|
Autor
|
Wiadomość |
connard
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:15, 18 Mar '11
Temat postu: Kolejny analfabeta w Belwederze |
|
|
Cytat: | J. Kaczyński o "bulu" i "nadzieji" prezydenta. "Przy wyborach trzeba robić dyktanda"
Tagi: prezydent, księga kondolencyjna, wpadka
Kancelaria Prezydenta najwyraźniej doszła do wniosku, że nie ma się czym chwalić i usunęła dziś ze strony prezydent.pl zdjęcie z dwoma błędami, jakie popełnił wczoraj Bronisław Komorowski wpisując się do księgi kondolencyjnej.
Wpadkę zauważył jeden z naszych internautów. "Prezydent Bronisław Komorowski popełnił błąd wpisując się do księgi kondolencyjnej. Słowo 'bulu' przez 'u' otwarte?" - dziwił się w czwartek internauta @Radosław, który dostrzegł błąd podczas transmisji z ambasady Japonii w TVN24. "Myślę, że tak ważne osoby w państwie nie powinny popełniać takich błędów ortograficznych. Tym bardziej w tak wyjątkowej sytuacji" - dodał internauta w liście do redakcji Kontaktu 24.
"Jednoczymy się w imieniu całej Polski z narodem Japonii w bulu i w nadzieji na pokonanie skutków katastrofy" - m.in. takich słów użył prezydent we wpisie do księgi kondolencyjnej w ambasadzie Japonii. O wizycie prezydenta RP w ambasadzie Japonii czytaj na tvn24.pl.
Zdjęcie strony z księgi kondolencyjnej znalazło się w czwartek na oficjalnej stronie głowy państwa. W piątek rano informacja o tym wydarzeniu zniknęła. Usunięto też zdjęcie z dowodami pomyłki.
Ortograficzną wpadkę prezydenta skomentował na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński. "Z tego rozumiem, że przy kolejnych wyborach trzeba będzie robić dyktanda" - stwierdził z uśmiechem prezes PiS:
"Pierwszy raz to widzę, więc trudno jest mi komentować. Jako historyk jestem ostrożny w komentowaniu dokumentu, który widzę na ekranie. Jak zobaczę, to skomentuję" - mówił wczoraj w "Rozmowie Rymanowskiego" Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta RP.
Źródło: TVN24 |
http://kontakt24.tvn.pl/temat,wpis-prezy.....=najnowsze
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:53, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
analfabeta, jak analfabeta, ale chyba musiał bym skończyć farmację żeby te hieroglify rozczytać.
co to kurwa znaczy "w nadzieji na polowanie drzemek"?
a może w nadzieji na połamanie drzewek? tylko jakich drzewek, do chuja...?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
connard
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:01, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
a co powiesz o ostatnim wierszu:
"i przemytu całej w świat"?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cham
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:43, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Polacy nie lubią wykształconych ludzi, kochają populistów. Dlaczego Kaczyński był prezydentem? Sam nie wiem, ale szybko przestał odpowiadać Polakom. Kochali Wałęsę tumana, Kwaśniewskiego niedouka i było jasne, że gdy będzie głosowanie Jarek vs kolejny niedouk - wybiorą tego drugiego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:27, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
zaraz, zaraz... o ile dobrze zrozumiałem uważasz, że "jarek" wygląd na osobę wykształconą, tak?
ale to chyba porównujesz do środowiska w którym się obracasz.
to skądinąd zrozumiałe. gdzież miałbyś poznać odpowiednie wzorce, skoro twój świat mieści się między komendą a telewizorem
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cham
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:59, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Na osobę wykształconą to i Bimi wygląda. Ale nie chodzi tu o wyglądanie na osobę wykształconą ale o bycie wykształconym. Rozróżniasz agencie? Komendą? Chyba komodą!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:03, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Kaczyński jest wykształcony?
W sensie że ma doktorat, tak?
Kurwa stary, za ten jego doktorat to też powinni kogoś zamknąć. Na szczęście ten ktoś już nie żyje
Zresztą ten Ehrlich co mu doktorat napisał to zrobił też profesora z jego brata - proszę jak wygodnie, dwie upieczone kaczki na jednym ogniu
A jaki był profesor z brata? Taki sam jak doktor z tego ciołka - ledwo się wysłowić potrafi.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cham
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:06, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Nie gadaj:) A za Honoris Causa Wałęsy? Jak dla mnie, to każdy następny uhonorowany takim doktoratem powinien odebrać to jako potwarz.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:11, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
No Honoris Causa to jest inna kwestia - to nie jest prawdziwy tytuł naukowy, tylko raczej coś w rodzaju orderu, dyplomu uznania.
W teorii można być analfabetą, czy innym downem i dostać taki tytuł.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
DeeJay
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 176
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:33, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Panowie tytul watku dostal chyba lekkiego przerostu nad trescia
Słownik języka polskiego mowi o analfabetach:
1. ten, kto nie umie czytać i pisać
2. ten, kto wykazuje się brakiem podstawowej wiedzy lub umiejetnosci w jakiejś dyscyplinie
Fakt zrobienia 2 bykow nie moze byc wskaznikiem odgornie okreslajacym stopien analfabetyzmu. Czasami kazdemu sie moze zdarzyc.
Niestety zdarzylo sie najwazniejszej osobie w panstwie i stad ta afera...ehh...niezbyt mi odpowiada ten rzad ale mysle, ze sprawa 2 bykow w zdaniu powinna byc raczej odbierana z lekka ironia a nie pogarda.
Komor ukonczyl studia a chyba do tego trzeba jednak umiec przynajmniej troche mowic i pisac nieprawdaz
Kaczor tez pierdoli a sam sie nie poPISal.
_________________ ...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cham
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:37, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Komorowski na pewno mówi lepiej w języku Jidisz Po żonie:)
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
connard
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:55, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Didżeju, bez jaj. Jeżeli ktoś robi błędy, czyli nie potrafi pisać poprawnie, to semantycznie poprawne będzie użycie w odniesieniu do niego określenia 'analfabeta'.
Badanie debelizmu i nieuctwa rozwija się, można doprecyzować opis ułomności dokuczającej prezydentowi wybierając z następujących debilo-usprawiedliwiaczy:
- dysleksja
- dysgrafia
- dysortografia
...a wśród debili matematycznych występuje ponoć 'dyskalkulia'...
Jak dla mnie to można zrezygnować z zapisu ortograficznego i posługiwać się tylko transkrypcją fonetyczną, co dla przygłuchych może okazać się dużo trudniejsze od ortografii.
Uważam nadto, że język jako żywy twór ewoluuje, a jebana Rada Języka Polskiego przy Polskiej Akademii Nauk reaguje dużo za późno sankcjonując (uznając za dopuszczalne i legalne) różne nowości.
Język powinien być systematycznie poddawany gruntownemu liftingowi.
Ale dopóki obowiązują jakieś posrane zasady, to psim obowiązkiem głowy tego państewka jest ich przykładne stosowanie. Ten palant kompromituje swoim ortograficznym niedorozwojem majestat Najjaśniejszej Rzeczypospolitej - nie podpisał się tam jako Bronek we własnym imieniu, tylko jako Prezydent RP w imieniu Rzeczypospolitej i wszystkich Polaków.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wiadro
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 173
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:57, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
ja pierdole ,jak czlowiek z wasami moze byc prezydentem...?
_________________ NIE DAJ SIE ZASZCZEPIC PRZECIW GRYPIE!!!!!!!!!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
DeeJay
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 176
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:07, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Chwila, chwila connrad...a czy masz dowody na to, ze komor systematycznie i z premedytacja robi byki? Kaczorowi sie wyrwalo i jakos nie slyszalem by ktos nazywal go analfabeta.
Mnie tez wkurza kaleczenie naszego pieknego jezyka - tym bardziej przez glowe panstwa ale gdzies ten rozsadek trzeba zachowac.
W 1977 ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1977-1980 był stażystą w redakcji "Słowa Powszechnego".
Studia na uniwerku charakteryzuja sie dosc duza iloscia przedmiotow zwiazanych z jezykiem. A skoro mial do czynienia rowniez z gazeta to tym bardziej tytul analfabety jest mocno naciagniety.
_________________ ...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
connard
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:16, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Matoł... Ukończył studia humanistyczne i był na stażu (zapewne dziennikarskim) w gazecie... tym bardziej można śmiało powiedzieć - ANALFABETA.
Nie zrozumieliśmy się - mi nie przeszkadza, jak to określiłeś 'kaleczenie' języka. Przeciwnie - uważam, że to co nazywasz 'kaleczeniem' jest nową jakością, która powinna bezzwłocznie być implementowana do języka.
Niesmak mój i obrzydzenie budzi zachowanie nieadekwatne do miejsca i piastowanego urzędu. Jeśli ma świadomość, że nie zna polskiego, to niech sobie przygotuje wcześniej i poprosi kogoś o korektę...
... ale o czym tu gadać - ten magister nauk humanistycznych bazuje na dezinformacji wikipedycznej...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Adwokat Diabła
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 1279
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:42, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Błędy są wynikiem tego, że taki prezydent rzadko sam już co pisze, a służy tylko do podpisywania.
Mnie zaś uderzył ostatni wers tego hajku:
"przesyła cały świat" - bo to chyba autor miał na myśli.
Nie żaden "Bronek z rodziną" czy "Bronek i Polacy", ale napisał to w imieniu Całego Świata. Ja wam mówię, że Bronka szykują na prezydenta NWO, tylko się wypaplał niechcący i zepsuł tym samym niespodziankę...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
DeeJay
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 176
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:16, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Connrad rozumiem ze to byla ironia Moze polski zna, tylko sie po prostu chlopina zestresowal...?
Nie probuje go usprawiedliwiac ale nadal uwazam, ze latka analfabety jakos mi tu nie pasuje. Jak juz wczesniej wspomnialem, kaczora za byki jakos tak nie okreslaja. Patrzenie przez pryzmat niecheci do czlowieka potrafi spotegowac wrazenie o nim.
A juz widze skad sie wzial tytul:
http://niepoprawni.pl/blog/425/analfabeta-w-belwederze
http://platformaantyobywatelska.bloblo.pl/pokaz/138638,analfabeta-w-belwederze
Zadna nowosc, juz nie takich magistrow widzialem, sa tacy, ktorzy nawet zdania poprawnie nie potrafili sklecic a zajmuja stanowiska. Po prostu zaplecze prezia dalo dupy podobnie jak on sam
_________________ ...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
peyot
Dołączył: 10 Lut 2011 Posty: 226
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
connard
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:47, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Didżeju!
Nie chcesz go bronić, a brniesz w gówno po uszy wysilając się na jałowe domysły wskazujące źródło rzekomej inspiracji przyświecającej autorowi wątku..
Na początku przytoczyłeś fragment definicji słownikowej nieco okrojonej i przetworzonej. Ja, w przeciwieństwie do Ciebie, nie będę analizować ewentualnych motywów, jakimi mogłeś się kierować dokonując manipulacji hasła słownikowego...
W jakiś sposób umknęło Twojej uwadze, że 'analfabetą' można określić 'nieuka', 'ignoranta'. Znaczenie przenośne jest integralną częścią każdej szanującej się definicji słownikowej...
Co do Jarka, to chój mnie obchodzi jego debilzm, gdyż nie jest on moim reprezentantem w żadnym stopniu. Choć przyznać należy, że słuchając jego niektórych bełkotliwych wypowiedzi, można równie trafnie stosować w odniesieniu do niego termin 'analfabeta'.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
connard
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:52, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
peyot napisał: | Adwokat Diabła napisał: | Mnie zaś uderzył ostatni wers tego hajku:
"przesyła cały świat" - bo to chyba autor miał na myśli. |
Mi się wydaje, że jest tam "poruszyła cały świat" (odnośnie katastrofy). |
Czyli mamy już trzy wersje odszyfrowania ostatniego wiersza, czekamy na kolejne.
Kiedyś księga sekt chrześcijańskich przepisywana była ręcznie...
peyot napisał: | Ale po co tak właściwie zajmujemy się tutaj tym co nabazgrał Komorowski i jakie byki przy tym popełnił? |
np. dla jaj - aby pośmiać się z buca
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:48, 18 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Większość polityków jest analfabetami.
Tyle, że posługują się ludźmi i zazwyczaj o ile muszą już sklecić cokolwiek sami, to ich błędy są korygowane przez odpowiednie osoby.
Tak się składa, że moja koleżanka poprawia "ortografy" po takim jednym samorządowcu z tytułem magistra. To co on pisze to jest po prostu horror.
Domyślam się, że jest to domeną zdecydowanej większości polityków.
Bo zastanówcie się sami - czy do polityki idzie człowiek wykształcony, który ma dobry fach w ręku, potrafi wykonywać solidną pracę i widzi w niej pasję ?
Nigdy !
Na polityka idzie analfabeta, który nic konkretnego nie potrafi robić, poza napierdalaniem na podwładnych, wykręcaniem się od odpowiedzialności, bamałuceniem wyborców i umiejętnym wykradaniem państwowych pieniędzy.
Niestety tak się składa, że ten pospolity cham, jest często dla ludzi idolem, bo dostarcza im rozrywki i wrażeń, których nie dostarczy spokojny inteligentny człowiek.
Ludzie potrzebują rozrywki, dlatego wolą widzieć prymitywa umoczonego w afery, prostackiego lub wulgarnego, nie potrafiącego się wysławiać, walącego gafy lub robiącego z siebie bałwana i matoła, krętacza i złodzieja, pijaka czy nawet ćpuna.
Ludzi podnieca to, że jak wpuści się świnie na salony, to ta świnia zrobi rozpierdol i wszystko poprzewraca. Zapominają niestety o tym, że to teoretycznie ich salon.
Sam chętnie oglądałem ostatnio tego najebanego posła z PSL u, który bełkocząc nie potrafił sklecić sensownego zdania. Gdyby mnie ktoś zapytał, czy ten poseł zna poprawną ortografię, to chyba bym go wyśmiał.
Nie wspominam już o podstawach matematyki, biologii, fizyki, chemii, elektroniki, ekonomii i informatyki, które do jasnej cholery WSZYSTKIE osoby rządzące naszym krajem powinny mieć w jednym paluszku !!!
Co z tego, że nie są naukowcami. Powinni rządzić ludzie najmądrzejsi a nie jakiś jeden, który nie wie co to jest marihuana, a chce jej zakazać.
Ale skoro większość wyborców w kraju wybiera podobnych do siebie, to chyba problem nie istnieje....
_________________ Zobacz też tutaj
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
DeeJay
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 176
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:44, 19 Mar '11
Temat postu: |
|
|
No widzisz connard, sam zabrnąłeś w gówno pisząc chuj przez "ó" - i teraz ja mam cie nazwac analfabeta, bo strzeliles gafe?
_________________ ...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
connard
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:35, 19 Mar '11
Temat postu: |
|
|
DeeJay napisał: | No widzisz connard, sam zabrnąłeś w gówno pisząc chuj przez "ó" - i teraz ja mam cie nazwac analfabeta, bo strzeliles gafe? |
Gafa, że ja pierdolę! ..
A skąd masz pewność, że 'chuj' a nie np. 'huj'?
Zawsze staram się pisać 'chój' przez 'ó' i wali mnie to, czy jest to forma uznana przez językowe lobby.
Autorytetami z zakresie pisowni słowa 'huj', 'chuj', 'hój', 'chój', a nawet 'hui', 'chui', 'hói', 'chói' niech lepiej pozostaną osoby codziennie biegle tym słowem władające, które często swe myśli uzewnętrzniają w postaci napisów na murach. Jakoś w tym zakresie nie przemawiają do mnie argumenty naukowca, który 'chója' traktuje wyłącznie jako przedmiot badań językowych i usiłuje zamieścić fragment rzeczywistości w definicji.
Nie ma jasnych zasad pisowni 'chója', a zatem wszelkie możliwe formy są dopuszczalne..
... a to, że przez chójów nie wszystkie są uznane - to chój im w pysk zacofanym pałom - 'kreatorom językowym'...
ps
Być może pan prezydent doszukał się analogii z 'huj' i dlatego napisał 'bul'...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
DeeJay
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 176
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:59, 19 Mar '11
Temat postu: |
|
|
A skad masz pewnosc, ze nadziei a nie (jak to napisal prez.) nadzieji? Zasady nie zostaly stworzone wczoraj, tylko na przestrzeni lat, stad piszac w danym jezyku nijako zgadzasz sie na ich przestrzeganie, ponoszac konsekwencje bledow. A o tym czy walnales byka mozesz dowiedziec sie od ludzi bardziej ogarnietych w temacie...pytanie tylko skad ci ludzie z kolei czerpia wiedze?
No wlasnie...czerpia ja z przyzwyczajen i sladow brzmienia naszego jezyka na plaszczyznie historycznej, ktore zostaly zebrane w pewne normy, tak aby nie bylo rozbieznosci miedzy piszacymi. Wiec wrocmy do chuja.
Cytat: | Chuj
- w znaczeniu "członek męski" znany był już w XV wieku. Franiszek Sławski w "Słowniku etymologicznym języka polskiego" wskazuje, że był to wyraz typowo miejski. Ludowym odpowiednikiem był "kuś" albo "kuśka". Etymologia słowa "chuj" nie jest do końca ustalona. Pendersen wywodzi to od "choiny" i podaje na dowód prasłowiańską formę "chvoja". Sławski szuka korzeni tego wyrazu w raindoeuropejszczyźnie. Na potwierdzenie wskazuje słowo "hu", które w języku albańskim oznacza właśnie "członek męski".
Inni językoznawcy wywodzą wyraz "chuj" od "chuci", co miałoby dość logiczne uzasadnienie semantyczne. Inne znaczenia - "chuj babski", czyli atrapa penisa, "chuj sflaczały" albo "chuj złamany", czyli impotent, i "chuj yberyjski", czyli duży penis. Aleksander Fredro pisał: Nie tak, jak ja przy tobie. Prawdziwa niedola: Chuj opadł, jajca stęchły, ciężkaż moja dola. ("Zaślubiny Idzi") |
Prawde mowiac nie spotkalem sie z pisownia przez "ó", wiec bede bardzo wdzieczny jezeli wytlumaczysz mi etymologie twojego zapisu.
Pewnie sugerujesz sie przy zapisie forma, iz chuj "chójowi" nie rowny
_________________ ...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Scorpio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:42, 19 Mar '11
Temat postu: |
|
|
już sam nie wiem co jest gorsze
określenie borubara borubarem czy też
wpis w księdze kondolencyjnej słowami bul ...
czyli słów naśladujących odgłos zanurzania się Japończyków w wodzie lub odgłos gotującej się cieczy
Cytat: | On Honoris Causa to jest inna kwestia - to nie jest prawdziwy tytuł naukowy, tylko raczej coś w rodzaju orderu, dyplomu uznania.
W teorii można być analfabetą, czy innym downem i dostać taki tytuł. |
w teorii można być nawet ćpunem lub gejem, muzułmaninem ,amerykanem i eskimosem z podobnym tytułem
również analfabetą
lecz co innego jest oceniać wadę wymowy a co innego słowo pisane
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|