|
Autor
|
Wiadomość |
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:34, 14 Lut '08
Temat postu: Czy jesteśmy świadkami nadejścia nowej ery? |
|
|
Ten wątek nie jest o nwo
Chodzi o erę bez książek.
Przez 2 tysiące lat, czy ileś, ludzie gromadzili całą swoją wiedze w postaci książek. Są ogromne biblioteki gdzie znajdują się dzieła grube, stare i bardzo drogie.
Teraz wszystko przechodzi na pliki pdf, jpegi i avi - każda kopia jest równie oryginalna, więc po co trzymać ksiązki, gdy w kazdej chwili mozna wydrukowac.
Nie sądzicie, ze jestesmy swiadkami nadejscia ery bez ksiazek?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
morgan666
Dołączył: 29 Paź 2007 Posty: 378
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:37, 14 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Bimi ja w tej erze zyje od... kilku juz lat~~ papierowa ksiazke to mialem ostatnio w technikum i byl to podrecznik do anglika (ktory musialem miec) reszta podrecznikow na kompie... niemowiac juz o jakiejs "ksiazce z prawdziwiego zdazenia... teraz wszystko w pdf, doc i inne~~ I moim zdaniem to i lepiej^^ wiecej papieru sie oszczedza... A przyzwyczajenie sie do wersji "z monitora" zajelo mi kilka dni^^
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Klakier
Dołączył: 28 Lis 2007 Posty: 175
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:40, 14 Lut '08
Temat postu: |
|
|
a ja myślę że to tylko polska jest taka zacofana... w innych krajach to w szkole nawet nawalają na kompach a my tu jeszcze dziargamy długopisami jak za czasów kamienia łupanego xD
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Komzar
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:41, 14 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Ja sporo sobie drukuje, bo nie wszędzie mogę zabrać monitor, ale i wiele czytam na monitorze.
Jak technologia wyświetlania pójdzie do przodu to w ogóle zrezygnuje z papieru.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
przebudzony
Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 968
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:28, 14 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Jeśli zlikwidują książki papierowe to zlikwidują przy okazji tytuły które im nie będą pasować.
Był kiedyś film a strażakach palących książki. „Fahrenheit 451”.
Mam nadzieję że ta wizja się nie sprawdzi.
Cytat: | Akcja filmu ma miejsce w przyszłości, w której słowo pisane zostało uznane za zakazane. Posiadanie i czytanie książek stanowi poważne przestępstwo. Do odnajdywania ukrytych książek wyznaczona jest straż pożarna, której zadaniem nie jest już gaszenie pożarów (większość domów zbudowanych jest z materiałów niepalnych), lecz palenie książek. Tytuł filmu nawiązuje właśnie do temperatury, w której zaczyna palić się papier. Główny bohater filmu, strażak Montag, pod wpływem przypadkowo napotkanej dziewczyny zaczyna zastanawiać się nad sensem tego, co robi. Gromadzi i czyta konfiskowane w swej pracy książki, co w konsekwencji prowadzi do denuncjacji przez własną żonę, której życiem kieruje telewizyjny serial Rodzina. Udaje mu się uciec. Rozbudzone wątpliwości sprawiają, że ostatecznie trafia w środowisko osób, które poświęciły życie ratowaniu resztek kultury, poprzez przechowywanie w swej pamięci dokładnej treści książek.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fahrenheit_451_(film) |
Reżim pokazany na tym filmie jawnie pasuje do NWO. Kiedyś ludzie uważali to za chore fantazje. Dziś ta wizja staje się coraz bardziej rzeczywista.
Apeluje do was. Czytajcie, czytajcie, czytajcie.
_________________ Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ogrodnik
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 234
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:37, 14 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Przebudzony ma absolutną rację!!!
Ludzie coraz mniej czytają, i to niestety jest bardzo widoczne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:13, 14 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Żaden nędzny ebook nie zastąpi książki w dłoni!
Tak jak żaden chat erotyczny kobiety w ramionach.
Informatyzacja życia prowadzi do niebezpieczeństwa "segregacji" wiedzy, ale również daje nadzieję na większe oświecenie. Wystarczy w googlach wpisać "prawda"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:20, 15 Lut '08
Temat postu: Re: Czy jesteśmy świadkami nadejścia nowej ery? |
|
|
Ta era to już fakt.
Coraz więcej książek pojawia się w formie e-booków
A czołowe firmy sprzętu komputerowego wypuściły specjalne urządzenia służące do czytania ebooków. Nie pamiętam jak się nazywają.
Ale są książkowego formatu, i wzasadzie różnią się tym od monitora LCD, że są dużo zgrabniejsze, i nie męczą wzroku i pozwalają na czytanie pod bardzo dużym kątem.
To już jest w produkcji, ale w Polsce jeszcze nie spotkałem.
Poza tym funkcjonują fora i serwisy z nielegalnymi ebookami i komiksami, Jest tego sporo.
W zasadzie w tej formie funkcjonuje książka Hitlera. Bije ona rekordy na wszystkich serwisach ebookowych, jeżeli chodzi o zainteresowanie. Zapewne dlatego, że nie jest dostępna w formie tekstowej. Na kolenych miejscach są Paulo Koehlo, Stephen King, czy jakoś tak i tego typu bzdety.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
$iemo
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 210
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:38, 15 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Gdzieś niedawno czytałem o e-papierze (gazecie)
Wygląda toto jak prawdziwy papier,(nie świeci jak monitor), oczy się nie męczą.
Niecierpliwie czekam z aż trafi pod strzechy.
_________________ ...Nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pneuma
Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 93
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:35, 15 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Voltar napisał: | Żaden nędzny ebook nie zastąpi książki w dłoni!
Tak jak żaden chat erotyczny kobiety w ramionach.
|
Trafne porównanie. I choć osobiście mam zbieżny pogląd z ww. to uważam że zmierzch książek jest faktem. W ksiegarniach owszem pojawiają sie nowe wydawnictwa lecz nowe pokolenie jak czesto siega po knige? Media elektroniczne, elektroniczne biblioteki itd. wypierają tradycyjną formę literatury.
A jak sięgnę pamięcią do ery bibliotek osiedlowych i tego ''klimatu'' jaki towarzyszył przeglądając regały czy też zapisy na daną pozycję.
Może gdybym dziś się narodził za parę lat siedząc w plastikowym fotelu czytałbym Wojnę Zydowską w ebooku .
Lecz dziś siedząc wygodnie w pufiastym lekko zniszczonym fotelu pachnącym skórą trzymając przechodzonego "Robinson Crusoe'' Defoe sącząc świeżo parzoną kawę ta chwila może trwać wiecznie .... ehhh rozmarzyłem się
_________________ Zapytał Go znowu Piłat: ''A cóż to jest prawda?''
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:27, 15 Lut '08
Temat postu: |
|
|
przy okazji: w moich czasach żeby napisać wypracowanie trzeba było wysilić szare komórki, obecnie człowiek wchodzi na google.pl albo ściąga.pl i wpisuje temat wypracowania...
internet prowadzi do intelektualnego lenistwa i braku spojrzenia krytycznego
a potem mamy kolejne pokolenia dzieci neostrady przyjmujące na wiarę że WTC rozleciało sie bo stal się ugięła "bo tak napisano w wikipedii"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mijak
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 505
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:22, 15 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Gdy jest 1 komputer na 1 osobe, to rzeczywiscie, nie ma ksiazek, bo wszystko znajdzie sie w internecie, jest taniej i nie trzeba wycinać tylu drzew na papier. Jak ktos chce czytać, to czyta w internecie. Jak ktoś na komputerze tylko gra, to i do książek go nie zmusisz.
A u mnie w domu wiele osób chce korzystać z komputera, więc gdy nie można nic na komputerze robić, to ksiazka w łape - i się czyta.
A co do tego Voltarowego porównania - dla mnie żadna różnica, czy czytam ebook, czy ksiązkę.
A z wypracowaniami to racja. Ja korzystam z internetu podczas pisania, ale nie przepisuję wszystkiego bezmyślnie (zwłaszcza, że często są błędy ortograficzne, czy klawiatura piszącemu się "omsknęła".)
A ci, co robia kopiuj/wklej i tak zwykle dostają jedynki (zalezy od nauczyciela).
A ja czytam książki, więc BARDZO się dziwię, ilekroć widzę (w gazecie, czy gdzies), że duża większość ludzi na rok NIE CZYTA ANI JEDNEJ KSIĄŻKI.
Ja bez książki może tydzien przetrwam...
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Garret
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 126
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:06, 15 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Odsetek młodych ludzi czytających regularnie książki jest zatrważająco niski (dotyczy to głównie osób płci męskiej).
Ja osobiście czytam książki i jestem z tego dumny że jako jeden z nielicznych młodych mężczyzn czytam często książki.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Spaczony
Dołączył: 01 Gru 2007 Posty: 94
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:58, 27 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Nie długo będe miał przyjemność zakończyć edukacje w szkole średniej. Moja szkoła nie jest zbyt duża (około 220 osób) i jak się orientuje prawie nikt nie czyta nawet lektur nie mówiąc już o innych książkach. Np. przeczytałem "Lalke" jako jedyny uczeń od wielu lat...tak przynajmniej zarzekała się pani prof. ale uczniowie nie przeczytają nawet "miłosierdzia gminy". Z całą pewnością moge rzec że czytanie książek to obciach w szkole (jest wiele domysłów dlaczego czytam...od spięcia w inkubatorze do grubej kasy z strone...). Orłem w szkole nigdy nie byłem i nie jestem ale ciekawi mnie co przodkowie nam zostawili... choć milej wspominam książki które sam wybieram niż narzucone przez system.
mnie bardziej przeraża moda na nieczytanie niż książki jedynie na dysku twardym.
_________________ "...mam swoje prawa, nikt nie zabroni mi sie zastanawiać..."
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Greg
Dołączył: 29 Sty 2008 Posty: 112
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:55, 27 Lut '08
Temat postu: |
|
|
Fajnie chłopaki że czytacie... ja staram się łyknąc jedną książke na tydzień, czasem jakąś pierdołe czasem coś ambitnego, czasem techniczego w stylu "Sam naprawiam" ale jedna na tydzień musi byc, to rozwija horyzonty, wzbogaca słownictwo, rozwija myśli.
A moda nie czytanie wynika z braku umiejetności czytania... bo jak coś nie umiem to najlepiej to ośmieszyć, zdyskredytować... wtedy nie wyjdzie na jaw jakim jestem osłem
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cortez
Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 189
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:09, 27 Lut '08
Temat postu: |
|
|
E-papier to kwestia czasu. Sam się dziwie, dlaczego jeszcze tego nie sprzedają, ale to szybko nadejdzie.
Książki należy czytać - racja. Ale podstawowe pytanie - jakie książki? Po co czytać jakiś romans, powieść fabularną czy obyczajową, która poza dobrym samopoczuciem nie niesie za sobą żadnych wartości? Równie dobrze można sobie gównowizor włączyć, ten sam efekt.
Cytat: | Był kiedyś film a strażakach palących książki. „Fahrenheit 451”. |
A wcześniej była książka. Polecam:
http://rapidshare.com/files/95439489/Ray.....ortez_.pdf
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|