W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Wingmakers  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 1814
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
damek




Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 4
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:29, 31 Sty '07   Temat postu: Wingmakers Odpowiedz z cytatem

www.wingmakers.pl

Zapraszam do lektury.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
alien




Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 48
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:30, 01 Lut '07   Temat postu: Trochę sceptycyzmu. Odpowiedz z cytatem

Czy nie jest to próba stworzenia nowej religii New Age? Lecz niektóre przesłanki sa ciekawe:

Cytat:


"Polityka światowa nie dzieli się na republikanów i demokratów, czy też na partie liberałów i konserwatystów. Podzieleni są oni według stratyfikacji wiedzy oraz zaawansowania wywiadowczego. Oligarchia finansowa tajnej sieci, o której wspomniałem w zeszłym tygodniu, dzierży prym w dostępie do wiedzy nadrzędnej, której fragmentami dzieli się z Siłami Wojskowymi jak i Siłami Izolacjonistycznymi.

"Te trzy siły stanowią podstawową wykładnię samo organizacji świata, a rolę organizacji alfa pełni Incunabula, z racji swej kontroli nad większością zasobów pieniężnych oraz aktywów trwałych."

Sara: "Ok, zatrzymajmy się przy tym na moment, gdyż poczyniłam pewne poszukiwania od naszego ostatniego spotkania w sobotę, i zdobyłam nieco wiedzy na temat organizacji zwanej Iluminaci. Czy jest to ta sama organizacja, którą nazywasz Incunabula?"

Dr Neruda: "Nie. Iluminaci są częścią tajnej sieci, lecz to nie oni pełnią rolę organizacji alfa. Iluminaci zrzeszeni są z innymi Błękitnokrwistymi organizacjami -- w większości mającymi korzenie europejskie -- lecz ich cele i dążenia nie są zbieżne z Incunabulą."

Sara: "W jaki sposób, z moich poszukiwań wydaje się, że to oni są tajną siecią, o której mówisz."

Dr Neruda: "Przede wszystkim musisz zrozumieć, że tajna sieć -- jak się do niej odnoszę -- jest zorganizowana w sposób luźny i niezbyt zestrojony, z uwagi na rywalizujące między sobą dążenia jej poszczególnych uczestników. Tym niemniej, istnieje pewne poczucie wspólnoty pomiędzy niektórymi potężniejszymi grupami, głównie dlatego, iż wspólnie dzierżą elitarny status w świecie biznesu, nauki, czy władzy.

"Jednakże, w gruncie rzeczy grupy te powstały po to, aby pomóc jej członkom budować większe majątki oraz wpływy poprzez członkowską sieć biznesów i kontaktów rządkowych. Przypomina to nieco wysoce uprzywilejowaną organizację funkcjonującą na zasadzie sieci."

Sara: "Jesteś pewien, że mówimy o tej samej organizacji?"

Dr Neruda: "Istnieje wiele historii o Iluminatach, które opierają się bardziej na legendach niż na faktach. Przypisuje się im zbyt wiele spiskowych działań, kiedy tak naprawdę nie funkcjonują oni w taki sposób. Ich kierownictwo jest zbyt widoczne i skrupulatnie badane przez media. W takich warunkach, w większości przypadków, można zapomnieć o zamiarze wdrażania globalnych, konspiratorskich planów."

Sara: "A jak mają się w tym okultystyczne nawiązania, co do Iluminatów? Czy są prawdziwe?"

Dr Neruda: "Domniemani przywódcy Iluminatów nie są okultystami czy czcicielami szatana, o co się ich niekiedy oskarża. Ponownie, jest to teoria spiskowa wzbudzająca wpadanie w amok, zazwyczaj przez tych, którzy poszukują przeciwników dających się utożsamić z Lucyferem, a którzy wedle ich rozumowania kojarzeni są z okultyzmem. Iluminaci, mimo że istnieją jako organizacja elitarna, składają się z mężczyzn i kobiet, którzy nie są podporządkowani jednemu systemowi wierzeń. Wierzenia duchowe członków nie stanowią kryterium samego członkostwa. To co się dla nich liczy, to osobista sieć kontaktów danego członka."

Sara: "Ale czy nie mają ogromnego wpływu na politykę?"

Dr Neruda: "Tak, mają wpływ, tak samo jak Masoni, Czaszka i Piszczele, oraz dwadzieścia siedem innych organizacji tworzących luźno splecioną sieć elity, lecz ludzie, którzy sprawują kontrolę nad głównym planem nie są bezpośrednio powiązani z żadną z tych trzydziestu organizacji.

"Rzeczywistość jest taka, że wszystkie owe organizacje tak naprawdę operują w jednej z trzech sił, które tak czy owak poddawane są dostrojeniu pod kontrolującą dłoń Incunabuli."

Sara: "A więc mówisz, że światowa scena polityczna ułożona jest w obrębie trzech sił, gdzie grupa z największymi pieniędzmi posiada jednocześnie największą wiedzę jak i praktycznie kontrolę nad pozostałymi dwiema grupami?"

Dr Neruda: "Incunabula nie dyktuje co mają robić pozostałe dwie siły. Strategicznie udostępnia informacje, które wabią pozostałe dwie siły w kierunku jaki sama zaplanuje.

"Możesz spoglądać na te trzy siły jak na części trójkąta równobocznego, gdzie Incunabula znajduję się na górnym wierzchołku, a na dwóch bocznych ścianach: Globalne Siły Wojskowe oraz Siły Izolacjonistyczne. Tak wygląda globalna struktura rzeczywistej władzy."

Sara: "Nie jest dla mnie jasna kwestia odmiennych dążeń owych trzech sił."

Dr Neruda: "Incunabula skupia się na globalizacji kanałów pieniężnych oraz zasobach naturalnych takich jak ropa i gaz; Siły Wojskowe zajmują się szerzeniem i zachowaniem demokratyzacji na planecie, a poprzez te działania, ochraniają osobiste interesy dominujących supermocarstw Ameryki i Europy Zachodniej; Siły Izolacjonistyczne koncentrują się na przemyśle i budowie majątków swoich obywateli na poziomie państwa."

Sara: "Ale w jaki sposób Incunabula wabi dwie pozostałe siły do postępowania wedle jej oczekiwań? Możesz podać mi jakiś przykład?"

Dr Neruda: "Jak myślisz, dlaczego Saddam Husajn zaatakował Kuwejt?"

Sara: "Aby zagarnąć ich pola naftowe i zarobić mnóstwo pieniędzy."

Dr Neruda: "Z wierzchniej perspektywy jest to bliskie prawdy. Prowadząc wojnę z Iranem, Saddam przepuścił spory kawał majątku narodowego, a po zdaniu sobie z tego sprawy, zainteresował się źródłem majątku Kuwejtu, ale jednocześnie wiedział, że jego armia nie jest przygotowana do najazdu i przejmowania krajów; ponadto dobrze zdawał sobie sprawę, iż supermocarstwa będą ochraniać swoje własne interesy w Kuwejcie.

"Saddam miał poważny problem. Po wojnie z Iranem dysponował ponad milionem żołnierzy bez zajęcia, których system gospodarczy Iraku nie był w stanie wchłonąć. Siły Wojskowe były świadome problemu Saddama, i poprzez sukcesywną kampanię dezinformacyjną doprowadziły go do przekonania, iż jego ewentualny najazd na Kuwejt odbyłby się bez reperkusji ze strony supermocarstw.

"Na najwyższych szczeblach Sił Wojskowych znajdują się także ludzie, którzy są oczami i uszami Incunabuli. Doskonale wiedziano, że Irak posiada broń masowej zagłady zbudowaną podczas działań wojennych z Iranem. Siły Wojskowe fakt ten postrzegały jako element destabilizujący jej własną dalekosiężną politykę wprowadzania demokracji -- amerykańskiego stylu -- do krajów zasobnych w ropę naftową.

"Incunabula nie ma władzy nad środkowo-wschodnimi złożami ropy. Są to jedyne aktywa nad którymi nie sprawuje bezdyskusyjnej kontroli. Saddam Husajn dał się zwieść dezinformacji i zaatakował Kuwejt, a w ten sposób Siły Wojskowe -- na oczach całego świata -- rozbroiły Iracką obronę. Było to wystawione na globalną scenę wydarzenie, zaprojektowane przez Incunabulę, a wykonane rękami Sił Wojskowych całkowicie nieświadomych, iż zostali zwabieni do takiego postępowania w podobny sposób jak sami zrobili to z Irakiem."

Sara: "I wszystko to dlatego, że jacyś elitarni bilionerzy chcą kontrolować światowe zasoby ropy?"

Dr Neruda: "To znacznie bardziej złożony problem, choć to o czym wspomniałaś stanowi fragment równania. Nie jestem pewien jak bardzo mam się w to zagłębiać."

Sara: "Trudno przerwać wątek po tym co mi ujawniłeś. Dokąd to wszystko zmierza... to znaczy, jaki jest ostateczny cel Incunabuli?"

Dr Neruda: "Pytasz w kontekście spraw Środkowego-Wschodu?"

Sara: "Tak."

Dr Neruda: "Chcą kontrolować produkcję ropy w stanie surowym. Chcą sprawować władzę nad tym kluczowym złożem, które tak dogłębnie kształtuje gospodarkę światową. Mają kontrolę nad uzdatnianiem i dystrybucją produktów końcowych, lecz wciąż pracują jeszcze nad kontrolą samej produkcji, zwłaszcza na obszarze Środkowego-Wschodu. To jest cel główny, lecz towarzyszy mu szereg celów wspomagających, które mają za zadanie powolne, lecz stałe wnoszenie kultury zachodniej na poszczególne obszary, a docelowo homogenizację kultury światowej. Potrzebują oni globalnej kultury ażeby służyła im jako szkielet do utworzenia globalnej regulacji."



Informacje dotyczące filozofii i ingerencji obcych odrzucam - deklaruję się jako Chrześcijanin wyznania rzymsko-katolickiego. Ale istota poznania (moim zdaniem) polega na wyławianiu prawdy - tej zgodnej z własnym sumieniem i rozeznaniem rzeczywistości, spośród zgiełku i szumu często sprzecznych ze sobą źródełdanych.

Warto zajrzeć na tę stronę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
damek




Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 4
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:59, 01 Lut '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Sara: "Mówisz, że WingMakers dokładają obecnie słowa do naszych słowników?"

Dr Neruda: "Nie. Pamiętasz jak mówiłem, że WingMakers są krzewicielami kultury?"

Sara: Tak.

Dr Neruda: "Zakodowali oni odkrycia językowe, matematyczne, muzyczne itd w naszych strukturach genetycznych. W miarę naszej ewolucji, pewni prekursorzy naszego gatunku -- ludzie tacy jak ty i ja -- aktywują część swego DNA szybciej niż pozostali. Prekursorzy ci są w stanie korzystać z owych zakodowanych informacji i dzielić się nimi z gatunkiem. Wgląd ten jest przekazywany w następne pokolenia, tak iż po niedługim czasie, owe nowe informacje czy też zdolności obejmą całość gatunku."

Sara: "Czyli mówisz, że słowo Animus było zakodowane w naszym zmyśle językowym, i ktoś wymyślił to słowo nie zdając sobie sprawy że jest ono nazwą pozaziemskiej syntetycznej rasy?"

Dr Neruda: "Tak, coś w tym stylu."

Sara: "Czytałam także notatki dr Sauthers'a [kolega dr Nerudy] mówiące o tym, że globalna kultura powstaje w wyniku zastosowania technologii z poszczególnych miejsc WingMakers. Ale jak obiekty te mogłyby być użyte do powstania globalnej kultury? Jak dla mnie wydaje się to trochę naiwne."

Dr Neruda: "Wszystko, co mogę ci powiedzieć to, że jest to związane z Internetem i nową technologią komunikacji, którą WingMakers nazywają OLIN (One Language Intelligent Network -- Jednojęzyczna Inteligentna Sieć). Jeżeli czytałaś glosariusz, który zostawiłem ci wcześniej, to widziałaś tam wzmiankę na ten temat. WingMakers wydają się być pewni, że technologia OLIN pomoże stworzyć kulturę globalną przez Internet. Notabene jest to zgodne z proroctwami utajnionymi przez Grupę Labiryntu, datowanymi na 1500 lat temu. Oczywiście technologia aktywująca nie koniecznie miała nazwę OLIN, ale pojęcie globalnej kultury i zjednoczonych rządów przepowiadano przed wielu wiekami."

Sara: "To jest to, co George Bush używał do określenia porządku Nowego Świata, nieprawdaż?"

Dr Neruda: "Tak, ale było już czterech prezydentów, którzy mieli świadomość tej idei."

Sara: "Co mogłoby spowodować, iż ludzie zdecydują zjednoczyć się pod jednym rządem, albo w celu stworzenia globalnej kultury... cokolwiek to znaczy? Nie mogę sobie wyobrazić, że to się stanie... nie za mojego życia."

Dr Neruda: "Według WingMakers stanie się to dzięki ekonomii cyfrowej, a następnie poprzez Internetową platformę technologii OLIN. Dzięki globalnej sieci w takiej formie, treści edukacyjne i rozrywkowe zostaną zglobalizowane. Jest to podstawa globalnej kultury ze zjednoczonym handlem, wartościami i społecznościami. Kiedy owe fragmenty infrastruktury zostają już wprowadzone, potrzeba wspólnego nad nią zarządzania samoistnie wynurzy się jako pierwszorzędna kwestia do utworzenia. W momencie takim jedynym logicznym aparatem zarządzania jest powołanie Narodów Zjednoczonych. Tak długo, jak ludzie pozwalają na rozwój digitalizacji ekonomii i wprowadzanie platformy technologii OLIN, rząd globalny i kultura są faktycznie pewne do zaistnienia."

Sara: "I jak mówiłeś ostatniej nocy, nastąpi to prawdopodobnie w roku 2018?"

Dr Neruda: "Według proroctwa, stanie się to wtedy gdy Narody Zjednoczone poczynią pierwsze kroki w kierunku utworzenia zjednoczonego rządu światowego. I nie będzie to potężna struktura, o scentralizowanej władzy, ale raczej globalna organizacja społeczności rozwiązująca największe problemy dotykające świat. Takie jak zanieczyszczenie, ocieplenie klimatu, spory graniczne, podróże kosmiczne, terroryzm, handel, ekonomia, ulepszenia technologii OLIN, i ogólne programy transferu technologii."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
alien




Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 48
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:25, 01 Lut '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla mnie WingMakers są synonimem Bestii. Jeżeli ich wyznawcy spod znaku Lyricus proagują tak zaawansowany ezoteryzm połączony z dyktatem technologicznym to stanowczo odrzucam ich religię. Po prostu nie ma tu miejsca na "wolną wolę".
Jest natomiast jawne dążenie do złożenia hołdu Bestii.

Mimo wszystko polecam jednak odwiedzenie tej strony, ponieważ może to uświadomić niektórym osobom mechanizmy powstawania nowej religii odpowiadającej zasadom "Nowego Porządku Świata".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:35, 01 Lut '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem... dla mnie to dziwne, ale widziałem w swoim życiu kilka dobrych książek o Iluminatach, Nowym Porządku Świata i innych rzeczach, o których normalnie nie mówi się w TV. Uznałbym te książki za bardzo wiarygodne źródło informacji, gdyby nie to, że ich autorzy są przekonani co do tego, że pod ziemią są tunele (a nawet całe miasta), z których korzystają, albo ludzie podróżujący w czasie, albo wręcz przybysze z obcych planet.

Takie coś nie mieści mi się już w pale i szczerze mowiąc w to nie wierzę.
Ale moze po prostu jestem zbyt ograniczony? Może coś w tym jest...

Z drugiej strony, to rozsądne co pisze alien - może rzeczywiście ktoś próbuje wykreować nową religię? Religię, która zastąpi obecne religie, gdy ludzie poznają się już na nich... Ale, jeśli tak, to ten ktoś musiał zacząć już dawno temu, bo niektóre z tych książek są z lat 70-tych.

Tak czy owak, zawsze byłem sceptykiem. Więc dopóki nie zobaczę jednej z takich jaskiń to raczej nie uwierzę. A religijny to nie jestem już od dziecka i chyba już nigdy nie będę. Ale może to po prostu nie dla mnie ta religia, tylko dla ludu... Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:50, 02 Lut '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polecam stronę niejakiego dra Jana Pająka, mieszkającego w Nowej Zelandii

http://www.jan-pajak.com/newzealand_pl.htm

gdzie jest m. in. o tunelach jako jednym z przejawów działalności UFO. W ogóle, prezentuje on na swojej stronie wiele ciekawych spraw, które w zasadzie układają się w pewien logiczny związek, zresztą - jest tam cała masa dowodów. Sam w końcu nie wiem - albo jest on geniuszem, albo naukowym pomyleńcem, gdyż przedstawia również naukową teorię Boga. Jest tam też ufologiczna teoria ataku na WTC 9/11. W każdym razie, poczytać warto, jest to lektura niewątpliwie pobudzająca do myślenia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
damek




Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 4
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:46, 02 Lut '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jakieś parę lat temu słyszałem wiadomość podaną przez jedną z dużych radiostacji jako ciekawostkę, jakoby gdzieś w Rosji było takie miasto przeznaczone tylko dla elit (mieli na myśli najbogatszych).
Technologicznie jest to jak najbardziej możliwe, biorąc pod uwagę np to czego dokonała III Rzesza pod powierzchnią ziemi na terenach Polski.
Są w reszcie teorie odnośnie Księżyca, którego masa jest za mała w porównaniu do objętości, a więc wychodzi że ma dziurę w środku.
_________________
"Jest trochę prawdy w każdej fikcji i trochę fikcji w każdej prawdzie"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
frasobliwy




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1595
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:24, 02 Lut '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dajcie spokoj. Kupa bredni.

Cytat:
"Na najwyższych szczeblach Sił Wojskowych znajdują się także ludzie, którzy są oczami i uszami Incunabuli. Doskonale wiedziano, że Irak posiada broń masowej zagłady zbudowaną podczas działań wojennych z Iranem. Siły Wojskowe fakt ten postrzegały jako element destabilizujący jej własną dalekosiężną politykę wprowadzania demokracji -- amerykańskiego stylu -- do krajów zasobnych w ropę naftową.


"broń masowej zagłady zbudowaną" - zbudowana? Kiedy? Użyta? Kiedy? Zniszcozna? Kiedy? Broni chemicznej Irak nie mial tyle by atakowac masowo. Na atomowa nie byl zdolny, chocby z powodu zniszczenia Oziraka. Biologiczna? Jaka?

"własną dalekosiężną politykę wprowadzania demokracji -- amerykańskiego stylu" - kto chce wprowadzac demokracje na Bliskim Wschodzie? Siły wojskowe prowadza wlasna polityke? W USA?

Przykro mi, ale po szczegolach ich poznacie. Kolejni nawiedzency co szukaja z dupy wyjetych spiskow.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Wingmakers
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile