W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Banki bez bankierów i odsetek  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
9 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 3465
Strona: 1, 2   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anzuma




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 92
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:39, 05 Lis '09   Temat postu: Banki bez bankierów i odsetek Odpowiedz z cytatem

Czy na pewno utopia?
W mediach całego tzw. ”wolnego” świata funkcjonuje obraz Islamu jako źródła wszelkiego zła, terroryzmu i nieludzkich praw dyskryminujących przede wszystkim kobiety. Jak jest naprawdę, nie wiem. I nie wiedzą pewnie odbiorcy tych przekazów, zbyt zajęci coraz trudniejszym życiem codziennym (wiadomo...kryzys).

Może jednak nie wszystko z codziennej praktyki Islamu jest takie złe, jak usiłuje się nam wmówić.

Bez wnikania w meandry polityki, konflikty na Bliskim Wschodzie itp. chciałbym przybliżyć sferę życia, która ma przeogromny wpływ na naszą rzeczywistość.

Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że jeśli potrzebujemy gotówki lub mamy jej w nadmiarze, to instytucją, która rozwiąże nasz problem, jest bank. Jak funkcjonuje bank, każdy mniej lub więcej wie (raczej mniej, niestety). Jaka by jednak nie była nasza wiedza, to jedno jest pewne. Procent. Jako „zapłata” za korzystanie ze środków banku lub „premia” za zdeponowane środki własne. I wydaje się nam to tak oczywiste jak to, że po niedzieli jest poniedziałek, a po nocy dzień.

Ale czy na pewno tak musi być? Czy nie ma innej metody zarządzania kredytem i depozytem?

Jedną z odpowiedzi może nam dać poznanie zasad rządzących finansami w krajach arabskich.

Jedną z bardziej znanych cech islamskiego systemu bankowego jest zakaz naliczania odsetek. Koran wprost zakazuje naliczania odsetek w surze 2, werset 275. I odnosi się to nie tylko do operacji uznanych za lichwiarskie, ale do jakichkolwiek operacji bankowych.

Według prawa muzułmańskiego (szariatu), tylko praca ludzka może usprawiedliwiać bogacenie się, tak na płaszczyźnie etycznej, jak i prawnej. Niedozwolone jest ciągnięcie korzyści, nawet minimalnych, tylko z prostego faktu upływu czasu, w jakim korzystamy z cudzych pieniędzy.

Islam dopuszcza tylko jeden rodzaj kredytu, zwany - qard-el-hassan, w dosłownym tłumaczeniu – „dobra pożyczka”, gdzie pożyczkodawca nie nalicza żadnych odsetek do pożyczonej sumy.

Kredytodawca udziela pożyczki niejako w celu otrzymania „błogosławieństwa bożego” i tylko od Boga oczekuje rekompensaty. Środki na tego typu pożyczki pochodzą z funduszy solidarnościowych, zwanych dziesięciną prawną (zakat), utworzonych z dobrowolnych składek, wpłacanych dobrowolnie przez wszystkich muzułmanów. Fundusze te obsługiwane są w imieniu społeczeństw lokalnych i rządów przez banki.

Penalizacja lichwy wynika z faktu, że pieniądz uważany jest za jednostkę miary i środek płatniczy. Nie posiadając żadnych innych walorów nie może generować innego pieniądza poprzez naliczanie odsetek.

Praca ludzka, duch przedsiębiorczości i ryzyko związane z działalnością są ważniejsze od pieniądza „użytego” do finansowania przedsięwzięcia. Prawnicy muzułmańscy uważają pieniądz bardziej za „potencjalny kapitał” niż za kapitał w ścisłym słowa znaczeniu. Pieniądz staje się kapitałem w momencie zainwestowania go w konkretne przedsięwzięcie. W konsekwencji środki udzielone w formie pożyczki uważane są za dług przedsiębiorstwa, a nie kapitał i jako taki (dług) nie daje prawa do żadnej korzyści. Jego siła nabywcza nie może służyć wprost do tworzenia dodatkowej siły nabywczej, lecz musi przejść przez fazę pośrednią, którą jest kupno/sprzedaż dóbr i usług.

Startując od tej wizji pieniądza ekonomia islamska bazuje na stanowisku, że pożyczkodawca i użytkownik pieniądza muszą podzielić w równomierny sposób ryzyko przedsięwzięcia, tak by cała społeczność a nie tylko określona kategoria (banki) ciągnęła korzyści. Dotyczy to wszystkich, fabryk, gospodarstw rolnych i firm handlowych. Mówiąc w kategoriach bankowych: depozytariusz, bank i kredytobiorca muszą podzielić ryzyko i profity pochodzące z finansowania określonego przedsięwzięcia.

Ta zasada różni islamski system bankowy od zachodniego, który obliguje do zwrotu kapitału łącznie z odsetkami niezależnie od sukcesu czy porażki przedsięwzięcia.

Prawo islamskie zabrania także gharar. Termin ten oznacza niepewność, ryzyko, spekulację. Tak zwane operacje futures, które są niejako „obietnicą” przyszłych zakupów czy sprzedaży – uważane są za niemoralne instrumenty finansowe.

Niektóre transakcje jednak uważane są za wyjątki od reguły gharar. Należą do nich: sprzedaż z przedpłatą (bai’ bithaman ajil) i umowa lisingu (ijara). W każdym przypadku istnieją ściśle określone przesłanki prawne determinujące zawarcie umowy w sposób pozwalający na minimalizację ryzyka. Przykładowo: w lisingu islamskim suma uprawniająca do „wykupu” równa może być tylko sumie rat powiększonych o koszt usługi (nie odsetek).

Na koniec należy zauważyć, że jednym z filarów Islamu jest datek (zakat), bazujący na idei „oczyszczenia” własnego bogactwa poprzez częściową redystrybucję, formę podatku religijnego. Stosują ją tak banki, jak i miliony wierzących.

Uznana agencja rattingowa Moody's szacuje środki krążące w islamskim systemie bankowym na ponad 500 mld $. Jednocześnie podkreśla ryzyko związane z tym, jakoby instytuty finansowe powiązane ze sprawami wiary służyły do finansowania terroryzmu.

Widocznie lichwiarski system zachodni nie zna innych sposobów, by zniechęcić do bankowości islamskiej, niż podnoszenie argumentów „zderzenia cywilizacji” i wywołując od czasu do czasu ducha Bin Ladena.

Bank bez bankierów... To właśnie jest rdzeń socjalizmu islamskiego. W kapitalizmie zachodnim istnieje natomiast strukturalny konflikt między bankami, które tworzą pieniądze „z niczego”, przynoszące z upływem czasu określone profity, a firmami produkcyjnymi i handlowymi, które wytwarzają dobra realne w pocie czoła, przytłoczone odsetkami i gwarancjami narzuconymi przez światową Lichwokrację.

I to jest prawdziwa „walka klas”. Praca przeciwko lichwie. Przedsiębiorcy i pracownicy przeciwko bankierom.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:09, 05 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w średniowieczu też była zakazana lichwa... muzułmanie zapominają tylko o tym, że pieniądz w czasie może tracić wartość, stąd kwota oddawana nie jest równa pożyczanej, sprawiedliwą pożyczką była by więc tylko pożyczka + poziom inflacji / deflacji
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
anzuma




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 92
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:19, 05 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z obecnego punktu widzenia masz niewątpliwie rację. Ale weź pod uwagę, że stosując ten system można uniknąć inflacji. Przykładem USA. Przez cały XIX wiek aż do utworzenia Rezerwy Federalnej w 1913 zjawisko inflacji praktycznie nie istniało.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Choone




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 527
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:36, 05 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszystko fajnie. Tyle, ze powinniście sobie wygooglać takie pojęcie jak "premia za ryzyko" Wink

Zadam proste pytanie: możecie zainwestować 1.000.000 PLN w ziemię na Podkarpaciu, akcje Google albo loty na Alpha Centauri? Wszystkie te inwestycje mają zdecydowanie różne szanse na przyniesienie zysków? Co wybieracie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20406
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:39, 05 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
muzułmanie zapominają tylko o tym, że pieniądz w czasie może tracić wartość

wcale nie zapominają, oni po prostu tego nie przewidują. bardzo słusznie zresztą.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Choone




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 527
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:05, 06 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
Voltar napisał:
muzułmanie zapominają tylko o tym, że pieniądz w czasie może tracić wartość

wcale nie zapominają, oni po prostu tego nie przewidują. bardzo słusznie zresztą.


Przewidują, przewidują, bo sprzedają ropę (i usługi turystyczne) za dolary. Stąd niektóre "islamskie" banki centralne jako główny cel obierają utrzymanie odpowiedniego kursu swojej waluty do dolara, a nie jak np. w Polsce, gdzie NBP bezpośrednio idzie w utrzymanie niskiej inflacji (2,5% +/- 1%).

Generalnie teraz wszyscy przewidują wysoką inflację dolara, bo z kolei Fed przez ostatnie dekady zajmował się głównie "nakręcaniem" koniunktury. I stąd kruszce idą w górę, bo na razie nie wiadomo jaka waluta zastąpi dolara w rozliczeniach międzynarodowych. Goldbug pewnie stwierdzi, że złoto... Może i ma racjęWink Choć ja bym tu zalecał ostrożność... Wink

Nouriel Roubini napisał:
Co się więc kryje za tym wielkim rajdem? Z pewnością pomógł zalew płynności dzięki prawie zerowym stopom procentowym oraz zastosowanie narzędzi monetarnych zwanych "quantitative easing". Ale znacznie ważniejszym czynnikiem napędzającym bańkę na aktywach jest słabość amerykańskiego dolara. Dolar stał się główną walutą służącą do carry tradingu, ponieważ Fed utrzymuje niskie stopy procentowe i prawdopodobnie przez dłuższy czas nic się nie w tej materii nie zmieni. Inwestorzy zajmujący krótkie pozycje na dolarze i używający wysokich lewarów do zakupu bardziej rentownych aktywów, pożyczają nie po zerowej stopie, ale wręcz ujemnej na zannualizowanym poziomie 10-20 proc. Dzieje się tak dlatego, że spadek wartości dolara pozwala osiągać ogromne zyski kapitałowe na krótkich pozycjach dolarowych.

Podsumujmy: traderzy pożyczają pieniądze po ujemnej 20-procentowej stopie, lewarują się i inwestują we wszelkiej maści ryzykowne aktywa na całym świecie, które zyskują na wartości z powodu nadmiernej płynności i uprawianego na ogromną skalę "carry tradingu". Każdy inwestor uprawiający tę ryzykowną grę uchodzi za geniusza - choć nadmuchuje ogromną bańkę finansowaną w dużym stopniu przez negatywny koszt pożyczania – ponieważ stopy wzrostu liczone od marca sięgają 50-70 proc.
(...)

Nieostrożna polityka Stanów Zjednoczonych, będąca podstawą carry trading, zmusza inne kraje do naśladowania łagodnej polityki monetarnej. Prawie zerowe stopy procentowe i "quntitative easing" zostały już wykorzystane w Wielkiej Brytanii, strefie euro, Japonii, Szwecji i wielu innych zaawansowanych gospodarkach, ale słabość dolara sprawia, że łagodzenie polityki monetarnej w skali globalnej może mieć jeszcze gorsze skutki. Banki centralne w Azji i Ameryce Południowej są zaniepokojone słabością dolara i agresywnie interweniują, aby powstrzymać nadmierne umacnianie się swoich walut. Utrzymuje to krótkoterminowe stopy poniżej pożądanego poziomu. Banki centralne mogą być również zmuszone do obniżania stóp procentowych poprzez krajowe operacje otwartego rynku. Część banków centralnych zaniepokojonych aprecjacją swojej waluty (np. w Brazylii) wprowadza ograniczenia w napływie kapitału. Tak czy inaczej, bańka na bazie carry trading może się tylko pogorszyć: jeśli nie będzie interwencji rynkowych i zagraniczne waluty będą zyskiwać na wartości, to negatywny koszt carry trading tylko się pogłębi. Jeśli interwencje i operacje rynku otwartego powstrzymają aprecjację, to wynikłe z tego łagodzenie monetarne będzie pomagało pompować w tych krajach bańki cenowe aktywów. Tak więc perfekcyjnie skorelowane bańki na wszystkich globalnych klasach aktywów, rosną w najlepsze każdego dania.

Ale któregoś dnia ta bańka pęknie, doprowadzając do największego skoordynowanego krachu aktywów w historii. Jeśli czynniki doprowadzą do nagłej zmiany trendu na dolarze, to inwestorzy stosujący na masową skalę lewarowany carry trading będą musieli nagle zamykać swoje krótkie pozycje dolarowe. Panika będzie skutkiem zamykania długich pozycji na wszelkiej maści ryzykowanych aktywach finansowanych, doprowadzając do zsynchronizowanego załamania się ich cen – akcji, towarów, rynków wschodzących i instrumentów kredytowych.



źródło: http://gielda.onet.pl/carry-trading-dopr.....rasa-detal
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:48, 06 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak dla mnie to wydaje mi się ,że cały świat sra po gaciach,mówiąc kolokwialnie.Dlaczego? USA nadrukowały tyle dolarów emitując go za granicę powodując spadek jego wartości na światowych rynkach.Rezerwy poszczególnych państw a przede wszystkim światowych gigantów takich jak Japonia,Chiny uginają się i wynoszą setki miliardy dolarów z którymi nie ma co zrobić bo przecież napływ na rynek tak duzych sum spowoduje wzrost wartości walut krajowych.Teraz pytanie,po co komu papierki które są warte coraz mniej??
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anzuma




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 92
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:42, 18 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przbąkuje się o stworzeniu nowej waluty rezerwowej w miejsce dolara. Ale okoliczności nie są chyba jeszcze sprzyjające.
USA póki co nakręcają koniunkturę wojnami. A jedna wielka rozróba napewno pomoże im "naprawić " finanse.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:34, 24 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Poczytajcie troche wiecej.Banki bez lichwy pokazaly sie w Niemczech.W Anglii byly wczesniej.

http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?t=5834


Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
fop




Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 235
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:45, 26 Lis '09   Temat postu: ??? Odpowiedz z cytatem

Analizując historie gospodarczą świata można dojść do wniosku, że nie ważne jak ale cały czas należy iść do przodu. Po prostu rozwój gospodarczy za wszelką cenę.

Kraje, które stosowały ową zasadę są dziś bardzo bogate.

Bo teoria rozwoju uczy nas, iż nie ma jednej drogi. Nie bede wspominał tu o cykliczności gospodarki bo nie w tym sens. Jak wojna to produkcja na maxa, do nadprodukcji nie dochodzi bo produkty nie trafiają na rynek a rozwój rwie do przodu, społeczny bo bezrobocie spada, ekonomiczny bo rośnie produkcja Wink Jak pokój to kombinujemy z handlem, systemem monetarnym, pobudzaniem konsumpcji itp.

Raz jednym jest lepiej raz tym drugim ale zawsze mają ci co idą na full.

Współczesnie zasadę tą stosują amerykańce do przesady ale oceni to historia.

Współczesny system finansowy ukształtował sie po II wojnie, jest oparty na "banku" i pewnie długo będzie. Oprocentowanie, lichwa jak to tam nazwać jest i będzie do momentu aż system ten pierdzielnie o beton. Uwierzcie nie chcielibyście oglądać świata po takim załamaniu.

Już nie raz zresztą pisałem, obecny świat białego człowieka nie jest doskonały, można dorzucić kurwiszon do potęgi ale nie chcielibyście oglądąć innego i jak sie pewnie nad tym zastanowicie to też to przyznacie. Czy żyje sie wam źle? Gorzej niż dziadkom?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:52, 26 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

fop masz rację ale jest jeszcze pewna ważna rzecz. Ci, którzy idą na full zawsze idą tak kosztem innych. Cały świat jednocześnie nie może zastosować pójścia na full, bo poziom życia zrównałby się wszędzie i ci co teraz idą na full nie chcą na to pozwolić. Dlatego USrańce trzymają w garści świat i go nie chcą puścić.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:53, 26 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jerzy Ulicki-Rek napisał:
Poczytajcie troche wiecej.Banki bez lichwy pokazaly sie w Niemczech.W Anglii byly wczesniej.


No i co z tego, że były wcześniej. Były i się zmyły, bo usunęli je wszechpotężni bankierzy kreujący trendy naukowe w uczelniach finansowych ku swoim celom.

Ale to nie jedyna metoda na bankowość, czy zdrowy prawdziwie naukowo prowadzony rynek finansowy przez naukę, co jeszcze nie miała szans zaistnieć z powodu bankierów z swoimi iluminackimi wszechstronnymi wpływami.

System może być z lichwą, ale o wielkości lichwy mają zdecydować sobie sami klienci użyczający sobie gotówki.
Choone słusznie zauważa, że musi być premia za ryzyko z pożyczeniem.
Ja natomiast wolałbym to nazwać "karą" dla niecierpliwego, który jeszcze sobie nie zarobił swoich pieniedzy, a chce już tych pieniędzy, bo mu spieszno. Karę tę (lichwa) płaci więc bezpośrednio temu co pożycza pieniądze. De fakto pożyczający oddaje mu własny towar wypracowany, co czeka na niego na półce sklepowej, a który on pilniej potrzebuje, bo się niecierpliwi taki inwestor. Korci go, że towar zalega i czeka na zakup. Więc potrzebuje tych pieniędzy, aby go kupić i użyć. Poniekąd to i racja, bo gospodarka ma działać. Ale nie może być w systemie aż tak, aby półki w sklepach były zupełnie puste. Towar buforowy musi zalegać, tak samo jak musi być odpowiednia ilość pieniądza w obiegu. Pieniądze to inaczej zasługa, albo prawo do odebrania sobie należnych towarów. Mówi się na to też: miernik wartości towaru, albo pracy ludzkiej zawartej w towarze.
Poprzez odpowiednie nasycanie systemu w pieniądz, potrzebę pożyczania można moderować.

Ogólnie teoretyczne nauki o systemach pienieżnych i Bankach "leżą na łopatkach".

Takiej niezaistniałej jeszcze na uczelniach nauce o zamkniętych systemach regulacji pieniędzy, jeszcze się nie prowadzi. Banki w kwesti pożyczek powinny być np biurami pośrednictwa w kojarzeniu par pożyczkodawca gotówki i odbiorca pożyczonych pieniędzy.
Mam na to swój patent na nazwę takich banków, ktore by nie musiały mieć nawet sejfów, i mogłyby się nazywać "bankami pośrednictwa". Banki jedynie zapewniają prawną opiekę i nadzór tak przeprowadzanych umów między stronami.
Odsyłam do szczegółowych moich rozważań na ten temat w linku:

http://www.projektcredo.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=46&t=51&start=20

Przy czym pojęcie zamkniętego systemu regulacji pieniądza wyjaśnione jest w moich rozważaniach w poniższym linku, gdzie konkluzja o tym co to jest zamknięty system pieniadza, jest na końcu dyskusji. Wcześniej natomiast jest rozważanie na paru elementarnych przykładach dla zrozumienia zagadnienia.

http://www.projektcredo.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=46&t=67

Muzułmańskie banki i te głupie projekty finansowe pieniądza bez oprocentowania pożyczek to jakaś alternatywa bankierów, do wprowadzenia nowego systemu zdzierstwa kuchennymi drzwiami, na wypadek upadku obecnych systemów bankierskich.
Nowa zmyłka i zatumanianie ludzi. Cofanie się to średniowiecza. Przejecie kultury po stepowych pasterzach.
No bo bankierzy chcą mieć nadal kasę w rękach, a ludziom nic nie dawać, jedynie małą premię tylko wtedy gdy jest wzrost PKB. Jak wzrostu nie ma, to premi z namonetyzowania ma nie być.
W takich systemach zaistnieje korupcja w użyczaniu pieniedzy bankowych dla inwestorów ku ich wzajemnym korzyściom z obrotu pieniądzem w gospodarce. Motłoch z tandiemów osiągniętych z tych obrotów pieniądzem nic nie skorzysta. A motłoch przecież będzie w tych bankach lokował wkłady.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:03, 28 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Muzułmańskie banki i te głupie projekty finansowe pieniądza bez oprocentowania pożyczek to jakaś alternatywa bankierów, do wprowadzenia nowego systemu zdzierstwa kuchennymi drzwiami, na wypadek upadku obecnych systemów bankierskich.
Nowa zmyłka i zatumanianie ludzi. Cofanie się to średniowiecza. Przejecie kultury po stepowych pasterzach. "
.
Nie masz racji.Widocznie nie znasz teorii Kredytu Spolecznego.
Wybacz ale nie wiesz co mowisz.
MOZE byc ekonomia bez lichwy.
Tam gdzie wchodzi w gre Kredyt Spoleczny nie ma ryzyka "z pozyczeniem" .

Slyszales o doktrynie Douglasa?


Poczytaj :
http://www.polskawalczaca.com/viewforum......3d51026362

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:11, 29 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jerzy Ulicki-Rek napisał:
...Nowa zmyłka i zatumanianie ludzi. Cofanie się to średniowiecza. Przejecie kultury po stepowych pasterzach. "
.
Nie masz racji.Widocznie nie znasz teorii Kredytu Spolecznego.
Wybacz ale nie wiesz co mowisz.
MOZE byc ekonomia bez lichwy.
Tam gdzie wchodzi w gre Kredyt Spoleczny nie ma ryzyka "z pozyczeniem" .

Slyszales o doktrynie Douglasa?


Poczytaj :
http://www.polskawalczaca.com/viewforum......3d51026362

Jerzy

Oczywiście znam te sprawy. Już pół roku temu studiowałem je dokładnie.
Owszem jest to lepsze niż to co jest dzisiaj, ale jest to nadal z wadami, o których szeroko mówię. Daglas nie rozróżnia inności w działalności usługowej i produkcyjnej.
Kredyt społeczny to po prostu monetyzacja w swojej elementarnej prostej regulacji corocznej. Wg mnie jak na dzisiejsze możliwości "pomiaru" danych z rynku finansowego jest to prymitywizm.
Dzisiaj mądrych ludzi stać na lepsze systemy pieniężne. Jednak iluminaci tych ludzi dyskwalifikują i zaciemniają swoimi propagandowymi innymi systemami. Przecież w krajach muzułmańskich iluminaci też mają swoich agentów i na tym bezodsetkowym systemie też sobie żerują, poprzez inne metody zniewalania ludzi co mają zasoby w tych muzułmańskich bankach co np udzielają pożyczek na mieszkania.

Pomyśl Jerzy... na jakie wspaniałe systemy stać byłoby prawdziwie wnikliwych naukowych ekonomistów, cybernetyków i automatyków, skoro ja, taki sobie Erwin, zupełnie nieznający praw ekonomicznych pół roku temu, dzisiaj już projektuję system który figluje na ekonomicznym forum tak, że opadają szczeki gościom i nie znajdują w projekcie żadnych poważnych wad konstrukcyjnych.
Poczytaj sobie tu:
http://www.projektcredo.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=46&t=100
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ostrożny




Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 779
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:25, 29 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Erwin napisał:

Pomyśl Jerzy... na jakie wspaniałe systemy stać byłoby prawdziwie wnikliwych naukowych ekonomistów, cybernetyków i automatyków, skoro ja, taki sobie Erwin, zupełnie nieznający praw ekonomicznych pół roku temu, dzisiaj już projektuję system który figluje na ekonomicznym forum tak, że opadają szczeki gościom i nie znajdują w projekcie żadnych poważnych wad konstrukcyjnych.
Poczytaj sobie tu:
http://www.projektcredo.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=46&t=100


Przyznam się, że nie zna twojego projektu, ale chciałbym aby ktoś wypowiedział się na temat inflacji.

Przez inflację czuję się okradany. Nie zachęca mnie ona do oszczędności, a wręcz odwrotnie. Jest to jeszcze jedno narzędzie w rękach władców, które pozwala żerować im na ludzkiej pracy i ukrywać ich nieudacznictwo. Dla mnie jest to jeszcze jeden ukryty podatek i co gorsza nie mogę go przewidzieć bo reguły zmieniane są z dnia na dzień.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:30, 29 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ostrożny napisał:
Przyznam się, że nie zna twojego projektu, ale chciałbym aby ktoś wypowiedział się na temat inflacji.
Przez inflację czuję się okradany. Nie zachęca mnie ona do oszczędności, a wręcz odwrotnie. Jest to jeszcze jedno narzędzie w rękach władców, które pozwala żerować im na ludzkiej pracy i ukrywać ich nieudacznictwo. Dla mnie jest to jeszcze jeden ukryty podatek i co gorsza nie mogę go przewidzieć bo reguły zmieniane są z dnia na dzień.

Z moim wstępnym projektem możesz zapoznać się tu:
http://www.projektcredo.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=46&t=100
Na temat zaś inflacji o którą zapytujesz, a która wynika jak odkrył to ekonomista Fisher z procentowej kreacji pieniadza, nawet w zamkniętym i kontrolowanym dobrze systemie, nadmieniałem wielokrotnie, że do kontroli i czuwania nad brakiem inflacji ma służyć tzw koszyk towarów reprezentatywnych i dokonywany powinien być "pomiar" ceny tych towarów. Pomiar oznacza tutaj w takim systemie sygnał do regulatora systemu.
Te ceny wybranych towarów, oraz utrzymywanie ich stałości to pomiar weloelementowy. Jeśli wszystkie elementy dryfują w jedną stronę to świadczy o niedoregulowaniu systemu, jeśli pół na pół jest dryf ku wzrostom i spadkom spośród tego asortymentu, jest to właściwy stan wyregulowania. Ten czynnik regulujący, powinien być prowadzony w systemie niezależnie od głównego czynnika regulującego i na bieżąco, jednak w określonych odstępach czasowych (raczej większych) jako dodatkowa gałąź regulujaca system.

Samo monetyzowanie systemu w związku z przybywaniem dóbr - czyli ten główny czynnik regulujący - w społeczeństwie nie wystarcza, acz jest to podstawowa metoda regulacji systemu. Po pewnym czasie może się tworzyć jakaś tendencja, czyli dryf cen ku inflacji, lub deflacji.

Koszyk reprezentatywny ma przedstawiać towary, które są powszechnie znane, a technologia ich tworzenia w miarę prosta i jednakowa w wielu społecznościach sąsiedzkich, nie ulegająca już w zasadzie zmianom.

Ja na poczatek np dostrzegam następujace towary: Ziemniaki, zboże, bułka, jabłko, cukier, jajko, węgiel.
koszyk jest wymagany, bo np wyroby rolnicze i ich cena jest zakłócana przez urodaj pogodowy. Więc jeden towar nie może być wyznacznikiem stałości cen. Utrzymywanie stałości cen takiego czegoś jak koszyk wybranych towarów jest najlepszym wskaźnikiem braku inflacji.

Właśnie wtedy nikt w okresie wieloletnim nie odczuje, że jest okradany jak cena np ziemniaka, albo codziennej bułki, będzie zawsze niezmienna.

