Syria potem Iran, to wrzody na organizmie Wielkiego Demokratycznego Imperium.
Szkoda tylko, że te Pańswta nie potrafią wykorzystac swojego potencjału. Jewnie głosic walke z bankierami, depopulacją, biedą. Postarć ściągnąć się zachodnich aktywistów. Całe Państwo miało by wielka siłę, kiedy zostaje już zmiecione jak na przykład Palestyna jest już o wiele trudniej...
_________________
Dla Rewolucji!
http://arkady-janiszewski.blogspot.com/