LSD - Loża Skrajnie Demokratyczna

METATRON

Jestem zupełnie nowy na tym forum – ale nie nowy w temacie – i powiem krótko:
DOŚĆ GADANIA, BIERZEMY SIĘ DO ROBOTY !!!

Nadchodzi szansa, żeby coś zrobić. Prawdziwa szansa.
Zanim przedstawię moje stanowisko, muszę najpierw trochę się nagadać, ale chyba nic w tym złego.
Naprawdę trudno Mi jest się przedstawić – było by to bardzo długie i dla większości niezrozumiałe. Powiem w skrócie, że jestem „renegatem”, kimś, kto się zbuntował i zerwał z łańcucha.

Nieważne, skoncentruje się na istocie sprawy.

SPIS TREŚCI
Wstęp
I. Organizacja
II. Struktura
III. Centrala

WSTĘP.
Po pierwsze. Mamy teraz znakomity czas na to, żeby zaatakować System. Przede wszystkim właśnie zachodzą błyskawiczne przemiany społeczne, które Systemowi wyrwały się z pod kontroli. Głównym elementem sprzyjającym tym przemianom jest rozwój komunikacji elektronicznej, który napędza aktywność jednostek. Jak nagle miliony ludzi zaczęły wrzucać do internetu różne informacje – to zrobił się chaos, ocean informacji, który trudno ogarnąć. Dlatego teraz System mocno pracuję nad „ogarnianiem” internetu. I bez problemu to ogarnie.. – jeśli ktoś tego nie wykorzysta. My to możemy wykorzystać. W jakim stopniu to zależy od Nas.

Po drugie, paradoksalnie Polska jest znakomitym terenem do rozwoju „ruchów wolnościowych” i to z różnych powodów. Nie będę się tu rozpisywał, wspomnę jedynie, że nie chodzi tylko o walkę narodu z okupacją ZSRR ale o całą tradycję walki o wolność – 120 lat zaborów, powstania i tak dalej. Następny temat: niektórzy kurwą tu na służby mundurowe, a prawda jest taka, że w Polskich „Służbach” trwa właśnie wewnętrzna wojna. Układ się sypie, do głosu doszły nowe pokolenia oficerów, wśród których też są ludzie „myślący”, którzy zaczęli się sprzeciwiać – i okazało się, że jest ich bardzo wielu. Ale w mediach nikt o tym nie mówi. Kto wie, może System ich uciszy, a może nie. Myślę, że System nie da rady ich uciszyć (!!!), Tu jest Polska, bardzo osobliwa forma Słowiańskiej Mentalności…

Po trzecie, ktoś tu wspomniał, że nie jesteśmy anonimowi pisząc cokolwiek w internecie. To 100% prawda – ale właśnie to może być naszą bronią. Mało tego, ten portal jak i inne jest „monitorowany” – i nie dlatego, że ktoś planuje wszystkich wyłapać i zamordować, tylko dlatego, że to są rutynowe procedury „organów bezpieczeństwa państwa”. I co z tego? Niektórzy z oficerów przeglądających te strony utożsamia się z tym co jest tu napisane i choć oficjalnie nie mogą się do tego przyznać – to są po Naszej stronie. My nie mamy złych intencji. Przeciwnie, walka z Systemem to walka o Prawa Człowieka, Wolność, Demokrację i wszystko co dobre. Więc zgodnie z Konstytucją RP i obowiązującymi Ustawami, Służby mają obowiązek Nas chronić a nie atakować – Nas przedstawicieli demokratycznego społeczeństwa Niepodległej Polski. Każde działanie służb przeciw Nam, niezgodne z Prawem Polskim, jest przestępstwem i może być w przyszłości ścigane. To już nie jest PRL. I wielu oficerów to ludzie z poczuciem dumy i godności oficerskiej i wkurwia ich to, jak ktoś próbuje im narzucać co mają robić – wbrew ich przekonaniom. Na prawde pod tym względem nie jest źle.

Nie ma się czego bać. Strach ma wielkie oczy. Nic Nam nie zrobią, więc to, że nie jesteśmy anonimowi nie ma żadnego znaczenia. To Magnaci mają teraz z tym problem, bo Służby zaczynają stawiać im opór.
Konkluzja jest taka, że Mamy „parasol” nad sobą.

Teraz przechodzę do rzeczy.

I. Organizacja

Żeby zacząć wywierać realny wpływ na „rzeczywistość społeczną”, trzeba się zorganizować.

I tu jest pierwszy hak, na który nie wolno dać się złapać. W polskim prawie zabronione jest istnienie a nawet samo tworzenie organizacji o charakterze rewolucyjnym. Więc na samym początku, trzeba wyraźnie podkreślić „pokojowy” charakter tworzonej organizacji – i to, że naszym celem nie jest obalanie ustroju demokratycznego, a przeciwnie, My pragniemy prawdziwej demokracji, wolnej od zakulisowej władzy. Bez wyraźnego zaznaczenia tej sprawy Ja nie wchodzę do żadnego projektu.

