Lestar napisał: |
A niech sobie śledzą. Jedna rzecz się na pewno nie zmieni - mięso zawsze najdalej od wejścia do sklepu, na wypadek kontroli sanepidu, yeah |
Raczej nie.
W UK nie ma sanepidu, a mimo to działy mięsne są "z tyłu" - wynika to z podstawowego czynnika:
- mięso surowe i ryby, delikatnie mówiąc śmierdzą.
Najdalej od kas zawsze jest chleb i masło. Ponieważ pieczywo jest najczęściej kupowanym towarem, by go kupić należy przejść kilka działów po drodze, w tym najważniejszy zawierający gotowe jedzenie (puszki, zupki, kanapki itp).
Częstym zachowaniem np. Tesco w UK jest zmiana ustawienia działów, jest to przeważnie przetasowanie kilku alejek, by przyzwyczajonego klienta zmusić do rozejrzenia się po sklepie (nie cierpię tego, jak idąc po kilka rzeczy muszę szukać gdzie to teraz postawili).
Od ustawienia towarów w supermarkecie odpowiada dział lub firma zajmująca się analizą tak zwanych "hurtowni danych", Anglicy są pod tym względem mistrzami świata, posiadają bodajże najbardziej rozwiniętą sieć informacji hurtowni danych.