W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Kryminaliści i bohaterowie   
Podobne tematy
Wojciech Korfanty cd kryminaliści i bohaterowie6
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
7 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 3302
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:05, 22 Gru '11   Temat postu: Kryminaliści i bohaterowie Odpowiedz z cytatem

Naród który buduje przyszłość na fałszu i obłudzie skazany jest na zagładę!
Dziś angielski , niemiecki , austryjacki i japoński agent Józef Piłsudski, stoi na świeczniku,
a Wincenty Witos nadal w gronie kryminalistów.

==============================================================================

Interpelacja w sprawie potrzeby wniesienia kasacji na korzyść Wincentego Witosa oraz dziesięciu posłów II RP skazanych wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 13 stycznia 1932 r. (sygn. akt LVII 1K. 471/31), zatwierdzonym przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, i więzionych w Twierdzy Brzeskiej

INTERPELACJA NR 233
wpłynęła dnia 09-12-2005
ogłoszona dnia 15-12-2005 na posiedzeniu 5
Jan Bury
Andrzej Grzyb
Stanisław Kalemba
Jan Łopata
Mieczysław Marcin Łuczak
Mirosław Maliszewski
Andrzej Pałys
Marek Sawicki
Tadeusz Sławecki
Henryk Smolarz
Aleksander Sopliński
Zbigniew Włodkowski
Wiesław Woda
Stanisław Żelichowski

ADRESAT
minister sprawiedliwości

Panie Ministrze Prokuratorze Generalny! Polska jest demokratycznym państwem prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Tak stanowi art. 2 Konstytucji RP - taka jest wola Narodu wyrażona w referendum konstytucyjnym w 1997 r.

Ciągłość Państwa Polskiego od odrodzenia w 1918 r. do dnia dzisiejszego daje nam prawo szczycić się tradycją oraz społecznym, gospodarczym i politycznym dorobkiem tego okresu. Ale na organy władzy państwowej i sądownictwo nakłada również moralne i prawne obowiązki naprawiania nienaprawionych krzywd i szkód wyrządzonych obywatelom przez władze.

Taką jedną ze spraw, która mimo upływu wielu lat nie została do końca załatwiona, jest sprawa bezprawnego uwięzienia w 1930 r. grupy posłów i byłych posłów, osadzenia ich w słynnej Twierdzy Brzeskiej, a następnie osądzenia przez Sąd Okręgowy w Warszawie i skazania na kary więzienia.

Wśród uwięzionych, osądzonych i skazanych pod zarzutem, że ˝/.../po wzajemnym porozumieniu się, działając świadomie, wspólnie przygotowywali zamach, którego celem było usunięcie przemocą członków sprawującego w Polsce władzę rządu, zastąpienie go przez inne osoby /.../˝, a zatem oskarżonych i osądzonych za zamach stanu, znaleźli się:

Wincenty Witos - wybitny przywódca Ruchu Ludowego - trzykrotny Premier Rzeczypospolitej, szef Rządu Obrony Narodowej w 1920 r., Kawaler Orderu Orła Białego;

Kazimierz Bagiński - jeden z czołowych działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego, Kawaler Orderu Virtuti Militari, jeden ze skazanych z 16 w procesie moskiewskim. Po powrocie do kraju w 1946 r. osadzony w więzieniu i po raz kolejny skazany na więzienie przez stalinowskie władze w PRL;

9 innych posłów i byłych posłów II RP wywodzących się z różnych ugrupowań politycznych i kół poselskich.

Panie Ministrze Prokuratorze Generalny! Przed kilkoma dniami dotarła do nas książka pt. ˝Sprawa Brzeska˝, wydana w Londynie w 1941 r., nabyta w punkcie antykwarycznym Księgarni Czytelnik tuż przy Sejmie na ulicy Wiejskiej 14.

Problematyka w niej poruszana jest nam znana z wcześniejszych publikacji, m.in. ze wspomnień Wincentego Witosa. Jednak ta publikacja uświadomiła fakt, że mimo iż polityczna i moralna ocena tych zajść i tego wyroku jest znana, to okazuje się jednak, że sprawa ta nie doczekała się do tej pory rzetelnej weryfikacji prawnej. Nie można bowiem uznać za rzetelne procesu przed sądem okręgowym ani apelacji. Farsą było również postępowanie kasacyjne.

W II Rzeczypospolitej za skazanymi wybitnymi obywatelami krążyły policyjne listy gończe. Zmuszeni byli wyjeżdżać na emigrację (Witos, Bagiński do Czechosłowacji). Nawet, wracając do ojczyzny w obliczu najwyższego jej zagrożenia, nie zostali pozostawieni w spokoju, by mogli włączyć się do obrony. Nie ma tu znaczenia fakt, że tylko na krótko zostali osadzeni w polskich więzieniach (Witos w Siedlcach, Bagiński w Płocku). Nawet w takich okolicznościach byli traktowani jak przestępcy i wrogowie niebezpieczni dla sprawujących władzę.

Także po klęsce wrześniowej traktowano tych wspaniałych ludzi jak przestępców. Jedynym gestem ze strony władz II Rzeczypospolitej był dekret o amnestii Prezydenta RP przyjęty już na uchodźstwie w dniu 31.X.1939 r. na podstawie art. 79 ust. 2 Ustawy konstytucyjnej i ogłoszony w Dzienniku Ustaw RP Nr 100 poz. 100. Dekret ten jedynie zwalniał skazanych z odbycia kary, natomiast pozostało piętno skazanych za zamach stanu.

Również wymiar sprawiedliwości w powojennej Polsce z oczywistych względów nie odniósł się do tej sprawy. Przecież nie zależało mu o przypominaniu takich nazwisk, jak Witos, i pozostałych 10 skazanych. Nie przeszkadzało to jednak stalinowskim władzom sięgać po wzorce i metody wypróbowane w procesie brzeskim do rozliczania się z opozycją parlamentarną w pierwszych latach po wojnie.

Doświadczył tego między innymi Kazimierz Bagiński, skazany w procesie brzeskim, a także jako jeden z 16 sądzonych w procesie moskiewskim polskich przywódców. Po powrocie do kraju władze stalinowskie we wrześniu 1946 r. osadziły go w więzieniu i wytoczyły polityczny proces, który skończył się 17 kwietnia 1947 r. wyrokiem 8 lat więzienia i karami dodatkowymi. Stalinowskie władze osiągnęły założony cel uwięzienia i skazania na wieloletnie więzienie, aby uniemożliwić K. Bagińskiemu kandydowanie do Sejmu Ustawodawczego w 1947 r.

Jedynie ten ostatni wyrok z 1947 r. wobec Bagińskiego, na skutek rewizji pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, w dniu 26 lipca 1989 r. został uchylony, a Kazimierz Bagiński i trzech jego kolegów skazanych zostało w pełni zrehabilitowanych. Jednak nadal ciążą na nim wyroki brzeski i moskiewski. Podobnie wyrok brzeski nadal ciąży na Wincentym Witosie oraz pozostałych 9 skazanych.

Panie Ministrze Prokuratorze Generalny! Młodzi ludzie zainteresowani historią Rzeczypospolitej i ruchu ludowego zadają nam wiele trudnych pytań, które wymagają odpowiedzi, a które skłoniły nas do skierowania na Pańskie ręce niniejszej interpelacji. A oto one:

1. Czy Wincentego Witosa należy uważać za Wielkiego Polaka, który stawał w pierwszym szeregu, gdy potrzebowała tego Ojczyzna, między innymi przyjmując na siebie odpowiedzialność za losy wobec sowieckiej nawały w 1920 r., wtedy gdy inni wielcy tamtych czasów mieli chwile zwątpienia? Tak kazałaby ocenić go historia. Czy też uznać go za przestępcę politycznego w związku z nieuchylonym dotychczas wyrokiem z procesu brzeskiego?

2. Czy Wincenty Witos jest kawalerem Orderu Orła Białego, czy też nie, w związku ze skazaniem go w procesie brzeskim? Pytanie istotne w 300. rocznicę ustanowienia tego najwyższego w Polsce odznaczenia.

3. Czy Kazimierz Bagiński to obrońca Ojczyzny, czy kryminalista, nad którym ciążą dwa nieuchylone wyroki: brzeski i moskiewski?


Młodzież interesują również sprawy związane z pozostałymi dziewięcioma skazanymi w procesie brzeskim.

Panie Ministrze Prokuratorze Generalny! Art. 521 Kodeksu postępowania karnego stanowi, że Prokurator Generalny, a także Rzecznik Praw Obywatelskich, może wnieść kasację od każdego prawomocnego orzeczenia sądu kończącego postępowanie.

W świetle tego przepisu w niniejszej interpelacji zwracamy się do Pana Prokuratora Generalnego z następującymi pytaniami:

1. Czy Pan Prokurator Generalny podziela nasze zdanie, że w tym konkretnym przypadku amnestia zastosowana 31 października 1939 r. przez Prezydenta RP na uchodźstwie wobec skazanych w procesie brzeskim oraz ewentualne zatarcie skazania na skutek upływu tak długiego czasu nie są wystarczające dla prawnego, moralnego i historycznego zamknięcia sprawy?

2. Czy Pan Prokurator Generalny skorzysta z uprawnienia wynikającego z art. 521 Kodeksu postępowania karnego i wniesie kasację na korzyść skazanych w ˝procesie brzeskim˝?

Czy w przypadku, gdyby obecnie obowiązujące przepisy, w tym przywołany wyżej art. 521 Kodeksu postępowania karnego, okazały się niewystarczające do wniesienia kasacji, Pan Minister - Prokurator Generalny podejmie starania o inicjatywę ustawodawczą Rządu, która otworzyłaby drogę do wniesienia kasacji w tej sprawie na wzór ustawy z 23 lutego 1991 r. o uchyleniu wyroków wydanych wobec osób skazanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego?


Z wyrazami szacunku

Poseł Stanisław Żelichowski

oraz grupa posłów

Warszawa, dnia 8 grudnia 2005 r.

Odpowiedź na interpelację nr 233

Irena Okrągła - zastępca prokuratora generalnego
wpłynęła dnia 30-12-2005
ogłoszona dnia 12-01-2006 na posiedzeniu 7 (zał.2)
odpowiedź niezadowalająca

Odpowiadając na przekazaną przy piśmie z dnia 12 grudnia 2005 r. sygn. SPS-023-233/05 interpelację pana posła Stanisława Żelichowskiego oraz grupy innych posłów w sprawie wniesienia kasacji na korzyść pana Wincentego Witosa oraz dziesięciu posłów II Rzeczypospolitej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie, utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 13 stycznia 1932 r. sygn. akt L VII 1K 471/31, uprzejmie przedstawiam, co następuje:

Zastosowanie w przedmiotowej sprawie przepisów dekretu o amnestii Prezydenta RP na uchodźstwie z dnia 31 października 1939 r., ogłoszonego w Dzienniku Ustaw RP Nr 100, poz. 100), na mocy których pan Wincenty Witos i inni skazani w ˝procesie brzeskim˝ zwolnieni zostali z odbycia kary, a także zatarcie skazania, nie stoi na przeszkodzie ewentualnemu wniesieniu do Sądu Najwyższego nadzwyczajnego środka zaskarżenia prawomocnych wyroków, jakim jest kasacja. Kasacja na korzyść oskarżonego wraz z wnioskiem o jego uniewinnienie może być bowiem wniesiona w każdym czasie.

Jednak zajęcie stanowiska odnośnie do istnienia podstaw prawnych do wniesienia, w oparciu o przepis art. 521 K.p.k., kasacji na korzyść pana Wincentego Witosa i innych skazanych możliwym będzie dopiero po zbadaniu akt i stwierdzeniu na gruncie znajdujących się w tych aktach materiałów, że w sprawie tej doszło do rażącego naruszenia prawa materialnego lub procesowego, które mogło mieć istotny wpływ na treść orzeczenia. Wniesienie kasacji na innych podstawach niż określone w art. 523 § 1 K.p.k., nie jest prawnie dopuszczalne.

Podobnie, bez zapoznania się z aktami tej sprawy, nie jest możliwe wypowiedzenie się w kwestii istnienia potrzeby przedsięwzięcia inicjatywy ustawodawczej Rządu, która otworzyłaby drogę do wzruszenia zapadłych w tej sprawie orzeczeń na wzór ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uchyleniu wyroków wydanych wobec osób skazanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.

W związku z tym podjęto działania zmierzające do odnalezienia akt głównych sprawy sygn. LVII 1K 471/31 Sądu Okręgowego w Warszawie. Czynności te do chwili obecnej nie dały pozytywnego rezultatu. Archiwum Państwowe m. st. Warszawy, gdzie akta te powinny się znajdować, udzieliło informacji, że w posiadanej ewidencji zespołu aktowego ˝Sąd Okręgowy w Warszawie˝ za lata 1917 - 1944 brak jest akt o sygn. L VII 1K 471/31. Sprawy takiej nie ma także w zespole aktowym ˝Sąd Apelacyjny w Warszawie˝.

Aktualnie akta tej sprawy są poszukiwane w innych archiwach państwowych, w tym także za pośrednictwem Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych.

O finalnym sposobie rozpoznania wniosku o wniesienie w omawianej sprawie kasacji pan poseł Stanisław Żelichowski zostanie niezwłocznie powiadomiony odrębnym pismem.

Zastępca prokuratora generalnego

Irena Okrągła

Warszawa, dnia 29 grudnia 2005 r.



Interpelacja ponowna


ogłoszona dnia 16-02-2006 na posiedzeniu 10

wpłynęła dnia 25.01.2006



Panie Ministrze - Prokuratorze Generalny! Niniejszym mam zaszczyt złożyć podziękowanie za szybką i konkretną odpowiedź na naszą interpelację, sygn. SPS-023/233/05, w sprawie wniesienia kasacji na korzyść pana Wincentego Witosa oraz dziesięciu posłów II Rzeczypospolitej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie, utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 13 stycznia 1932 roku, sygn. akt L VII 1 K471/31.
Z radością przyjęliśmy potwierdzenie, że zarówno amnestia zastosowana przez Prezydenta RP na uchodźstwie z dnia 31 października 1939 roku, na mocy której pan Wincenty Witos i inni skazani w procesie brzeskim zwolnieni zostali z odbycia kary, jak i zatracie skazania nie stoi na przeszkodzie wniesieniu do Sądu Najwyższego nadzwyczajnego środka zaskarżenia prawomocnego wyroku, jakim jest kasacja.

Cieszymy się również z tego że Pan Prokurator Generalny zlecił poszukiwanie akt sprawy z zamiarem ich przeanalizowania i ewentualnego wniesienia kasacji na korzyść oskarżonych w tym procesie. Taka informacja cieszy, gdyż przyszła do nas w symbolicznym okresie: w 74 rocznicę wyroku w tej sprawie oraz przed 132 rocznicą urodzin Wincentego Witosa przypadająca w dniu 24 stycznia br.

Według nas, akt ˝w sprawie brzeskiej˝ należałoby szukać w Archiwum Akt Nowych. Tak przynajmniej sugeruje dyrektor muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach.

W przypadku, gdyby były trudności z dotarciem do akt sprawy, zwracam się do Pana Prokuratora Generalnego, by zechciał, na podstawie art. 160 i następnych Kodeksu postępowania karnego, wystąpić o odtworzenie akt w stopniu niezbędnym do przeanalizowania sprawy i podjęcia decyzji w sprawie kasacji.

W załączeniu przesyłam do ewentualnego wykorzystania w sprawie uwierzytelnione przez Muzeum Polskiego Ruchu Ludowego w Warszawie, ul. Wilanowska 204, fragmenty pierwszej publikacji książkowej na temat ˝procesu brzeskiego˝ zawierające wyrok z uzasadnieniem.

Z wyrazami szacunku

Poseł Stanisław Żelichowski

Warszawa, dnia 24 stycznia 2006 r.
================================================

za wiki:

Ministrowie Sprawiedliwości - Prokuratorzy Generalni[3] - członkowie Krajowej Rady Sądownictwa[4] (od 1989 do 2010)[edytuj]

Zbigniew Ziobro (PiS) od 31 października 2005 do 7 września 2007

p.o. Prezes Rady Ministrów Jarosław Kaczyński (PiS) od 7 września 2007 do 11 września 2007
Zbigniew Ziobro (PiS) od 11 września 2007 do 16 listopada 2007
Zbigniew Ćwiąkalski (bezpartyjny) od 16 listopada 2007 do 21 stycznia 2009
p.o. Prezes Rady Ministrów Donald Tusk od 21 stycznia 2009 do 23 stycznia 2009[5]
Andrzej Czuma (PO) od 23 stycznia 2009 do 13 października 2009
p.o. Prezes Rady Ministrów Donald Tusk od 13 października 2009 do 14 października 2009[5]
Krzysztof Kwiatkowski od 14 października 2009 do 30 marca 2010
========================================================

Zwróćcie uwagę kto w tym czasie był u władzy?

Lech Kaczyński 23 grudnia 2005 – 10 kwietnia 2010 Prawo i Sprawiedliwość

premier
Kazimierz Marcinkiewicz (PiS) 31 X 2005 14 VII 2006
Jarosław Kaczyński (PiS) 14 VII 2006 16 XI 2007


Cała sprawa toczyła się od 30-12-2005 do co najmniej 24 stycznia 2006 r.
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:23, 02 Sty '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Polscy lotnicy w Anglii: Pijane prymitywy, gwałciciele i zwierzęta?

Polskie dywizjony myśliwskie i bombowe, które walczyły w II wojnie światowej na brytyjskim niebie, zapisały się w historii naszego kraju złotymi zgłoskami. Nie każdy jednak zapamiętał polskich pilotów jako bohaterów. Zdaniem służącej w sąsiedztwie jednego z dywizjonów Audrey John-Brown z WAAF (Żeńskiej Służby Pomocniczej Lotnictwa) Polacy byli najgorszymi pijakami, szumowinami i gwałcicielami.


Cytat:
Polski dywizjon to były raczej zwierzęta niż ludzie. Nawet nasi koledzy, mężczyźni, z obrzydzeniem utyskiwali na ich obyczaje, a już szczególnie odpowiadający za czystość A.G.M itd. Toalety były straszliwie brudne, ich baraki tak samo, odlewali się przez okna, ale najgorsze dopiero miało nadejść. Kilka [kobiet z] WAAF zostało zaatakowanych i zgwałconych.

http://ciekawostkihistoryczne.pl/2011/04.....zwierzeta/





Cytat:
Tradycją 316 dywizjonu było, że każdy nowo przybyły do jednostki pilot musiał publicznie wykazać swe walory, zestrzeliwując, a raczej wypijając z prawie litrowej szklanicy…messerschmitta. Nie omijało to nikogo bez względu na stopień.

Messerschmitt preparowany był w następujący sposób: do wielkiej szklanicy wlewano kolejno whisky, gin, porto, sherry, przeróżne likiery, całość dopełniano mocnym piwem. Delikwent musiał wstać i za zdrowie dywizjonu wypić zawartość szklanicy jednym ciągiem.

Cytat:

Bohdan Arct tak wspominał jednego z młodych pilotów po wypiciu messerschmitta: […] Byłem świadkiem, gdy któryś z nowo przybyłych pilotów golnął sobie messerschmitta, a po minucie, gdy odzyskał głos, począł, niczym jednoosobowa wieża Babel, mówić wszystkimi językami świata. Inna sprawa, że jednoosobowa wieża Babel , urzędowała tylko przez pięć minut. Później trzeba ją było z lokalu wynieść

http://www.odlot.linuxpl.com/Bartlomiejczyk/Ikar%20z%20Binkowa.pdf






tradycję należy pielęgnować:
Cytat:
18 lat więzienia dla polskiego gwałciciela

27-letni Michał T., który zaatakował 3 kobiety, został skazany na 18 lat pozbawienia wolności.

Proces Polaka toczył się przed sądem w Lewes w południowej Anglii. Został on oskarżony o zgwałcenie dwóch kobiet i seksualne napastowanie trzeciej.

„To było długie i skomplikowane śledztwo, które wymagało medycznej ekspertyzy” - zaznaczył detektyw Trevor Bowles, który prowadził sprawę Polaka. DNA oskarżonego pasowało zarówno do próbki pobranej ze spódnicy zgwałconej 17-latki, jak i do DNA z miejsca, gdzie napadł na drugą kobietę.

http://londynek.net/wiadomosci/18+lat+wi.....s_id=12113
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:53, 29 Gru '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Czechy: Przepełnione zakłady karne w 5 lat po amnestii 29.12.2017 PAP

Pięć lat po amnestii, którą zarządził prezydent Czech Vaclav Klaus, w przepełnionych od lat czeskich więzieniach jest ponad 22 tys. skazanych i aresztowanych - poinformowała w piątek agencja CTK. Tym samym zakłady karne są wykorzystane średnio w 106 proc.

Amnestia sprzed pięciu lat ułatwiła funkcjonowanie zakładów karnych tylko czasowo. Dzięki decyzji Klausa na wolność wyszło 28,5 proc. więźniów, ale część z nich szybko wróciła za kratki - informuje CTK, zauważając, że przestępczość w tym czasie wzrosła o 7 proc. Zgodnie z danymi Ministerstwa Sprawiedliwości w ciągu dwóch lat od amnestii policja zaczęła ścigać ponad połowę zwolnionych więźniów.

"Znowu panuje przepełnienie" - przyznał szef czeskiej Służby Więziennej Petr Dohnal. Na początku 2016 r. osadzonych było 20 866, a rok później - 22 481. W związku z rosnąca liczbą więźniów rząd kilkakrotnie zwiększał nakłady na Służbę Więzienną. W przyszłym roku bezpieczeństwa w zakładach karnych ma pilnować 7 624 funkcjonariuszy. CTK zauważa, że służba ma wielkie problemy z zatrudnianiem nowych osób. Szczególnie trudna sytuacja jest w Pradze i innych wielkich miastach. Pomóc mają podwyżki uposażenia funkcjonariuszy.

Dohnal na spotkaniu z dziennikarzami powiedział, że sytuację powinien poprawić system dozoru elektronicznego, który zacznie funkcjonować wiosną 2018 r. i który powinien przekonać sędziów do częstszego wymierzania kar ograniczenia wolności w aresztach domowych.

W Czechach jest 35 zakładów karnych, z których po amnestii jeden "jako zbędny" został zlikwidowany, trzy inne zostały czasowo wyłączone z użycia. W jednym z tych obiektów urządzono centrum dla cudzoziemców, a pozostałe znów przyjmują więźniów. Baza zakładów karnych wciąż jest rozbudowywana, a według planów służb odpowiadających za bezpieczeństwo kraju w ciągu czterech lat na terenie dawnego wojskowego lotniska Vszechov w pobliżu Taboru (południowe Czechy) powinno powstać nowe więzienie dla mężczyzn. Warunki panujące w nim powinny pozwolić na umieszczenie w celach po dwóch skazanych - zapowiedział Dohnal.

Amnestia ze stycznia 2013 r. była krytykowana przez polityków i ekspertów. Między innymi krytykowano fakt, że objęto nią kilka osób skazanych lub jeszcze ściganych za oszustwa finansowe z początku lat 90. XX wieku. Klausowi zarzucano też, że nie przeprowadzono analiz o możliwych skutkach amnestii. W jednym z wywiadów prasowych przewodniczący Sądu Najwyższego Pavel Rychetsky stwierdził, że amnestię przygotowano po dyletancku. CTK przypomniała, że w związku z amnestią grupa senatorów po raz pierwszy w historii złożyła wniosek o pociągnięcie prezydenta do odpowiedzialności konstytucyjnej za zdradę stanu. Ostatecznie Trybunał Konstytucyjny postępowanie wstrzymał, ponieważ wkrótce po ogłoszeniu amnestii skończyła się kadencja prezydencka Klausa.


Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
http://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artyk.....estii.html
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Kryminaliści i bohaterowie
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile