Bezprawne aresztowania w Polsce - kosztowna rutyna

Bimi

Prokuratorzy i sędziowie niesłusznie zamykają. PAŃSTWO PŁACĄ

Tylko w zeszłym roku państwo wypłaciło ponad 13,5 mln zł za niesłuszne zatrzymania i aresztowania. Ale od policjantów, prokuratorów i sędziów, którzy podejmowali bezprawne decyzje, przez 13 lat udało się "odzyskać" tylko 14,4 tys. zł!

Jedną z najwyższych kwot zasądzono sędzi Grażynie Zielińskiej z Suwałk. Jesienią ubiegłego roku sąd przyznał jej 300 tys. zł odszkodowania. Zapłacą podatnicy. Pomówiona o łapownictwo Zielińska siedziała w areszcie od lutego do lipca 2006 r.

Ostatnia taka głośna sprawa to 20 tys. zł zasądzone 22 lutego dla Janusza Kaczmarka, b. szefa MSWiA, za zatrzymanie w sierpniu 2007 r. Teraz Kaczmarek zwrócił się do prokuratora generalnego, by wystąpił z roszczeniem "wobec konkretnych prokuratorów, którzy swoim bezprawnym działaniem podjęli decyzję o zatrzymaniu". Pisze: "Nie widzę powodu, by koszty bezprawnych decyzji o zabarwieniu politycznym pokrywał Skarb Państwa, gdy zarobki prokuratorów oscylują w granicach 12 tys. zł". Powołuje się na przepis art. 557 kodeksu postępowania karnego, według którego: "Skarb Państwa ma roszczenie zwrotne do osób, które swoim bezprawnym działaniem spowodowały niesłuszne skazanie, zastosowanie środka zabezpieczającego, niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie". Dziś to przepis martwy. Sam Kaczmarek przyznaje, że nie interesował się nim w 2006 r., gdy sam był prokuratorem krajowym, a sądy za niesłuszne zatrzymania i aresztowania orzekły wypłatę blisko 5 mln zł.

Prokuratura Generalna podliczyła dane w połowie 2011 r. Od 1998 r. (gdy przepis zaczął obowiązywać) do 2010 r. prokuratorzy 893 razy nie znaleźli podstaw do wytoczenia pozwów przeciwko policjantom, prokuratorom czy sędziom. Tylko w pięciu (!) sprawach poszli do sądu. Domagali się zwrotu 14,4 tys. zł, czyli relatywnie niskiej kwoty.

czytaj cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,11331292,Prok.....NSTWO.html

Ordel

17 mln zł odszkodowania i zadośćuczynienia za prawie trzy lata niesłusznego aresztu domaga się Zbigniew G. prawomocnie uniewinniony od zarzutu zabójstwa kobiety w Lublinie w 2004 r. Proces w tej sprawie rozpoczął się we wtorek przed Sądem Okręgowym w Lublinie.

i mamy rachunek :

Cytat:

Setki sędziów pozwały skarb państwa

Polscy sędziowie składają pozwy do sądów pracy przeciwko skarbowi państwa, protestując przeciwko zamrożeniu waloryzacji ich pensji.

Ustawa o ustroju sądów powszechnych gwarantuje sędziom coroczną waloryzację ich wynagrodzeń. Tymczasem w ustawie okołobudżetowej na 2012 r. zamrożono pensje sędziów.

Uznali to oni za złamanie konstytucji i zdecydowali się składać pozwy do sądów pracy, domagając się wypłaty 300 zł za każdy przepracowany miesiąc. Akcja dopiero się rozwija. Również w tej sprawie pierwszy prezes Sądu Najwyższego złożył skargę do Trybunału Konstytucyjnego - czytamy w "Gazecie Polskiej codziennie".

http://spoleczenstwo.newsweek.pl/setki-s.....4,1,1.html
Trzeba im chyba powiedzieć , że te trzy stówy to zrzuta ( comiesięczna ) na kolegę , przez którego błędy, społeczeństwo będzie musiało wyłożyć 17 baniek .

