Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:49, 13 Lut '08
Temat postu: "Nagie ulice" lekarstwem na wypadki
Cytat:
Ulice pozbawione świateł i znaków drogowych są o wiele bezpieczniejsze niż oznakowane. Tak wynika z raportu brytyjskich drogowców.
Według ich teorii, brak pewności co do pierwszeństwa przejazdu i uprzywilejowania na drodze zwiększa ostrożność kierowców i pieszych, a wszechobecne pasy, wysepki i ostrzeżenia usypiają tylko naszą czujność. Wyniki badań opisuje brytyjska gazeta The Times.
Do podobnych wniosków doszły władze holenderskiego miasteczka Drachten, gdzie zainicjowano tam projekt "nagich ulic"- dróg bez oznakowania. Pomysł okazał się sukcesem. Po usunięciu sygnalizacji i znaków drogowych, liczba wypadków na największym skrzyżowaniu w miasteczku spadła z blisko 40 rocznie do dwóch.
Stanowczo zmalała też liczba wypadków na zatłoczonej ulicy Kensigton High w Londynie. Po usunięciu świateł, liczba wypadków z udziałem pieszych, zmniejszyła się trzykrotnie.
Drogowcy tłumaczą ten fenomen faktem, że człowiek jest zwierzęciem stadnym. Bez narzuconych ograniczeń, lepiej się kontrolujemy i zachowujemy na drodze.
Zachęceni sukcesem Brytyjczycy planują wprowadzenie "nagich ulic" w kilku miastach.
hehe.. .mysle ze na ktorksza mete pomysl dobry ale na dluzszy okres czasu to niewypal... ludzi poczuja tzw WOLNOSC i zaczna jej naduzywac... a efekty moga byc katastrofalne...
Katastrofy nie będzie, nie ma się co martwić.
Dla wariata nie ma znaczenia czy są znaki czy nie i tak ich nie przestrzega, a to system samo sie regulujący. Jak ludzie zaczną jeździć mniej ostrożnie to od razu dostaną po kieszeni (koszty wypadków) no i część tych nienormalnych po prostu zginie.
Samokontrola zawsze była znacznie skuteczniejszym rozwiązaniem niż stosy przepisów.
Światła, pasy... OK, można usunąc, ale żebyu zaraz WSZYSTKIE znaki? To juz trochę przesada...
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Pewnie, że przesada, znaki mają charakter informacyjny - mówią nam co nas czego za zakrętem i taką rolę powinny spełniać i powinny być stawiane tak by robiły to jak najlepiej.
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:39, 13 Lut '08
Temat postu:
jak dla mnie informacja jest idiotyczna - to tak jakby przeprowadzić badania w których wszyscy ludzie spacerują z naładowaną bronią palną i dzieki temu zwiększyło się bezpieczeństwo... bo każdy każdego w każdej chwili może odstrzelić...
jak dla mnie informacja jest idiotyczna - to tak jakby przeprowadzić badania w których wszyscy ludzie spacerują z naładowaną bronią palną i dzieki temu zwiększyło się bezpieczeństwo... bo każdy każdego w każdej chwili może odstrzelić...
Ta informacja to empiryczne potwierdzenie liberalizmu.
Zapewniam Cie że bezpieczeństwo zwiekszyłoby sie gdyby każdy miał broń.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Pafka ten film jest przyspieszony celem dodania dramaturgi
Tak to powinno wyglądać.
A sam pomysł wypieprzenia znaków jest jak najbardziej prawidłowy. Mogła by zostać jedynie sygnalizacja. No i oczywiście należało by zwiększyć odpowiedzialność pieszych.
Zresztą dziwi mnie to że coraz więcej ginie pieszych mimo sygnalizacji, przejść i innych cudactw jak świecące znaki i mrygające pasy. Po prostu pieszy wychodzi z założenia że zawsze ma pierwszeństwo, i zawsze mu się nic nie stanie.
_________________ http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY
Z moich obserwacji i wielokrotnych testów wynika, że gdy są światła, to ludzie czekają aż się zapali zielone nawet, gdy kompletnie nic nie jedzie. NIC NIE JEDZIE, a oni czekają. Natomiast, gdy światło jest już zielone, a ktoś chce szybko przejechać czerwone, to ludzie idą, niestety nie rozglądając się. Powiem, że nawet odwracają wzrok w drugą stronę i nie patrzą na samochody. A jeśli ktoś chciałby ich przejechać? To nawet ze światłami przejedzie. Gdyby nie było świateł ludzie zmuszeni do orientacji upewniliby się, że jest bezpiecznie. Jestem za odświetleniem.
Dodam jeszcze. Istnieje sposób zapewniający drastyczne zmniejszenie wypadków. Ludzie musieliby przemieszczać się w specjalnych środkach komunikacji publicznej poruszającej się wedłóg ściśle ustalonego algorytmu. Pasażerowie nie mieliby możliwości epłynięcia na ów. Pomysł obecnie nie jest możliwy do zrealizowania, ale stałby się, jeżeli ludzkość przenosiłaby się licznie do miast.
_________________ Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).
Jest takie zjawisko w zarządzaniu, efekt Hawthorne.
Polega on na tym iż badani zachowują się inaczej(lepiej/gorzej) tylko dlatego że są badani
Najczęściej zachowują się lepiej, bo czują się wyróżnieni...
Moim zdaniem tutaj zadziałał pefekcyjnie, i całe doświadczenie można sobie do śmieci wywalić...
A co do samego założenia, to za duża i za mała ilość znaków będzie miała negatywny wplyw.
Za mała, bo jednak czasem dobrze jest wiedzieć, że zaraz będzie niebezpieczny zakręt - "oblodzony nawet latem"
Za duża, bo jak każdy zakręt będzie miał taki znak, to przestaniemy zwracać na te znaki uwagi, takie zjawisko mamy w PL, ograniczenia do 20km/h, bo np zostały wstawione podczas remontu, ale nikt ich nie usunął
Zgadzam się z Baccalusem. Jak cos ma być usunięte, to właśnie świała.
Z Gregiem też się zgadzam (w sprawie znakow, których nikt nie usunął) Dość często spotyka się znaki "uwaga, roboty na drodze", a dlaczego?
Bo KIEDYŚ ktoś tam naprawiał drogę.
Komu nie wydaje sie to chore niech wyjaśni, dlaczego.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Wysłany: 15:17, 14 Lut '08
Temat postu: Re: "Nagie ulice" lekarstwem na wypadki
Voltar napisał:
Cytat:
Ulice pozbawione świateł i znaków drogowych są o wiele bezpieczniejsze niż oznakowane. Tak wynika z raportu brytyjskich drogowców.
Według ich teorii, brak pewności co do pierwszeństwa przejazdu i uprzywilejowania na drodze zwiększa ostrożność kierowców i pieszych, a wszechobecne pasy, wysepki i ostrzeżenia usypiają tylko naszą czujność. Wyniki badań opisuje brytyjska gazeta The Times.
Do podobnych wniosków doszły władze holenderskiego miasteczka Drachten, gdzie zainicjowano tam projekt "nagich ulic"- dróg bez oznakowania. Pomysł okazał się sukcesem. Po usunięciu sygnalizacji i znaków drogowych, liczba wypadków na największym skrzyżowaniu w miasteczku spadła z blisko 40 rocznie do dwóch.
Stanowczo zmalała też liczba wypadków na zatłoczonej ulicy Kensigton High w Londynie. Po usunięciu świateł, liczba wypadków z udziałem pieszych, zmniejszyła się trzykrotnie.
Drogowcy tłumaczą ten fenomen faktem, że człowiek jest zwierzęciem stadnym. Bez narzuconych ograniczeń, lepiej się kontrolujemy i zachowujemy na drodze.
Zachęceni sukcesem Brytyjczycy planują wprowadzenie "nagich ulic" w kilku miastach.
No właśnie..
Wyobraźcie sobie kolejną reklamę wyborczą PO.
Było by więcej niż 14.000 ofiar śmiertelnych na polskich drogach, powiększone stokrotnie o liczbę tych którzy wrócą, bo jest cudownie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
i taką rolę powinny spełniać i powinny być stawiane tak by robiły to jak najlepiej.