Nowoczesny zaś system regulacji pieniądza nie może opierać się na rozliczeniach rocznych PKB, jak to funkcjonuje obecnie. Regulacja powinna być robiona znacznie częściej. Najlepiej w odstepach takich w jakich jest przyjęte wykonywanie wypłat w zatrudnieniu się. Miesiac lub np tydzień.
Zaś roczne sprawozdania PKB mogą stanowić dodatkową gałąź regulacyjną jako uzupełnienie. No bo np mogą powstawać bieżące błędy z regulacji comiesięcznej i one byłyby wtedy dodatkowo korygowane.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ostrożny




Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 779
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:15, 29 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Erwin napisał:

Koszyk reprezentatywny ma przedstawiać towary, które są powszechnie znane, a technologia ich tworzenia w miarę prosta i jednakowa w wielu społecznościach sąsiedzkich, nie ulegająca już w zasadzie zmianom.

Ja na poczatek np dostrzegam następujace towary: Ziemniaki, zboże, bułka, jabłko, cukier, jajko, węgiel.


Dlaczego w koszyku nie mogą się znajdować podatki? Nie mówię tu o podatku WAT , a o np. podatku Belki , planowanym podatku katastralnym czy podobnych jest jeszcze więcej.

W krajach zachodnich podatek od nieruchomości w znacznym stopniu powoduje zubożenie społeczeństwa. Zakładam orientacyjnie, że jest to w granicach trzech pensji miesięcznych pojedynczego obywatela. Drugim takim potężnym kosztem jest kształcenie dzieci i medycyna.
Tutaj sposobów liczenia prawdziwych kosztów może być bardzo wiele i wynik zależy od tego kto go liczy.
Ceny towarów, które znajdują się w koszyku są bardzo często celowo manipulowane, a także dotowane. W ten sposób tworzy się fikcję, a prawdziwe koszty życia przesuwają się w innym kierunku. Dla mnie jest to wielka manipulacja.

.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:46, 30 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podatek to nie towar, tylko haracz. Jest to zło konieczne. Pamiętasz co mówił J.Korwin.M?
Państwo ma robić tylko nieodzowne niezbędne rzeczy. Głównie obronność kraju przed wrogiem z zewnątrz i wewnątrz. Ma zapewnić bezpieczeństwo dla obywateli, a reszta to już nie jest państwowa działka, tylko ludzkie sprawy do rozwiązywania przez ludzi, a nie "doradców życiowych" i przy okazji znajomych królika, jak powiedział o nich kiedyś Voltar".
A więc podatek taki, aby ludzie wiedzieli, że to co dają, to tylko na ich bezpieczeństwo.

Towary na bazę do utrzymywania stałości cen, mają być dobrane na tzw stałość technologii.
Jeśli zależy nam jeszcze na stałości cen miedzy państwami, to należy jeszcze uwzglednić prostotę produkcji, co nie wymaga specjalnych maszyn. Wszędzie podobnie hoduje sie np kury i dlatego wybrałem np jajko. Inne ceny będą się zmieniać, bo muszą, a wynika to z udoskonalania metod wytwarzania. Różne klasy spoleczne to samo wykonują innym nakładem wysiłku, bo wynika to z wiedzy i technologii.
Wszystko wynika stąd, że o wartości towaru decyduje wielkość ludzkiego trudu do jego wykonania.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
GOLDTRIP




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 106
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:36, 01 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kultura bez lichwy

Podstawą działania islamskich banków i innych instytucji finansowych są zasady bezpośrednio wynikające z Koranu i prawa szariatu. Islam, podobnie jak w początkowej fazie swego rozwoju czyniły to inne wielkie religie monoteistyczne: judaizm i chrześcijaństwo, zakazuje pobierania wszelkiego rodzaju odsetek od kapitału.

Koran, święta księga muzułmanów, zachęca do dokonywania transakcji i wymiany dóbr, głosząc „Bóg dozwolił handel, a zabronił lichwy” (Koran 2, 275). O ile żydzi i chrześcijanie po długich i trudnych rozważaniach zmienili zdanie na temat pobierania odsetek i dzisiaj nie mają wyrzutów sumienia z powodu otrzymywania lub płacenia godziwych odsetek, to muzułmanie nadal odrzucają oprocentowanie kapitału, nazywając je lichwą. W kulturze muzułmańskiej lichwa należy do najgorszych form wyzysku.

Zasady i produkty

Chociaż lichwa w pełnym znaczeniu tego słowa jest zabroniona, muzułmańscy uczeni na przestrzeni dziejów podejmowali próby złagodzenia tego zakazu. Już w średniowieczu wypracowano rozwiązania prawne, które pozwalały obejść obowiązujący zakaz pobierania odsetek. Dopuszczono mianowicie stosowanie tzw. podwójnej sprzedaży. Polegało to na tym, że osoba X pragnąca zaciągnąć pożyczkę od osoby Y, sprzedawała jej określony towar, za który otrzymywała potrzebną gotówkę. Następnie zaraz po tej transakcji odkupywała ten sam towar po nieco wyższej cenie, jednak nie płaciła od razu ustalonej sumy pieniędzy, lecz zapłata następowała w ratach w późniejszym terminie. Przedmiot transakcji stawał się przy tym zabezpieczeniem spłaty długu. Ta podwójna sprzedaż to nic innego jak uzyskanie pożyczki spłacanej później wraz z odsetkami. Była ona akceptowana przez prawo szariatu, ponieważ występowały w niej osoby, które były kupcami a nie bankierami.

Również we współczesnych systemach bankowych, szczególnie w świecie muzułmańskim, wypracowano wiele praktyk, które umożliwiają rezygnację z odsetek bankowych i jednocześnie w końcowym rozrachunku pozwalają uzyskać wyniki podobne do dochodów odsetkowych osiąganych przez tradycyjne banki. Należy przy tym pamiętać, że chociaż banki islamskie działają zgodnie z zasadami Koranu, nie są instytucjami religijnymi, lecz finansowymi nastawionymi na osiąganie zysków.

Koncepcja funkcjonowania banków zgodnie z prawem szariatu, a więc z pominięciem transakcji spekulacyjnych i lichwiarskich oraz zakazem finansowania przemysłu tytoniowego i spirytusowego, produkcji wieprzowiny, broni czy takich inwestycji jak kluby nocne i kasyna gry, powstała w połowie XIX wieku, a rozwinięta została w latach dwudziestych ostatniego stulecia.

Za pierwszy bank islamski na świecie uważa się utworzone w 1963 r. w Mit Ghmar Egipskie Towarzystwo Oszczędnościowe, które w latach 70. połączyło się z większym bankiem niestosującym odsetek – Nasser Social Bank. Towarzystwo jako typowa instytucja wiejska przyjmowało na zasadzie bezodsetkowej depozyty od rolników i drobnych przedsiębiorców, w oparciu o które udzielało kredytów na finansowanie małych przedsiębiorstw produkcyjnych i handlowych. Kredyty rzecz jasna również nie były oprocentowane. Towarzystwo partycypowało jedynie w zyskach kredytobiorców, a w razie wystąpienia u nich strat, także w stratach.

Od lat siedemdziesiątych XX wieku banki islamskie zaczęto tworzyć w wielu krajach arabskich oraz w Turcji, Pakistanie, Iranie, Bangladeszu, Malezji, Indonezji, Singapurze, a później także w Rosji i krajach rozwiniętych, w których występują większe enklawy ludności muzułmańskiej.

Generalnie banki islamskie są mniejsze niż tradycyjne banki, ale pod względem wykonywanych funkcji zbytnio się od nich nie różnią, koncentrując się na działalności depozytowej, finansowaniu przedsięwzięć prywatnych i komercyjnych oraz na rozliczaniu transakcji. Natomiast duże różnice istnieją w palecie oferowanych produktów i w organizacji przedsiębiorstwa bankowego.

2/3 środków udostępnianych przez banki islamskie kredytobiorcom trafia do nich za pośrednictwem produktu o nazwie murabahah. Jest to szczególna forma kredytu ratalnego, w której bank występuje jako pośrednik (zob. rys.). Produkt murabahah polega na tym, że bank nabywa najpierw dobro, które chce kupić nabywca, dokonując przy tym natychmiastowej płatności. Następnie bank sprzedaje je klientowi według kosztu zakupu, powiększonego o swoją marżę. Marżę banku ustala się na takim poziomie, aby pokrywała koszty administracyjne i koszty ryzyka ponoszone przez bank i zapewniała mu zysk.

Do czasu przekazania towaru klientowi, bank ponosi zań pełną odpowiedzialność. Następnie klient zaczyna dysponować dobrem, zobowiązując się do uregulowania w późniejszym terminie w ratach lub jednorazowo swoich zobowiązań wobec banku. Ważne jest przy tym, aby przedmiot transakcji istniał w momencie sprzedaży i był własnością sprzedającego, a cena była definitywnie uzgodniona i nie podlegała zmianie.

Drugą popularną formą finansowania przez banki projektów inwestycyjnych klientów (kapitałobiorców) jest mudarabah. Jest to kontrakt finansowy zawarty między bankiem a kapitałobiorcą zarządzającym spółką. Bank zapewnia kapitał na finansowanie projektu w zamian za udział w zyskach, ale w razie wystąpienia straty musi ją pokryć z własnych środków.

O finansach osobistych wiemy wszystko. Wejdź na www.bankier.pl/finanse i skorzystaj z naszego doswiadczenia.
Podobny charakter ma musharakah, z tą różnicą, że tutaj wszystkie zaangażowane w projekcie podmioty stawiają do dyspozycji potrzebny kapitał i uczestniczą w zarządzaniu. Wypracowany zysk następnie dzielą między siebie lub pokrywają straty, jeśli także wystąpią, proporcjonalnie do wniesionego kapitału.

Znanym produktem banków islamskich jest również ijarah, który jest podobny do leasingu operacyjnego i często stosowany do finansowania zakupu samochodów osobowych. Ijarah polega na tym, że bank kupuje dany obiekt (np. samochód) i oddaje go w użytkowanie leasingobiorcy w zamian za uiszczanie przez niego uzgodnionych płatności ratalnych. Te w przeciwieństwie do musharakah mogą zmieniać się w trakcie okresu eksploatacji.

O ile leasing operacyjny nie budzi zastrzeżeń natury religijnej u muzułmanów, to leasing finansowy może być zaakceptowany dopiero po spełnieniu kilku warunków:

-leasingodawca musi ponosić ryzyko związane z leasingiem jako rzeczywisty właściciel przedmiotu,
-płatności leasingowe nie mogą się rozpocząć przed wejściem w posiadanie przedmiotu przez leasingobiorcę i nie powinny wychodzić poza możliwy okres eksploatacji przedmiotu przekazanego w leasing,
-za wszystkie wady produkcyjne i uszkodzenia przedmiotu oddanego w leasing w trakcie eksploatacji odpowiedzialność musi ponosić leasingodawca.

Ijarah stosuje się także przy finansowaniu nieruchomości mieszkaniowych. Transakcja ta przebiega w następujący sposób:

-klient wybiera na rynku nieruchomość i uzgadnia jej cenę;
-bank zakupuje wskazaną nieruchomość ze swoich środków i oddaje ją w użytkowanie klientowi;
-klient spłaca bankowi przez 15 lub więcej lat całą należność w stałych ratach;
-nieruchomość zapisana jest w księdze wieczystej na nazwisko klienta i jest w niej wypis o prawie banku do niej jako zastawie pożyczki;
-klient płaci bankowi czynsz za korzystanie z nieruchomości;
-czynsz uwzględnia stopień spłaty kredytu zaciągniętego na nieruchomości;
-klient może wykupić całą nieruchomość w dowolnym czasie.

Instrumenty finansowe oferowane przez banki islamskie mają charakter udziałowy i z natury rzeczy obarczone są dużym ryzykiem. Przypominają one akcje oraz udziały w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością bądź udziały w funduszach inwestycyjnych. W krajach islamskich tworzone są też substytuty papierów dłużnych w postaci sukuk, emitowanych także przez rządy krajów muzułmańskich.
Banki islamskie przyjmują depozyty, od których zgodnie z zasadą szariatu nie wypłacają odsetek. Jedną z form oszczędzania w bankach islamskich jest amana. Są to zwracane na żądanie klientów depozyty, które klienci przechowują w banku ze względów bezpieczeństwa. Choć bank nie wypłaca od nich odsetek, może wykorzystywać je do finansowania różnych projektów. W celu zachęcenia klientów do przechowywania swoich środków w bankach islamskich instytucje te stosują zachęty w postaci różnych nagród dla deponentów. Deponenci mogą też otrzymać od banku krótkoterminowe nieoprocentowane pożyczki, pokrywając przy tym bankowi jedynie koszty administracyjne związane z ich udzieleniem.

Osobom znajdującym się w bardzo trudnej sytuacji materialnej banki islamskie mogą udzielać pożyczek praktycznie bez opłat (co najwyżej pobierane są drobne opłaty na pokrycie kosztów administracyjnych). Chodzi tutaj o pożyczki osobiste, zdrowotne i pożyczki na cele edukacyjne. Zwrot takiej pożyczki następuje dopiero wtedy, gdy pożyczkobiorca jest w stanie ją spłacić.

Ekspansja

Bankowość islamska od kilkunastu lat odnotowuje wysoką dynamikę wzrostu. W latach 1995-2007 aktywa wszystkich banków islamskich zwiększały się w tempie 10-15 proc. rocznie i w 2005 r. przekroczyły 300 mld dol. W 2005 r. we wszystkich regionach świata, gdzie występują większe skupiska muzułmanów, funkcjonowało ponad 300 banków islamskich oferujących produkty odpowiadające zasadom określonym w Koranie i prawie szariatu. Banki islamskie zyskują coraz większą akceptację i uznanie w krajach muzułmańskich. Wychodzą też ze swoją ofertą na rynki krajów wysoko rozwiniętych, stając się integralną częścią globalnego systemu finansowego.

W krajach muzułmańskich istnieją zarówno banki, które oferują wyłącznie produkty bankowości islamskiej, jak i tradycyjne banki, które dodatkowo otworzyły departamenty bankowości islamskiej. Trzecią grupę instytucji bankowych, mających w swej ofercie produkty islamskie, tworzą spółki zależne wielkich światowych koncernów finansowych, jak np. Citi Islamic Investment Bank czy HSBC Amannah Finance.

Stosunkowo nowym zjawiskiem jest oferowanie produktów bankowości islamskiej w Europie Zachodniej, przez banki arabskie lub duże światowe koncerny finansowe mieszkającym tam wyznawcom Mahometa (szczególnie w Wielkiej Brytanii i Szwajcarii). Banki te zatrudniają w swoich placówkach personel znający język arabski i specjalistów od prawa szariatu.

Cechą charakterystyczną banków islamskich jest istnienie w nich Rady Nadzorczej Szariatu, która stoi na straży przestrzegania przez te instytucje zasad islamskiego prawa. Skupia ona uczonych w dziedzinie religii muzułmańskiej. Jest w pełni niezależna i do jej kompetencji należy zatwierdzanie decyzji podjętych przez najwyższe organy banku, w tym także dotyczących wprowadzenia na rynek nowych produktów depozytowych lokacyjnych i instrumentów finansowania projektów inwestycyjnych.

prof. Eugeniusz Gostomski

źródło: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kultura-bez-lichwy-2053998.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:37, 01 Gru '09   Temat postu: Pan sugerujesz , że tylko islam sie z kumdlił? Odpowiedz z cytatem

GOLDTRIP napisał:
Kultura bez lichwy

Podstawą działania islamskich banków i innych instytucji finansowych są zasady bezpośrednio wynikające z Koranu i prawa szariatu. Islam, podobnie jak w początkowej fazie swego rozwoju czyniły to inne wielkie religie monoteistyczne: judaizm i chrześcijaństwo, zakazuje pobierania wszelkiego rodzaju odsetek od kapitału.

K
źródło: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kultura-bez-lichwy-2053998.html


Pan sugerujesz , że tylko islam sie nie zkur....skumdlił?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:20, 01 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

GOLDTRIP napisał:
...Ta podwójna sprzedaż to nic innego jak uzyskanie pożyczki spłacanej później wraz z odsetkami. Była ona akceptowana przez prawo szariatu, ponieważ występowały w niej osoby, które były kupcami a nie bankierami.


Nic nowego i odkrywczego. W moim projekcie jest to po prostu Bank pośrednictwa (to moja nomenklatura miałem też wersję Biuro pośrednictwa). Ta sama filozofia co u muzułmanów podwójna sprzedaż, wykonana jednak wprost na pieniądzu bez przesuwania przestrzennego przedmiotu z rak do rąk. Przychodzi do banku pośrednictwa dwóch gości. Jeden przekazuje pieniądze drugiemu w obecności pracownika banku. Bank rejestruje i spisuje umowę tej pożyczki na procent i zapewnia prawną opiekę i nadzór nad umową. Pobiera co najwyżej opłatę skarbową od umowy.

GOLDTRIP napisał:
Bóg dozwolił handel, a zabronił lichwy” (Koran 2, 275).


Nadzorca Allach czyli właściwie Lucyfer jako przefarbowany lis, może się walić ze swoimi pomysłami co do handlu i lichwy.

Jak taki cwany do ustalania zasad handlu, który wynika z ograniczeń człowieka, że człowiek sam nie jest w stanie zrobić wszystkiego ze względu na ograniczenia konstruktorskie od Allacha, to powinien lisior pomyśleć o tym wczesniej, a nie wpierniczać się ze swoimi pomysłami co do ludzkiego handlu, czyli społecznego podziału pracy.
Skoro nie pomyślał zawczasu, to niech się teraz wali na pysk. Ma wadę w projekcie i niech się jeszcze czegoś nauczy od zdolniejszych ludzi.
Dozwolił handel ładne sobie! Ha ha. Nadzorczy kierownik od siedmiu boleści.

Mógł lepiej zabronić handlu. Byłoby wtedy najsprawiedliwiej, za to każdemu dać tak zaprogramowaną zdolną własną mózgownicę, że zrobiłby sobie wszystko sam bez niczyjej towarzyskiej pomocy. Społeczny podział pracy może się iść wtedy walić. Byłby zbędny.

Brak lichwy to gloryfikacja leni i niezdolnych osłów żerujących na twórczej reszcie społeczności. Pieniądz to miernik wartości przedmiotów i zarazem pracy ludzkiej w nim zawartej.
Jak korzysta się z czyjegoś, a nie własnego środka produkcji (to też przedmiot z wartością) pożyczajac go sobie, to po jego oddaniu właścicielowi, jest on najcześciej już nieco zużyty. Wypada więc to naprawić w własnym zakresie przed oddaniem go właścicielowi, lub oddać równowartość tego zużycia w formie pieniądza.

Z pieniądzem więc jest tak samo analogicznie, ale do zrozumienia tego potrzeba inteligencji, której brakuje cywilizacji islamskiej, co przejawia się nie tylko w bankowości, ale w wielu aspektach. Przypomnę tu choćby muzułmańskie odcinanie ucinaczkami dziewczęcego instrumentu.

Pożyczony pieniądz, musi być oddany z pewną nawiązką, tak jak ten pożyczony środek produkcji.
Allach niedopatrzył. No ale to właściwie jest celowe lisie oszukańcze zagranie, aby zakłócać sprawiedliwość.

GOLDTRIP napisał:
Ekspansja

Bankowość islamska od kilkunastu lat odnotowuje wysoką dynamikę wzrostu.


Rany boskie!
Przecież to iluminacka zmyłka. Nie dość, że pieniądz dalej w tych samych rękach bankierskich, to dla właścicieli kont tym razem z opcja zero %.

GOLDTRIP, ten gościu prof. Eugeniusz Gostomski,któregoś tak obficie zacytował, to jakiś chyba okaz agentury iluminackiej z arabskich włości.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
fop




Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 235
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:56, 02 Gru '09   Temat postu: ??? Odpowiedz z cytatem

Tak się zastanawiam co wy wypisujecie.

Teoretyzowanie na temat ekonomii jest fajne i przyjemne gdy robimy to na z góry określonym systemie i w pewnym uproszczeniu.

Jak można próbować coś zmieniać w momencie gdy nie znamy nawet punktu wyjścia. Nie ma w tej chwili takiego opracowania na świecie, które jasno identyfikuje realne problemy systemu gospodarczego ze 100% skutecznością. Poznamy je za 20 lat. To po pierwsze.