A pamiętacie tego prokuratora co się nie potrafił zabić :

Cytat:

Kolejny młody emeryt w Polsce. Wojskowy prokurator Mikołaj Przybył, który zasłynął postrzeleniem się w policzek na konferencji prasowej, nie chce już pracować w swoim zawodzie. A że ma 41 lat i prokuratorskie przywileje, może odejść w stan spoczynku z powodu... utraty sił Laughing

Z luksusową emeryturą – ponad 6 tysięcy złotych na rękę miesięcznie

http://www.fakt.pl/Przybyl-idzie-na-emeryture-za-6-tys-zl,artykuly,148479,1.html
I właśnie dlatego nie lubię już Polski , co za kurwa, nie dość , że porządnie nie potrafi się zabić, , to kurwa, mam mu jeszcze łożyć kasę na emeryturę. Dać łajzie 1500 zł i niech zapierdala na ochronie w Realu . Kurwa bohater , który poszedł na wojnę z systemem , postrzelił się w policzek , utracił siły, i dostał 6 tysi w wieku 41 lat . Przecież to jest wyłudzenie

Na to tez pójdą wasze trzy stówki .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

salparadise

Czyli sensowne zadośćuczynienie otrzymują tylko ludzie na stanowiskach, można się było tego spodziewać. Ciekawe, co przeciętny Polak by dostał...

O, już wiem - 7,5 tysiąca Wink

. Swoją drogą ciekawa historia:

34-letni Leszek W. z Krakowa, kibol Cracovii, wywalczył 7,5 tys. zł odszkodowania za niesłuszny 9-dniowy areszt, do którego trafił w 2007 r. w Hiszpanii na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). Okazało się, że krakowska prokuratura zapomniała powiadomić Komendę Główną Policji, że ENA został wycofany rok wcześniej i mężczyzna nie powinien być poszukiwany i zatrzymany.

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/49.....l?cookie=1

A tu kolejny Pan Na Stanowisku, szkoda tylko że nie napisali ile czasu siedział:

90 tys. zł otrzyma były wiceprezydent Szczecina Zbigniew Zalewski za niesłuszne aresztowanie. Zalewski był oskarżony o zamiar przyjęcia łapówki. W kilku procesach został uniewinniony.

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/zacho.....51296,3327

Bimi

salparadise napisał:

A tu kolejny Pan Na Stanowisku, szkoda tylko że nie napisali ile czasu siedział:

90 tys. zł otrzyma były wiceprezydent Szczecina Zbigniew Zalewski za niesłuszne aresztowanie. Zalewski był oskarżony o zamiar przyjęcia łapówki. W kilku procesach został uniewinniony.

Siedział 3 miechy zanim go uniewinnili.
A dostał 92tys, z czego 62 to była rekompensata za utracony w tym czasie zarobek, a tylko 30 to zadośćuczynienie za to że przez 3 miechy musiał się schylać po mydło...

Jak dla mnie to wcale nie jest tak dużo. Ja bym w każdym razie dobrowolnie na taki interes nie poszedł, żeby się z kryminalistami zamknąć na 3 miechy by na koniec dostać 30 tys. zadośćuczynienia.

A przy okazji, od razu mi się przypomniało to: viewpost.php?p=225094
Gościa podejrzanego o wzięcie łapówki zamykają na 3 miechy, a matkę co zabiła dziecko i upozorowała porwanie wypuszczaja do domu by se poszukała Ziemi Obiecanej... Cała Polska Smile

Dokładnie 92 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia dostanie były wiceprezydent Szczecina i obecny dyrektor ZUS Zbigniew Zalewski. To pieniądze za bezprawne zatrzymanie i aresztowanie.

Decyzję o wypłacie takich pieniędzy podjął w poniedziałek Sąd Okręgowy w Szczecinie. Zbigniew Zalewski w 2004 r. trzy miesiące spędził w areszcie. Prokuratura oskarżyła go o żądanie 100 tys. zł łapówki od przedstawicieli firmy biorącej udział w przetargu na rozbudowę nabrzeży portowych. Zalewski był wówczas wiceprzewodniczącym rady nadzorczej Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, był również szefem rady konsultacyjnej prezydenta Szczecina Mariana Jurczyka.

We wrześniu 2007 r. Zalewski został prawomocnie uniewinniony z zarzutu. Następnie wniósł sprawę o odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie. Sąd przyznał mu 30 tys. zł zadośćuczynienia i 62 tys. zł odszkodowania. Zadośćuczynienie Zalewski otrzymał za poniesione krzywdy - moralne, fizyczne i psychiczne. Areszt spędził w celi z kryminalistami.

Odszkodowanie (wypłaci skarb państwa) naliczone zostało w oparciu o utracone zarobki w okresie aresztowania. Orzeczenie uprawomocni się, jeżeli odwołania nie wniesie prokuratura.

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,349.....kiego.html