IV Rzesza Marcin Dachtera cz.1

Marcin1990

Zapraszam na wykład! Very Happy

_________________
Marcin Dachtera

brainwash

W pewnym momencie, gdy oglądałem materiał zrobiło mi się niedobrze. Rzeczywistość staje się nie do ogarnięcia. Herbatka, krakersy z Eichmanem i Mengele… Wykład z całą pewnością pozostawi niezatarte wspomnienia dla polskiego widza. W zasadzie to powina powstać galeria wszystkich zdjęć na których widać "zdradę człowieka". Nię mówie o zdradzie ideałów czy poglądów, ale o zdradzie społecznej w dosłownym sensie tego znaczenia. W takim razie zasadnym jest pytanie. Czy istnieje jakaś granica ?
_________________
Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "

Marcin1990

Dla Watykanu i jego zabójców jezuitów nie istnieją żadne granice Crying or Very sad

studiuje te sprawy i widzę że to nie są normalni ludzie... Niedługo wykład o historii jezuitów...
_________________
Marcin Dachtera

Goniec Króla

Cytat:

W pewnym momencie, gdy oglądałem materiał zrobiło mi się niedobrze.

ja tam wysłuchałem całości z przyjemnością...
(po prostu - lubię odgrzewane kotlety)
... lekko przysypiając. Kojąco-relaksujący głos pana Marcina świetnie wpływa na trawienie. Ma taką hipnotyzującą barwę. Nie ma co udawać, ja tam bardzo lubię Pana słuchać, panie marcinie. Nauczyłem się nawet nowego słowa: DEPIKCJA~ (w innym wykładzie).

Co do skrótu "nasi" bądź "nazi" - zawsze myślałem że to od "narodowego socjalizmu".

prezentowane zdjęcia - ok. można bez problemu w internecie znaleźć mnóstwo archiwalnych zdjęć gdzie razem występują księża i naziści, krzyże ze swastykami, pozdrowienia faszystowskie w wykonaniu duchownych etc. Wydaje mi się jednak że sławne zdjęcie benedykta 16 wyciągającego ręce w geście ave satan to niestety, podobno, fake z photoshopa.

ale zawsze można wrzucić do kolekcji. Jak ktoś zbiera to proszę bardzo:

_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty

brainwash

chemicloo napisał:

ja tam wysłuchałem całości z przyjemnością...
(po prostu - lubię odgrzewane kotlety)

Jakąś część informacji posiadałem w temacie. Jednak wiele z nich stanowi nowość. Dla przykładu są to zdjęcia przy znalezieniu których i skatalogowaniu trzeba się lekko napocić. Myślę, że to nie dociera do społeczeństwa. Przecież nikt, kto jest zdrowy nie wpuści do domu szaleńca z nożem. Nie ma odzewu ze strony Watykanu, żadnej wzmianki czy próby poruszenia tematu. To prędzej sprawy dotyczące obozów koncentracyjnych są nagłaśniane w mediach publicznych. Kiedy to dotrze to świadomości społecznej nie będą mieć odwrotu.
_________________
Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "

Venom

Świetny wykład - chylę czoło. Oby tak dalej Marcinie.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

Marcin1990

Co do odgrzewanego kotleta to proponuję z tymi informacjami wyjść na uczelni! Jak ja o tym mówiłem odpowiadała tylko głucha cisza ,,naukowców''... A co dopiero w masach? Zresztą następny wykład będzie o historii jezuitów... Ale to za ponad miesiąc gdyż poważnie pracuję nad tym materiałem, badając rewelacje maxwella i phelpsa. Na razie mają rację i jestem dość mocno w szoku Shocked

_________________
Marcin Dachtera

grzanek

Proponuję - gwoli elementarnej uczciwości - nie używać jakże szumnego, a nader nieadekwatnego w tym kontekście słowa "historia". Bardziej opowiastka (o Jezuitach, czy czymkolwiek innym) - nie poparta żadnymi materiałami źródłowymi, nie mówiąc już o krytycznym opracowaniu tych źródeł. Gdzie rzetelna bibliografia? Wyssane z palca sensacyjne bajeczki dla ubogich. Taka "sensacja pauperum". Tę "poważną pracę" mieliśmy okazję poznać w tym i w poprzednich "wykładach".

Do tej pory nie odpowiedziałeś mi na pytanie: "czy studiujesz politologię?".

O licznych lapsusach nie wspomnę. Chociaż nie, lapsus to by była nobilitacja, bo - wg definicji - lapsus popełnia się przez roztargnienie, a tu mamy do czynienia z ewidentnym brakiem wiedzy w materii języków obcych. Już samo to powierzchowne, niezwiązane przecież z merytoryczną treścią niechlujstwo potrafi zniechęcić, jak podejrzewam, nawet naiwniaków, do których te "wykłady" są kierowane.

Temat ludobójstwa chorwackiego na Serbach był na forum przeze mnie i innych już wałkowany, było sporo linków - także tutaj, za chemicolo, napiszę - Amerykiś nie odkrył.

Generalnie zastanawia mnie jaki cel może mieć autor w popełnianiu tego typu produkcji, pełnych domysłów, plotek, niesprawdzonych faktów lub "faktów" będących ekscerptami z pozycji stanowiących wszystko, tylko nie wiarygodne, rzetelne źródło dla historyka.

Czyżby chodziło o świadome sianie dezinformacji? W takim razie, zastanawiam się, dlaczego administracja trzyma jeszcze tego użytkownika na forum, wszak jego ideą jest rozprawianie o PRAWDZIE, czyż nie?
Innym rozwiązaniem, chyba najbardziej prawdopodobnym, byłby młody wiek autora, a jak wiadomo, młodzieńczy zapał jest najczęściej obarczony naiwnością, bezkrytycznym podejściem do różnych sensacyjnych, poza-mainstreamowych informacji, opatrzonych nieraz bardzo chwytliwymi tytułami. Ja to rozumiem - i o to pretensji nie mam - sam swego czasu łyknąłem rewelacje z Zeitgeista i jemu podobnych produkcji jak młody kot kaszankę. Sęk w tym, by zdać sobie świadomość, że człowiek dał się nabrać na sensacyjne wynurzenia jakichś domorosłych mędrców i zaprzestać ośmieszania się w internecie podobnymi nagraniami.
Jeszcze innym, ale - myślę - najbardziej marginalnym wytłumaczeniem tego fenomenu, mogłaby być chęć zwrócenia na siebie uwagi, "napompowania" ego, "zabłyśnięcia" - tylko, no właśnie - czym? - ja pytam. Pseudofaktami zasłyszanymi w internecie od samozwańczych guru pokroju Maxwella, Tsariona i innych sekciarzy new-age?

No chyba, że owe "wykłady" - wbrew takiej etykietce - nie mają żadnej ambicji bycia prezentacją pracy naukowej (rzetelna kwerenda w naukowych opracowaniach poświęconych tej tematyce, tudzież analiza rzeczonych źródeł), a są jedynie czymś w rodzaju filmów rozrywkowych, które per se rozumie się jako tanio-sensacyjną fikcję. Jeśli taka jest konwencja - wtedy - w porządku. Wink

Marcin1990

Bajeczka wyssana z palca? Oczywiście ze mam na to dowody. Tak studiuję politologię obecnie 3 rok. Co to za problem sprawdzić te informacje? Poprzednie wykłady były z bibliografią ten jest bez bo ludzie mnie pytali o bibliografie jak była pod koniec... Więc się wkurwiłem... NIE CHCE MI SIĘ TŁUMACZYĆ ! DZIWNE ŻE JAK MAM WYKŁADY NA UCZELNI TO NIE PODAJĄ ŹRÓDEŁ ANI CYTATÓW TAK SOBIE PEPLAJĄ. Very Happy

Więc nie rozumiem jak mam to dokumentować? Tak żeby nikt tego nie obejrzał?
_________________
Marcin Dachtera

Kruczowłosa

Panie Marcinie-bravo.
Od Paru lat dla mnie termin IV Rzesza funkcjonuje jako określenie polityki USA czego już dałam wyraz na tym forum.

Chciałabym jednakże dodać 2 uzupełnienia do wykładu:

- Jeśli chodzi o Adolfa Hitlera media europejskie swego czasu podawały info, że zmarł w Argentynie w latach '60-tych, w Polsce oczywiście takie info nigdy nie pojawiło się.

- Jeśli chodzi o Ustaszy chorwackich to mordowali w czasie wojny nie tylko Serbów ale także swoich rodaków, często palili całe wioski ludzi, którzy sprzeciwiali się ich polityce, Chorwaci uciekali przed nimi do lasów, kryli się w jamach, pod ziemią. Mordowane były chorwackie dzieci, kobiety, starcy, wszyscy bez wyjątku. Nie miało to w Europie precedensu, ponieważ nawet w Niemczech Niemcy nie mordowali Niemców na taką skalę. Jestem w posiadaniu filmów, nakręconych na podstawie dokumentów z tamtego okresu oraz relacji świadków, stąd ośmielam się na dopełnienie informacji o Ustaszach.

Życzę kolejnych równie dobrych wykładów.

Easy_Rider

Mala napisał:

Nie miało to w Europie precedensu, ...

Nie słyszałaś o ludobójstwie ukraińskim na ludności polskiej w czasach II wojny światowej? Tam też miał miejsce faszyzm i dziwne, że w tym filmie nic o tym nie wspomniano na wstępie, wymieniając faszyzmy europejskie (dalej - nie wiem, bo nie oglądałem całego filmu). Różnica w stosunku do wymienionych w filmie przykładów jest jedynie taka, że nie istniała ukraińska państwowość, co nie oznacza, że nie istniały faszystowskie organizacje i ich przywódcy, sprzymierzeni zresztą z Hitlerem. Ci zbrodniarze też obnosili się z symbolem katolickim - ryngrafami z MB, które poświęcali ich księża (to nie błąd - chodzi o grekokatolików, popi są w prawosławiu).

slidexman

sam faszyzm nie jest czym zlym, tzn jednoczenie sie
wazne po co sie jednoczymy

polecam stronę o złej stronie mocy http://one-evil.org/entities_organizations/evil_org.htm
oraz
http://www.youtube.com/watch?v=7sPJf29S3Xk&list=PLAD955806FBD1DAF2
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe

Kruczowłosa

Easy_Rider napisał:

Mala napisał:

Nie miało to w Europie precedensu, ...

Nie słyszałaś o ludobójstwie ukraińskim na ludności polskiej w czasach II wojny światowej?

Ale to ma się nijak do mojej wypowiedzi Smile

Pewnie, że słyszałam, ale pisząc o precedensie miałam na myśli Ustaszy Chorwatów mordujących również Chorwatów, a Ukraińcy to nie są Polacy ani Polacy Ukraińcy.

easy russian

slidexman napisał:

sam faszyzm nie jest czym zlym, tzn jednoczenie sie
wazne po co sie jednoczymy
.........

uprzedziłeś mnie slidemax. Oczywiście masz rację . Powszecnie mylony jest faszyzm z nazizmem. Pan Marcin też się tego nie ustrzegł . W Wykładzie jest błąd - " fasces" . Jeszcze obecnie starzy leśnicy oraz ludzie zajmujący się umacnianiem skarp przy szosach mawiają "faszyna " na pęki równomiernie ułożonych gałęzi. Kiedyś w ten sposób wzmacniano brzegi strumieni i rowów na polach . " Faszi " znaczy łączyć , jednoczyć , wzmacniać - NIC WIĘCEJ . Natomiast omawiane w filmie ( wykładzie ) zjawisko to NAZIZM a więc nie wzmacnianie swojej jedności lecz niszczenie cudzej .

Jeśli chłopak konkurując o wdzięki jakiejś panny dba o siebie i " scala się " wewnętrznie na wszelkich polach - dba o tężyznę fizyczną , dba o swoje zdrowie i kondycję intelektualną czyli mówiąc potocznie jest stabilnym ,poukładanym, opanowanym ( to jest wymowne słowo --powiadało się "opanuj się " PANOWANIE ) , człowiekiem to jest to w pewnym sensie ( na poziomie harmonii swojego jestestwa ) faszysta . Przeciwieństwem byłby osobnik popadający w DESTRUKCJĘ , ROZBICIE , ( ktoś z nałogami , nieustabilizowany zmienny, podzielony wewnętrznie ) .
Jeśli zamiast dbać o tę swoją całość- harmonię i zjednoczenie siebie samego nasz przykładowy kandydat na męża wymyśli sobie ,że zamiast pracy nad sobą wybije oko konkurentowi to mamy już do czynienia z NAZIZMEM .
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates

grzanek

@Izi - na czym polega ten błąd z "fasces"? Bo to akurat jedno z nielicznych, jeśli nie jedynie słowo obcojęzyczne, które Marcin wymówił prawidłowo. Więc rozumiem, że nie o pronuncjację idzie.

easy russian

Słusznie pytasz , bo jakiś skrót myślowy zastosowałem. Wpisałem słowo jakie wypowiedział pan Marcin aby złapać punkt odniesienia . Ono samo w sobie tłumaczone jest prawidłowo.

Sądzę ,że błędne jest tłumaczenie - pochodzenie wyrazu . Jest tam mowa o rzymskich gałązkach z senatu bodajże a to jest trochę mylny trop . Pęk gałązek zwany jest po prostu faszyną. zarówno przez panów meliorantów jak i być może przez rzymskiego senatora . Podciąganie faszyzmu pod Rzymskie realia to według mnie nadinterpretacja. Równie dobrze faszystą był Winnetou w starym filmie tłumacząc obrazowo na zebraniu plemiennym i łamiąc najpierw jedną strzałę a potem biorąc ich pęk nie dający się przełamać.

Podsumowując- pochodzenie nazwy jest prawidłowe i w sumie łatwe do wyjaśnienia natomiast już definiowanie faszyzmu jakie usłyszałem w wykładzie pana Marcina ( szczególnie dlaczegoś wskazywane wywodzenie nazwy z Rzymu ) chyba jednak mylne .
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates

erde

O co chodzi w dokumencie? Znowu oczerniają Piusa o kolaborację z nazistami?

Marcin1990

Zapraszam na moja nową stronę , na razie wszystko jeszcze w budowie! http://zakazanawiedza.wordpress.com/marcin-dachtera/
_________________
Marcin Dachtera