Oto jak wyglądał proces Husajna - za
www.dysydent.home.pl
Cytat: |
02.01.2007
W Bagdadzie odbyła się egzekucja przez powieszenie Saddama Husajna. “Zbrodniarz Saddam został powieszony” – oświadczyła kolaborująca z wojskami okupacyjnymi iracka telewizja Al-Irakija. Informacji towarzyszyła patriotyczna muzyka oraz wersety z Koranu Zdjęcia Saddama Husajna z pętlą na szyi, zrobione tuż przed egzekucją, pokazała w sobotę iracka telewizja rządowa i inne telewizje arabskie. Świadkowie powiedzieli, że Saddam do ostatniej chwili zachował spokój. Nie chciał, by na głowę założono mu kaptur. Tuż przed śmiercią wypowiedział muzułmańskie wyznanie wiary: „Nie ma boga prócz Allaha, a Muhammad jest Jego prorokiem “. Dla Izraela dokonała się sprawiedliwość - powiedział wysoki rangą przedstawiciel izraelskich władz, komentując stracenie Saddama Husajna. "Tragiczną wiadomością" nazwał w sobotę egzekucję rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi.
Ciekawe są reakcje włoskiej prasy. Prawicowe "Il Giornale" pyta w nagłówku: " Sprawiedliwość czy barbarzyństwo?". Gazeta, wydawana przez rodzinę byłego premiera Silvio Berlusconiego, przytacza na pierwszej stronie jego słowa o tym, że stracenie Husajna było błędem politycznym i historycznym oraz krokiem wstecz dla całego Iraku. "Unita" pisze o "triumfie barbarzyństwa" i ze zdumieniem konstatuje, że sceny z egzekucji pokazano na całym świecie. Swą ocenę dziennik wyraża w nagłówku: "Przestraszeni na widok tego stryczka w telewizji". "Il manifesto" publikuje zdjęcie Saddama Husajna ze stryczkiem na szyi, a pod nim tytuł "Nowy świat" oraz sarkastyczne rysunkowe życzenia "Dobrego roku 2007", na których cyfra 7 przedstawiona jest jako szubienica. Gazeta podkreśla, że egzekucja odbyła się o 4 rano, bo "sędziowie i kaci bardzo się spieszyli po procesie, który prawo międzynarodowe uważa za farsę".
Dlaczego te procesy były farsą?. Doniesień na ten temat nie da się odszukać w “naszych” mediach. Wystarczy przytoczyć kilka faktów. Procesy Saddama zaczęły się 19.10.2005 - od sprawy masakry szyitów z Dudżailu. Już 20.10 “nieznani sprawcy” porywają i zabijają Saduna Dżanabiego, obrońcę jednego z współoskarżonych, byłego sędziego Awada al-Bandara. 08.11. napastnicy ostrzeliwują w Bagdadzie samochód wiozący Adila az-Zubejdiego i Samera Hamuda al-Chuzaji, obrońców byłego wiceprezydenta Tahy Jasina Ramadana i byłego szefa saddamowskiej służby bezpieczeństwa Barzana Ibrahima at-Tikriti. Zubejdi ginie, Chuzaji zostaje ranny i ucieka z Iraku. 07.12 główny sędzia Rizgar Amin, rezygnuje z prowadzenia procesu na znak protestu przeciwko naciskom rządu (!!!). 21.06.2006 - uzbrojeni napastnicy porywają i zabijają Chamisa al-Obejdiego, jednego z obrońców Saddama. 21.08 - początek drugiego procesu Saddama - o zbrodnie przeciwko Kurdom. 19.09 - zmiana sędziego - poprzedni Abdullah al-Amiri, zostaje zwolniony przez rząd (!!!) za to, że na rozprawie 14 września powiedział, iż Saddam nie był dyktatorem (!!!). Wystarczy? Nie wiem czy Saddam Husajn popełnił jakieś zbrodnie. Co najmniej dwie z z tych, które zostały mu przypisane (zagazowanie Kurdów i zabijanie noworodków w Kuwejcie) okazały się sfabrykowanymi tworami propagandy wojennej [ czytaj ]. Nawet jeśli je popełnił powinien mieć uczciwy proces - zgodny ze standardami krajów cywilizowanych.
Jego egzekucja po takim “procesie” to polityczny mord. Nieuchronnie nasuwają się porównania z przywódcą Jugosławi Slobodanem Milosevicem, który w niejasnych okolicznościach zmarł w celi sądzony przez “łże-trybunał” w Hadze. A umrzeć musiał, gdyż z oskarżonego zmienił się w oskarżyciela atakując prawdziwych zbrodniarzy, którzy pod fałszywym pretekstem zmasakrowali jego kraj. Sytuacja procesowa była podobna. Tajni świadkowie, tajne dowody a nawet ...dobieranie obrońców przez sąd. Obrońcą Milosevica chciał być jeden z najwybitniejszych współczesnych autorytetów moralnych (laureat pokojowej nagrody Gandiego) były prokurator generalny USA Ramsey Clark. Jego kontakty z Milosevicem były najpierw monitorowane (!!!) przez sąd a następnie zupełnie mu je uniemożliwiono... Clark dołączył też do grona obrońców Saddama i ... został z niego usunięty przez sąd 5.11.2006 roku. Wystarczy? Według Clarka głownym grzechem Milosevica i Saddama było to, że „mieli odwagę walczyć przeciwko silniejszym państwom.” Mieli też odwagę honorowej śmierci.
Jakie wnioski wynikają z tych faktów? Każdy powinien wyciągnąć je sam. Ja chciałby zwrócić uwagę tylko na jeden element - potrzebę skonfrontowania “medialnej rzeczywistości” z podanymi wyżej faktami. Zrozumiemy w ten sposób jeden z kanałów, poprzez który stymulowana zza oceanu faszyzacja życia (‘nowy porządek świata”) rozplenia się szeroko, także na nasz kraj.
Hasło dnia:
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.
|
Już od pierwszej rozprawy sądowej amerykanie cenzurowali to co mówił Husajn przed sądem. To ma być sprawiedliwy proces?
Bez jaj - od początku był jedynie na pokaz. Pokazowy proces w imię demokracji i wolności Iraku oraz pokoju na świecie - Kwasniewski z kolesiami mogą być teraz z siebie dumni: wyzwolili Irak jak należy, a teraz jak należy go stabilizują.