Jedynym prawdziwym atakiem na System jest stworzenie nowej partii politycznej. I doskonale sobie wyobrażam, że cała masa osób czytających ten tekst w tym momencie zaczyna się śmiać, protestować, szydzić sobie z tego pomysłu. I ja nie mam zamiaru przekonywać nikogo. Ale ja nie mówię o kolejnej skorumpowanej strukturze, tylko właśnie o partii stworzonej przez ludzi takich jak MY.

To jest realna szansa na stopniowe i rozsądne zaistnienie w przestrzeni społecznej.
Mogli byśmy opracować formułę, „konstytucję” prawdziwie demokratycznej partii. Opracować mechanizmy demokratycznego wybierania władz, partii. Pilnowanie cały czas przejrzystości działania.

W 2000 roku, kiedy byłem studentem, wymyśliłem z kolegą projekt, „partii”, której elektorat stanowili by palacze zioła. Projekt wprawdzie nie doszedł do skutku, Wink

ale wtedy wymyśliłem nazwę:

„Loża Skrajnie Demokratyczna” – i zastrzegam sobie prawa autorskie do tej nazwy!

II. Struktura.

Jak się zbierze 5 osób i chcą wspólnie coś zrobić, to nie potrzebują się organizować w strukturę. Ale jak się zbierze 5000 osób, to bez zorganizowania się w strukturę nic nie zrobią.

I tu jest klucz. Choć istniejące prawo daje duże przywileje strukturom społecznym (prawo tworzenia stowarzyszeń wpisane w Konstytucjię RP), to w praktyce System uniemożliwia tworzenie takich struktur osobą z poza Systemu. Bez dużego kapitału się nie przebijesz – jeśli udowodnimy, że bez dużego kapitału potrafimy stworzyć strukturę, to będzie prawdziwy sukces.

III. Centrala.

Struktura musi mieć zarząd – ale na tym polega problem, że jak dasz komuś władzę to mu odbija, zaczyna czuć się ważny i zaczyna innych traktować jak gorszych. Na tym opiera się System. My musimy to zdywersyfikować. Tak trzeba opracować struktury i sposób wybierania reprezentantów, żeby było to maksymalnie demokratyczne i przejrzyste.
W polskim filmie „Stara Baśń” fajnie jest pokazany problem ze zorganizowaniem się. Jak Rody spotykają się na wiecu, żeby się zjednoczyć przeciw Księciowi – to jest wszystko super, dokąd nie trzeba wybrać tych, którzy będą przewodzić. Tu się zaczyna kiła, bo każdy ma ambicje do władzy i każdy chce rządzić. I się zaczyna walka o władzę, kto jest ważniejszy – i dupa sałata, nie potrafią się dogadać. Bez zorganizowania się idą na Księcia i dostają łomot. Dopiero później po „bolesnej lekcji”, jak rzeczywistość zweryfikowała ich działania, tworzą strukturę i wybierają „dziesiętników” i „setników” według doświadczenia w walce, a nie według pozycji sopłecznej. Wiem, że to tylko film, ale znakomicie ilustruje on rzeczywistość. Żeby obalić tyrana trzeba się zorganizować w jedną, sprawnie działającą strukturę. I trzeba się wyrzec ambicji zostania „królem wszechświata i okolic”.

Tak jak pisałem wcześniej: współczesna Polska – to jest miejsce, w którym „To” może się udać.

Moja propozycja jest krótka: zaczynamy tu na tym forum budować nowe struktury – uda się, jak nie za rok to za pięć, ale się uda. Defetystów nie potrzebujemy. Potrzebujemy współpracy. Trzeba wspólnie opracować struktury i sformułować status. Jak okaże się, że jest tu choć 10 osób, które naprawdę potrafią działać, to jest to już mała Armia.

Co Wy na to?

Kim jestem?
Nazywam się Bartosz Karpiński, mam 33 lata i przez długie lata zajmowałem się tym, na czym opiera się System – jego „Mentalną Centralą”.

Zastanawialiście się kiedyś jaką wiedzę ukrywają Wolnomularze? Co odsłaniają swoim członkom w kolejnych rytuałach inicjujących kolejne poziomy wtajemniczenia?

Ja poświęciłem temu całe swoje życie – i powiem Wam jedno: tej wiedzy Wam brakuje i czekaliście na Mnie…. Dzięki tej wiedzy można naprawdę zaatakować System.

Na początek rzućcie okiem na to:
www.imperiumboskichumyslow.pl

Pozdrawiam,
METATRON

METATRON

Jak już zacząłem to jadę dalej.

Teraz przedstawię temat, który jest prawdziwa tajemnicą Systemu.
Ja dowiedziałem się o tym na wykładach prof. Zdzisława Augustynka z Filozofii Nauki w końcu lat 90.

Pomyślcie:
Mózg człowieka, podobnie jak cały system nerwowy, jest urządzeniem elektrycznym. Przez neurony przepływają impulsy elektryczne, które za pośrednictwem reakcji bio-chemicznych przechodzą do innych neuronów. Mózg wytwarza pole elektromagnetyczne o charakterystycznych częstotliwościach. To nie jest żadna tajemnica, pole to badane jest w badaniu EEG.

Pytam więc: czy nikt do tej pory nie badał wpływu pola elektromagnetycznego mózgu jednego człowieka na pole elektromagnetyczne drugiego człowieka. Przecież wiemy jak potężne możliwości to daje – wystarczy wziąć do ręki iPhona! A mózg ludzki, najbardziej skomplikowana na tej planecie struktura – nie wykorzystuje swojego pola?

Tylko naiwny niewolnik systemu może sądzić, że współczesne imperia tego nie badały.
Jak myślicie, dlaczego nic nie wiemy o tych badaniach?

Takie badania – zgodnie z tym co mówił prof. Augustynek, Armia Amerykańska prowadziła już w latach 60’ – wyniki tych badań są ściśle tajne.

A teraz dalej. Według moich informacji, pole elektromagnetyczne mózgu ludzkiego wchodzi w interakcje z polem elektromagnetycznym Ziemi.

My wszyscy – cała Ludzkość, żyjemy w jednym wielkim polu elektromagnetycznym, które jest nośnikiem „Świadomości Zbiorowej”, nazywanej też Noosferą.
To nie jest żadna ezoteryka – to są fakty, to jest FIZYKA.

Badania nad Noosferą prowadzą dalej...

METATRON

Ktoś mi napisał w mailu, że tu nie ma rewolucjonistów i że nie mam tu czego szukać. Nie będę odpisywał na maile osób, które albo czytają nieuważnie, albo nie rozumieją co napisałem. Nie będę też wdawał się w żadne polemiki, żeby komuś tłumaczyć „tabliczkę mnożenia”.

Nie zamierzam marnować czasu na oświecanie ludzi, którzy tego nie chcą i łaskę robią, że Cię słuchają. To nie jest szkoła a ja nie jestem nauczycielem.

Rzuciłem temat na forum. Jak nikt nie jest zainteresowany to pakuję karman i idę w swoją stronę.

143 osoby przeczytały mój post i tylko 1 odpowiedziała pozytywnie. To trochę za mało, żeby coś zdziałać.

Pozdrawiam,
METATRON

Venom

Nie wiem czego oczekiwałeś. Jeśli twoja nazwijmy nią "wiedza" o polu elektromagnetycznym mózgu ma praktyczne dla nas zastosowanie to chętnie poczytam, natomiast jeśli jest to pisanie dla wewnętrznego uniesienia - ehh sorryyy, ale nijak się to ma do tego forum i jeszcze głupsze jest przyjmowanie czegoś takiego jako budulec loży. Dodatkowo twój pierwszy post jest stricte biurokratyczny czyli trochę oderwany od rzeczywistości, ponieważ żyjemy w systemie regulacji ekonomicznych, które biurokrację sobie podporządkowały.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

METATRON

Jak nie rozumiesz jaki związek z Systemem ma to co napisałem, to sorryyy, nie mój problem.

Mówiłem, że nie mam czasu na uczenie dzieci „tabliczki mnożenia”.

Rzuć sobie okiem na to:

http://teilhard.global-mind.org/

A teraz rzuć okiem na to:

http://lgservice.pl/news.php?readmore=534

Wiesz w ogóle na czym polega LTE ????

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/4.....owych.html

a później się chwilę zastanów: w smartfonach jest już pełny internet – TO ZNACZY, ŻE POLE ELEKTROMAGNETYCZNE W KTÓRYM JESZ, ŚPISZ, PRACUJESZ – TO W KTÓRYM FUNKCJONUJESZ 24H JEST TAK ZAJEBIŚCIE SILNE, ŻE NAWET KURWA INTERNET MASZ W KOMÓRCE!!!

Jeśli cywile mają taki sprzęt jak iFon w kieszeni to co ma Wojsko i Służby???

Czy dociera do Ciebie informacja, że zajebiście silne pole elektromagnetyczne jest cholernie dobrym sposobem stymulowania kory mózgowej????

Jak ty nie wiesz takich podstawowych rzeczy to jak chcesz walczyć z Systemem???????

Ktoś tu napisał, że przeciwnicy NWO są jak ślimak szybcy w porównaniu z Lampartem, którym jest System. 100% racji. Ja tu napisałem jak można przejść od gadania do czynu a tu taka reakcja??? System przez ostatnie 24 godziny powołał tysiące struktur zarządzanych przez najlepiej wykształconych ludzi – a tu przez ostatnie 24h zgłosił się jeden człowiek chętny do walki…

Żenada.

Jasna kurwa Mnie strzela jak to czytam.

szukając nowych informacji w sieci znalazłem to forum to się ucieszyłem. Myślę sobie: Zajebiście! Koncentracja świadomych intelektów… obudziła się we Mnie wiara, nadzieja…

Jestem kurwa naiwny jak ostatni lamus.

Wy chcecie walczyć z NWO? Równie dobrze można uzbroić przedszkolaków w drewniane miecze i puścić ich przeciw czołgom i lotniskowcom.

Zostawiam Was w tym "kręgu wzajemnej adoracji", super, fajnie, że przynajmniej macie jakieś marzenia.

Pozdrawiam,
Bez Odbioru.

Venom

Nie musisz mi wizualizować kwestii dotyczących sprzętu wojskowego, bo łatwiej mi wyobrazić sobie coś lepszego niż broń falowa etc. - także nie wiem podniecasz się technologią z przed 60 lat. Ja zapytałem się bardzo prosto. Co w związku z tym, że taką wiedzę posiadasz? Ma ona praktyczne przełożenie na walkę z NWO? Otóż nie. Nic nie wskórasz poza tym, że możesz o tym pisać.... Hehe to czym się różnisz od nas wielki wysłanniku loży? Pewnie masz gotowe rozwiązanie na to aby siłą neuronów wpływać na umysł oligarchii finansowej? Nie denerwuj się tak synku, bo piana ci kapie na butki.
Chyba, że się mylę to oświeć mnie mistrzu. O co ci w końcu chodzi?
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

Goniec Króla

@metatron - zapewne masz rację jeśli chodzi o zaawansowaną technologię którą ma wojsko, skoro my mamy bibliotekę całego świata w kieszeni. zapewne wyłapywanie z całego tego szumu istotnych treści i przekazów, na głębszych poziomach, nie stanowi dla nich problemu, skoro my mamy możliwość znajdowania w ciągu ułamku sekundy dowolnej frazy czy formuły jakie wymyślono od tysiącleci.
Co do fal o których mówisz - tak, raczej skłaniałbym się do potwierdzenia przypuszczeń że to o czym piszesz ma sens, a współczesna nauka, szczególnie ta ukrywana, nie odbiega zasadniczo od tego co kiedyś nazywano magią. Yamakusa pyta natomiast jakie ma ta wiedza dla nas praktyczne przełożenie na walkę z NWO? dobre pytanie, niestety, odpowiedź nie jest już taka prosta. Obawiam się że jedyne, choć bardzo ważne, co możemy zdziałać to właśnie nieustanna usilna weryfikacja własnych myśli, emocji, tego wszystkiego co siedzi w naszych głowach. podejrzewam że, paradoksalnie, to co napisał yamakusa, że aby siłą neuronów wpływać na umysł oligarchii finansowej - ma spory sens i jest uzasadnione. potrzeba tylko odpowiedniej masy. tak się szczęśliwie składa że kiedy odpowiednia liczba ludzi zacznie sobie uświadamiać te kwestie nagle bieg spraw utraci wyznaczony kierunek i, jak igła w kompasie która straciła orientację na biegunie, orientację tę utracą również ci wszyscy którzy usiłują tą igłą manipulować i wykorzystywać ją do własnych przyziemnych celów. Wówczas nic dla nikogo nie będzie pewne.
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty

Lestar

Już się obraził że tłumy nie poszły za jego bajdurzeniami o polach elektromagnetycznych, co za schizol...

METATRON

Może rzeczywiście jestem schizolem.. z pewnością jestem schizolem i to mega formatu!

Jestem największym schizolem jakiego nosiła ta Ziemia i jestem z tego kurwa dumny.

Współczuje normalnym. Albo nie – wcale im nie współczuje, sami są sobie winni.

Widzę, że najgłośniejsi są tu ci, którzy mają najmniej do powiedzenia. Super, więc powiem jeszcze parę słów i spróbuję nie dać się sprowokować. „Psy szczekają a karawana jedzie dalej” – nie wdaję się w dyskusje z tymi, którzy chcą jedynie zaistnieć…
Kropka.

Wracając do przedmiotu sprawy… Bardzo dziękuję Ci chemicloo za wypowiedź.

Rzeczywiście sprawa wcale nie jest taka prosta - ale wyjaśnię ten związek. Zanim wrócę do „nieszczęsnych” pól elektromagnetycznych, powiem parę słów o tym, o czym wspomniałeś. Istotnie, niektóre zjawiska i rzeczy, które były w przeszłości określane jako magia, ezoteryka, czary – teraz okazują się zjawiskami naturalnymi, które są przedmiotem badań naukowych. Takim właśnie tematem jest zagadnienie czakramów i aury, które – być może – mają związek z polem elektromagnetycznym człowieka. Takim tematem może być telepatia lub jakieś jej formy.

Tu warto zwrócić uwagę na walkę Kościoła z tzw. „New Age”, które dotyczy synkretyzmu religijnego, czyli syntezy wiedzy pochodzącej z różnych religii w jedną całość.
Niektórzy filozofowie, np. Eriugena, twierdzili, że w przyszłości religia i nauka staną się jednym. Właśnie coś takiego postuluje New Age. Kościół – ten sam który mordował w średniowieczu ludzi walczących o rozwój społeczny i wolność, ten sam który palił na stosach ludzi takich jak Giordano Bruno i blokował rozwój nauki, zwalcza dziś New Age jak może.

Więc może warto posłuchać co mówią ludzie z "tej bandy"...

Jutro tu wrócę...

Pozdrawiam.

Krzysiak

Popieram inicjatywę z całego serca, sam myślałem o takiej forumowej partii. Od czego należałoby zacząć kreację?

Apeluję o skupienie się na sprawie tworzenia grupy wzajemnego wsparcia a nie na uciekaniu w inne tematy..
_________________
Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy

PanDante

Nie wydaje mi się aby było tutaj dużo ludzi chętnych do aktywnego działania. Ale nie zapominajcie - prawda2 to nie jest jedyne miejsce w sieci skupiające ludzi o podobnych nam poglądach. Obecnie widzę, że próby zorganizowania się podejmuje tylko boungler: http://boungler.pl/forum/forumdisplay.php?fid=56 .
Ale nikt nie broni tworzyć nowych organizacji.

Przytoczę tu pewną historię. Nie pamiętam dokładnie, jakieś 2 lata temu powstała strona zagrożenia.org mająca skupić ruch antynwo w czynnym informowaniu ludzi. Sam sporo się udzielałem. Ale kiedy przyszło co do czego, to wszyscy, włącznie ze mną cichli. Tylko założyciel i parę osób wszystkich popędzali. Większość po prostu gadała na czacie, mówiła jaki to ten świat zły. Po roku zagrożenia.org rozpadło się, większość ludzi przeszło na radiobc.pl. Levi (założyciel radiabc) prowadzi obecnie audycje radiowe, ale sam nie słucham jego radia. Levi to jednak porządny facet, prowadzi projekt konsekwentnie - jeżeli ktoś chce, może do niego zagadać.

Dlatego moja rada do wszystkich chcących jakiegokolwiek ruchu - odejdźcie od komputera, wylogujcie się. Tam gdzieś macie prawdziwy świat i prawdziwych ludzi - tam zacznijcie szukać ludzi i działać. Internetowi wojownicy chorują na nabyty syndrom chronicznego lenistwa (ASCL - acquired syndrome of chronic laziness - neologizm mój) Smile

METATRON

Na początek trzeba stworzyć stowarzyszenie. Do stworzenia stowarzyszenia nie potrzeba żadnych pieniędzy, trzeba mieć trzy rzeczy:

1) Statut
2) Minimum 15 członków
3) Wybrany zarząd

Jak ma się te trzy rzeczy, wtedy trzeba złożyć wniosek do Sądu o zarejestrowanie stowarzyszenia. Sąd analizuje status – czy jest zgodny z obowiązującym prawem i czy ma sens – i jeśli wszystko jest ok. rejestruje. I tak powstaje podmiot prawny.

http://lex.pl/bap/student/Dz.U.2001.79.855.html

I dopiero jak nasze stowarzyszenie okaże się sukcesem – i się rozrośnie, to dopiero wtedy stowarzyszenie przekształca się w partie polityczną. Ale żeby założyć partię trzeba mieć minimum 1000 członków.
Tworzenie partii politycznej wcale nie jest jakieś trudne – jeśli się ma w szeregach 1000 osób...

Co warto podkreślić. Jeżeli jesteś członkiem stowarzyszenia, to zaczynają ci przysługiwać pewne prawa – a w tym prawa nieformalne. Gdziekolwiek trafisz, do jakiegokolwiek urzędu, to inaczej z Tobą rozmawiają. Nawet policja robi „krok w tył” - bo ‘cholera wie czy nie narobią sobie kłopotów’, więc na wszelki wypadek wolą być ostrożni.

A jak jesteś członkiem partii politycznej, która walczy o prawa człowieka – to chronią Cię takie przepisy, że szkoda gadać. Obywatele nie są świadomi jakie potężne mają prawa w demokracji. Wystarczy się zorganizować.

Pierwszy Krok jaki musimy podjąć, to opracować „Statut” stowarzyszenia.
Oczywiście formalnie w statucie nie możemy napisać, że walczymy z NWO, ani że „chuj w dupę temu, kto sprzyja dzielnicowemu” bo nas nie zarejestrują. Tu Trzeba już zacząć wojnę. Czyli wykorzystać istniejące prawo – i walczyć nim jak bronią. Rozsądnie…

Przede wszystkim trzeba oprzeć status na walce o „Prawa Człowieka”. Międzynarodowe naciski powodują, że rządy oficjalnie deklarują, że przestrzegają praw człowieka – a nieoficjalnie je łamią. I ta hipokryzja jest słabym punktem Systemu.
Jeśli wpiszemy w status, że jednym z naszych głównych celów są działania na rzecz praw człowieka i edukacja w tym zakresie – to każdy urzędas zejdzie nam z drogi.

Mało tego, zaczyna się nowy rok i nowa kasa z Unii Europejskiej do wyrwania. Jak będziemy sprawnie działać to wyrwiemy kasę na cele statutowe. Mogę się tym zająć Wink

A tak na marginesie: Właśnie na Uniwersytecie Warszawskim trwa 3 dniowa konferencja zorganizowana przez Helsińską Fundację Praw Człowieka. Jak ktoś jest w Warszawie, to warto tam się przejść. Byłem tam wczoraj, od 17:00 do 20:00 miał wykład francuski profesor i opowiadał o tym jak zajebiście niesprawiedliwy jest system sprawiedliwości w USA. Jak w stanie Teksas, czarnoskórych skazuje się na karę śmierci bez sprawiedliwego procesu – tylko po to, że politycy chcą pokazać, że są skuteczni w walce z przestępczością. Dziś i jutro też są wykłady: szczegóły na stronie fundacji.

Wracając do sprawy. Musimy opracować statut.

Venom

Wreszcie doczekałem się konkretów. Smile

Pomyślę nad tym i wieczorem odezwę się do Ciebie na priv.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

Franek Dolas

Loza Skrajnie Demokratyczna... brrr! strach sie bac. i jakie ppostulaty tej... "partii"? wolnosc rownosc braterstwo? ;]
co to za partia? jak mozna wypowiedziec sie w temacie w ktorym nie ma zadnej ideologicznej tresci?

Moge wam napisac scenariusz; dochodzicie do wladzy na fali kryzysu, robicie wielka czystke zamykajac (badz zabijajac- przeciez prawo nie musi dzialac wstecz hihi!) ludzi ktorzy na to zasluzyli badz nie po czym... tworza sie frakcje ktore ciagna kazda we wlasnym kierunku rozsadzajac glinianego kolosa. Konczycie jak AWS, PiS badz chrzescijanstwo.

A to i tak baaaardzo optymistyczny scenariusz bo przeciez wszelkiej masci poszukiwacze prawdy znalezli na moment oparcie w Palikocie. Ale tylko na chwile bo jak sie cos Januszowi chlapnie to zaraz sluzby wygarna mu w TV co nieco faktow (a nie prawdy) i sie skonczy jak SLD. Jak powiedzial Indiana Jones- jak chcecie szukac prawdy to zapiszcie sie na wyklady z filozofii i nie przychodzcie na archeologie. Wink

_________________
Si Deus nobiscum, quis contra nos?

METATRON

System boi się tych, którzy potrafią się zorganizować, bo zbieranina jednostek, których działania są nie skoordynowane i nie formalne łatwo jest sabotować. Co innego formalna, zorganizowana struktura - Zjednoczeni Obywatele i dodajmy ŚWIADOMI, to dla Systemu prawdziwe zagrożenie. Teraz to MY użyjemy ich broni, czyli prawa. Działalność stowarzyszenia jest chroniona prawem międzynarodowym i stowarzyszenia mogą działać w przestrzeni międzynarodowej. O nas niedługo dowiedzą się tysiące ludzi. Jeśli będziemy konsekwentni to usłyszą nas miliony. Dlatego będziemy się musieli zastanowić, co mamy im powiedzieć.

METATRON

Albo nikt się o nas nie dowie, jeśli skończymy na gadaniu...

Żeby osiągnąć sukces w czymkolwiek, trzeba być zdolnym do wysiłku. Żeby założyć firmę, trzeba najpierw ruszyć dupę i iść do urzędu ją zarejestrować, chyba, że ktoś zamierza całe życie handlować sznurówkami na straganie - wtedy można sobie odpuścić zakładanie firmy.

Tak samo i tu. Rejestracja stowarzyszenia to dopiero początek. Później trzeba zacząć uświadamiać ludziom w realu o co chodzi - i jeśli będziemy do tego zdolni, do konsekwęntnej pracy, wtedy odniesiemy sukces. Proste.

I Jeszcze jedno: Jeśli uda nam się coś wspólnie stworzyć, to będziemy musieli przenieść się na inne forum. Bo tu nas będą sabotować. Spamu tu jest od metra.

Astan

Wkręcajcie się w ten system dalej, jak już urośniecie, to was przejmą.

Chcecie zmienić system zostając jego kolejnym trybikiem?

Cytat:

System boi się tych, którzy potrafią się zorganizować, bo zbieranina jednostek, których działania są nie skoordynowane i nie formalne łatwo jest sabotować.

takiś tego pewien?

Cytat:

Co innego formalna, zorganizowana struktura - Zjednoczeni Obywatele i dodajmy ŚWIADOMI, to dla Systemu prawdziwe zagrożenie.

tak, tak. dopisz jeszcze oświeceni i wiedzący co zrobić. A może nawet kościoła nie lubicie?

Cytat:

Teraz to MY użyjemy ich broni, czyli prawa.

Macie ich kurwa w garści. Czemu Ja na to przedtem nie wpadłem.
Przecież wystarczy stowarzyszenie, które uświadamia ludzi.

Cytat:

Działalność stowarzyszenia jest chroniona prawem międzynarodowym i stowarzyszenia mogą działać w przestrzeni międzynarodowej.

Cytat:

O nas niedługo dowiedzą się tysiące ludzi. Jeśli będziemy konsekwentni to usłyszą nas miliony. Dlatego będziemy się musieli zastanowić, co mamy im powiedzieć.

Powiedzcie im: Moja prawda jest mojsza niż twojsza. I nawet jest jeśli twoja prawda jest twojsza to moja i tak jest najmojsza.
Z resztą, czego nie powiecie, to i tak na to wyjdzie.

Dawno się tak nie uśmiałem, jak przy czytaniu tego tematu. Rolling Eyes

To są twoje konkretne, zdecydowane działania? Proszenie się ludzi, wykorzystywanie luk systemu, które pozwalają na (o ja pierdole) wolność słowa? Dla mnie to jest żałosne. Wy chcecie litości. To już politycy są lepsi, oni przynajmniej sprawiają wrażenie wartych uwagi.

Jak to sam napisałeś:

Cytat:

Żenada.

Dla mnie jesteś tylko efektem ubocznym tego systemu. Fajnie popatrzeć, ale...

P.S.Tak, jestem agentem, zamkniętym umysłem czy jak tam sobie mnie oceniłeś w trakcie czytania.
P.S.2Rozjebał mnie ten tekst na łopatki:

Cytat:

Czy dociera do Ciebie informacja, że zajebiście silne pole elektromagnetyczne jest cholernie dobrym sposobem stymulowania kory mózgowej????

Jak ty nie wiesz takich podstawowych rzeczy to jak chcesz walczyć z Systemem???????

_________________
Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.

Astan

Wkręcajcie się w ten system dalej, jak już urośniecie, to was przejmą.

Chcecie zmienić system zostając jego kolejnym trybikiem?

Cytat:

System boi się tych, którzy potrafią się zorganizować, bo zbieranina jednostek, których działania są nie skoordynowane i nie formalne łatwo jest sabotować.

takiś tego pewien?

Cytat:

Co innego formalna, zorganizowana struktura - Zjednoczeni Obywatele i dodajmy ŚWIADOMI, to dla Systemu prawdziwe zagrożenie.

tak, tak. dopisz jeszcze oświeceni i wiedzący co zrobić. A może nawet kościoła nie lubicie?

Cytat:

Teraz to MY użyjemy ich broni, czyli prawa.

Macie ich kurwa w garści. Czemu Ja na to przedtem nie wpadłem.
Przecież wystarczy stowarzyszenie, które uświadamia ludzi.

Cytat:

Działalność stowarzyszenia jest chroniona prawem międzynarodowym i stowarzyszenia mogą działać w przestrzeni międzynarodowej.

Cytat:

O nas niedługo dowiedzą się tysiące ludzi. Jeśli będziemy konsekwentni to usłyszą nas miliony. Dlatego będziemy się musieli zastanowić, co mamy im powiedzieć.

Powiedzcie im: Moja prawda jest mojsza niż twojsza. I nawet jest jeśli twoja prawda jest twojsza to moja i tak jest najmojsza.
Z resztą, czego nie powiecie, to i tak na to wyjdzie.

Dawno się tak nie uśmiałem, jak przy czytaniu tego tematu. Rolling Eyes

To są twoje konkretne, zdecydowane działania? Proszenie się ludzi, wykorzystywanie luk systemu, które pozwalają na (o ja pierdole) wolność słowa? Dla mnie to jest żałosne. Wy chcecie litości. To już politycy są lepsi, oni przynajmniej sprawiają wrażenie wartych uwagi.

Jak to sam napisałeś:

Cytat:

Żenada.

Dla mnie jesteś tylko efektem ubocznym tego systemu. Fajnie popatrzeć, ale...

P.S.Tak, jestem agentem, zamkniętym umysłem czy jak tam sobie mnie oceniłeś w trakcie czytania.
P.S.2Rozjebał mnie ten tekst na łopatki:

Cytat:

Czy dociera do Ciebie informacja, że zajebiście silne pole elektromagnetyczne jest cholernie dobrym sposobem stymulowania kory mózgowej????

Jak ty nie wiesz takich podstawowych rzeczy to jak chcesz walczyć z Systemem???????

_________________
Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.

Goniec Króla

a ja w sprawie formalnej: kto napisze statut? i gdzie go będzie można przeczytać i kiedy, bo chciałbym przeczytać przed przystąpieniem, ew. propozycje poprawek wnieść...
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty

METATRON

Statutem zajmę się w tym tygodniu. Proszę też o udział innych - żeby każdy kto ma chwilę czasu też opracował swoje propozycje. Oczywiście będziemy go konsultować i każdy może zgłosić swoje uwagi.

Każdy kto chce dołączyć do tego projektu, proszę o kontakt mailowy.

Pozdrawiam,
METATRON

Aqua

Zdaje się, że nowy odcinek Freemana o tym mówi.
Grając w ich grę zawsze się przejebie.

bolis

Przedstawiasz pomysł, który każdy ma w głowie a pomijasz najważniejszą kwestię, która wszystkich powstrzymuje w jego realizacji.

JAK KONKRETNIE ZROBIĆ SYSTEM ODPORNY NA INFILTRACJE I ZNISZCZENIE OD WEWNĄTRZ I Z ZEWNĄTRZ? Aby ludzie mogliby się spokojnie przyłączać a nikt by tego nie sabotował?

Musi to być system, który z grubsza znany wszystkim nie będzie umożliwiał jego rozwalenia przez zainteresowane osoby. Oczywiście niektóre rzeczy muszą być tajne ale co z ogólną koncepcją? Na razie to za bardzo nie różni się to od partii politycznej co wręcz gwarantuje klęskę i nie tylko w kwestii wygrania wyborów.

METATRON

bolis twoje spostrzeżenia są oczywiście bardzo ważne. System wewnętrznego bezpieczeństwa to podstawa, bez której nic byśmy nie osiągnęli. Ale to na czym się opiera, to na pewno nie jest temat, który będzie omawiany na forum.

Mogę co najwyżej powiedzieć tyle, że ewolucja to jest nieustanna wojna. Jednym się chce walczyć - a inni znajdą tysiące powodów, żeby usprawiedliwić własne lenistwo i nieudacznictwo.

Tak, jak w tym ludowym przysłowiu: "Złej baletnicy, przeszkadza i rąbek u spódnicy".

Ciężko to było od zarania dziejów a jednak zawsze ktoś był zwycięzcą a ktoś przegranym. Jeśli komuś się nie chce, to nie ma sensu tracić na niego czasu, żeby go przekonywać.

Jak wejdziesz na moją stronę i poczytasz, to zrozumiesz że taki "mega świr" jak ja, doskonale zdaje sobie sprawę, że inne organizacje będą próbowały nas przejąć i sabotować.

Ale powiem Ci jedno: WYŻEJ WAŁA NIE PODSKOCZĄ !!!

Astan

Cytat:

Zdaje się, że nowy odcinek Freemana o tym mówi.
Grając w ich grę zawsze się przejebie.

to jest kwestia życiowa wręcz.

Ej, słoneczka, uwierzcie mi, że dzisiejsi ludzie ( w tym Wy i Ja) są tak przekabaceni, że nie ma szans na sensowny system.

A twórzta se molochy. A upaństwawiajcie, uspołeczniajcie i nawet se nawracajcie. Ludzie, którzy mają poukładane w głowach i tak obsikają waszą kolejną prawdę objawioną.

Weźcie mi jeszcze powiedzcie: na prawdę liczycie, że coś ważnego(a nie cokolwiek) się zmieni? No na prawdę? Jeśli tak, to jeszcze długa droga przed wami, na moje. Ale pierdolę, bo jeszcze za jakieś śmieszne ocenianie się wezmę i zostanę podobnym zjebem. Laughing

_________________
Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.

Venom

@Astan

Nie wszyscy czują się dobrze w stagnacji - może ty to lubisz, dlatego każdy chuj na swój strój. Nie stawiał bym sobie tak wysokich celów jak od razu obalanie reżimu i momentalne przekształcenia ustrojowe, bo to jest kurewsko nieprawdopodobne. Zauważyłem, że siedzi w was jakaś kościelna dualna tendencja do patrzenia na inicjatywy w dwóch kolorach. Coś według ciebie ma być albo czarne albo białe. Jest zajebiste, albo spierdolone, bo na pewno nie pokona nwo - Ok twoja perspektywa, ale jaką rolę pełnisz na tym forum czy tam gdzie indziej? Uświadamiasz? No tak, więc powiedz mi kurwa co w tym złego, że przy pomocy ugrupowania prawnego można dotrzeć i uświadomić więcej ludzi? Zmienia się tylko płaszczyzna - wyjście poza internetowe okopy. Równie dobrze możesz popatrzeć na siebie i uzyskać ten sam rezultat, że uświadamianie na forum nie ma sensu, bo i tak nie wygrasz. No kurwa nie wygrasz to na chuj tu jesteś? Jednak jakiś cel w tym widzisz. Może sam nie wiesz jaki, ale jednak coś cię pcha w tym kierunku. Po co się w ogóle urodziłeś skoro i tak umrzesz? Nie istniałeś i powrócisz w nieistnienie. Czy nie lepiej pójść na skróty, bo i tak nie wygrasz ze śmiercią? Laughing

_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.