Po drugie przeanalizujcie sobie różne udane drogi do gospodarczego boomu. Np. Japonii po II wojnie światowej, łącznie z problemami dekady lat 90-tych. Mnogość historycznej przypadkowości jest uderzająca, teoria chaosu Wink jak to przeskoczycie - każda zmiana jednego z elementów w systemie na pewnym etapie wielokierunkowych powiązań jest zbyt nieprzewidywalna by można przewidzieć jej realne skutki. A gdzie tu cały system zmieniać.

Świat to też ludzie, jak wyeliminować błąd czynnika ludzkiego.

Pamiętajmy, że system gospodarczy czy ekonomiczny jakkolwiek tego nie nazywać jest tylko podsystemem lub system podrzędnym wobec systemu ekonomiczno - społecznego.

Banki bez lichwy = świat bez rozwoju. Jak wyobrażacie sobie tworzenie kapitału inwestycyjnego lub jeżeli zakładacie, że jest niepotrzebny, jak w takim razie ma wyglądać rozwój.

Błagam nie piszcie w sprawach ekonomii o Bogu Allachu i innych utopijnych ideach Wink

Nie piszcie też jak dobrze radzą sobie kraje islamskie bo nie radzą sobie i tyle. Nie radzą sobie już od setek lat na marginesie. Ciekawy był przypadek Iranu 30 lat temu. Niektórzy przepowiadali, iż stanie się 4 potęgą gospodarczą świata no ale nie został.

Problemy współczesnego świata (te ekonomiczne) to głównie złodziejstwo, manipulacja polityczna (no niestety), zmiękczanie przepisów rynku finansowego, sprężenia zwrotne w procesie globalizacji i inne wynikające bardziej z niedowładu społecznego.

W sprawie inflacji. Pomysły na koszyk jakiś tam produktów mogą się utrzymać co najwyżej krótkookresowo i byłbym tu ostrożny gdyż takie siłowe dławienie inflacji to po prostu typowe schładzanie gospodarki. Nie ma tu jednego wzorca, do cholery nie można przyjąć takich samych założeń w w walce z inflacją w krajach rozwiniętych, rozwijających się czy zacofanych. To zupełnie inne mechanizmy i potrzeby.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ostrożny




Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 779
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:47, 02 Gru '09   Temat postu: Re: ??? Odpowiedz z cytatem

fop napisał:


Banki bez lichwy = świat bez rozwoju. Jak wyobrażacie sobie tworzenie kapitału inwestycyjnego lub jeżeli zakładacie, że jest niepotrzebny, jak w takim razie ma wyglądać rozwój.

Problemy współczesnego świata (te ekonomiczne) to głównie złodziejstwo, manipulacja polityczna (no niestety), zmiękczanie przepisów rynku finansowego, sprężenia zwrotne w procesie globalizacji i inne wynikające bardziej z niedowładu społecznego.

.


Kto powiedział, że to ma być rozwój na zasadzie " po trupach do celu" . Gdzie jak piszesz szerzy się złodziejstwo i manipulacja polityczna. Inaczej to się nazywa " pogoń szczurów". Właśnie w tej chwili to mamy i o to chodzi żeby od tego odejść.
Lichwa = Niewolnictwo
.
.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:03, 03 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ostrożny napisał:
Lichwa = Niewolnictwo


Ta formułka wymaga uściślenia, bo nie każda lichwa kreuje inflację.

lichwa na korzyść ludzi z poza systemu podziału pracy = niewolnictwo

Przy braku dewastatorów w systemie podziału pracy pojawiających się z zewnątrz,

Lichwa wzgledem ludzi wewnątrz systemu podziału pracy = Narzędzie pomocnicze, dające obustronne korzyści

Np:
siewnik = pieniądze

Pożyczam siewnik od sąsiada, bo chcę szybciej zasiać pole. Pechowo mi napierniczył przy siewce. Zreperowałem (narobiłem się i dopłaciłem przy tym do tego) nie mogłem oddać zepsutego, bo to byłoby nieładnie.
Oddałem więc siewnik z dodatkową lichwą. Siewnik w stanie oddanym ma wiekszą wartość. Został wyremontowany, i nie przez właściciela, ale przez tego co pożyczył.

Tak właśnie działa lichwa w systemie zamkniętym, tzn wsród ludzi udzielających sobie wzajemnej pomocy, czyli działających w społecznym podziale pracy.

Jakby był ktoś z poza systemu co nie świadczy wzajemnie pracy na potrzeby systemu, to pożycza ten siewnik i oddaje go w stanie uszkodzonym. Tacy z poza systemu nigdy nie udzielają się z pracą w system, ale żyją na systemie pasożytniczo. Właśnie tymi z zewnątrz systemu w odniesieniu do społecznego podziału pracy są bankierzy.

Niewolnictwo to nierówny podział pracy. Brak sprawiedliwości w takim podziale. Ludzie się narobili, a tu pojawił się ktoś z poza środowiska, co nic nie pracował i zgarnął ich pracę i te ich efekty pracy. Jest to podkradanie, czy podbieranie czyjegoś wysiłku. System jest nieuszczelniony i wchodzacy z poza systemu właśnie odbierają dzieła społecznego podziału pracy. Ci z zewnątrz mają do tego narzędzie. System swojego pieniądza z kreacją procentową. Pilnują bardzo starannie, aby nim nie zarządzali ci co są w systemie podziału pracy. Czyli ci co pracują.
Wprowadzając lichwę co kreuje inflację, mają narzędzie do okradania ludzi w systemie.
Gdyby lichwa działała bez ludzi z poza systemu, to koszty oprocentowania przerzucone są na tego co pożyczył i oddać on musi je ze swoich zbiorów. Albo finansowych, albo wysilkiem swojej pracy, co na jedno w sumie wychodzi.
Lichwa wówczas stwarza możliwość awaryjnego nabycia dóbr, jeśli jest się niecierpliwym, lub zaszła taka konieczność. A to jest właśnie doskonałość systemu związanego z taką lichwą.

Chyba założę jakiś konkretny wątek o prawidłowym i naukowym systemie pieniądza z lichwą, bo jakaś totalna niewiedza panuje, a wszyscy są zamajaczeni tą islamską bankowością. Mam już na tyle wiedzy, że mogę to przystępnie i po kolei napisać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:24, 07 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie na świeżo dopracowałem podstawy teoretyczne do nadążnej regulacji równowagi rynku pienieżnego w swoim blogu, który już od dość dawna prowadzę. Wszystko tam nabiera dopiero rozpędu. Ostatni wpis o regulatorach jest w sumie najistotniejszy i najciekawszy. Jest to po prostu szczegołowa propozycja na sterowanie równowagą pieniężną i spełnia ona prawa Douglasa.

http://www.projektcredo.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=46&t=100
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona: 1, 2   » 
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Banki bez bankierów i odsetek
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile