprawic by tylko stwierdzić jej istotę piękna z usmiechem jakby widział przez ściany po psychotropach i szkockiej.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 08 Gru 2013 Posty: 548
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:07, 18 Kwi '16
Temat postu:
You, only you
With all the song you sing to me,
With some of your poetry, some melancholy,
With all that thoughts of love, every hour.
2.
You, only you
With all the emotions that you give me,
With that glance that only you have,
With the air that who makes love must enter inside the heart too.
Chorus:
You made me fall in love,
You made me fall in love,
By making me dream a little more,
Every hour more,
Every year more,
With the body and mind at the same time.
You made me fall in love,
You made me fall in love,
You made me fall in love,my love
Flying with you
Only with you
Gently embracing you, alone or among the people.
3.
You, only you
With all the surprises that you do to me,
With that bit of shyness that you have,
With that strange way of dressing, with your hands on the piano.
4.
You, only you
With make-up, or without, only you
With the simplicity of your "why",
With the sadness for an old grudge or with your best smile.
Chorus:
You made me fall in love,
You made me fall in love,
By making me dream a little more,
Every hour more,
Every year more,
With the body and mind at the same time.
You made me fall in love,
You made me fall in love,
You made me fall in love,my love
Flying with you
Only with you
Gently embracing you, alone or among the people.
_________________ */ Wróżę z fusów. Na księżycu. I to na pewno nie jest ziemski księżyc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów