Cytat: |
Inni przypomnieli, że Chalid Szejk Mohamed przyznał się do zaplanowania ataku 11 września po zastosowaniu "waterboarding", czyli symulacji topienia po przywiązaniu do deski, procedury powszechnie uznanej za tortury. |
Kto by się nie przyznał. Waterboarding łatwo zakończyć śmiercią, a poza tym procedura nie jest przyjemna.
Potem taki po cichu torturowany wchodzi do sądu i ma pewność, że współpraca oznacza koniec, a przeszkadzanie powrót do judeochrześcijańskiej katowni.
No to co? Może wrócimy do spraw związanych z rytualnymi mordami sprzed wieków? Śledztwa jak widzę prowadzono wg. standardów najbardziej oświeconej demokracji XXI wieku...