|
Autor
|
Wiadomość |
absolutarianin
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:23, 11 Sty '12
Temat postu: Nowy onet i wp już tylko dla idiotów |
|
|
Popularne portale onet i wp były do niedawna miejscem, gdzie szary człowieczek mógł przebić się ze swoim ważnym komunikatem do sporej liczby internautów. Wymagało to często trochę zachodu, "pozycjonerki" przez podbijanie własnego wątku, ale dawało się przy odrobinie wysiłku niejednokroć wywołać ważką dyskusję w zaproponowanym przez siebie kierunku.
To już przeszłość, dzięki sprytnemu zabiegowi socjotechnicznemu, którym jest z pozoru niewielka kosmetyka w wyświetlaniu komentarzy.
W onecie ten nowy tryb nazywa się "najczęściej odpowiadane", a na wp "ostatnio aktywne". Tryby te włączone są domyślnie i w ten sprytny sposób filtrują strumień komentarzy z automatu.
Kiedyś było tak, że leciały wszystkie komenty, które zgrubnie przeszły przez automat wychwytujący słowa zakazane np. "żyd", stąd standardowe obejścia starych wyjadaczy, którzy od razu pisali "starozakonny", "pejsaty", "czosnkowy","plemię żmijowe", "wyznawca Mojżesza" itp.
Generalnie jak było święto, lub popołudnie wszystko leciało przez ten automat tylko i można było mimochodem natrafić na prawdziwe teksty perełki, ujawnione afery, odważne postawy, ciekawe podsumowania.
Było to o tyle ważne, że w internecie jak i w życiu działa mechanizm własnego ograniczenia - jak nie wiesz czego szukać, bo nie znasz tematu, to i wujek google nie pomoże.
Teraz to już przeszłość. Obecnie w "najczęściej odpowiadanych" pokazuje się jakiegoś prowokatora pajaca, lub innego pożytecznego idiotę ze swoim durnym wywodem, który wzbudził dużo wrzasku, a cała reszta leci, w tym jak podejrzewam to co niewygodne, jak w ogóle leci, to w trybie "strumień" na onecie, lub ewentualnie po kliknięciu w "najnowsze" na wp.
Daję głowę, że tryb ten włącza już niewielki odsetek czytających, czyli de facto, pisanie tam uświadamiających lub po prostu niewygodnych komentów, by ujrzały choć przez chwilę światło dzienne, straciło zupełnie sens. Po co pisać, skoro dotrą tylko do co dziesiątego czytającego, który przeważnie i tak o tym wie?
Komenty były jak balkon, na którym każdy jeden człowiek, pajac, troll, kumaty, czy głupek mógł przez chwilę zaistnieć i powiedzieć swoją prawdę do tłumów. Teraz został balkon, na którym produkuje się kilku pajaców wybranych przez "selekcjonera", choćby i był nim nawet automat od popularności, a reszta krzyczy zza kotary pokoju, do którego przynależy balkon, ale tych oczywiście ani nie słychać, ani nie widać. Czy też macie takie odczucia?
Zapraszam do dyskusji na ten temat.
_________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Komzar
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:51, 11 Sty '12
Temat postu: |
|
|
O czym tu dyskutować? Mechanizmy tej cenzury są po prostu coraz sprytniejsze, cóż każda strona próbuje wygrać.
Nie tylko z resztą w komentarzach to widać, od dawna Onet stosuje taktykę totalnego ogłupienia. Jak spojrzycie na dział ekonomiczny, to jednego dnia jest super drugiego źle i tak w kółko. Codziennie jest na odwrót tak, że ktoś kto wierzy w to co piszą, stwierdzi że jest OK, bo nawet jak było przez chwile źle to już wszystko się naprawiło i nie ma co się martwić. Oczywiście to tylko dobór odpowiedni tematów. Czasami muszą troszkę statystyką oczy zamydlić.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Vril
Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 237
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:27, 11 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Wyjebać telewizory, radia i olać internet. Jedyną nasza nadzieją jest wyjść z tych betonowych samotni, wyjść na ulicę, do klubu, zagadnąć innego człowieka i zacząć rozmawiać. Nie będzie to proste, ale czy kiedykolwiek było? Tylko wracając do takich "źródeł" i próbując metodą prób i błędów, można jeszcze coś zdziałać.
Rzecz w tym, że mało komu chce się ruszyć dupę. Gdziekolwiek.
_________________ "bajka o demokracji, to największe gówno w jakie tylko ludzkość mogła wdepnąć"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
absolutarianin
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:23, 12 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Vril napisał: | Wyjebać telewizory, radia i olać internet. Jedyną nasza nadzieją jest wyjść z tych betonowych samotni, wyjść na ulicę, do klubu, zagadnąć innego człowieka i zacząć rozmawiać. Nie będzie to proste, ale czy kiedykolwiek było? |
No właśnie. W realu wszystko wymaga więcej wysiłku. Trzeba dojechać, wybulić, coś zjeść, bo na głodnego się nie da, przełożyć jakieś obowiązki itp. No i można się rozczarować, zupełnie jak w tym dowcipie, gdzie umówiła się cichodajka z szukającym dyskrecji biznesmenem, a później w realu wyszło, że to jej... stary.
Można zostać niezrozumianym pokazując mimochodem to, co chciałoby się ukryć, lub po prostu zanieczyścić przekaz przez wady "transmisji na żywo".
Z drugiej strony są też zalety: w rzeczywistości łatwiej zachować anonimowość i uniknąć eskorty osób trzecich oraz... w rzeczywistości są dużo większe możliwości, bo internet jest tylko odzwierciedleniem jakiejś jej części.
_________________ "Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|