Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 532
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:08, 06 Gru '14
Temat postu: Czy w Donbasie walczy Niewidzialna Polska Armia
Czy na wschodzie Ukrainy walczy Niewidzialna Polska Armia?
Wczoraj 5 grudnia, w trakcie co piątkowego „show” w telewizji Rossija 24 (występowali w nim, obok Żyrynowskiego i polityków z Doniecka, także politycy z aktualnej Ukrainy) prowadzący spektakl powiedział, że z Kijowa do Polski samolotami odsyła się zwłoki aż 600 (sześciuset!) polskich najemników poległych na wschodzie Ukrainy.
Prawda to, czy rosyjski fałsz? Politycy z Ukrainy nie mieli na ten temat nic do powiedzenia.
Strata aż 600 żołnierzy (żołnierz pochodzi od żołdu, czyli pieniędzy jakie się zarabia na wojowaniu) to strata porównywalna z poziomem strat regularnej armii w ciężkich bojach. Ukraina oficjalnie przyznała, że „na wschodzie walczy ponad tysiąc najemników obcokrajowców”. Ale aż takie POLSKIE straty? Co ma na ten temat do powiedzenia polski (czy on jest jeszcze polski?) MON, MSW i MSZ? Czy ta „niewidzialna polska armia” to TAJEMNICA PAŃSTWOWA, za której zdradzenie idzie się do więzienia w Wolnej Polsce?
A tak przy okazji. Dla znających JĘZYK PANÓW polecam tekst wskazujący, do jakiego stopnia niektóre rosyjskie media, silnie powiązane z Kremlem, usiłują zakłamać historię wyrzucenia, nad Donbasem, blisko 200 "nieświeżych trupów wyglądających na azjatyckie" pod pretekstem "zestrzelenia" malezyjskiego Boeinga 777:
patrz "Why « Russian Pravda » obscures details of Malaysian Boeing crush?"
A oto jedno ze zdjęć, opublikowanych 18 lipca br. bezpośrednio po tej katastrofie przez francuskiego fotografa Jerome Sessini w angielskim "Time Magazine". Ponad nim zamieszczam kadr z filmu "Jak ubito Boeinga" wyprodukowanego przez konsorcjum "PRAVDA.RU" w ubiegłym miesiącu. Na kadrze widać, dziurę w suficie oraz dachu jakiegoś domku, do którego wpadło ciało któregoś z "pasażerów" feralnego Boeinga. Co wpadło do tego pomieszczenia widać na zdjęciu poniżej zrobionym przez Sessiniego i opublikowanym w "Time". Na blisko półtoragodzinnym filmie zrealizowanym przez PRAVDA.RU nie ma ani słowa o tym, jakie to trupy spadły w Donbasie. Natomiast nachalnie pokazuje się czarne plastykowe worki wypełnione czymś tam.
Więcej podobnych horrorystycznych zdjęć, podobnych do poniższego:
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 532
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:18, 08 Gru '14
Temat postu:
Dziś (8.12) Polskie Radio w południe powiadomiło słuchaczy, że w Donbasie po stronie separatystów walczą Polacy i że to jest prawnie w Polsce zabronione, by obywatel polski służył w armii obcego państwa.
Problem w tym, ze przecież wojsko separatystów nie jest żadna państwową armią, jako że Noworosja jako państwo nie istnieje.
A co powiedzieć o tych SETKACH obywateli polskich, walczących w ramach PRYWATNYCH AGENCJI typu Odigo w Donbasie OFICJALNIE po stronie państwa Ukraina? Ponoć coś już 900 członków tej PRYWATNEJ ARMII odstrzelono, głównie z Polski, Czech oraz Litwy. Czy oni służyli w armii obcego państwa, czy też tylko byli przez to państwo wynajęci, a więc służyli, ale tylko za pośrednictwem pieniądza.
A oto coś ciekawego, co przyszło w e-listach na zadany powyżej temat:
Cytat:
GRUDZIEŃ 6, 2014
Noworosja – W Doniecku zabite dwie amerykańskie „foki”
Na terenie donieckiego lotniska zostały zabite dwie amerykańskie „foki” (amerykańskie siły specjalne SEAL – tłum.). Na tle twierdzeń przedstawicieli kijowskiej junty o udziale w walkach o lotnisko w Doniecku rosyjskich specnazowców (rosyjskie siły do zadań specjalnych – tłum.) bardzo pikantnie wygląda informacja o zabiciu pod stolicą Donieckiej Republiki Ludowej dwóch amerykańskich komandosów.
aa6
Według doniesień z Noworosji, w trakcie działań bojowych na donieckim lotnisku, zostały zabite dwie osoby w mundurach rosyjskich „wojskowych jednostek do zadań specjalnych GRU Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej”.
Podczas sprawdzania dokumentów okazało się, że pierwszy z zabitych „rosyjskich specnazowców” to nikt inny jak człowiek o nazwisku Michael Warner, „foka” z amerykańskich sił specjalnych „SEAL”, pochodzący z Wichita Falls (Texas) i odkomenderowany do dyspozycji prywatnej firmy wojskowej „Halliburton”.
Drugi zabity to jego kolega Andrew Kostishin z miasta Denton (Texas). Obu amerykańskim komandosom nie pomogły, znalezione przy nich, dowody tożsamości z osobistym podpisem ministra obrony Ukrainy, generała-pułkownika Stepana Połtoraka.
Najbardziej pikantny akcent tego zdarzenia polega na tym, że zlikwidowali amerykańskich komandosów na lotnisku…ukraińscy żołnierze. Ten fakt wywołał panikę w ukraińskim dowództwie. Jednostka, która zabiła amerykańskich żołnierzy, została natychmiast wywieziona z lotniska do Kjowa, gdzie teraz znajduje się w podziemiach SBU.
W opinii źródeł wojskowych, Kijów stara się o maksymalne zatuszowanie sprawy likwidacji fałszywych rosyjskich specnazowców z Rosji w wyniku „przyjacielskiego ostrzału”. Według jednej z wersji, kolejna próba rozejmu i „przerwania ognia” była uzależniona właśnie od tego żeby ewakuować trupy Amerykanów i dokonać pod Donieckiem rotacji „winnej” jednostki.
Kiedy niezbędne środki zostały wdrożone w reżimie operacyjnym to ukraińska strona od razu oświadczyła o zerwaniu porozumień dotyczących zawieszenia broni na lotnisku w Doniecku. W jakimkolwiek przypadku oczywistym jest fakt udziału w działaniach bojowych w Donbassie amerykańskich specjalistów wojskowych.
Wykorzystując rosyjskie umundurowanie, sprzęt i uzbrojenie, najemnicy imitują udział „jednostek sił specjalnych GRU Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej” w bojach i w ten sposób próbują motywować ukraińskich żołnierzy do aktywnych działań bojowych przeciwko „moskiewskim najeźdźcom”.
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:35, 08 Gru '14
Temat postu:
Gansienica napisał:
Polskie Radio w południe powiadomiło słuchaczy, że w Donbasie po stronie separatystów walczą Polacy i że to jest prawnie w Polsce zabronione, by obywatel polski służył w armii obcego państwa.
Problem w tym, ze przecież wojsko separatystów nie jest żadna państwową armią, jako że Noworosja jako państwo nie istnieje
No właśnie.Wczoraj u Sołowiowa trochę się z tego śmiali,choć program wcale nie do śmiechu (każdemu kto ma możliwość rekomenduję obejrzeć)
Na Donbasie,po stronie opołczeńców walczą Polacy.Walczą też Francuzi,Serbowie,Grecy,Amerykanie,Norwedzy,Żydzi,Niemcy i przedstawiciele innych nacji.Sytuacja podobna jest do tej z Hiszpani 1936-ego roku,choć rzecz jasna skala nie ta.I konsekwentnie, w zależności od światopoglądu czy używanej retoryki,walkę tę nazywa się:walką sił antyfaszystowskich z faszyzmem albo walką dobra ze złem,walkę sił światła z siłami ciemności itp
Jednak ogólną liczbę obcokrajowców walczących po stronie opołczeńców ocenia się na około 10%.Reszta czyli 90% to tamtejsi mieszkańcy.I to jest jeden z powodów dla których może Niewidzialna polska armia walcząca na Donbasie jest być może faktem.
Wysyłani tam od wiosny "zwykli poborowi Ukraińcy" nie stawali na wysokości zadania.Pompowana im przez maSSmedia propaganda przygotowała ich na to że jadą walczyć z wojskami rosyjskimi.Tymczasem będąc już na miejscy na własne oczy zobaczyli że nie ma tam żadnych ruskich żołnierzy,są tylko "miejscowi",niektórzy uzbrojeni w co kto zdobył.Poskutkowało to falą dezercji,ucieczkami do Rosji lub przechodzenie na stronę opołczeńców.Tych którzy tego w porę nie zrobili a jednocześnie odmawiali strzelania z dział do przedszkolnych budynków,czy innych cywilnych obiektów,rozstrzeliwano.
OBWN czy inny ONZ potwierdza liczbę 4000 zabitych ale podobno prawdziwa liczba to około 11.000
W tym lwia część to ukraińscy żołnierze rozstrzelani przez własnych nadzorców za odmowę wykonania zbrodniczych rozkazów.
Ostatnio (zdaje się Ławrow) zasugerował że skoro odbywa się wymiana jeńców to niech to dotyczy wszystkich.Skąd taka propozycja? Dlatego że ukraińska armia ukrywa informacje o swoich zabitych i pogrzebanych ukradkiem dla zatarcia śladów zbrodni.Zaś upominającym się o informacje rodzinom mówią że dana osoba "zaginęła" lub "przebywa w niewoli u separatystów".
Na forach społecznościowych od czasu do czasu ukazuje się się taki apel do rodzin żołnierzy:Jeśli twojego syna,brata,ojca,męża,narzeczonego, nie ma w naszych rejestrach, nie pisze listów a jego telefon nie odpowiada, to wiedz że nie żyje -i tu nr telefonów pod którymi można zasięgnąć informacji.
PS
o jaki konkretnie program na kanale rossia24 chodzi? bardzo chętnie zobaczę go i wysłucham.
_________________ sasza.mild.60@mail.ru
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 532
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:47, 08 Gru '14
Temat postu:
Ten co tygodniowy piątkowy program publicystyczny na Rossija 24 prowadził znany "konferansjer", ale inny niż ten Władymir Sołowiow. Ale na " marucha(eks)press" mnie sprostował Wi42, że o tych 600 polskich zwłokach odesłanych samolotami "To nie prowadzący (mówił) tylko jeden z uczestników dyskusji – Rogow z Zaporoża."
Jeśli by to było tylko 60 zabitych najemników z Polski, to już jest dość poważny problem dla władz Polski - które podobnie jak sprawę "niewidzialnych więzień islamistów" w Klewkach" całą sprawę muszą bardzo pilnie przemilczać, celowo nagłaśniając sprawę, że ktoś z Polski walczy po stronie separatystów.
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:14, 08 Gru '14
Temat postu:
To że walczą polscy najemnicy wiadomo było od dawna tj od początku konfliktu
https://www.google.pl/search?q=%D0%9F%D0.....5&rls={moz:distributionID}:{moz:locale}:{moz:official}&biw=1366&bih=575&noj=1&source=lnms&sa=X&ei=p8-FVOzAFIvtO9O0gLgG&ved=0CAcQ_AUoAA&dpr=1
były w tej sprawie jakieś społeczne protesty "Polscy najemnicy won z Ukrainy" https://www.youtube.com/watch?v=ZgKjXcy6kQ0
Co zaś się tyczy ostatnich "nowości" to faktycznie-była sprawa.Akcja nosiła kryptonim Ładunek 200
(Bez żałobnych marszów Kijów wysłał do Europy ładunek "200")
Без траурных маршей Киев отправляет в Европу груз "200"
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 532
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:40, 09 Gru '14
Temat postu:
Jeśli nie z Polski, to z Kanady wkracza na Ukrainę WIDZIALNA ARMIA:
Bojcy z Kanady wkraczają
Cytat:
Już nie prywatne firmy wojskowe, Kanada wyśle na Ukrainę swoją żandarmerię w ramach umowy o współpracy podpisanej w poniedziałek. Ma pomóc ukraińskiemu rządowi i siłom bezpieczeństwa zachować integralność terytorialną kraju.
