12:07, 06.04.2009 /TVN24, gazeta.pl
Artysta-rzeźnik przesłuchany ws. śmierci homara
ZABIŁ HOMARA NA SCENIE
TVN24
Hiszpański performer i reżyser Rodrigo Garcia został przesłuchany przez wrocławską prokuraturę w związku ze spektaklem, w którym zabija na scenie homara.
Do prokuratury za zabicie homara
W piątek dziennikarka Radia Wrocław złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Chodzi m.in. o spektakl prezentowany w związku z Rokiem Grotowskiego we Wrocławiu, podczas którego reżyser torturował, a następnie zabił homara. Artysta powiesił żywego skorupiaka na żyłce, wbijał w niego szpikulce i czekał aż zwierzę skona. 150-osobowa widownia słuchała w tym czasie odgłosów bicia serca konającego zwierzęcia.
Rodrigo Garcia, który był jedynym wykonawcą 25 minutowego spektaklu, został w tej sprawie przesłuchany w niedzielę wieczorem przez prokuraturę we Wrocławiu.
W czym problem?
Hiszpan twierdzi, że nigdy wcześniej nie miał tego typu problemów i nie był przesłuchiwany. Zapewniał, że jego przedstawienia są sztuką. Dołączył decyzję od Generalnego Lekarza Weterynarii, który miał się zgodzić na użycie zwierząt podczas przedstawienia.
Zabicie homara to jednak nie jedyny problem performera. Dzień później Garcia topił na scenie chomiki. Ta sztuka została jednak przerwana przez Straż dla Zwierząt, która na poniedziałek przygotowała doniesienie do prokuratury.
Artysta - rzeźnik
Artystyczne fascynacje Garcii może wyjaśnić jego przeszłość. Nim zaczął zajmować się teatrem pracował w rzeźni, podobnie jak jego ojciec. Garcia używa w swojej sztuce wielu odniesień do rzeźnictwa. Na przykład sklep mięsny jest dla niego metaforą podejścia do sztuki. Hiszpan poszukuje w wyrazie artystycznym - tak jak w sklepie - "mięsa", które przez swoją dosadność nie będzie wymagało komentarza.
kg/tr
Jestem w stanie zaakceptować zabijanie dla zaspokojenia głodu,ale pozbawianie zycia dla zabawy jest kompletnie chore i stawia ludzi o wiele niżej niż zwierzęta.
Kot też bawi się myszą zanim ją zabije,powiecie.Tak,tyle tylko że kot ćwiczy w ten sposób umiejetności potrzebne mu do przeżycia a ludzie?
Dlaczego ludzie tak uwielbiają przemoc?
Życzę temu panu osobistego spotkania z artystą w stylu Hannibala L.
Eviva l'arte!
Kompletny kretyn. Niech wpasnie do Szczecina pokazać tę swoją "sztukę". Przyjmę go z otwartymi rękoma...i nożem _________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Wysłany: 12:46, 06 Kwi '09
Temat postu: Re: Film "Ziemianie"
Prrivan napisał:
Dlaczego ludzie tak uwielbiają przemoc?
Najbardziej oczywista odpowiedź, która mi się nasuwa to proste stwierdzenie, że właśnie dlatego, iż tak jesteśmy skonsturowani. Gdybym miał się zagłębiać w kwestie śmierci i życia ośmieliłbym się wysnuć wniosek, że to przeniosiony na płaszczyznę naszej materialnej przestrzeni pierwotny dualizm istnienia i nie-istnienia zarazem. Natomiast cierpienie czy przemoc są po prostu pochodnymi tego dualizmu i są niezbędne - tak samo jak każda inna forma przyjemności. Nie mając odniesienia do cierpienia ludzie nie rozumieliby w pełni przyjemności (albo może nie tyle zrozumieli ile może nie byliby stanie w pełni jej doświadczać). Natomiast w nieskończonym wszechświecie sam fakt, że jakiś człowiek wbijał igły w homara czy topił chomiki ma dla Absolutu tyleż samo znaczenia co narodziny kolejnej istoty. Ot kolejne doświadczenie do kolekcji - poszerzające potencjał kreacji. _________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
APTN
Koreańska telewizja SBS pokazała zdjęcia czterech psów, których ciała... świecą w ciemności. Szczeniaki rasy beagle z wszczepionymi genami fluorescencyjnymi można byłoby uznać za ekstrawagancką ciekawostkę, ale badacze przekonują, że to ważny naukowy sukces.
Klonowanie wyleczy z Parkinsona?
Udało nam się sklonować psy ze zmianą w genach. Jeśliby wszczepić zwierzętom gen powodujący chorobę, można badać sposoby jej leczenia – tak mówił szef ekipy badawczej Lee Byeong-chun z uniwersytetu w Seulu. Dodał, że tak można testować lekarstwa na niektóre choroby genetyczne, jak np. choroba Parkinsona.
Wszystkie cztery psy noszą jedno imię, „Ruppy”. Jak informuje Associated Press, w nocy ich paznokcie i brzuchy świecą na czerwono, w świetle ultrafioletowym czerwone wydaje się całe ich ciało.
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych, Japonii i z Europy już wcześniej klonowali „świecące w ciemnościach” myszy i świnie.
Asystent naukowca-skandalisty
Inny naukowiec z Południowej Korei, który w 2007 roku sklonował koty z genami fluoroscencyjnymi, potwierdził agencji Associsted Press, że psy beagle to „rzeczywiste klony”.
Associated Press przypomina jednak, że Lee Byeong-chun był asystentem okrytego niesławą naukowca Hwang Woo-suk, którego przełomowe wyniki badań, m.in. rzekome klonowanie zarodków ludzkich, okazały się oszustwem (naukowiec sam się do tego przyznał). Według audytu niezależnej ekipy, badania jego teamu nad klonowaniem psów miały być rzetelne.
Przegłosowano zakaz handlu produktami z fok
Yak, Wto, 2009-05-05 15:25 Świat | Ekologia/Prawa zwierząt
Parlament Europejski zagłosował dziś za przyjęciem uzgodnionego wcześniej z państwami członkowskimi rozporządzenia, na mocy którego wprowadzony został zakaz handlu produktami z fok. Od wyników głosowania zależało, czy barbarzyński proceder polowań na foki m.in. w Kanadzie będzie nadal opłacalny. Europosłowie opowiadając się za zakazem importu, handlu i tranzytu wyrobów z fok na terenie Unii stanęli więc bezpośrednio w obronie 300 tysięcy foczych istot zabijanych każdego roku.
Każdego roku w marcu u wybrzeży Kanady zaczynają się bestialskie polowania na foki. Łupem myśliwych uzbrojonych zazwyczaj w pałki pada w sezonie polowań blisko 300 tys. zwierząt, co sprawia, że jest to największa rzeź ssaków morskich na świecie. Niemal 95% z nich to bezbronne focze szczenięta, nie starsze niż 3 miesiące. Zabijane są w wyjątkowo okrutny sposób. Młode, nawet trzytygodniowe, foki giną od uderzenia pałką lub harpunu. Inne, postrzelone na otwartej wodzie dusza się pod lodem. Udowodniono, że wiele z nich wciąż jest świadoma i doświadcza niewyobrażalnego cierpienia gdy zdziera się z nich futro.
Nadużycia myśliwych są dokumentowane w raportach niezależnych ekspertów międzynarodowych. Każdego roku, gdy pokryte śniegiem tereny północnej Kanady barwią się kolorem krwi zabijanych stworzeń, przedstawiciele organizacji IFAW (International Fund for Animal Welfare) jadą w okolice polowań i dokumentują ten okrutny proceder. Widziałem nawet żywe szczenięta fok nadziane na metalowe haki wciągane do łodzi. Foki pozostawiane same na krach aby umarły po tym jak uderza się je mocno w głowę. Nie mogłem nic zrobić, gdyż prawo zabraniało mi interweniować - relacjonował członek IFAW.
Protesty na świecie i w Polsce
W ciągu ostatnich kilku lat zabito w taki sposób ponad milion fok. Rząd Kanady, mimo presji międzynarodowej opinii publicznej wciąż pozostaje głuchy na argumenty naukowców i ekspertów, organizacji zajmujących się ochroną zwierząt, a nawet własnych obywateli, z których aż 70% deklaruje sprzeciw wobec zabijania fok.
Dodatkowo, w tegorocznym sezonie polowań rząd Kanady zwiększył liczbę dopuszczonych do odstrzału fok o 5 tysięcy, co zdaniem ekologów może zagrozić istnieniu całej populacji, liczącej obecnie jedynie 5,5 mln zwierząt.
Protesty przeciwko rzezi fok organizowane są na całym świecie. Twarzami kampanii są m.in. Paul McCartney i Brigitte Bardot. W Polsce zabijaniu fok stanowczo sprzeciwiają się stowarzyszenie Empatia oraz organizacja Viva. Ich wspólna akcja "Stop rzezi fok!", prowadzona od kilku lat, spotkała się z szerokim odzewem obywateli. Popierają ją m.in. Kasia Kowalska, Agata Buzek, i Szymon Majewski. W jej ramach co roku już tradycyjnie organizowana jest demonstracja pod Ambasadą Kanady w Warszawie, której zwieńczeniem jest przekazanie do władz placówki kilkunastu tysięcy kolejnych podpisów pod petycją przygotowaną w ramach akcji. Petycje i listy protestacyjne zalały także skrzynki poselskie. M.in. właśnie obywatelski odzew spowodował na ręce ministra gospodarki i ministra środowiska zostały złożone interpelacje w sprawie wprowadzenia zakazu importu produktów wykonanych z fok.
Foki zabija się dla skór, mięsa i tłuszczu. Władze Kanady i przedstawiciele ambasady tłumaczą, ze polowania są jedynym sposobem na utrzymanie dla miejscowej ludności. Organizacje działające na rzecz praw zwierząt twierdzą, że proceder zabijania fok ma charakter komercyjny. Tę tezę potwierdza fakt, że Unia Europejska jest największym importerem foczych skór. Również Polska jest w światowej czołówce krajów o najwyższym wskaźniku importu tych produktów.
Poza Kanadą, gdzie zabija się najwięcej fok, polowania odbywają się także w Rosji, Namibii, na Grenlandii, w Szwecji i Finlandii.
Brakowało wspólnego głosu Unii
We 2006 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję, która wzywała Komisję Europejską do wydania zakazu handlu jakimikolwiek produktami pochodzącymi z polowania na foki. Od 1983 wszystkie kraje Wspólnoty obowiązuje zakaz importu produktów z młodziutkich fok grenlandzkich, zabitych przed 11 dniem życia, kiedy ich futro jest jeszcze białe.
Wewnętrzne rozporządzenia i zakazy wprowadzają poszczególne kraje Unii. W 2007 roku w Belgii a potem w Holandii uchwalono zakaz handlu produktami z fok na krajowym rynku. Podobne inicjatywy ustawodawcze zostały podjęte w Wielkiej Brytanii, w Niemczech i Austrii oraz we Włoszech. Zakaz importu foczych produktów nie jest niczym nowym na kontynencie północno-amerykańskim, gdzie obowiązuje od lat siedemdziesiątych w USA, a od kilku lat także w Meksyku.
Istotny zwrot w podejściu do polowań dokonał się w Rosji, gdzie według oficjalnych źródeł populacja fok zmniejszyła się o jedna trzecią. Tamtejszy resort środowiska wprowadził zakaz zabijania fok młodszych niż roczne, a Władimir Putin określił ten proceder mianem "krwawej rzezi", jednoznacznie wskazując, że nie ma on wiele wspólnego z polowaniami.
Europarlament zagłosował ZA
Ekolodzy zgodnie twierdzą: jedynie wprowadzenie całkowitego, bezwzględnego i ogólnoeuropejskiego zakazu handlu foczymi produktami mógłby znacząco ograniczyć okrutną rzeź. Brak rynku zbytu sprawiłby, że polowania przestałyby się opłacać.
W dniu dzisiejszym Parlament Europejski przyjął projekt rozporządzenia w sprawie zakazu handlu produktami z fok na terenie całej Unii. Wejście rozporządzenia w życie będzie oznaczało zakaz wprowadzania na rynku towarów wyprodukowanych z mięsa, tłuszczu i skór fok, takie jak torby, buty, nakrycia głowy i rękawice. Nie będzie wolno wprowadzać na rynek niektórych produktów farmaceutycznych, na przykład suplementów diety zawierających kwasy tłuszczowe Omega 3.
Wg. przegłosowanego rozporządzenia wyjątek będą stanowić produkty z fok będące owocem tradycyjnych polowań prowadzonych przez społeczności Eskimosów i przyczyniające się do ich utrzymania. Dozwolone mają być także polowania na zasadach określonych na podstawie prawa krajowego, których wyłącznym celem jest zapewnienie zrównoważonego użytkowania zasobów morskich. Polowania takie będą możliwe pod warunkiem spełnienia określonych wymogów dotyczących sposobu zabijania i skórowania zwierząt.
Uchwalony zakaz zastąpi lokalne rozporządzenia w poszczególnych państwach członkowskich odnośnie zasad handlu foczymi produktami. Miejmy nadzieję, że wprowadzone rozporządzenie stanie się skuteczną barierą dla wprowadzania na rynki europejskie produktów pochodzących z barbarzyńskich polowań, a w dalszej perspektywie pomoże zakończyć lub znacząco zminimalizować okrutną rzeź w Kanadzie i innych krajach.
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 05:23, 06 Maj '09
Temat postu:
Człowiek z założenia głównego projektodawcy systemu (Boga) ma być zarzadcą populacji zwierząt i ma je sobie podporządkowywać. Czyli wykorzystywać dla swoich potrzeb.(Rdz 1:28-30) Jak na razie również i do konsumpcji. (Rdz 9:1-4) A populację zwierząt ma regulować tak, aby ekosystem był optymalny. Nie może być za dużo zwierząt, aby nie zeżarły za wiele roślin. W końcu i dla nas by ich nie starczyło. Jakby to wygladało, gdybyśmy orali i siali zboża, a zwierzęta nam to zżerały za friko?
W przyszłości projekt być może najprawdopodobniej będzie przemodyfikowany i niektóre zwierzęta mogą mieć zmienione menu żywieniowe (Iz 65:25). Być może i również człowiek. Jak na razie mamy taki system trawienny, że bez mięsa się nie da żyć i popada się w schorzenia z braku niektórych aminokwasów przy pełnym wegetarianiźmie.
Projekt jest taki jaki jest. W końcu gdy egzemplarz ludzki jest z pierwszej półki, to czyż nie jest to niezłe dzieło? Zachwycamy się przecież, gdy widzimy niejedną laskę.
Być może byłoby to ekonomiczniejsze i humanitarniejsze, gdybyśmy mieli swoją inteligencję, w formie elektronicznego mózgu na substancji nieorganicznej (metale, półprzewodniki, izolatory) Wszystko to połączone z konstrukcją inżynierską z manipulatorami i czujnikami, a ładowani bylibyśmy jedynie pradem, zamiast pokarmem z zwierząt. Czy wówczas nie wytworzylibyśmy w swojej świadomości problemu humanitaryzmu co do wprzęgniętych w niewolę elektronów i przejmowalibyśmy się ich biednym losem, że je wykorzystujemy i się nad nimi znęcamy?
Skoro więc autor projektu tak to wymyślił, to tak to ma działać. Jak któryś z was jest taki cwany i ustala tu reguły co do roli zwierząt, to niech najpierw przedstawi lepszą alternatywę przetransformowania naszej świadomości w sztuczną inteligencję i przerobienia nas na cyborgów z gniazdkiem do ładowania.
Tylko, że wtedy to byłaby nuda co do tego pobierania energii. Czyż nie ma przyjemności w delektowniu się różnorodnym pokarmem? Otóż jest. Stwórca więc pomyślał o tym względem nas ludzi. Oprócz różnych przyjemności w życiu dał nam przyjemność w konsumpcji pożywienia obdarzając nas brodawkami smakowymi.
Wysłany: 09:53, 06 Maj '09
Temat postu: Film "Ziemianie"
Jak czytam takie posty jak ten powyzej to marzy mi się dzień w którym z nieba zlatują na nas spodki/trójkąty/chujwiecotamjeszcze jakiejś nawiedzonej religijnie hipotetycznej cywilizacji której właśnie objawił się Jezus w wersji "siedem macek zamiast dwu rąk" i ogłosił że jedzenie ludzi żywcem prowadzi do zbawienia
Skoro te zlowieszcze trojkaty beda wyzej w lancuchu pokarmowym to nas wszamaja. Proste. Bedzie kupa krzyku i ogolnie rzeznia w ch..., ale taki jest swiat. Na razie my jestesmy na samej gorze i z tego korzystamy. Zaspokajanie glodu jest czyms normalnym, z tym ze my robimy to w sposob systemowy. Czesc ludkow dostarcza jedzenie, inni drewno, wegiel rope i inne dupenszwance. Zwykly podzial rol. Co kazdy ma miec swoja dzide i polowac calymi dniami na wieprza? Obrazki z powyzszych filmow sa drastyczne, ale polecam wycieczke do ubojni, tu u nas w kraju. Nieuzasadnione okrucienstwo i powodowanie niepotrzebnych cierpien jest nie do przyjecia. Zabijamy by zyc, a nie zyjemy by zabijac. Komus to nie pasuje, to ma problem. Jest wolny wybor i mozna jesc roslinki. Tylko co jak znajdzie sie ktos, kto stanie w ich obronie? Pozostaje Wam drogie dzieci wpierdalac tynk ze scian i to szybko, bo niedlugo moze zabraknac.
Człowiek z założenia głównego projektodawcy systemu (Boga) ma być zarzadcą populacji zwierząt i ma je sobie podporządkowywać. Czyli wykorzystywać dla swoich potrzeb.(Rdz 1:28-30) Jak na razie również i do konsumpcji. (Rdz 9:1-4)
Fajnie, mój Głownodowodzący mówi tu co innego :
"I będziesz prześladował Erwina póki krew ostatnia z Niego nie wypłynie"
Księga Rozkazów, 13,5 _________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 149
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 16:59, 11 Cze '09
Temat postu:
Erwin napisał:
Człowiek z założenia głównego projektodawcy systemu (Boga) ma być zarzadcą populacji zwierząt i ma je sobie podporządkowywać. Czyli wykorzystywać dla swoich potrzeb.(Rdz 1:28-30) Jak na razie również i do konsumpcji. (Rdz 9:1-4) (...)
Tylko, że wtedy to byłaby nuda co do tego pobierania energii. Czyż nie ma przyjemności w delektowniu się różnorodnym pokarmem? Otóż jest. Stwórca więc pomyślał o tym względem nas ludzi. Oprócz różnych przyjemności w życiu dał nam przyjemność w konsumpcji pożywienia obdarzając nas brodawkami smakowymi.
Owszem dał Ci Erwinie brodawki - lecz rozumu i empatii - niestety. Zwierzęta sobie bez ludzi poradzą (tym bardziej bez twojego ogródka), wierz mi - to człowiek je od siebie uniezależnił myśląc, że jak Bozia nas stworzyła to swawola!
To nawet nie chodzi o to co Bóg zaplanował, ale jak my do otaczającego nas świata podchodzimy.
Wielu musi jeść zwierzęta bo potrzebują tej energii, ale raz jeszcze powtórzę, sposób w jaki się je zabija ma olbrzymie znaczenie!
Co więcej, widzą ułomność karmienia się zwierzętami możemy rozwijać się świadomie w kierunku odżywiania roślinami a potem słońcem jak one.
Zatwierdzona jeszcze przez Kudrycką lista oficjalnych dostawców zwierząt laboratoryjnych do testów na terenie RP,tak gdyby ktoś planował jakąś direct action
Smokie82: znakomite! Dałbym to na Wykop żeby sie pacany przyjrzały.
Priv: kurde nru nie ma rozporzadzenia, wiec to takie chyba nieoficjalne, ale zajebiste jest ze mają te szuje odpowiednie ustawy nawet ku temu.
_________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
TVN24, ŁC/00:17
Policja zlikwidowała ubojnię psów na smalec
Pod Częstochową w miejscowości Kłobuck, policja zlikwidowała hodowlę psów, które przeznaczone były do produkcji smalcu - informuje TVN24.
- W czasie przeszukania znaleźliśmy kilkanaście psów, które biegały po podwórzu, część była w kojcach, część w pomieszczeniach gospodarskich - powiedziała asp. Marzena Bednarek z policji w Kłobucku.
Do tej pory zatrzymano 37-letnią kobietę, która została przesłuchana. - O jej przyszłości zadecyduje prokurator - powiedziała Bednarek
Akcja była przeprowadzona we współpracy z organizacją "For Animals".
Jak powiedziała w TVN24 Renata Mizera z "For Animals", stan zwierząt nie był zły, były utuczone, wiadomo w jakim celu, natomiast warunki nie odpowiadały "Światowej Deklaracji Praw Zwierząt" - psy nie miały dostępu do wody, zwierzęta zjadały prawdopodobnie szczątki innych psów, znaleziono też zwierzęcy cmentarz.
Mizera podkreśliła, że w wiosce wszyscy o wszystkim wiedzieli, a proceder był uprawiany pokoleniowo.
- Jedna z suk wyglądała, jakby była w zaawansowanej ciąży, ale okazało się, że to nieprawdopodobne utuczenie - opisuje Renata Mizera. Organizacja dowiedziała się o ubojni psów od anonimowego informatora, który wskazał dokładny adres hodowli.
Jak powiedziała w TVN24 Renata Mizera z "For Animals", stan zwierząt nie był zły, były utuczone, wiadomo w jakim celu, natomiast warunki nie odpowiadały "Światowej Deklaracji Praw Zwierząt" - psy nie miały dostępu do wody, zwierzęta zjadały prawdopodobnie szczątki innych psów, znaleziono też zwierzęcy cmentarz.
To w końcu jak? Ich stan był zły czy nie był zły?
Prawdopodobnie???? Co to za stwierdzenie godne dziennikarza TVN'u...
Cmentarz znaleźli? I pewnie chowano na nim szczątki psów? Jakież to odkrywcze i logiczne zarazem, nieprawdaż?
Śmiem wątpić w szczerość takich niespójnych informacji. Pachnie mi to koniami Stephena. (Pomijając oczywiście kwestię dla niektórych nie do przełknięcia, czyli produkcję smalcu z psów - no bo wiadomo, smalec z psów - be, smalec ze świnek - cacy )
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
No mięsożerni, nie znacie dnia ani godziny, kiedy to kupicie w sklepie... _________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
W sklepie dużo gorsze rzeczy nie od dzisiaj się kupuje. W dziale z warzywami też. _________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
An over 2-metre-long catfish (weight cc. 100 kg) attacked an Austrian tourist at a lake near Gyor, western Hungary, the Austrian Kronen Zeitung reported on Wednesday. The 36-year-old teacher was helping a friend in a boat with lifting the hundred-kilo fish out of the lake, when it bit him in the leg and dragged him into the water. The angler kicked and hit his attacker several times before it let go of his leg and disappeared. "I catch about 40 catfish a year, but I have never had an experience like that," the angler, a resident of Ternberg.
Facet pogryziony w jeziorze przez dwumetrowego,stukilowego suma.
_________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
W Chinach 2000.000 kotów i psów jest rocznie odzieranych ze skóry w sadystyczny sposób dla pozyskania ich sierści w jednym kawałku, a następnie porzucanych, by umrzeć w szoku i niewiarygodnym bólu.
Jeżeli chcesz wziąć udział w akcji przeciwko temu niewiarygodnemu i barbarzyńskiemu postępowaniu:
2. obejrzyj film, by rozwiać wątpliwości, czy to może być prawdą w XXI wieku (OSTRZEŻENIE - FILM JEST DRASTYCZNY!!!)
http://animalsaviors.org/furfarm.html
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3...8, 9, 10, 11 »
Strona 9 z 11
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
