symulacja nowczesnej wojny totalnej

absolutarianin

Wyobraźcie sobie, że idziecie rano do pracy, podchodzicie do bankomatu i nie możecie wybrać pieniędzy. Idziecie do drugiego, ale tu też bez efektu. Trzeci - rezygnujecie. W pracy przeglądając poranną pocztę i onet dowiadujecie się, że znaleźliśmy się w stanie wojny z na przykład Niemcami, albo Rosją. Dokładniej oni nam ją wypowiedzieli przez jakiś incydent, wypowiedź, o którym coś tam słyszeliście, ale nie wiecie o co dokładnie chodziło. Gadające głowy Tusk, Kaczyński, prymas, Rydzyk uspokajają, że wszystko jest pod kontrolą, dyplomaci są na etapie zażegnania konfliktu i żeby nie wzbudzać paniki tymczasowo (do końca tygodnia) wstrzymano wypłaty gotówki z wszystkich kont bankowych w kraju.
W pracy panuje nerwowa atmosfera, żarciki ze strony jednych, ale czuć strach i dezorientację od drugich. Na ulicach zaczyna się bieganina.
Wasza sytuacja jest kiepska. Mieszkacie w dużym mieście, z dala od rodziny. W portfelu macie 300zł. Coś tam w lodówce. Wprawdzie macie niewielkie oszczędności, ale częściowo na RORze, reszta w papierach wartościowych, których rzecz jasna nie możecie teraz w żaden sposób upłynnić, bo notowania na GPW wstrzymane, a w waszym okienku logowania do banku - czerwony prostokącik. Zresztą nawet gdybyście je wybrali z banku, starczyło by może w porywach na hotel na tydzień, bilet lotniczy dla dwóch osób i bardzo skromnego żarcia na miesiąc. Oczywiście z pobliskiego lotniska nie odleciał dzisiaj żaden samolot, a wy zagranicą macie tylko ciotkę w Ameryce, której już nawet nie pamiętacie z wyglądu i w dodatku nie macie jej adresu. Plus jakichś znajomych w UK, ale nie za bardzo macie pomysł jak się tam dostać, tym bardziej, że agresor (powiedzmy Niemcy) stoi wam na drodze.
Poza tym dwie obrączki, wynajęte mieszkanie (albo kupione świeżo na kredyt) w którym stoi wasz komp, gitara, w szafie trochę ciuchów, plecak i trochę sprzętu turystycznego, jakiś namiot. Samochód akurat jest w naprawie. Być może macie coś jeszcze wartościowego, być może macie trzyletnie dziecko, psa.
Przed marketem zaczyna się tworzyć gigantyczna kolejka, ludzie się kłócą. Jest zima, ale nie jakaś sroga.
Policja kontroluje ze wzmożoną aktywnością miasto i na razie tylko odradza opuszczać swoje domy. Można się zresztą domyślić, że przekroczenie granicy jest poważnie utrudnione zarówno przez władze jak i tworzące się wszędzie korki.
Dodajmy jeszcze, że wasza praca nie jest tym, co w czasie wojny jest niezbędne do życia, więc prawdopodobnie firma niebawem zostanie zamknięta. Załóżmy, że handlujecie jakimiś detalami do maszyn rolniczych, lub pracujecie w papierkach w jakiejś hurtowni sprzedającej inne badziewie.
Banki są pozamykane od środka, chociaż widać że przebywają w nich ludzie. Policja odgania natrętnych klientów dobijających się do drzwi. Myśleliście w pierwszej myśli, żeby zwiewać, bo niewiele was tu trzyma, ale waszym podstawowym problemem jest brak w tej danej chwili gotówki.
Co robicie?

davidoski

Nieźle to opisałeś, pasuje jak ulał do sytuacji większości ludzi w takim momencie. Prawdę powiedziawszy nikt dobrze nie wie co by wtedy zrobił. Teraz może ci się wydawać, że to i tamto, ale w takiej sytuacji zrobisz zapewne coś zupełnie innego. Nie da się przewidzieć swojego zachowania w ekstremalnych sytuacjach. Myślę, że najlepiej byłoby uciekać z miasta w bardziej oddalone od tłumu tereny, na wieś, do lasu, gdziekolwiek byle z dala od miasta. Paradoksalnie pogardzana w mieście wieś jest w takiej sytuacji najlepiej przygotowana do przetrwania ze względu na własne zapasy żywności. Problem w tym, że pojawiłyby się zapewne szybko rabunki zgłodniałych i zdesperowanych band przybyłych z miast. Czarno to widzę...

Zero

Są tak naprawdę 3 możliwości, reszta to szczegóły:
1) Udanie się w kierunku wprost proporcjonalnie odwrotnym do miejsca w którym znajduje się państwo agresora (czyli w wypadku ataku Rosji - Niemcy i vice versa, ewentualnie Czechy/ Słowacja/ Skandynawia, ta ostatnia tylko, jeżeli mieszkamy w pobliżu morza i mamy dostęp do jakiejś łodzi).
2) Zostanie na miejscu i liczenie na to, że "jakoś to będzie"
3) Zgłoszenie się do wojska lub jakichś innych służb mundurowych

Ja najprawdopodobniej wybrałbym rozwiązanie pierwsze lub drugie, zależałoby to od okoliczności, swoją drogą imho znacznie bardziej prawdopodobny jest atak Rosji, z Niemcami w końcu jesteśmy w sojuszu, musiałoby stać się coś naprawdę nieprzewidzianego, żeby z dnia na dzień wypowiedzieli nam wojnę, w normalnych warunkach na pewno byłoby dużo ostrzeżeń i raczej starczyłoby czasu, żeby się jako-tako przygotować, z kolei Ruskom mogą różne rzeczy do głowy przyjść, więc i szanse na przygotowanie się mniejsze.

Al Kohol

dobry post, kiepska ankieta. wiekszosc piszacych tutaj z pewnoscia mieszka w miastach wiec automatycznie jest to ich problem. odpowiedzi w ankiecie powinny bardziej dotyczyc prob rozwiazania problemu, niz skupiania sie na ustaleniu jaki procent forumowiczow sie z nim identyfikuje. czyli odpowiedzi mogly by byc nastepujace: "uciekasz z miasta", "robisz zapasy zywnosci", "dzwonisz po kumplach i zakladacie gang" itd itp

goldbug

Ten sam post był dzisiaj na onecie?

Janiekowalsk

Co jest , wszyscy już spierdolili na łodziach do Szwecji ?
Ja zostaje nigdzie się nie wybieram muszę tylko zamówić na Allegro flagę Nowo-Rosyjską Wink

PS.Polską też posiadam gdyby ktoś się pytał a Niemieckiej ,Unijnej lub banderowskiej nie planuję zakupić tym bardziej Amerykańskiej czy innej z Gwiazdą ...Nic nie poradzę że bliższe mi Standardy Rosyjskie niż Europejskie sorry Gejropejskie..

A w ogóle to fajne podanie absolutarianin Wink

_________________
Gaza Strefa śmierci

de93ial

To: viewpost.php?p=272724
Z mniejszymi lub większymi modyfikacjami, zależnie od aktualnej sytuacji.

Aloha!
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

King Crimson

Dobry odkopek, choć z deka nieświeży Smile

A post nr1 bardzo fajnie opisany.

Janiekowalsk

Na Losy ziemi jest informacja że ...

"Obywatele Federacji Rosyjskiej mogą od wtorku wejść w posiadanie broni palnej i wykorzystywać ostrą amunicję „w celu samoobrony”.

http://losyziemi.pl/rosja-pistolety-dla-.....zezwolenia

W mediach o tym cisza ...
_________________
Gaza Strefa śmierci

King Crimson

Potwierdzone info? Jeśli tak to ruskie mają łeb i konkretne reakcje Smile

Chociaż znając ich porywczość to mogą się chłopaki powystrzelać wzajemnie o przysłowiową pietruszkę z sąsiadem.