Kanadyjski minister obrony Rob Nicholson i jego ukraiński odpowiednik Stepan Poltorak podpisali list intencyjny w poniedziałek. Stwierdza się w nim, że oba kraje „zobowiązują się do kontynuowania współpracy w celu wzmocnienia zdolności ukraińskiego rządu i jego sił bezpieczeństwa do obrony integralności terytorialnej Ukrainy i jej mieszkańców.”
Po oczekiwanym pobycie w Kijowie, Nicholson odwiedzi Polskę w celu promowania bezpieczeństwa i stabilności w Europie Środkowej i Wschodniej.
W sierpniu, Kanada przekazała „niezabójczy” sprzęt Ukrainie, w tym sprzęt medyczny i logistyczny, kaski, kamizelki, okulary ochronne, apteczki, namioty i śpiwory.
Ponadto Nicholson ogłosił pod koniec listopada decyzję swojego rządu o przyznaniu Ukrainie 11.000.000 dolarów zapomogi.
Kanada wysyła jednostki Kanadyjskich Sił Zbrojnych (CAF) do Europy Środkowej i Wschodniej dla „wzmocnienia wspólnej obrony NATO.”
Większość ukraińskich zbrodniarzy wojennych wyemigrowała do Kanady po 2WŚ, niektórzy twierdzą, że z pomocą polskiego rządu na emigracji.
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:43, 09 Gru '14
Temat postu:
Gasienica napisał:
i że to jest prawnie w Polsce zabronione, by obywatel polski służył w armii obcego państwa.
Z tego co się orientuję, to aktualnie w Polsce jest prawnie dozwolone to, że Polski obywatel może walczyć w armii każdego państwa. Więc tak naprawdę Polacy mogą walczyć w armii np. rosyjskiej i nie ma problemu.
Za komuny tak nie było był zakaz.
Taki zakaz mógłby się również pojawić na wypadek wojny.
Ale póki co, można całkowicie legalnie walczyć w dowolnej armii. Tylko chęci.
_________________ Zobacz też tutaj
Rosja będzie wkrótce zmuszona bezalternatywnie wybierać – albo walczyć poważnie albo ostatecznie opuścić Noworosję.
Igor Striełkow o tym jak zdradzają Putina i Noworosję.
Czas pracuje dla ukrów. Dopóki Najwyższy (Putin – tłum.) znajduje się na pozycji nieskończonego oczekiwania na „pokojowe uregulowania” to oni w szaleńczym tempie odbudowują armię, kończą proces debilizacji i przekształcania ludności w zombi, i z radosną nadzieją obserwują działania V kolumny w otoczeniu samego Najwyższego.
Plan jest jasny jak słońce. W ciągu zimy przygotować i przezbroić armię, ilościowo i jakościowo ją wzmocnić na tyle ażeby żadni „urlopowicze” (z wojska rosyjskiego -tłum.) nie mogli zmienić balansu sił na polu bitwy. Przez tę zimę sankcje powinny poważnie osłabić gotowość rosyjskiego społeczeństwa do „obrony ruskiego świata”, zwłaszcza poważnie osłabić lojalność naszych urzędników (i bez tego bardzo wątpliwą). A NATO tymczasem powinno zakończyć przygotowanie opinii swoich obywateli na potrzeby konieczności bezpośredniej pomocy wojskowej a nawet zbrojnej interwencji w konflikt „za suwerenność Ukrainy”. A wiosną dostaniemy:
1) Ostatecznie zniszczony Donbass z ludnością w stosunku do Najwyższego (czyli Putina), który nic nie robi (i Rosji w ogóle), pełną nienawiści.
2) Dodatkowo kilkaset tysięcy uciekinierów, którym zapewnienie życia w warunkach kryzysu, będzie dużo trudniejsze niż wcześniej.
3) Atak wojsk ukraińskich, decydujący i krwawy, który bez bezpośredniej, na dużą skalę, interwencji Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej doprowadzi do szybkiego pogromu pięciokrotnie, siedmiokrotnie, słabszego ilościowo, i w konsekwencji zdemoralizowanego pospolitego ruszenia.
4) Wojska NATO już są wprowadzone na terytorium Ukrainy i zagrażają bezpośrednią interwencją (czytaj – bezpośrednią wojną) w przywpadku interwencji „urlopowiczów”.
5) Nie mniej zdemoralizowane kryzysem i inflacją społeczeństwo rosyjskie.
6) Znajdujące się w zupełnym wyczerpaniu rosyjskie siły patriotyczne ostatecznie tracące wiarę w Najwyższego (czyli putanę Putina - MG).
W tych warunkach przechodzimy do punktu 7), do „trzecich grabi” (jak ja to nazywam) – Rosja będzie zmuszona znowu bezalternatywnie wybierać. Walczyć albo odpuścić Noworosję ostatecznie i bezpowrotnie („Pierwsze grabie” przeszliśmy wiosną, „Drugie grabie” przeszliśmy w sierpniu-wrześniu, dostając po łbie dużo poważniej niż moglibyśmy dostać w kwietniu, maju, czerwcu, ale z bardzo ubogim wynikiem).
Wiosną, nacierając na „trzecie”, Rosja albo „załamie się” (czego z nadzieją oczekuje V kolumna, na czele której stanęła już najgorsze draństwo) albo zaleje się krwią. W pierwszym wariancie my natychmiast przejdziemy do „grabi nr 4″, już na Krymie, z tymi samymi alternatywami. Tak i „moskiewski majdan” zamajaczy na horyzoncie z pełną siłą (krach ekonomiczny + już nie skrywana zdrada rosyjskiej ludności = piorunująca mieszanka zdolna doprowadzić do wściekłości nie tylko „biało-wstążkowców” ale i całkowicie spokojne, szerokie warstwy społeczne, nastrojone bardziej patriotycznie).
I tutaj cała nasza wielomiesięczna „propaganda patriotyczna” na głównych kanałach telewizyjnych będzie pracowała na „majdan”. Dokładnie w ten sposób jak patriotyczna propaganda „wielkiej Serbii” zadziałała w Kosowie przeciwko kierującemu nią Miloszewiczowi. Zadziała tak jak bumerang, że tak powiem.
Jeżeli on (Putin) będzie dalej działał w tym duchu, tak jak teraz, to będziemy musieli zostać sąsiadami przez ścianę…w celach w Hadze. Jeżeli , oczywiście, dowiozą nas tam żywych. Trzeba na serio przygotowywać się do wielkiej wojny i demonstrować tę gotowość bardzo serio. Tylko wtedy uda się jej uniknąć bez haniebnej kapitulacji. I właśnie teraz trzeba rozgromić na głowę ukrów, dopóki ani oni ani ich właściciele, nie są zdolni do ataku na pełną skalę. Wiosną będzie za późno.
O powrocie do Noworosji.
Ja nie otrzymałem propozycji przyjęcia obywatelstwa Donieckiej Republiki Ludowej lub Ługańskiej Republiki Ludowej. Co więcej jest opinia (bardzo dobrze uzasadniona), że w tym przypadku w Moskwie, Doniecku i Ługańsku, natychmiast mnie ogłoszą „wrogiem ludu” i radośnie oskarżą o „zerwanie porozumień pokojowych”. Ale co innego jest najważniejsze, w sytuacji jednostronnego wycofania się Rosji, żadnej korzyści oprócz szkody, taki powrót nie przyniesie. A ten czynnik jest dla mnie o kluczowym znaczeniu.
Igorze Iwanowiczu, dzisiaj było video z Pierwomajska, na którym komendant już w ostatnim akcie rozpaczy zwracał się do szefów dwóch republik, mówiąc o zdradzie narodu. Na jak długo, według pana, wystarczy powstańcom nerwów ażeby znosić te wszystkie przymiarki z pokojowymi negocjacjami?
Na tym polega jeden z „chwytów” Surkowa, przez niego jest zorganizowana w Noworosji „loteria zawsze wygranych”. Jeżeli powstańcom „puszczą nerwy” i otworzą oni „drugi front” przeciwko wyznaczonym przez niego (Surkowa – tłum.) „premierom” to będzie można oskarżyć powstańców o „bunt” i „odpuścić” ich ukrom a jednocześnie „zachować twarz” (Bo oni sami nas nie posłuchali! To są sobie sami winni!). Przy drugim wariancie – tak jak napisano powyżej – „czekać wiosny”.
O podobieństwie sytuacji Putina i Miloszewicza.
Wyjaśniam: Slobodan Miloszewicz stale ustawiał siebie jako „umiarkowanego serbskiego nacjonalistę”. Bardzo podobnie, nawiasem mówiąc, jak teraz zachowuje się Najwyższy. Oznacza to, że on nie zachęcał i nawet ostro cisnął ugrupowania radykalnych, serbskich nacjonalistów, ale ogólnie „kanalizował tradycyjny patriotyzm znacznej części społeczeństwa serbskiego w celu utrzymania swojej władzy. Przy nim główne kanaly serbskiej telewizji stale nadawały audycje podtrzymujące ten patriotyzm a nawet pobudzające go.
Po katastrofach w Krainie, Bośni, i (zwłaszcza) w Kosowie, patriotyczna część społeczeństwa była oburzona i cała „wielkoserbska” propaganda (w rzeczywistości broniąca serbskiej suwerenności narodowej) obróciła się przeciwko temu kto „odpuścił” Serbów w Jugosławii i Kosowo. W rezultacie na ówczesnym belgradzkim „majdanie” jednocześnie brali udział ich „białowstążkowcy – liberałowie” i ich „patrioci – nacjonaliści”. Miloszewicz pozostał w końcu bez poparcia, został gwałtownie obalony (także jego organy siłowe pogardzały nim i, odpowiednio, nie poparły go) i pojechał do Hagi na spotkanie „ataku serca” (on zbyt dużo wiedział).
Początkowe siły i zasoby Miloszewicza i Najwyższego są nieporównywalne. Miloszewicz nie miał nadziei na obronę prawdziwej suwerenności bez zewnętrznej pomocy (której nie mógł oczekiwać od nikogo). My do tej pory (teoretycznie) mamy taką szansę. Ale wymaga to całkowitej przebudowy społeczeństwa i odrzucenia prawie wszystkich „osiągnięć demokracji”.
O „rossijańskim” oligarchacie.
Nasza obecna „wyższa oligarchia” jest całkowicie z importu, nawet jeżeli jej osoby fizyczne wyrosły na ojczystej ziemi. W chwili „kuponowej prywatyzacji” pieniądze na masowe zakupy najzyskowniejszych i strategicznie ważnych gałęzi przemysłu i sektora finansowego były tylko u międzynarodowych geszefciarzy. Odpowiednio największe zakupy były dokonane, mniej lub bardziej, przez podstawione osoby, za pieniądze dostarczone przez zagraniczne korporacje.
Na przykład „delegująca do władzy” naszego ukochanego Władisława Jurjewicza (żyda Surkowa – tlum.) „Alfa Group” (panowie Aven i Friedman – żydzi- tłum.) otrzymali swój „startowy kapitał” od Rothschildów. „Uwaga! Pytanie!” – czyim człowiekiem jest Pusznoj (do oddelegowania do administracji prezydenckiej w 1999 roku zajmował stanowisko wiceprezesa „Alfa Bank”)? Coś mi podpowiada, że obecne, niezgrabne próby Najwyższego osiągnięcia jakiejś rzeczywistej suwerenności u „Alfy” nie wywołują zbyt przychylnej reakcji.
O Szojgu jako możliwym następcy
Siergiej Kożugienowicz (Szojgu – tłum.) to mistrz utrzymywania się u władzy, od 1991 roku minister. Zrobił karierę przy Jelcynie i kontynuuje ją przy Putinie, bez żadnej polityki. Tylko dzięki biurokratycznej robocie. On jeżeli będzie „politykiem” to tylko na rozkaz, jako mianowaniec, albo jako „następca”.
Opinia o Żirinowskim. Czy jest z niego jakiś pożytek?
Pożytek z człowieka, który ze swoją sprzedajną do szpiku kości partyjką w ciągu 20 lat „udawał skrzydło patriotyczne” grając rolę „ściągacza na siebie uwagi” i swoim wybitnym błazeństwem marginalizując każdą ideę patriotyczną? Tak, za tę szkodę, którą on wyrządził, mało będzie dla niego dożywotniej katorgi!
O Kwaczkowie
Nie znam go osobiście. Szczerze mogę powiedzieć, że jeżeli rzeczywiście on organizował zamach na Buczajsa Puczeżada (Czubajs – tłum.) to bardziej nieprofesjonalnie zorganizowanej zasadzki nie można sobie wyobrazić. A jeżeli nie to o czym tu w ogóle dyskutować? Jego oświadczenia i działania uważam za awanturnictwo i prowokację, chociaż prawdopodobnie, jest on szczerym człowiekiem i nie zasługuje na los który go spotkał.
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:35, 29 Wrz '17
Temat postu:
Armia debilki to 100 tys. ludzi - męczące są te fake niusiki wymyślane przez słabo płatnych troli.
Chemik - zamiast wstawiać jakiegoś obleśniaka co mu się marzy zawłaszczenie tego - co było zawłaszczone z tego co wcześniej było zawłaszczone i skradzione z tego co jeszcze dużo wcześniej ktoś rozkradł i zawłaszczył, uwłaszczył, przywłaszczył - poszuka jakiejś królowej i wstaw dla odmiany.
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:56, 29 Wrz '17
Temat postu:
W Polsce tez od trzystu lat walczy "niewidzialna" armia polska. Sa to niektore rodziny polskie [takie rodzinne biznesy]. Te rodziny zawsze maja bron [poszczegolni czlonkowie tych rodzin]. Walcza wszedzie tam gdzie sa Polacy. Zabija sie ich pod plaszczykiem Legii Cudzoziemskiej, SB, Kosciola, masonerii angielskiej i komunistycznej partii USA oraz Francji.
Polacy sa we wszystkich tych formacjach calymi rodzinami, ktorych nazwiska koncza sie na "icz". Sa tez rodziny inne, ale stale czasem od wielu wiekow : Łakomski, Sierakowski, Szaradowski, Przedwolski, Jarzabek, Jastrzebski, Świder, Marcinkiewicz, Kajewski i inne.
Jestem pewna, ze na Ukrainie walczy jakas armia polska, bo na Ukrainskim Donbasie pracowala masa Polakow. Ta sama polska armia zabija dzisiaj Polakoiw na calym swiecie i w Polsce.
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3096
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:05, 29 Wrz '17
Temat postu:
Nazwiska kończące się na "icz" zwłaszcza rodzin pochodzących z Galicji, to chłopstwo, które zajmowało majątki wymordowanej szlachty. Mordy były inspirowane przez Austriaków (ich zabór) a dokonywane były rękami chłopstwa. I to chłopstwo, które się zasłużyło, zajmowało potem majątki szlachty i zmieniało sobie nazwiska na "szlacheckie". Dlatego właśnie w Krakowie i w Rzeszowie oraz innych tych okolicach (Galicja) mówi się "idę na pole".
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:19, 29 Wrz '17
Temat postu:
Atak (bezmyślny) w królestwo i króla, to sranie we własne gniazdo.
Cytat:
zamiast wstawiać jakiegoś obleśniaka co mu się marzy zawłaszczenie
Proponuję najpierw zapoznać się z tym, co król mówi -i ze sposobem w jaki funkcjonuje królestwo - począwszy od sejmików powiatowych, zanim wyrazi się własną opinię - lub może nawet zamiast się ją wyrazi (milczenie jest złotem) - bo bardziej żenującego komentarza dawno nie czytałem (wtręty o uwłaszczaniu się ... to ja się pytam na czym? na gruzach?? ..zresztą, nie ważne, na przyszłość radzę bardziej ważyć słowa, bo już nie chodzi nawet o to, że bez pardonu rzuca się absurdalne kalumnie na zwykłego, uczciwego i szlachetnego człowieka - ale także, i może przede wszystkim - godzi to w majestat Korony Polskiej ; i to w kompletnie idiotyczny sposób ...."uwłaszczać się" - - powiem tak: NIE MIERZ INNYCH SWOJĄ MIARĄ, WAĆPANNO.
"królową podać pani?" , jeszcze czegoś... No, niestety, królowa matka porodziła syna. Także ten tego, pa.
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:04, 29 Wrz '17
Temat postu:
Król Polski...
No to Mairiam i Yeshu mają poważną konkurencję do tronu
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 23 Wrz 2017 Posty: 101
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:42, 29 Wrz '17
Temat postu:
Król Polski ???? a co z Popko, pietruszka czy jak mu tam, i innymi w między czasie ? za miesiac będzie inne, nowe guru, umarł król niech żyje król, jebana choragiewka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów