W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Prawo i Sprawiedliwość IV RP   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
7 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 1721
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:46, 12 Gru '11   Temat postu: Prawo i Sprawiedliwość IV RP Odpowiedz z cytatem

Prawo i Sprawiedliwość IV RP









Co sądzić o tajemnicy mafii politycznych IV RP?

Czy to prawda , że Papała to ofiara walki UE contra USA,
co potwierdza uniemożliwienie przez władze USA przesłuchania Mazura przez polskich prokuratorów
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:51, 23 Gru '11   Temat postu: Re: Prawo i Sprawiedliwość IV RP Odpowiedz z cytatem

Gen. Polko bardzo trafnie ocenił naszą pomoc dla Afganistanu:

" Na czym pomoc Afganistanowi polega? Na walce do ostatniego Afgańczyka? Nie powinniśmy budować sztucznego wzorca. Pozwólmy, by Afgańczycy kształtowali swoje państwo sami "

"- Co pół roku wysyłamy kolejną zmianę żołnierzy (do Afganistanu - przyp. red.), którzy kompletnie nie pasują do tamtejszych zagrożeń. Tam potrzebne są dziś siły specjalne, które przejmą inicjatywę.... Były szef GROM skrytykował też polityków, którzy powinni zadbać o sens tej misji. - Wojna w Afganistanie jest już nie do wygrania. Zachód przegrał "


Z tego jasno wynika , że rządzący powinni być postawieni przezd sądem za morderstwo z premedytacją!

Kto to ten gen Polko?

za wiki:

Roman Polko (ur. 8 listopada 1962 w Tychach) – generał dywizji Wojska Polskiego, oficer dyplomowany wojsk powietrznodesantowych i sił specjalnych, doktor nauk wojskowych w specjalności kierowanie organizacją.

W 1981 r. rozpoczął służbę w SZ PRL. Podczas służby wojskowej dowodził jednostkami wojskowymi: 6 Batalionem Desantowo-Szturmowym, 18 Bielskim Batalionem Desantowo-Szturmowym oraz Wojskową Formacją Specjalną GROM.

Jest członkiem Rady Patronackiej Instytutu Jagiellońskiego.

Dnia 7 września 2006 został Zastępcą Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, a od 8 sierpnia 2007 do 19 listopada 2007 p.o. Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. 25 lipca 2008 podał się do dymisji ze stanowiska Zastępcy Szefa BBN. Dymisja została przyjęta[1].


W 2005 r. została wydana książka pt.: "Gromowładny", będąca wywiadem-rzeką Magdaleny Łukaszewicz z Romanem Polko, a w 2008 r. kolejna, tego samego rodzaju pt.: "Armia. Instrukcja obsługi" Pauliny Bolibrzuch oraz publikacja autorstwa samego Romana Polko:
"GROM w działaniach przeciwterrorystycznych"[2]. .
=====================================
Juliusz Ćwieluch
1 czerwca 2010
http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1506.....-grom.read

Gen. Roman Polko pozbawiony honorowej odznaki GROM
Generał Roman Polko nie jest już posiadaczem Złotej Odznaki GROM numer 003. Co prawda, ma ją jeszcze fizycznie, ale Kapituła Odznaki wzywa go „do niezwłocznego zwrotu posiadanej odznaki wraz z legitymacją do Jednostki Wojskowej 2305”


Pismo w tej sprawie wysłane zostało do byłego dwukrotnego dowódcy GROM 21 maja. Czy odznakę odda, nie wiadomo. – Odmawiam wszelkich komentarzy – mówi. Komentować sprawy nie chce również GROM. Tym bardziej że dotychczas przypadków odebrania prestiżowej odznaki tej formacji było zaledwie kilka. Wszystkie dotyczyły osób, które złamały prawo.

Z uzasadnienia decyzji wynika, że gen. Polko
„utracił zaufanie żołnierzy jednostki swoimi niedawnymi wystąpieniami w mediach”,
kiedy wokół jednostki zrobiło się głośno po oskarżeniach o nepotyzm i nieprawidłowości ze strony jednego ze zwolnionych dowódców grupy bojowej.
„W szczególności Pana wypowiedzi w prasie, określające sytuację w Jednostce jako patologiczną i nawołujące do odejścia jej obecnego Dowódcy, przy braku jakichkolwiek dowodów w tym zakresie (...). Takie postępowanie głęboko ugodziło dumę i godność żołnierzy GROM”.

Gen. Polko również nie pozostał dłużny. Poczuł się dotknięty i obrażony listem, który podpisało 416 żołnierzy GROM.
Złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury wojskowej.
Dialog pomiędzy byłymi i obecnymi dowódcami, prowadzony za pośrednictwem mediów i prokuratury,
źle wróży miłej atmosferze na święcie 20-lecia jednostki, które przypada 13 czerwca.

Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1506.....z1hNxtryCO


=================================================================
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gen-polko.....omosc.html
Gen. Polko: Zachód przegrał tę wojnę
dzisiaj, 10:02

- Co pół roku wysyłamy kolejną zmianę żołnierzy (do Afganistanu - przyp. red.), którzy kompletnie nie pasują do tamtejszych zagrożeń. Tam potrzebne są dziś siły specjalne, które przejmą inicjatywę - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" gen. Roman Polko. Były szef GROM skrytykował też polityków, którzy powinni zadbać o sens tej misji. - Wojna w Afganistanie jest już nie do wygrania. Zachód przegrał - dodał.

Były szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego w ostrych słowach ocenił całą zachodnią interwencję. - Na czym pomoc Afganistanowi polega? Na walce do ostatniego Afgańczyka? Nie powinniśmy budować sztucznego wzorca. Pozwólmy, by Afgańczycy kształtowali swoje państwo sami - stwierdził.

Dodał też, że ze strony polskiej winni są "niemal wszyscy rządzący od początku konfliktu", dowodzenie misją było przeprowadzone "bez wyobraźni". - Nie zdawano sobie sprawy, że własna strefa to nie tylko wojsko, ale pomoc humanitarna, budowa administracji, odbudowa rolnictwa i gospodarki - wyjaśnił.

Generał Polko zaznaczył jednak, że niepowodzenie polskiej misji nie jest tylko winą polityków, ale również generałów. - W Polsce z ich strony słyszę tylko stukanie obcasami przed politykami. Przez całe 10 lat obecności w Afganistanie Polska nigdy nie przejęła najważniejszych, flagowych stanowisk - wyjaśnił.

- W tej chwili żołnierze są w Afganistanie tylko po, by ratować honor i sens tego, co robili do tej pory. By krew przelana do tej pory nie poszła na marne - stwierdził w rozmowie z Mirosławem Skowronem. - Żołnierze walczą świetnie, ale decydenci powinni zwiększyć zaangażowanie gospodarcze i humanitarne - dodał.

Tragedia w Afganistanie. Pięciu polskich żołnierzy nie żyje

Pięciu polskich żołnierzy zginęło wczoraj w Afganistanie w prowincji Ghazni. Do ataku przyznali się talibowie.

Do tragedii doszło w wyniku eksplozji miny pułapki. Żołnierze, którzy zginęli, służyli w 20. Bartoszyckiej Brygadzie Zmechanizowanej – poinformowało Dowództwo Operacyjne SZ.

Jechali oni w grupie 30 pojazdów. Udawali się na otwarcie mauzoleum, które jest jednym z projektów ufundowanym przez Polaków.

- Do ataku doszło ok. 10.30 czasu polskiego, na głównej drodze oznaczonej jako Highway 1, którą jechał patrol zespołu odbudowy prowincji - powiedział rzecznik Dowództwa Operacyjnego ppłk Mirosław Ochyra.

Żołnierze zajmujący się projektami odbudowy jechali do miejscowości Razzak, sprawdzić postęp prac przy mauzoleum. Gdy wjechali w teren zurbanizowany, nastąpił atak z użyciem improwizowanego ładunku wybuchowego. Rzecznik zaznaczył, że wszyscy zginęli na miejscu. Zniszczony pojazd to M-ATV, czterokołowy opancerzony wóz produkcji amerykańskiej.
Premier w hołdzie poległym żołnierzom »

Ładunek pod samochodem polskich żołnierzy, którzy wczoraj zginęli w Afganistanie, nie został zdetonowany drogą radiową. Na miejscu zamachu znaleziono podłączone do bomby przewody. Polaków zabiła mina domowej roboty.

Przewody znalezione na miejscu zamachu były cienkie, dobrze zamaskowane i miały długość kilkuset metrów. Ich stan świadczy o tym, że bombę przygotowano nawet kilkanaście tygodni temu. Przewody podłączone do ładunku zaprowadziły żołnierzy do opuszczonego budynku, z którego terroryści od dawna musieli obserwować drogę i swój ładunek.

Sekrety taktyki Talibów. Dlaczego giną Polacy?

Pięciu Polaków zabiła mina oceniana na ponad 100 kilogramów trotylu. Polegli: st. kapral Piotr Ciesielski, st. szeregowy Łukasz Krawiec, st. szer. Marcin Szczurowski, st. szer. Marek Tomala i szer. Krystian Banach. Mieli od 22 do 33 lat. Dla większości była to pierwsza misja za granicą. Wszyscy służyli w 20. Bartoszyckiej Brygadzie Zmechanizowanej. Najmłodszy miał 22, a najstarszy 33 lata.

Polski Kontyngent Wojskowy działa w ramach Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa (ISAF). Uczestniczy w niej około 2600 żołnierzy Wojska Polskiego, współpracujących z żołnierzami 47 innych państw. Siły ISAF liczą łącznie 130 000 żołnierzy i pracowników wojska. Ponad dwie trzecie żołnierzy to Amerykanie. Polski kontyngent jest siódmy co do liczebności.

Operacja stabilizacyjna w Afganistanie jest dla Sił Zbrojnych RP jednym z największych wyzwań wojskowych ostatnich lat. Misja realizowana jest w warunkach, które pod względem kulturowym, cywilizacyjnym i klimatycznym całkowicie odbiegają od realiów europejskich.

Sytuacja wewnętrzna w Afganistanie jest wciąż niestabilna. Mimo postępów w dziedzinie politycznej, poziom bezpieczeństwa prowincji afgańskich ciągle jest niezadowalający. W ostatnim czasie nastąpiło wznowienie militarnej działalności talibów na południu i wschodzie Afganistanu oraz odzyskiwanie przez nich wpływów politycznych wśród ludności tych terenów. Odżyły także wewnętrzne konflikty. Coraz bardziej umacnia się władza lokalnych przywódców klanowych, którzy nierzadko powiązani są z narkobiznesem.

(tsz)
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Prawo i Sprawiedliwość IV RP
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile