Iluminaci Mają Problem z 21 12 2012

Stanley

Ciekawi mnie dlaczego nikt do tej pory nie podjął się przetłumaczenia poniższych wieści po naszemu:

Cytat:

...
Michael w ostatnim czasie dowiedział się, że Wędrownicy Czasu (ang. remote viewers) prześledzili waszą linię czasową do 21 grudnia 2012 roku i bez wyjątku wszyscy ujrzeli ścianę białego światła uniemożliwiającą im dalsze wejrzenie. Sam ten fakt powinien dać wam do zrozumienia, że koniec cyklu ma miejsce zgodnie z Kalendarzem Majów. Jednakże nawet bardziej interesujący jest ostatni raport od innego Wędrownika Czasu – Billa Wooda (to ten z powyższego fragmentu wywiadu), byłego członka oddziału marynarki wojennej, który prześledził wiele innych linii czasowych i odkrył, że wszystkie kończą się tą samą ścianą białego światła. To mówi wam, że jakikolwiek kurs obierzecie w swoim życiu, cokolwiek będzie w waszym szczególnym doświadczeniu, wszyscy dotrzecie do punktu zmiany. To dokąd się udacie będzie zależało od waszego indywidualnego poziomu wibracji. Niektórzy z was znajdą się w wyższych, z kolei inni przeniosą się do poziomów podobnych do tych, na których znajdowali się wcześniej. Być może, nawet bardziej ważne jest odkrycie, że jakiekolwiek próby są usiłowane, aby zmienić te linie czasowe, a tym samym i przyszłość, żadne zmiany nie mogą być wprowadzone.
...

Poniżej wklejam potwierdzenie informacji Billa Wooda od innego Remote Viewersa - Mr Basiago:

Cytat:

...
Time travel and natural catastrophe
A chronovisor probe in the early 1970s by DARPA’s Project Pegasus chose an archetypal target in Washington, DC.

Project Pegasus chose to view the U.S. Supreme Court building in 2013 via chronovisor and Project Pegasus participant and Mr Basiago,

“found that the Supreme Court building was under 100 feet of stagnant water”...

A Farsight Institute remote viewing study of natural catastrophe targeted the archetypal target right across from the U.S. Supreme Court Building - the U.S. Capitol building - in 2013.

In all, 39% of the remote viewer reports viewed the U.S. Capitol in ruins alongside deep water.

Mr Basiago has also stated that,

“that because the chronovisors did not identify absolute, deterministic futures but rather alternate futures in the 'multi-verse,' this catastrophic vision of Washington, DC might be from an alternative time line that does not materialize on our time line.”

Results showed that 29% of Farsight remote viewers targeting the U.S. Capitol in 2013 did not see a Washington, DC devastated by natural catastrophe.

Here, then, we have the 2012-13 catastrophic and 2012-13 non-catastrophic futures side by side. DARPA’s Project Pegasus chronovisor technology for probing future events in the time-space hologram was state-of-the-art in the early 1970s.

Project Pegasus itself was under the policy oversight of Donald H. Rumsfeld as a Nixon cabinet member. It may have been that Presidential-level decisions were made in the early 1970s to commence underground shelter preparations, on the basis of Project Pegasus and other time-travel intelligence about the 2012-13 catastrophic timeline.

It is reasonable to speculate whether the U.S. and other governments and elites may have made a fundamental miscalculation and wrong conclusion in assuming that a 2012-13 cataclysmic timeline will be the actual future, when in fact it was an alternative future that would not materialize as the actual deterministic future in 2012-13.

It is also reasonable to speculate that the governments and political and financial elites have made a colossal moral error in creating safe underground bases for themselves, while making plans to leave an unwitting humanity on the surface to be ‘depopulated’ by a combination of giant solar flares, meteors from space, and a Mad Max scenario playing out - all of which is a future that does not materialize.

In a July 7, 2010 presentation, Dr. Courtney Brown of the Farsight Institute stated there are anomalies that suggest the U.S. government and elites are heavily invested in covertly preparing for the 2012-13 catastrophic timeline, while keeping the bulk of the human population in the dark.

These anomalies, such as rapid expansion of deep underground military bases to accommodate all U.S. government, military and police forces, and political and financial elites, suggest that they have accepted that the 2012-13 catastrophic future is the most probable future, and are feverishly completing underground facilities on Earth (as well as secret bases on Mars).
...

- http://www.bibliotecapleyades.net/cienci.....avel40.htm

Jeśli oglądał ktoś jeden z odcinków "Weird or What" z udziałem Mr Basiago, to wie, iż mówi on już oficjalnie, bez żadnych "oporów" i zażenowania na ten kompletnie niezrozumiały dla większości ludzi temat.
Pójdźcie za ciosem i poszperajcie trochę w tym kierunku, a znajdziecie dużo więcej potwierdzeń na temat: Yellow Cube/Book zwanej również jako Orion Cube/Book (Żółta Kotka/Księga), Looking Glass i inne tego typu, wymienione w powyższym wywiadzie, terminy.
Nie będę już komplikował tego wątku takimi sprawami jak 9/11, wojna w Iraku i innymi, bo tak naprawdę to już nie mają one kompletnie żadnego, najmniejszego nawet znaczenia. - Jest już tego aż nazbyt dużo do ogarnięcia i poskładania w logiczną całość.
Co się tyczy tego wywiady, to transkrypcja ENG znajduje się tutaj:
=> http://projectcamelotproductions.com/interviews/bill_wood/bill_wood.html

Powiem Wam tylko jedno - Zabawa w Totalne Zniewolenie Ludzkości Przez Iluminatów Dobiega Nieuchronnego Finiszu i nie są w stanie w żaden sposób tego zmienić.

Pozdrawiam Obudzonych.

Krzysiak

Tematu nie znam ale z wnioskami sie jestem w stanie zgodzic
_________________
Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy

redmuluc

Do tego tematu też podchodziłem od trochę innej strony, dzięki za wstawkę, obejrzę w weekend.

Włączając geometrię równowagi wektorowej próżni do rozwiązania równania Einsteina dla nieskończoności, dotyczącej wprowadzenia momentu pędu dla całej czasoprzestrzeni zapadającej się do punktu osobliwości.Dynamika zapadnia się do punktu fraktalnej osobliwości dotyczy w sumie każdego atomu i czarnych dziur zgodnie z teorią "mini czarnych dziur". Jak rozumiem czasoprzestrzeń podlega takiej samej dynamice no i siłą rzeczy CZAS. Jak mówił Ian Xel lungold w swoim wykładzie, wszystkie wydarzenia ulegają kompresji i zmierzają do punktu zerowego. Oczywiście najpewniej tym punktem zerowym jest "osobliwość".Osobliwość, w fizyce to stan układu, w którym przynajmniej jeden z parametrów określających go przyjmuje wartości nieskończone. Czyli - skoro czasoprzestrzeń razem z fraktalnym czasem zagęszczającym się do osobliwości fraktalnej zmierza do tego punktu ... co to oznacza ?

Trudno mi to powiedzieć, to zależy czy zostanie zachowana dynamika tej czasoprzestrzeni i czy aby zachować moment pędu, wirująca czasoprzestrzeń z fraktalnym czasem (zgodna z rozwiązaniem Einsteina przedstawionym przez Harameina dla nieskończoności) nie odrzuci zbędnego "balastu" aby zachować swój moment pędu, coś jak gwiazda neutronowa po wybuchu supernowej.

To co próbuję zasugerować to teoria że nastąpi rozpad rzeczywistości, coś na kształt rozpadu linii czasowych.
Myślę że to jest właśnie ten magnes który ściąga najróżniejsze byty czy statki które obserwują naszą rzeczywistość. Coś stanie się z czasem w grudniu 2012 roku. Nie sądzę abyśmy byli w stanie odczuć zmianę lini czasu...może po prostu znikną nam ludzie z pamięci...może znikniemy i pojawimy się w rożnych wersjach Ziemi.Jednej przejętej przez illumianti dalej realizujących swój plan... może tym przełącznikiem pomiędzy Światami będzie rodzaj Świadomości

Są ku temu pewne przesłanki o których była mowa na Project Camelot Zurich 2009 Conference na której był Janusz Zagórski który wspominał o kontaktach Rządów z ludźmi z dwóch linii czasowych...zdegenerowanej która cofnęła się w czasie aby nas ostrzec przed złym wyborem, i tej która poszła drogą rozwoju duchowego.

http://davidicke.pl/forum/teoria-rozpadu.....dcda4f7de8

Janiekowalsk · Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

redmuluc napisał:

Są ku temu pewne przesłanki o których była mowa na Project Camelot Zurich 2009 Conference na której był Janusz Zagórski który wspominał o kontaktach Rządów z ludźmi z dwóch linii czasowych...zdegenerowanej która cofnęła się w czasie aby nas ostrzec przed złym wyborem, i tej która poszła drogą rozwoju duchowego.

http://davidicke.pl/forum/teoria-rozpadu.....dcda4f7de8

Zakładając nawet że jacyś oni czy inny byt istnieje i chciałby się z nami skontaktować czy nas ostrzec to pomysł że zrobi to za pośrednictwem rządu który jest niewątpliwie esencją złej energii na tej planecie mógł powstać tylko na w umysłach rządzących...
Kim jest rząd kim są ci ludzie że wierzycie że mieli by pomóc ludzkości wejść na wyższe poziomy świadomości ??? Skoro Ustawicznie dobijają samych ludzi jak i planet jako całość...Jeżeli ktoś z was uważa że rządy miałby pełnić rolę kontaktu z czymś lub kimś to napisze to dużymi literami JESTEŚCIE POJEBANI !!! Setki razy już to pisałem na Prawda 2 wolność buduje się na poziomie jednostki (każdy sam) a nie społeczeństwa a według tych pierdół co czytam to schemat jest inny rząd i bydło czyli społeczeństwo ...Na psy schodzi ta forum na jednych wątkach walczą z rządem a na tym czekają na przekaz rządowy od wyższych bytów ...Żeby to Gośka napisała to bym zrozumiał ale ty ???
_________________
Gaza Strefa śmierci

Venom

red napisał:

To co próbuję zasugerować to teoria że nastąpi rozpad rzeczywistości, coś na kształt rozpadu linii czasowych.
Myślę że to jest właśnie ten magnes który ściąga najróżniejsze byty czy statki które obserwują naszą rzeczywistość. Coś stanie się z czasem w grudniu 2012 roku. Nie sądzę abyśmy byli w stanie odczuć zmianę lini czasu...może po prostu znikną nam ludzie z pamięci...może znikniemy i pojawimy się w rożnych wersjach Ziemi.Jednej przejętej przez illumianti dalej realizujących swój plan... może tym przełącznikiem pomiędzy Światami będzie rodzaj Świadomości

Już gdzieś podobne historyjki słyszałem. Oj zachłyśniecie się tym populizmem zachłyśniecie. Osobliwością nazwano hipotetyczny punkt, który jest poza obrębem pojmowania współczesnych równań i widzę stworzyliście sobie z tego nowego stunningowanego bożka, by móc doklejać do tego każdą możliwą hipotetyczną brednię. Po pierwsze piszecie, że coś się stanie w grudniu 2012 a za chwilę, że jednak nie będzie można tego odczuć. Rozumiem, że masz na myśli tutaj jakieś rozwarstwienie dwóch czasoprzestrzeni i ci "Świadomi" trafią do tej lepszej a drudzy niczemu winni do tej gorszej totalitarnej. Przecież to widać jak na dłoni i śmierdzi od tego na kilometr religią. Nie piętnuje Nassima w żadnym wypadku, bo ten człowiek jak na razie jako jedyny podejmuje w miarę logiczne próby stworzenia pomostu między mechaniką kwantową a klasyczną. Jednak ludziom zaczynają się odchyły robić na psychice ubarwione pseudo duchowieństwem. Hollywood, ONZ safe the planet and kill yourself zaszczepili wam niezłe jezuickie, hologramy.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

wintermute

Nie rozumiem jaki problem mają Illuminaci w związku z powyższym? Jeśli będą dwie wersje Ziemi - taka gdzie im się udaje i taka gdzie im się nie udaje to... i tak im się uda. Równie dobrze możemy powiedzieć że istnieje nieskończenie wiele wersji tego wszechświata. Możemy od razu mieć wyjebane na wszystko bo przecież bez względu na to jak byśmy się starali to i tak gdzieś istnieje nieskończenie wiele zniewolonych światów na innych "częstotliwościach". Nie szkodzi że my będziemy mieli to w dupie bo idąc takim tokiem rozumowania istnieją też światy gdzie ludzie są wolni. Więc po co cokolwiek robić skoro jesteśmy tacy oświeceni? Istnieje wszystko co jest możliwe. To nieuniknione. Poddajcie się. Jakikolwiek opór nie ma najmniejszego sensu.

Dla mnie takie teorie są bezużyteczne.

redmuluc

privilege napisał:

Na psy schodzi ta forum na jednych wątkach walczą z rządem a na tym czekają na przekaz rządowy od wyższych bytów ...Żeby to Gośka napisała to bym zrozumiał ale ty ???

To tylko informacja usłyszana na tej konferencji na której pojawił się pewien człowiek który to zaczął opowiadać to co tutaj przedstawiłem. relację o tym wydarzeniu opisał Janusz Zagórski,
powtarzam tylko co usłyszałem. Oczywiste że to tylko informacja która pasuje do kontekstu dyskusji, wiem to przypominam. Tu chodziło raczej o ostrzeżenie, całość była bardzo ciekawa, to tyle.
Przekazanie danej informacji nie oznacza jej akceptacji ani wiary, będzie okazja to wypytam. To oczywiste że nic się wydostało...bo to bo tamto. Przytoczyłem jedynie historię.

Venom napisał:

Po pierwsze piszecie, że coś się stanie w grudniu 2012 a za chwilę, że jednak nie będzie można tego odczuć. Rozumiem, że masz na myśli tutaj jakieś rozwarstwienie dwóch czasoprzestrzeni i ci "Świadomi" trafią do tej lepszej a drudzy niczemu winni do tej gorszej totalitarnej. Przecież to widać jak na dłoni i śmierdzi od tego na kilometr religią. Nie piętnuje Nassima w żadnym wypadku, bo ten człowiek jak na razie jako jedyny podejmuje w miarę logiczne próby stworzenia pomostu między mechaniką kwantową a klasyczną. Jednak ludziom zaczynają się odchyły robić na psychice ubarwione pseudo duchowieństwem. Hollywood, ONZ safe the planet and kill yourself zaszczepili wam niezłe jezuickie, hologramy.

To tylko MOJA teoria która zakłada podobieństwo mechaniki odzyskania momentu pędu przez układ czasoprzestrzeni, stwierdzenie że czas podlega takiemu samemu mechanizmowi jest tylko moim przypuszczeniem. Wnioski wyciągnąłem na podstawie algorytmu fraktalnego czasu Bradena który odkrył właśnie matematyczną zależność i dążenie do punktu osobliwości (nauczyłem się to liczyć), reszta to moja próba połączenia tego, na podstawie analogii.Cała reszta to nie wynik religii...ale zwykłej fizyki i praw wynikających z rozpadu linii czasowych, nigdy nie robiłem z tego religii, to tylko próba zrozumienia. Nie pisałem nigdy że wiem w jaki sposób nastąpi podział ludzi...bo tego nie wiem czy nastąpi, nie mam żadnych danych jakie warunki spełnia umysł i co musi go łączyć z daną wersją czasową to hipotezy, nic mi nie przyszło do głowy za wyjątkiem jeden wskazówki...czyli zasady dążenia do centrum samego siebie, im bardziej ktoś jest w centrum tym bardziej jest świadomy, druga sprawa to jedynym sprawiedliwym czynnikiem jest samodzielna decyzja, i tylko to nie łamie prawa wolnej woli. Nie widzę powodu aby nie próbować samodzielnie rozwiązać tego problemu, czy kiedy w szkole, pracy na studiach ktoś zaczyna samodzielnie coś robić ..tez mu powiesz że ma odchyły psychiczne ? No i od kiedy nie można łączyć fizyki z duchowością ? To jakiś oficjalny zakaz ?

Naznaczony

privilege napisał:

Zakładając nawet że jacyś oni czy inny byt istnieje i chciałby się z nami skontaktować czy nas ostrzec to pomysł że zrobi to za pośrednictwem rządu który jest niewątpliwie esencją złej energii na tej planecie mógł powstać tylko na w umysłach rządzących...
Kim jest rząd kim są ci ludzie że wierzycie że mieli by pomóc ludzkości wejść na wyższe poziomy świadomości ??? Skoro Ustawicznie dobijają samych ludzi jak i planet jako całość...Jeżeli ktoś z was uważa że rządy miałby pełnić rolę kontaktu z czymś lub kimś to napisze to dużymi literami JESTEŚCIE POJEBANI !!! Setki razy już to pisałem na Prawda 2 wolność buduje się na poziomie jednostki (każdy sam) a nie społeczeństwa a według tych pierdół co czytam to schemat jest inny rząd i bydło czyli społeczeństwo ...Na psy schodzi ta forum na jednych wątkach walczą z rządem a na tym czekają na przekaz rządowy od wyższych bytów ...Żeby to Gośka napisała to bym zrozumiał ale ty ???

świetnie to ująłeś privilege Cool

Poza tym Obcy był jest i nadal tutaj będzie Smile

_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno

Venom

Cytat:

No i od kiedy nie można łączyć fizyki z duchowością ? To jakiś oficjalny zakaz ?

Nie, ale wystarczy prześledzić rozwój duchowości na przestrzeni lat by uznać, że każda jej odnoga ulega religijnemu skomercjalizowaniu - zresztą co w twoim przypadku łatwo udowodnić. Dla mnie co piszesz, promujesz to w większości religijny bełkot, bo tak sobie to sobie zinterpretowałeś bla bla to tylko próba zrozumienia? Ok zrozumiałeś że coś się wydarzy w 2012 i w zasadzie nic o tym nie wiesz tylko udajesz, że wiesz. Zostaliście wkręceni w tę datę, new age biznes kręci umysłami i odwraca uwagę. Cóż jak jest popyt? W rzeczywistości nic się nie wydarzy, jedynie kryzys finansowy może zostać pogłębiony na militaryzację i centralizację władz, nowy konflikt zbrojny a ty przypiszesz to sobie dążeniu cząstek elementarnych lub świadomości do punktu. Jedna odpowiedź zawiera wszystkie rozwiązania, sprytne i żałosne.

Jak komuś po kilka set razy będą migały przed oczami daty 2012 2012 2012 2012 2012 2012 2012 2012 do tego slogany to później nawet w osobliwości, dynamice próżni znajdzie argument potwierdzający słuszność swojej wiary.

Ja tego nie kupuje...tak jak oświeconego Rozbickiego.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

Kruczowłosa

Ale dyskusja toczy się, że tu teraz złapie nas taka alternatywna rzeczywistość w grudniu. Jest to bezsens. Podam na przykładzie:
Jest twierdzenie jakoby ludzie z dwóch alternatyw (tak twierdzi redmuluc) przyszli do nas aby nas ostrzec, jedna jest dobra jedna zła.

I popatrzmy w takim układzie co się dzieje, jeśli tak było to poprzez to, że czas nie istnieje, mamy do czynienia z niesamowitym paradoksem, ponieważ:

ciągle i ciągle 100, 1000, miliardy razy ktoś będzie musiał się cofać do przeszłości aby ostrzegać ludzi w tamtym czasie, bo on będzie non stop się powielał. Bo jeśli tamci mieli swój czas przeszły a są w przyszłości to jak my będziemy na ich miejscu to też będziemy musieli się cofnąć do przeszłości aby ostrzec "nas" tam i tamci " z tamtej" przeszłości jak już będą w przyszłości będą musieli się cofnąć by znów ostrzec "siebie" w przeszłości i to nie ma końca...

Prawa kosmiczne, fizyczne itd. mają większy sens niż powielanie się w nieskończoność. Są nastawione na ciągłe i ciągłe ewolucje, progres , nie regres itp.
Mówi o tym choćby fizyka kwantowa...ale to wyższa szkoła jazdy, bo właśnie ona jest już połączona z duchowością ale nie w taki głupi sposób jak próbuje nam to się wmówić

Stanley

Redmuluc nie dawaj się wciągnąć w żadnego typu "wojenki na racje".
Zrobiłeś mnóstwo świetnej roboty swymi tłumaczeniami do wielu filmów Prawdy, więc jest oczywistym, że sporej grupie klakierów Iluminati to się nie podoba i chcą Cię osłabić, o czym prawdopodobnie sam wiesz doskonale.
Tak, że daj im "dojrzeć", niech sobie myślą, mówią i piszą co tylko chcą - długo to panoszenie się ignorancji na Ziemi już nie potrwa.
Trzymaj się i rób swoje pomimo wszelkich przeciwności ze strony interlokutorów.

W drugiej części wywiadu jest drobna podpowiedź Billa Wooda, która przyda się wszystkim niedowiarkom:

Cytat:

...
Bill Wood: Let me say this. If one day you believe that you can do anything, get away with anything, break any law, hurt any person and get away it; and you do that over and over and over again, that you are so drunk on power that you don’t even think about it when you do it anymore?

And then you wake up one day and somebody is putting handcuffs on you, putting you in jail and saying: What the hell have you done?

And you can’t even imagine how ... hard that is to understand. If you don’t have any experience with it whatsoever, because you’re one of those people that has a soul and has humanity, and would never dream of ever hurting people in any kind of way.

Trust me, there are extremes to power and ... I know for a fact [each word emphasized] that people have taken these extremes in money and power to ... beyond comprehension.

But, eventually the circle comes all the way around and everybody sees the truth, just like we’ve seen the truth about “weapons of mass destruction.” Just like we’ve seen the truth about lots of other things ... I’m not going to go into details.

Watch the movie, Thrive, and tell me that that doesn’t speak to everybody that truly looks at it and watches it all the way to the end, and at the end when you hear people talking about the way the world could be if we just wanted it to be that way.

That there is significant evidence of unlimited energy that’s easily attainable, and we could give it to everybody if money wasn’t an issue. If people didn’t need to be in power, how different this world would be? And I’ll leave it at that.
...

Jest już przetłumaczony PL:

Pozdrawiam Obudzonych.

manhattanman

przecież wszyscy logicznie myślący zdają sobie sprawę z tego, że w grudniu nic się nie wydarzy. ogółem to nic nie będzie, może jedna strategiczna wojna, albo dwie na przełomie dekady i tyle. będziemy powoli wychodzić z kryzysu, świat się lekko przewartościuje gospodarczo i tyle. nikt nie okradnie fort knox, a oburzeni dalej będą rąbani równo, tak jak to bywało od setek lat. mnie tylko zastanawia ta nowa technologia z filmu i to dlaczego mamy takiego kretyna premiera(a raczej durne społeczeństwo), który nie widzi z czego jest realny zysk, a co jest tylko zaleczaniem wrzoda na jakiś czas.

sama ludzka świadomość wzrasta tylko i wyłącznie za sprawą internetu, a w zasadzie treści w nich zawartych, które są filtrowane i oceniane przez masy ludzi. już dziś możemy stwierdzić na podstawie faktów, że obce cywilizacje istnieją czy tego chcemy czy nie, że niesprawiedliwość i nędza na świecie spowodowana jest nie tylko zacofaniem technologicznym, ale przede wszystkim - chciwością wielkich korporacji. to nam dał internet - macie swoje przebudzenie. dziwię się tylko, że te treści nie doprowadziły do masowych samobójstw czy rewolucji na masową skalę. gdy widzę zwolenników acta czy oburzonych w polsce - dzieciaków z dobrych domów to śmiać mi się chce. nie mówić już o nierealnych teoriach spiskowych, w rzeczy samej prawdziwej dezinformacji a co gorsza zlituj sie boze posądzaniem kogos o agenture, to jest dopiero jazda pod czachą. niestety, każdy odbiera rzeczywistość na swój sposób i cokolwiek bysmy nie zrobili nie powinno się im tego zabraniać, choć faktycznie parafrazując lema, internet ukazał debilizm ludzki w ogromnej skali.

filmikiem nade mną byłem naprawdę zafascynowany przez pierwsze 40 min. tj. zacząłem wątpić przez moment w swoją wiedzę, ale później wiadomo.. naciąganki, chwyty liberalno-humanistyczne przez co zacząłem mniej poważnie traktować tę tematykę. szkoda, bo zaczął od bardzo ciekawych spraw, a skończył na populistycznym pierdoleniu o dupie maryny i kserowaniu innych źródeł. sam fakt kręgów zbożowych jednak rozpierdala. ktoś kto w swojej duszy dalej tego nie pojął co jest w zasadzie grane, musi mieć naprawdę ograniczony światopogląd na zycie. ogolem tez mnie wkurwiają fejki a tym bardziej zielone ludziki z podrabianych filmów, jednak 10%, 20% tych filmów z przykrością i strachem stwierdzam - jest prawdą. można dodać, że wśród nich są odtajnione dane akt wojskowych. co ciekawe nawet wikileaks posiada i publikuje tego typu dane, więc żarty się skonczyly.

co do forum DI to faktycznie, o ile można cenić samego człowieka, który powiązany jest z nazwą forum to jednak sama ich treść jest jednym wielkim bałaganem domniemywań i wierzeń, a więc jeszcze gorsza kupa aniżeli tutaj. pomimo całej mojej niechęci do moderatorów p2, można odnieść wrażenie, co by się nie działo przynajmniej czasem jest się z czego pośmiać, gdyby nie były przestrzegane jakieś podstawowe nawet reguły to byłby chaos, niezależnie od tego czy ktoś jest bucem czy nie, czy ktoś ma takie poglądy czy siakie mozna odnalezc sensowne rzeczy. poza tym osobiscie i tak jestem zdania, że to forum jest głównie zasyfiałe od trolli z przesadną ilością postów. może tego nie widac od razu, jednak ja to dostrzegam - pozowanie na inteligentnego czy mądrego, a bycie nim w rzeczywistości to dwie różne kwestie i gdyby to wiedziała też reszta stało by się wówczas krystaliczne czyste od bzdur, które wyprowadzają tylko na manowce.

redmuluc z kolei piszący o zakrzywieniu czasoprzestrzeni i innych pierdołach teorii pola, mechanice kwantowej strasznie wkurwia, bo to taki pseudo-naukowy bełkot. każdy kto przerabiał obie teorie szczegolną ogólną musi zdawać sobie sprawę, że einstein był przede wszystkim showmanem i gdyby nie jego żona gówno by zrobił. to ona wszystko liczyła i to ona dała mu tak dużo pewnosci w swoich wizjach, wyobrazeniach. dopiero pozniej to policzyli i wyszło. ot cała filozofia. zresztą wspolczesni naukowcy to populistyczne niedojdy. ze świecą szukać naukowca, który faktycznie dokonuje jakiegoś ciekawego odkrycia. nie wspominam nawet o fałszywych prorokach - największych debilach youtuba, aż dziw że ludzie w coś takiego wierzą. w erze powszechnosci wiedzy, kazdy ktory zglebia problem wspolczesnej nauki musi zdawac sobie sprawę, ze nie ma uniwersalnej teorii i nie mozna tego postrzegac w czarnobiałych barwach. nie miejcie do mnie pretensji, ja tu tylko zgrywam debila, podobnie jak w życiu, tak jest mi prościej żyć w tym chorym świecie.

redmuluc

manhattanman napisał:

redmuluc z kolei piszący o zakrzywieniu czasoprzestrzeni i innych pierdołach teorii pola, mechanice kwantowej strasznie wkurwia, bo to taki pseudo-naukowy bełkot.

Sory, niepotrzebnie czytałem tego pojeba największego debilach youtuba Michio Kaku i jego badziewny bełkot o Równoległych Wszechświatach... czy Nasimma Harameina sory musisz mi wybaczyć...człowiek czasem tego wszystkiego zaczyna czytać książki i mu odpierdala. Dzięki tobie doktorku, uratowałeś nas wszystkich od zbłądzenia.
Od jutra tylko będę czytał twoje posty i się nie wychylał. Bo jak zwykle ustawisz wszystkich w równym szeregu nazywając nas debilami.
Nikt nie może odstawać od reszty prawda? tak jest łatwiej.

Gentleman

Red nie rzucaj pereł przed wieprze Laughing

makabrrr

do manhattanman:

powiedziałeś co wiedziałeś, czyli dużo słów a mało sensu...

Venom

makabrrr napisał:

powiedziałeś co wiedziałeś, czyli dużo słów a mało sensu...

Zatem może ty nam wytłumaczysz jaśnie książę o czym jest ten temat i o co chodzi z tym, że Illumiaci mają problem?
Smile

_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

Naznaczony

Illuminaci mają problem ponieważ nie rozumieją faktu że Wszystko absolutnie jest Stworzeniem bezwarunkowej Miłości, której nigdy nie zrozumieją bez odpowiednich chęci Smile

biedni ludzie... ale trzymam kciuczki za nich, zobaczycie że kiedyś być może poza czasem i przestrzenią dopiero, staną się baaardzo pokorni i okrutnie będą płakać za to wszystko co zrobili, przepełni ich żal i rozkosz smutek i radość... słodki ból. Smile

_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno

jbravo

Stanley napisał:

Jest już przetłumaczony PL:

Pozdrawiam Obudzonych.

Dzięki za podzielenie się. Dobry film.

manhattanman napisał:

filmikiem nade mną byłem naprawdę zafascynowany przez pierwsze 40 min. tj. zacząłem wątpić przez moment w swoją wiedzę, ale później wiadomo.. naciąganki, chwyty liberalno-humanistyczne przez co zacząłem mniej poważnie traktować tę tematykę. szkoda, bo zaczął od bardzo ciekawych spraw, a skończył na populistycznym pierdoleniu o dupie maryny i kserowaniu innych źródeł.

Zachęciłeś mnie do jego obejrzenia tą wypowiedzią. Chciałem sprawdzić to co napisałeś. Stwierdzam, że nie mam takiego samego odczucia co ty po obejrzeniu całego filmu Smile

Stanley

Widać, że nie tylko "ONI" mają problem z końcówką 2012 roku.
Jest już trochę więcej, bardziej konkretnych tego zwiastunów.
Nie otwieram nowego, specjalnie dedykowanego temu filmikowi tematu, bo tutaj pasuje jak należy, ale zanim obejrzycie, przeczytajcie pewną, krotką bajeczkę:

Cytat:

O lisie i dziku.
Lis przyszedł pewnego razu do dzika w odwiedziny, gdy ten akurat ostrzył kły na starym dębie.
— Co robisz — zapytał zdumiony — przecież nie widać, jak okiem sięgnąć, żadnego niebezpieczeństwa?
— To prawda — odpowiedział odyniec — właśnie dlatego przygotowuję się do walki; bo jeżeli wróg nadejdzie, to trzeba walczyć a nie dopiero brać się do ostrzenia zębów!

Obejrzyjcie zanim zniknie z kanału na prośbę NatGeo !

Pozdrawiam Obudzonych.

p4lm · a ja mam problem z 29.02.2013

a ja mam problem z 29.02.2013

Venom

Ej Redmulce i inne pachołki w posrebrzanych zbrojach, ktoś schreibną fajny kwit na judebook'u

Rok 2012, a wcześniej 1999, 1984, 1975, 1961/62, 1948, 1936, 1914 to ważniejsze daty przepowiadanych końców świata i transformacji czy zstąpienia Chrystusa i nastania Królestwa Bożego w XX wieku. Nigdy się nie spełniły i nigdy się nie spełnią. Chorzy psychicznie mają urojenia z których trzeba leczyć! Zwykle nie są groźni dla otoczenia, chyba, że zaaranżują zbiorowe samobójstwo. Najwyżej sieją pomylenie i psychozę indukowaną w środowiskach rozwoju duchowego, religii i ezoteryki.

Przekonania o rychłym końcu świata, powszechnej transformacji, przeniesieniu w mniejszą gęstość czy zabraniu ludzkości przez UFO należą do objawów patologii, która niczym epidemia atakuje w odstępach kilkunastu lat. Jest to rodzaj psychozy, którą bardziej chore jednostki infekują poprzez zjawisko indukcji u milionów podatnych na to schorzenie ludzi. Autor kilkuset książek, artykułów i broszur ezoterycznych opowiada o tym patologicznym ezo zjawisku.

Ekscesywna wiara w tylko miłość, transformacje, wzięcie ludzkości czy milionów wybranych, koniec świata, kataklizmy niszczące ludzkość, wizje powszechnej zagłady, przybycie UFO ratujące ludzkość, przeniesienie na inną planetę, wejście w wyższy wymiar, rozrzedzenia w mniejszą gęstość, przybycie Chrystusa Adwentu - wszystko to różne postacie tej samej patologii umysłowej. Każda kolejna wyznaczona data końca świata to ta sama co poprzednimi razy choroba urojeniowa na podłożu drzemiących skłonności samodestrukcyjnych, pociągu do śmierci, niechęci do życia, ciała i świata, konfliktów z rodziną, awersji do własnego ciała, zaburzonej orientacji seksualnej, skłonności suicydalnych, alkoholizmu lub innej narkomanii, nadmiernego spożycia środków halucynogennych, lekomanii oraz powierzchownej wiedzy o medytacji, duchowości, religii czy ezoteryce.

Jest jednak nadzieja. Chorych można skutecznie wyleczyć

Goska

Dodano nowy wpis na PERSPEKTYWA MIĘDZYNARODOWA

Życie w świecie bez taniej energii
by Perspektywa Międzynarodowa

Wojny w Iraku, w Afganistanie, w Libii, rosnące ceny żywności, powstania w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie (Egipt, Tunezja, Libia, Maroko, Syria, Oman, Arabia Saudyjska…), tarcza antyrakietowa, przechodzenie Anglików na katolicyzm, propozycje kluczowych niemieckich teologów katolickich dla zniesienia celibatu w kościele, rosnące ceny paliw, zyskujące na popularności skrajności polityczne, nowe prawo antyterrorystyczne, gorączkowy zwrot ku gazowi z łupków, rosnące ceny energii, szybsze podwyżki w innych dziedzinach, rozważane przez rząd Kaczyńskiego wprowadzenie kartek na paliwa, zamieszki w Londynie, rabunkowe wydobycie nieopłacalnej dotychczas ropy z kanadyjskich piasków, „wojny” o kolejne gazo i ropociągi, padanie sieci przesyłowych w USA w 2003 roku, powtarzające się przepięcia sieci w Dublinie (Irlandia) w okolicach Świąt Bożego Narodzenia, w Polsce podobna, lecz mniejsza awaria w 2006 roku, poważna awaria, racjonowanie energii i wyłączenia prądu dla indywidualnych odbiorców i przemysłu w RPA w 2008 roku, odnowiona penetracja energii jądrowej, cięcia budżetowe i światowy kryzys ekonomiczny, Chiny sukcesywnie wkraczające do Afryki…

Czy te odległe przestrzennie, w czasie, a nieraz z pozornie odległych dziedzin życia wydarzenia mają coś ze sobą wspólnego? Czy są zapowiedzią nowych czasów?

Otóż bez wątpienia tak. Ale o co chodzi? Wchodzimy w epokę kryzysu energetycznego, miejsce w historii, które może uczynić życie obecnych pokoleń najciekawszym okresem w historii ludzkości. Myślicie że przesadzam. W istocie to, że nie skorzystaliśmy z wiedzy którą posiadał wielki przemysł i ludzkość, tylko dlatego że możliwe były w tym samym czasie szybkie zyski z łatwo jeszcze dostępnych, bogatych energetycznie i tanich złóż surowców, umiejscowiło nas w ślepej uliczce. Uliczce braków energii.

Read more of this post
Perspektywa Międzynarodowa | Marzec 21, 2012 at 7:45 pm | Tagi: Ekologia | Categories: Perspektywa Międzynarodowa | URL: http://wp.me/p64vE-bE
komentarz Zobacz wszystkie komentarze

Naznaczony

Venom napisał:

Ej Redmulce i inne pachołki w posrebrzanych zbrojach, ktoś schreibną fajny kwit na judebook'u

Rok 2012, a wcześniej 1999, 1984, 1975, 1961/62, 1948, 1936, 1914 to ważniejsze daty przepowiadanych końców świata i transformacji czy zstąpienia Chrystusa i nastania Królestwa Bożego w XX wieku. Nigdy się nie spełniły i nigdy się nie spełnią. Chorzy psychicznie mają urojenia z których trzeba leczyć! Zwykle nie są groźni dla otoczenia, chyba, że zaaranżują zbiorowe samobójstwo. Najwyżej sieją pomylenie i psychozę indukowaną w środowiskach rozwoju duchowego, religii i ezoteryki.

Przekonania o rychłym końcu świata, powszechnej transformacji, przeniesieniu w mniejszą gęstość czy zabraniu ludzkości przez UFO należą do objawów patologii, która niczym epidemia atakuje w odstępach kilkunastu lat. Jest to rodzaj psychozy, którą bardziej chore jednostki infekują poprzez zjawisko indukcji u milionów podatnych na to schorzenie ludzi. Autor kilkuset książek, artykułów i broszur ezoterycznych opowiada o tym patologicznym ezo zjawisku.

Ekscesywna wiara w tylko miłość, transformacje, wzięcie ludzkości czy milionów wybranych, koniec świata, kataklizmy niszczące ludzkość, wizje powszechnej zagłady, przybycie UFO ratujące ludzkość, przeniesienie na inną planetę, wejście w wyższy wymiar, rozrzedzenia w mniejszą gęstość, przybycie Chrystusa Adwentu - wszystko to różne postacie tej samej patologii umysłowej. Każda kolejna wyznaczona data końca świata to ta sama co poprzednimi razy choroba urojeniowa na podłożu drzemiących skłonności samodestrukcyjnych, pociągu do śmierci, niechęci do życia, ciała i świata, konfliktów z rodziną, awersji do własnego ciała, zaburzonej orientacji seksualnej, skłonności suicydalnych, alkoholizmu lub innej narkomanii, nadmiernego spożycia środków halucynogennych, lekomanii oraz powierzchownej wiedzy o medytacji, duchowości, religii czy ezoteryce.

Jest jednak nadzieja. Chorych można skutecznie wyleczyć

nic tylko współczuć mu, nigdy tego nie skuma Cool

taki jest elo mondry a nie widzi nic poza swoją nihilistyczną prawdą darwinizmu i bezsensu, koleś nie rozumie że wszystko jest możliwe.... założe się że nie spożywał halucynogenów nawet w nikłym stopniu, a o nadmiernym nie ma mowy Very Happy

życie to Film Panie i Panowie... spektakl kosmiczny trwa, a więc usiądźcie wygodnie poczujcie się dobrze i wznieście się chociaż troszkę ponad ten świat, który wyznaczany jest przez wasze zmysły wiary ideologie i przekonania.

_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno

Venom

Cytat:

, koleś nie rozumie że wszystko jest możliwe.... założe się że nie spożywał halucynogenów nawet w nikłym stopniu, a o nadmiernym nie ma mowy

No tak i według ciebie haluny występujące po grzybach i rysunki na glinianych podstawkach są dowodem na tę transformację, kosmitów etc? Stan narkotyczny jest fajny, nie powiem, że nie, ale bez przesady nie bądź żałosny. Wzorujesz się na starożytnych cywilizacjach? Brawo oni wyginęli, więc może i ty podzielisz ich los - proponuję zacząć od tego i iść dalej tym tropem:

http://www.smog.pl/wideo/51839/metoda_na_darmowy_prad_to_dziala/

w końcu masz okazję stać się niezależny

Laughing

Naznaczony

oni nie wyginęli, oni się przenieśli oni istnieją nadal i patrzą, gdybyś nie był tak bardzo przyziemny to może być to poczuł, no ale sam wybierasz sobie świat w którym jesteś i żyjesz trybem broniącym własnego "ja" zbudowanego na fałszywym przekonaniu o stabilności tego co postrzegasz i w czym żyjesz

Cytat:

Stan narkotyczny jest fajny, nie powiem, że nie

chyba nie rozumiesz i mylnie określasz pojęcie stan narkotyczny, gdybyś kumał nigdy nie wiązałbyś go z psychedelikami. Smile

ja tutaj nie jestem do niczego przywiązany, ja tu tylko zwiedzam doświadczam przeżywam i mam frajde Smile

nie muszę być na siłe elo nie zależny skoro mam świadomość niezależności jako stanu pierwotnego z którego każdy wziął swój początek

polecam zdrowo się zresetować Smile

pozdro
_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno