Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 303
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 00:37, 26 Sty '12
Temat postu: 15tyś protestujących w Krakowie
25.01.2012 w Krakowie odbyła się manifestacja przeciwko ACTA
Udział wzięło 15tyś osób, wielu powie, że mało, lecz ja powiem że dużo ! W większości młodzi ludzie, a tych jak mi się wydaje naprawdę trudno jest wyciągnąć z domu, a co więcej, wyciągnąć na manifestacje ?! Ale przyszli i bez zadym i buractwa pokazali środkowy palec ryżemu donaldowi
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 00:59, 26 Sty '12
Temat postu:
Cytat:
JESTEM DUMNY Z MŁODYCH LUDZI ! Genezyp, lat 32
Tak ja też jestem z nich dumna szczególnie z tego ile czasu spedzają na facebooku i kminieniu nad tym kiedy kasa z nieba im spadnie na nowe nike i furę ( starzy maja mi to zapewnić i koniec teraz są takie czasy ,że wszyscy do szkoły jeżdżą samochodem )
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 303
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:01, 26 Sty '12
Temat postu:
Cytat:
Tak ja też jestem z nich dumna szczególnie z tego ile czasu spedzają na facebooku i kminieniu nad tym kiedy kasa z nieba im spadnie na nowe nike i furę ( starzy maja mi to zapewnić i koniec teraz są takie czasy ,że wszyscy do szkoły jeżdżą samochodem Not talking )
pomimo właśnie zagnojenia i odmóżdżenia jednak przyszli w naprawdę sporej ilości, i z tego jestem dumny, ę przyszli Ci, których nie spodziewałem się wcale ! Przyszły dzieci fejsa i zajebiście !
_________________ Genezyp_Kapen
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 303
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:09, 26 Sty '12
Temat postu:
rozumiem że wyznajesz teorię w praktyce - tak źle i tak nie dobrze -
nie przyszli - debile mocni na fejsie,
przyszli - bo skrzyknęli się na fejsie
aj dziecko, poczytaj opisy, co ludzie mówią i o czym mówią, o czym mówili podczas protestu, a zresztą, mam Cię w dupie i nie będę przekonywał _________________ Genezyp_Kapen
to im wyjdzie bokiem już kit , że wszystko jest wporządkq , zielona wyspa
kraina cudów itp to już nie przejdzie .
po prostu mają przejebane u 40 % społeczeństwa. młodzież już między innymi netowi rozkminiła cały ten popierdolony korporacyjny system .
patrz jaki cud stracili tylko 2 proc w najnowszym sondażu.hahahahhaah
aż miło patrzyc na tvn i polsat . biedni totalnie zgłupieli . to nie tak miało byc
To w ogole wyglada jak walka slepego ze slepym, tych ludzi tam nie ma a jak sa to dali sie zmanipulowac podpiszemy umowe choc nie musimy jej podpisywac i nic nie zmienia w polskim prawie to podpiszemy wszystko/ Kurwa idioci
_________________ Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:19, 26 Sty '12
Temat postu:
Janek.K
Cytat:
po prostu mają przejebane u 40 % społeczeństwa. młodzież już między innymi netowi rozkminiła cały ten popierdolony korporacyjny system .
patrz jaki cud stracili tylko 2 proc w najnowszym sondażu.
taa i co przejdą do Palikota bo Palikot im trawę pozwoli palić
rozkminiła koroporacyjny system to mnie ubawiło tutaj połowa użytkowników forum ma dylemat jak rozkminić cokolwiek, ale młodzież rozkminła system
nie mam zamiaru toczyć sporów na 10 stron tylko dlatego ,że jedni chcieli widzieć w pułkowniku Przybyle bohatera narodowego , a drudzy chcą widzieć w "bachorah" wychodzących na ulicę kwiat młodej polskiej inteligencji.
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1863
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:54, 26 Sty '12
Temat postu:
mówiąc, że na protestach są tylko małolaty siejecie taką samą propagandę jaką sieje od rana TVP pokazując już znanym nam sposobem tylko wycinki manifestacji a na nich rzeczywiście tylko 12-15 letnie dzieci. I jeszcze pani wypowiadająca się o manifestacji : "te dzieci walczą o swoje". jakie kurwa dzieci?
sprowadzając ACTA do rangi dziecięcej walki o filmy i muzykę zostajemy zepchnięci w głąb doliny która prowadzi do totalitaryzmu który ktoś w końcu wykorzysta.
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 285
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:08, 26 Sty '12
Temat postu:
Szkoda mi tych ludzi. Nawet tutaj na uczelni widzę jak niektórzy chwytają temat i są "anty-acta" nie rozumiejąc, że po prostu ulegają owczemu pędowi, nie rozumiejąc dogłębnie tematu. I znów krwawa rewolucja, zmiany społeczne, a faktyczna władza ta sama.
Zastanawiam się tylko jak władza będzie chciała ocenzurować internet, kiedy te rzesze młodych opowiada się bardziej lub mniej świadomie przed tą cenzurą. Może anonymous jebną jakiś numer i będzie to "atak na cyberstruktury państwa" i hop siup mamy stan wojenny.
Jeszcze jedno mnie intryguje: mieliśmy atak hakerski na strony rządowe, została podmieniona treść i co? Nie mamy stanu wojennego? Wtf? Przecież mieli taką możliwość. Czy mi się wydaje czy oni sami chcą sobie zahakować strony aby potem móc z automatu wprowadzić stan wojenny, ale to w odpowiednim czasie, gdy będzie się to dziać na całym świecie.
Jakby ktoś nie był poinformowany:
Zaatakowana została strona premier.gov.pl - to nie jest rządowa czy jak? To po co ten skrót Gov?
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:18, 26 Sty '12
Temat postu:
Obejrzałam te filmiki na youtube ze wszystkich wiekszych miast w Polsce i oprócz skakania i innych takich młodzieżowych podrygów najbardziej wywołały u mnie stan sentymentalnych uniesień słowa precz z komuną i wyśpiewanie hymnu Polski.
cóż, każde pokolenie chce mieć swoją "rewolucje" co by miało gdzie skanalizować swoje emocje.
Trzeba tylko troche pomyslec. Skoro od setek lat istnieje jedna wielka konspiracja ktora natchniona jest starozytnymi babilonskimi symbolami , ktora podobna steruja nie-ludzie reptilianie itp to niemozliwym jest aby jakas 'hakerska' grupka wzajemnej adoracji mogla w sposob niekontrolowany powstrzymac tych psychopatow chociaz nie ulega watpliwosci ze sa bardzo , bardzo madrzy a madrosc jest byla i bedzie wazniejsza od inteligencji dlatego robia i beda robic z ludzkiego mozgu wodospad niagara bla bla ale po tych protestach wyraznie widac jak latwo boze jak latwo zahipnotyzowac ludzkie bydlo aby wyszli na ulice i kwestionowali swoje prawa ( przeciez sa tam kamery monitoring sluzby specjalne od razu sie skapuja kto stoi na czele ruchu kto krzyczy ) o boze ! no ja tez czekam na te wycieki zaraz ide do biedronki po chipsy i cole bo zapowiada sie ekscytujace przedstawienie i kupa smiechu. Ja jestem wdzieczna iluminatom ze przez tyle lat utrzymuja stan umyslowy tzn ludzi w formie transu , lubie sie smiac lubie rozmawiac ze znajomymi zombie , trudno zyc samej w stadzie psychopatow ale sa wibratory
Fala demonstracji przeciwko umowie ACTA, jaka przetoczyła się przez Polskę od Szczecina do Przemyśla i od Wałbrzycha do Białegostoku, zmusza do zastanowienia się, czy te wszystkie większe bądź mniejsze protesty, w wielkich miastach i małych prowincjonalnych miejscowościach były czymś co można zakwalifikować jako zjawisko wzrostu świadomości obywatelskiej w społeczeństwie polskim, i początki pewnych, być może daleko idących przemian, czy też wszystkie te zgromadzenia były jedynie pomrukiem niezadowolenia konsumentów, którzy jako „pospolite ruszenie” pojawili się na ulicach naszych miast, zaniepokojeni możliwością utrudnień w odbiorze dotychczasowych „towarów” pozyskiwanych za pomocą globalnej sieci.
Niezależnie od tego kto stał za organizacją protestów w poszczególnych miejscowościach -w końcu każda pożyteczna inicjatywa jest warta uznania – można było zaobserwować autentyczne poruszenie, czy nawet gniew zgromadzonych na wiecach i manifestacjach ludzi. Siły protestów nie bagatelizowali nawet czołowi przedstawiciele mainstreamowych mediów, poświęcając im dużo uwagi w swoich serwisach (dez)informacyjnych. Wśród komentarzy, między innymi także na internetowych forach i portalach społecznościowych nie brakowało głosów, że ogólnopolskie protesty przeciw ACTA są początkiem większego, bardziej zdecydowanego oddolnego ruchu, reakcją coraz bardziej rożwścieczonych obywateli, którzy w końcu postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, mając dość decyzji podejmowanych za ich plecami i bez ich przyzwolenia. Rzeczywiście, inicjatywa sprzeciwu wobec ACTA może dawać nadzieję na powolny wzrost świadomości społecznej wśród „Kowalskich”, w końcu problem dotyczy wszystkich użytkowników sieci, bez różnicy, czy ktoś wykorzystuje Internet jako nośnik idei, pracując np. nad tworzeniem antysystemowego portalu, czy też traktuje sieć jedynie jako źródło rozrywki. W dodatku, czasem protesty przeciw cenzurze Internetu, przybierały charakter wystąpień antyrządowych, czasem też klimat protestów miał charakter narodowy, miejscami nieomal rewolucyjny, a wśród haseł pojawiały się także te przeciw politykom, głównie przeciw gabinetowi Tuska, a prócz sprawy ACTA poruszano też znacznie ważniejsze kwestie jak na przykład bieda, czy powszechna drożyzna. Wszystko pięknie, ładnie, ale…
No właśnie – mając możliwość przyjrzenia się z bliska uczestnikom protestów, w zdecydowanej większości ludziom młodym, lub bardzo młodym, trudno było oprzeć się wrażeniu że ludzie ci, jakkolwiek dobrze, że wsparli protest, stawili się na wiecach i demonstracjach z dość niskich pobudek i raczej przypadkowo. Znudzone gimnazjalno – licealne, przekładane studentami towarzystwo, typowi przedstawiciele egoistycznej, nastawionej jedynie na konsumpcjonizm polskiej młodzieży, dla której owe manifestacje i wiece stanowiły raczej pewnego rodzaju przerywnik, być może dalszą część dobrej zabawy, niż faktyczny sprzeciw wobec Systemu i jego przedstawicieli. Trywializując, można stwierdzić, że w wielu przypadkach, uczestnictwo w protestach anty ACTA było podyktowane nie chęcią sprzeciwu wobec stosowanych przez System totalitarnych praktyk zamykania ust jego przeciwnikom, nie wyrazem oburzenia wobec zachłanności wielkiego kapitału, reprezentowanego przez międzynarodowe koncerny, lecz perspektywą utraty dostępu do rozrywek i przyjemności, które dotychczas były na wyciągnięcie ręki: premiera „Muppet Show”, najnowsza płyta Beyoncé, przysłowiowe „gołe baby”, czy co tam kto lubi. To było ważniejsze niż prawdziwe zagrożenia płynące z tego i innych pomysłów systemowych urzędników. Podczas innych protestów, daleko mniej „medialnych”, widać najczęściej te same twarze aktywistów, paradoksalnie jednak często nie widać samych protestów. Paradoksalnie, bo powszechne bezrobocie, wyzysk, drożyzna, „reforma emerytalna”, biurokracja, wreszcie uzależnianie kraju od ośrodków decyzyjnych w Brukseli w Waszyngtonie, by wymienić tylko tę krótką listę rzeczywistych problemów społecznych, dotykających o wiele większą rzeszę Polaków, nie wywołują, choć powinny większych emocji, których konsekwencją byłyby realne protesty, faktyczne zaangażowanie obywateli w walkę z wszelkimi „udogodnieniami” fundowanymi im przez polityczno-biznesową mafię.
Przykra to konstatacja, lecz brak zorganizowania oraz zaangażowania „ulicy” w sprawy dotyczące bezpośrednio lub pośrednio każdego dorosłego Polaka, to dowód na niezwykle niski poziom świadomości społecznej wśród mieszkańców naszego kraju. Prowadzi to w konsekwencji do wykrzywienia samego obrazu protestów, choćby sama ich idea była nie wiem jak słuszna. Jeden przykład: w Polsce, gdzie ilość studentów jest proporcjonalnie większa niż w innych krajach Europy, protesty przeciw płatnej edukacji zgromadziły w największych ośrodkach akademickich w sumie zaledwie ok. pół tysiąca uczestników. Dla porównania, radykalne demonstracje u naszych zachodnich sąsiadów, to 90 tysięcy zaangażowanych, także w czynny opór przeciwników płatnej edukacji. Komentarz wydaje się zbyteczny.
Daleki jestem od deprecjonowania idei trwających cały czas protestów przeciw ACTA – w końcu były to także nierzadko szczere i spontaniczne przejawy obywatelskiego nieposłuszeństwa, oporu wobec samowoli urzędników i dyktatury koncernów. Jak zaznaczyłem na wstępie – inicjatywa taka zasługuje na uznanie, problem jednak leży w pojmowaniu protestów, także przez samych uczestników. Jak długo będzie to tylko chaotyczne „pospolite ruszenie”, jak długo idea dobra wspólnego będzie przegrywać z egoizmem, a sprawy naprawdę ważne, stanowiące nieraz codzienność dla milionów Polaków spotkają się jedynie ze wzruszeniem ramion, lub bezproduktywną gadaniną, nie może być mowy o rzeczywistym zaangażowaniu w walkę z demoliberalnym Systemem, ani o prawdziwej świadomości społecznej, która mogłaby zastąpić zwykłą materialistyczną reakcję niezadowolonych konsumentów.
Tak ja też jestem z nich dumna szczególnie z tego ile czasu spedzają na facebooku i kminieniu nad tym kiedy kasa z nieba im spadnie na nowe nike i furę ( starzy maja mi to zapewnić i koniec teraz są takie czasy ,że wszyscy do szkoły jeżdżą samochodem )
dobre . Jak im facebuka wyłączą , to ciekawe ilu popełni samobójstwo . Nawet nie będą wiedzie jak wysłac list , co by się spotkac w celu protestu . Gdzie tam , jak spotkać , jak jedyne co wiemy o towarzyszu niedoli to jego adres na FB .
Fajne w całej tej akcji która obserwujemy w mediach jest to jak ludzie szybko reagują . Przecież o ACTA wiemy nie od dziś , jest tu temat o tym założony - chyba - w 2009 roku. No i patrz ,na kilka dni przed podpisaniem , mobilizują się legiony hakerów i facebukowi rewolucjoniści . Kiedy tak naprawdę jest już po zawodach
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:40, 26 Sty '12
Temat postu:
przeglądając tak filmiki musze powiedzieć ,że w moich oczach Wrocław wypadł najlepiej : różnorodnośc transparentów, różnorodność haseł,najwięcej klipów na youtube właśnie z Wrocławia.
Faktycznie było widać tam energię Czy to za sprawą Pana Janusza Zagórskiego?
Wysłany: 19:18, 26 Sty '12
Temat postu: no to co polecacie?
strasznie jedziecie po domniemanych pobudkach, ludziach ptako-gadach i spisku i że w związku z tym wszystko do d...
A ja trzymam za gówniarzy kciuki- wierzę że jak się komuś kark odegnie to dalej widzi.
Mówicie że to wszystko sterowane- bardzo być może. nie ma warunków idealnych nigdy nie jest tak że palą sie tylko zielone światła ale:
lepiej ze się jeszcze smarki są w stanie buntować bo juz miałem smutne poczucie że jestem z wymierającego gatunku
lepiej żeby acta nie obowiązywało niż żeby obowiązywało tak?
czy podłaczy się pod to palikot- może i tak, nawet na pewno tak - tylko że ten palikot też musi tańczyć jak mu zagrają masy- w poprzek nie pójdzie bo go stratują- więc on spycha z jednej strony to my przyłaczmy sie i pchajmy z drugiej.
Stawiałem kilka razy w zyciu na wspomaganie partii które wierzyłem że coś zmienią- ale teraz wiem partie zawsze są opanowane przez ludzi którzy nie chcą sprawiedliwości, nie chcą wolności oni chcą WŁADZY więc będę powtarzał - skończmy z farsą demokracji nie głosujmy i namawiajmy innych- a tu jest akurat dobra okazja- widzi smarkateria jak ich donio oszukał i warto im mówić już że ta k...a palikot też ich oszuka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
)
idę z ziomami na miasto 
