Na izraelskich lotniskach każą wjeżdżającym pokazywać emaile

Bimi

Israel airport security demands access to tourists' private email accounts

Several U.S. tourists report being asked by airport security personnel for access to their personal email accounts; Israel's Shin Bet security service says it acted within the law.

Israel's Shin Bet security service has been demanding access to personal email accounts of visiting tourists with Arab names, according to the testimony of three U.S. citizens who were interrogated at Ben Gurion Airport and subsequently refused entry into Israel in May.

http://www.haaretz.com/news/diplomacy-de.....m-1.434509

Adam Polo

się nie wybieram Smile

_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

barttie

Przekraczalem granice w Eilacie kilka dni temu i o maile nie pytali. Pojutrze znowu bede przekraczal z Aqaby do Eilatu, a za tydzien wylatuje z Ben Gurion, to dam znac czy szperaja w skrzynkach.
_________________
Powiesz dosc, gdy przekrocza linie, ktora narysowales/as , czy narysujesz nowa linie?

Bimi

No ale przecież jest wyraźnie napisane:

Israel's Shin Bet security service has been demanding access to personal email accounts of visiting tourists with Arab names, according to the testimony of three U.S. citizens who were interrogated at Ben Gurion Airport and subsequently refused entry into Israel in May.

Więc jeśli nie masz arabskiego imienia/nazwiska, to raczej cię nie poproszą o logina i hasło do twojego gmaila. Na razie... Smile

Adam Polo

Sami se nie mogą sprawdzić w gmailu? Niby czyj jest ten serwis? Smile

_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

Bimi

Wtedy pewnie było by to nielegalne.

A zgodnie z treścią newsa, Shin Bet uważa, że żądanie od osoby chcącej wjechać do Izraela logina+hasła do jego skrzynki pocztowej, pod groźbą zawrócenia z granicy, jest w pełni legalne.
Jasne - ja nie wątpię, że jest to legalne.
Skoro żądanie żeby ściągnął majtki jest legalne, bo inaczej go nie wpuszczą - to czemu niby nie coś takiego? Smile

Inna kwestia: czy to przystoi...?
Ale wydać Żydzi uważają, że przystoi. I że to wcale nie jest siara, ani broń boże żaden rasizm - ot standardowa walka z terroryzmem Laughing

peyot

Nie bardzo rozumiem. A jeśli mam arabskie nazwisko powiedzmy i powiem, że nie mam maila? Czy posiadanie maila jest jakimś obowiązkiem? Tak tylko żartobliwie pytam, bo niedługo się okaże, że nie można czegoś zrobić nie podając swojego profilu facebookowego. A tego akurat naprawde nie posiadam. O ja biedny... Sad