W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
WTC 1&2 - dlaczego runęły? #2  
Podobne tematy
9/11 i WTC - fizyka zbrodni dla uczniów gimnazium  
WTC 1&2 - dlaczego runęły?395
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Odsłon: 35273
Strona:  «   1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22, 23   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mariush




Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 31
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:29, 10 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

waha123 napisał:
Jeżeli bierzemy pod uwagę wytrzymałość łączników, to musimy zawsze brać pod uwagę wytrzymałości samych elementów. Elementy tej kratownicy przenosiły siły wzdłużne, poprzeczne a również momenty zginające.
Dużo mądrych pojęć, a i tak całe to przenoszenie naprężeń kończy sie na łącznikach. A ich wytrzymałość właśnie określa graniczną wartość obciążenia przypadającego na podłogę powierzchni biurowej pojedynczego piętra wieży.

I tak:
Obciążenie konstrukcyjne (a ściślej naprężenie) wynikające z samego ciężaru pustych podłóg wynosiło 42 psf (ok. 2 kPa). Projektowane maksymalne obciążenie użytkowe wynosiło natomiast 100 psf (ok. 4,8 kPa). To odpowiada ok. 490 kg użytkowej infrastruktury przypadającej na każdy metr kwadratowy piętra. Dla całej podłogi daje to ok. 1430 ton maksymalnej masy użytkowej. Przy ok. 150 łącznikach, daje to niecałe 10 ton obciążenia na jeden łącznik. Niby sporo, ale nieporównywalnie za mało, aby oprzeć się siłom, które działały w trakcie zapadania się górnej sekcji każdego z budynków. Jakbyśmy tego nie liczyli.

waha123 napisał:
Stąd niemożliwe jest aby te "energię spadku" dodawać. To błąd.
Co rozumiesz pod pojęciem "energii spadku"?

waha123 napisał:
Jeżeli jedna strona sie "rozciągała, druga się"kurczyła". Na tym polegał "majstersztyk WTC". "Lekka konstrukcja" wytrzymała na opór wiatru.Gdyby doszło do zawalenia się "jednej strony" druga "zostałaby naciągnięta"..czyli takie "sito", które mozna "pociąć nozyczkami" ale nie można "wyciąć z całości". Pręty jednej strony były rozciągane a drugiej ściskane. I to wszystko razy 4. Juz w momencie, jak zawalał się ten kloc, to powinien cały spaść na ziemię a reszta by sobie stała. Tylko pytanie...dlaczego ten kloc się oderwał od całości i przechylił...było to niemożliwe....ALE SIĘ STAŁO....AMERYKAŃSKI SEN...
Czyli mam rozumieć, że fakt odporności wieży WTC na podmuchy wiatru neguje "niedemolicyjny" scenariusz początku kolapsu wieży?
Zaiste, równie ciekawa argumentacja, co bezsensowna. To mniej więcej tak, jakby porównywać ze sobą wytrzymałość trzciny na podmuchy wiatru z jej wytrzymałością na zwykłe złamanie.

Pozdrawiam i dobrej nocy życzę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:35, 11 Kwi '08   Temat postu: Kleszcz.... Odpowiedz z cytatem

mariush napisał:
....Czyli mam rozumieć, że fakt odporności wieży WTC na podmuchy wiatru neguje "niedemolicyjny" scenariusz początku kolapsu wieży?Zaiste, równie ciekawa argumentacja, co bezsensowna. To mniej więcej tak, jakby porównywać ze sobą wytrzymałość trzciny na podmuchy wiatru z jej wytrzymałością na zwykłe złamanie.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę.

Dokładnie tak, jak napisałeś. Jezeli mamy pret stalowy albo kij drewniany, to wkładając i unieruchamiając jego koniec jesteśmy w stanie zgiąć go albo złamać, kiedy odpowiednio będziemy działać siłą na drugi koniec. Ale spróbujmy "zgnieść ten kij albo pręt"...nie uda się nam..
Spróbuj "złamać trzcinę na całej jej długości albo ją zgnieść" a z WTC to się udało...cuda ludzie...cuda

mariush napisał:
Co rozumiesz pod pojęciem "energii spadku"? .


E=mxv^2/ -każdego piętra z "każdym piętrem jest mniejsza, bo mniejsza jest energia potencjalna E=mgh każdego piętra, a budynek leciał "równo w dół" jakby tylko jedno piętro leciało...

mariush napisał:
Obciążenie konstrukcyjne (a ściślej naprężenie) wynikające z samego ciężaru pustych podłóg wynosiło 42 psf (ok. 2 kPa). Projektowane maksymalne obciążenie użytkowe wynosiło natomiast 100 psf (ok. 4,8 kPa). To odpowiada ok. 490 kg użytkowej infrastruktury przypadającej na każdy metr kwadratowy piętra. Dla całej podłogi daje to ok. 1430 ton maksymalnej masy użytkowej. Przy ok. 150 łącznikach, daje to niecałe 10 ton obciążenia na jeden łącznik. Niby sporo, ale nieporównywalnie za mało, aby oprzeć się siłom, które działały w trakcie zapadania się górnej sekcji każdego z budynków. Jakbyśmy tego nie liczyli.


Każdy budynek jest sumą "pewnych naprężeń", które można traktować, jako "początkowe"...w zalezności od tego, czy zostaną przekroczone, można mówić o "katastrofie budowlanej"..ale katastrofa budowlana nie jest tym samym, co "totalna demolka budynku", choć jako definicja taką jest. Jeżeli oficjalna teoria mówi, że to "żar paliwa lotniczego rozpuściło stal" ( przepraszam, jeżeli teoria oficjalna już tego nie mówi Laughing ), to w takim razie musimy mówić o katastrofie budowlanej WTC i konstruktorzy jak równiez wykonawcy już powinni siedzieć w sądzie z zarzutem:

Żle policzone naprężenia w rdzeniu i zastosowanie nieodpowiednich przekrojów zamkniętych w niższej części WTC, począwszy np: od 60 piętra w dół

A tu nic takiego nie ma i nie będzie.....

Przy 10 tonach obciążenia na 1 łącznik ( jest to baaardzo dużo), praktycznie mogłyby tam stać obok siebie same fortepiany, moment zginający w kratownicach podłóg działa jak "usztywnienie całej konstrukcji"...paradoksalnie,WTC tym była "mocniejsza" im bardziej obciażona statycznie. Gdyby miała sie zawalać, kolejno piętrami, momenty zginające przekroju kratownic podłogi "zakleszczyłyby się". Oczywiście przy założeniu, że jest rdzeń, bo jezeli on "znika" ?????
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:17, 27 Kwi '08   Temat postu: Sztuka telewizyjna.... Odpowiedz z cytatem

Kto mówi, że WTC padło ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
DrabikPany




Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 177
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:11, 29 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:01, 13 Maj '08   Temat postu: mocne.... Odpowiedz z cytatem

z http://lewica.pl/forum/index.php?fuse=messages.16433
kaktus i AUTORZY instrukcji do rysunku
Jakto niczego nie tłumaczą ?! Fragmenty konstrukcji oderwały się (powiedziałbym nawet że niektóre zostały wystrzelone lekko w górę - rzut ukośny) i oddzielnie zaczęły spadać. I co się dzieje? te które oddzielnie spadają, szybciej osiągają ziemię niż reszta konstrukcji. Piszesz że w raporcie było napisane że konstrukcja nie stawiała oporu. A w jakim kontekście?! Ja się domyslam o jaki kontekst tu chodzi. Tu chodzi najprawdopodobniej o teorię uderzenia. Jeśli nastąpiło lekkie tąpniecie góry to cała ta masa UDERZYŁA w powierzchnię kondygnacji. Znasz wzór F=p/t gdzie F to siła średnia która wygenerowała się podczas wytracenia pędu t- czas wyhamowania? Ja mniej więcej policzyłem sobie jaka siła średnia by się wygenerowała i jakie naprężenia średnie pojawiły by się w elementach nośnych kondygnacji (przyjąłem że powierzchnie ich stanowiły 1% powierzchni kondygnacji - jak w bunkrze Smile). Wyszło mi ok. 2000 MPa. Siły chwilowe byłyby z pewnością o co najmniej jeden rząd wielkości większe. Laughing Od tej strony (wytrzymałościowej) kondygnacje nie stawiały praktycznie żadnego oporu. Darły się po prostu jak papier Laughing . Zresztą nawet gdyby te siły od uderzenia góry nie były tak wielkie to co innego jest jak przykładamy siłę powoli statycznie a co innego gdy dynamicznie. Laughing
Jedynym realnym spowalniaczem był więc bezwład (miały v=0) samych dolnych kondygnacji. Z tym że musimy pamiętać że z chwilą "ścięcia wiązań" same zaczynały podlegać spadkowi swobodnemu. Jakoś nie widzę tego we wzorze autorów.

"vk=vp x mp / (mp+mpn) < vp, czyli prędkość ruchu spadających pięter po uderzeniu musiała być mniejsza od prędkości ruchu przed uderzeniem."
Wzór powinien wyglądać następująco
vk=SUMA( vpi x mpi /(mpi+mpi) ) gdzie i to i-te zdarzenie ścięcia piętra. Góra wpada na piętro pod spodem i faktycznie wytraca nieco prędkości...ale co się dalej dzieje? Grawitacja przestaje działać?! Przyspieszamy dalej na przestrzeni ok 3 m i kolejna prędkość vpi+1 jest już większa niz poprzednia. Czyli będzie vk>vp.


autor: Analyzer, data nadania: 2008-05-12 21:41:26, suma postów tego autora: 102

Przypomina mi to tfurczość...no kogo....z tego forum ? Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:32, 14 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

news z onetu.... http://wiadomosci.onet.pl/1486667,2679,1.....skart.html
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20407
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:47, 14 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

aro_klb napisał:
news z onetu.... http://wiadomosci.onet.pl/1486667,2679,1.....skart.html

fajny
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
pgrom




Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 18
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:50, 14 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może ktoś spróbuje racjonalnie odpowiedzieć chociaż na część pytań kolegi...http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,43669417,118732306,5101427,0,forum.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:14, 14 Maj '08   Temat postu: Wielopiętrowe niedomówienia... Odpowiedz z cytatem

pgrom napisał:
Może ktoś spróbuje racjonalnie odpowiedzieć chociaż na część pytań kolegi...http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,43669417,118732306,5101427,0,forum.html


No i te teksty...to właśnie "upadek Racjonalnych"... To o czym piszemy tu na forum jest już wykorzystywane na różnych portalach. Tak ma być, bo ludzie widzą, że to nie żarty. A że jeszcze próbują ściemniać...nie szkodzi Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:45, 25 Maj '08   Temat postu: Smiechu warte Odpowiedz z cytatem

Jak to możliwe, żeby budynek zapadał się "w siebie" przy tak wielkim rdzeniu przekroju, gdzie jeden profil zamknięty współgrał z innymi zwane to było jako "rura w rurze"...to czarne to rdzeń przekroju profilu WTC przy założeniu, że nie miał on pancernego rdzenia a rozumiany jako całość..nawet wtedy nie miałby prawa "na zapaść"....



Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Adun




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 665
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:15, 26 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pgrom napisał:
Może ktoś spróbuje racjonalnie odpowiedzieć chociaż na część pytań kolegi...http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,43669417,118732306,5101427,0,forum.html


Przeciez to jakies brednie...
Cytat:
Dlaczego południowy wieżowiec WTC zapadł się jako pierwszy, mimo iż nie był tak mocno uszkodzony jak północna wieżą, która paliła się przez prawie godzinę, zanim się zapadła?

Jak to nie byl tak mocno uszkodzony?? Byl uszkodzony samolotem o tych samych parametrach, tyle, ze znacznie nizej, co spowodowalo 2x wieksze obciazenie na oslabioną czesc budynku i pod katem, ktory zniszczyl i naruszyl wieksza czesc kolumn rdzenia... Bylo oczywiste, ze budynek #2 zapadnie się szybciej.

Cytat:
Dlaczego wielu świadków uparcie twierdzi, że słyszeli dalsze eksplozje wewnątrz budynków, i z jakiego powodu zapadnięcie się obu wież bardziej przypominało kontrolowaną implozję niż tragiczny wypadek?

Kolejne brednie. Szanowny pan chce wmówić, ze swiadkowie slyszeli bomby. Tymczasem przegladajac zeznania wyraznie widac, ze swiadkowie mowili, ze slyszeli cos "JAK bomby". Są to wyrwane z kontekstu cytaty, ktore nie mają wiekszego znaczenia. Podam przyklad. Byl jeden z cytatow, gdy ktos uciekal przed zawalającą się wieżą i opisywal to w sposób "tak jakby wszedzie byly eksplozje". Czy oznacza to, ze byly mnostwo eksplozji? Nie, otoz owy swiadek opisuje upadek wiezy i jej elementow na ziemie. Na zadnych nagraniach audio/wideo nie ma zadnych eksplozji.
Po drugie ZADNA z wiez, nie zawalali się w chocia podobny sposób do implozji. Autor tego stwiedzenia jest conajmniej naiwny i ktos mu to powiedzial, albo sam chce oszukac cytelnika.
Oto jak wyglada implozja

1. Bardzo glosna kanonada początkująca zawalenie. Sam helikopter nie jest w stanie ani troche jej zagluszyc.
2. Wyburzenie ma miejsce od dołu, a nie jak w WTC w miejscu uderzenia samolotów.
3. Dany Jowenko (ekspert wyburzeniowy od ponad 20 lat) stwierdzil, ze w miejscach gdzie uderzyly samoloty, nie moglo byc ladunkow wybuchowych (temperatura spowodowalaby wczesniejsze odpalenie ladunkow).
4. Wieze wyraznie dawaly oznaki wyboczenia kolumn zewnetrznych, co swiadczylo wyraznie, ze to pozar spowodowal zawalenie wiezy.
5. Twierdzenie, ze 50 tys pracownikow (dla jednej wiezy) nie zauwazyloby zakladania ladunkow wybuchowych, jest conajmniej glupie. Dany jowenko stwierdzil, ze zaminowanie WTC zajeloby około rok czasu.

Cytat:
Skąd rząd wiedział, które nazwiska należą do porywaczy, w sytuacji kiedy żadna z osób na liście nie miała arabsko brzmiącego nazwiska?

Buahahaha!! Nie moge z tymi bredniami... koles potrafi rozsmieszyc.. (ciekawqe kiedy napisze, ze w wtc nie zginal zaden zyd)
Cytat:
Dlaczego żadne z nazwisk wymienionych porywaczy nie znajdowało się na żadnej z list pasażerów? Jeśli wszyscy oni używali fałszywych nazwisk, w jaki sposób FBI tak szybko ich zidentyfikowało ? Dlaczego jeden z wymienionych porywaczy wziął bagaż na pokład samobójczego samolotu, a następnie zostawił go razem z obciążającą notatką w swoim samochodzie na lotnisku?

Kolejne bzdury.. Niby nie bylo ich na manifescie?? Spiskowcy maja to do siebie, ze myla liste ofiar ataków z manifestem...

Cytat:
Jeśli samolot odbywający rejs numer 93 linii lotniczych United Airlines rozbił się w wyniku szarpaniny między bohaterskimi pasażerami i porywaczami, to dlaczego świadkowie opowiadają o drugim samolocie, który śledził ten porwany i leciał w dół za płonącym wrakiem, a także twierdzą, że nie było głębokiego krateru tylko szczątki samolotu rozrzucone na długości około 10 kilometrów, co wskazuje na eksplozję w powietrzu?

Ehh... krater oraz to, gdzie znajduja sie szczatki wyraznie potwierdza wersje, ze samolot napewno nie byl zestrzelony. Albowiem, gdyby samolot zostal zdjety, czesc szczatkow MUSIALABY byc przed kraterem uderzeniowym na torze, skad owy samolot lecial. Nie bylo takich szczatkow.

Cytat:
Jest jeszcze kwestia nieobecności pewnej grupy ludzi, która nie przyszła do pracy z powodu trwania święta Jon Kipur - ale o tym więcej nie można wspominać z uwagi na fakt, iż jakiekolwiek kwestie w tym kierunku są zaliczane do antysemityzmu...

LOL... a nie mowilem?? Ponad 100 zydow zostalo zabitych w WTC1,2 i co teraz??
_________________
Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JackBlood




Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1071
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:32, 28 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Analiza sądowa 11 września

Professor Graeme MacQueen prowadzi wykład na Uniwersytecie w Waterloo, przedstawia go Richard B. Jee (marzec 2008)

http://video.google.com/videoplay?docid=-8244438572422398880
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
JackBlood




Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1071
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:35, 28 Maj '08   Temat postu: Prominent Structural Engineers Odpowiedz z cytatem

Prominentni inżynierzy budownictwa mówią, że oficjalna wersja 9/11 jest
"niemożliwa", "przeczy logice", "łamie prawa fizyki".


Cytat:
Prominent Structural Engineers Say Official Version of 9/11 "Impossible" "Defies Common Logic" "Violates the Law of Physics"

Numerous structural engineers now publicly challenge the government's account of the destruction of the Trade Centers on 9/11, including:

A prominent engineer with 55 years experience, in charge of the design of hundreds of major building projects including high rise offices, former member of the California Seismic Safety Commission and former member of the National Institute of Sciences Building Safety Council (Marx Ayres) believes that the World Trade Centers were brought down by controlled demolition.

Kamal S. Obeid, structural engineer, with a masters degree in Engineering from UC Berkeley, of Fremont, California, says:

"Photos of the steel, evidence about how the buildings collapsed, the unexplainable collapse of WTC 7, evidence of thermite in the debris as well as several other red flags, are quite troubling indications of well planned and controlled demolition"

Ronald H. Brookman, structural engineer, with a masters degree in Engineering from UC Davis, of Novato California, writes:

"Why would all 110 stories drop straight down to the ground in about 10 seconds, pulverizing the contents into dust and ash - twice. Why would all 47 stories of WTC 7 fall straight down to the ground in about seven seconds the same day? It was not struck by any aircraft or engulfed in any fire. An independent investigation is justified for all three collapses including the surviving steel samples and the composition of the dust."

Graham John Inman, structural engineer, of London, England, points out:

"WTC 7 Building could not have collapsed as a result of internal fire and external debris. NO plane hit this building. This is the only case of a steel frame building collapsing through fire in the world. The fire on this building was small & localized therefore what is the cause?"


Więcej na stronie:
http://911se.patrz.pl
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
pgrom




Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 18
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:36, 28 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A kolega Adun dalej swoje, przeczytałem większość twoich postów na temat wydarzeń 9/11 i to są dopiero brednie, jak dostaniesz pytanie na które nie znasz odpowiedzi bo autor udowadnia prawdę uciekasz jak szczur z tonącego okrętu i odzywasz sie dopierio kilkanaście postów dalej na zupełnie inny temat. Teraz też odpowiadasz tylka na pytania które są Ci wygodne.


Cytat:
Kolejne brednie. Szanowny pan chce wmówić, ze swiadkowie slyszeli bomby. Tymczasem przegladajac zeznania wyraznie widac, ze swiadkowie mowili, ze slyszeli cos "JAK bomby". Są to wyrwane z kontekstu cytaty, ktore nie mają wiekszego znaczenia. Podam przyklad. Byl jeden z cytatow, gdy ktos uciekal przed zawalającą się wieżą i opisywal to w sposób "tak jakby wszedzie byly eksplozje". Czy oznacza to, ze byly mnostwo eksplozji? Nie, otoz owy swiadek opisuje upadek wiezy i jej elementow na ziemie. Na zadnych nagraniach audio/wideo nie ma zadnych eksplozji.
Po drugie ZADNA z wiez, nie zawalali się w chocia podobny sposób do implozji. Autor tego stwiedzenia jest conajmniej naiwny i ktos mu to powiedzial, albo sam chce oszukac cytelnika.
Oto jak wyglada implozja


Oczywiście że świadkowie słyszeli bomby, a ci co byli w budynkach i udało im się wyjść to mieli omamy co? Jedna z reporterek ralacjonująca wydarzenia pod wieżami też? A gość który pracował jako portier w jednej z wież też miał omamy? Człowieku brednie wypisujesz, jakie cytaty wyrwane z kontekstu?

Cytat:
Cytat:
Jeśli samolot odbywający rejs numer 93 linii lotniczych United Airlines rozbił się w wyniku szarpaniny między bohaterskimi pasażerami i porywaczami, to dlaczego świadkowie opowiadają o drugim samolocie, który śledził ten porwany i leciał w dół za płonącym wrakiem, a także twierdzą, że nie było głębokiego krateru tylko szczątki samolotu rozrzucone na długości około 10 kilometrów, co wskazuje na eksplozję w powietrzu?

Ehh... krater oraz to, gdzie znajduja sie szczatki wyraznie potwierdza wersje, ze samolot napewno nie byl zestrzelony. Albowiem, gdyby samolot zostal zdjety, czesc szczatkow MUSIALABY byc przed kraterem uderzeniowym na torze, skad owy samolot lecial. Nie bylo takich szczatkow.


Jasne.... rozbił się, wyparował a szczątki odnajdywano w promieniu 14km. Dlaczego nie ujawniono pełnych nagrań z czarnej skrzynki a te które ujwaniono budzą wątpliwości. (tylko prosze bez tekstu "...bo nie musieli..")

A co do ostaniego posta Adun powie pewnie że co ci inżynierowie budownictwa wiedzą, nie znaja się. (pomijając to że kwestia przyczyn zawaknie nie została w 100% wyjaśniona, nie mówiąc już o kuriozum WTC7)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adun




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 665
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:53, 28 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jasne.... rozbił się, wyparował a szczątki odnajdywano w promieniu 14km

Jedynie 95% samolotu 93 odnaleziono, ale coz.. wyparowal.. No i oczywiscie, ze nie mogl byc zestrzelony.. Widac ze czytanie ze zrozumieniem tez cienko.

Poraz kolejny powtarzam. Gdyby samolot byl zestrzelony MUSIALYBY byc szczatki po drodze ktora lecial samolot. To, ze nie ma takich szczatek, dowodzi, ze zestrzelenie nie mialo miejsca.


_________________
Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:03, 29 Maj '08   Temat postu: Cud... Odpowiedz z cytatem

Ładnie to ktoś zestawił...i pytanie...Kiedy, w jaki sposób, kto, ile, jakiego rodzaju...itd...sprawił, że WTC7 padł ? Jak oni podłożyli tam te ładunki? Co to były za ładunki? Pisałem już, że widziałem kilka cudów...ale to , to dopiero jest CUD.....

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
pgrom




Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 18
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:49, 29 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jasne.... rozbił się, wyparował a szczątki odnajdywano w promieniu 14km. Dlaczego nie ujawniono pełnych nagrań z czarnej skrzynki a te które ujwaniono budzą wątpliwości. (tylko prosze bez tekstu "...bo nie musieli..")


Czytanie ze zrozumieniem, śmieszne, a gdzie ja tu napisałem że został zestrzelony??? Daję tylko do zrozumienia że coś dziwnego się tam stało i nie ma wyjaśnienia do końca co.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adun




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 665
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:21, 30 Maj '08   Temat postu: Re: Cud... Odpowiedz z cytatem

waha123 napisał:
Ładnie to ktoś zestawił...i pytanie...Kiedy, w jaki sposób, kto, ile, jakiego rodzaju...itd...sprawił, że WTC7 padł ? Jak oni podłożyli tam te ładunki? Co to były za ładunki? Pisałem już, że widziałem kilka cudów...ale to , to dopiero jest CUD.....



Mozesz mi wyjasnic, czemu twoj nedzny film klaie co do trasy lotu 77 poslugujac sie tym:

Postaraj sie bardziej jak cos wrzucasz...
To jest poprawny tor lotu.


Ehh i jeszcze ten glupi komentarz, ze wieze wygladaja jakby byly wysadzone.
Szkoda tylko ze dowody zdjeciowe oraz nagrania w 100% pokrywaja się z oficjalna wersja o wyboczeniu budynku.

Zdjecie pokazuje wciaganie kolumn zewnetrznych przez kratownice. Mi poczatek upadku jak nic nie wyglada jak wybuch bomb... Widac wy chcecie widziec co sie wam podoba.

Cytat:
Daję tylko do zrozumienia że coś dziwnego się tam stało i nie ma wyjaśnienia do końca co.

I sam w sumie nie wiesz, co to jest, nie?
_________________
Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JackBlood




Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1071
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:56, 30 Maj '08   Temat postu: Re: Cud... Odpowiedz z cytatem

Adun napisał:
Szkoda tylko ze dowody zdjeciowe oraz nagrania w 100% pokrywaja się z oficjalna wersja o wyboczeniu budynku.


Oficjalna wersja NIE tłumaczy totalnego zawalenia się budynków, a to że oficjalna teoria inicjacji walenia się została napisana tak by pasować do zdjęć to oczywistość oczywista i zupełnie nie pojmuję jak możesz używać tego jako argumentu w dyskusji. Mieli napisać w wersji oficjalnej, że Księżyc spadł na WTC? Zastanów się chwilę zanim znowu coś spłodzisz.

PS. Powiedz nam jeszcze jak oficjalna wersja tłumaczy stopioną stal w piwnicach.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
pgrom




Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 18
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:26, 31 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Zdjecie pokazuje wciaganie kolumn zewnetrznych przez kratownice. Mi poczatek upadku jak nic nie wyglada jak wybuch bomb... Widac wy chcecie widziec co sie wam podoba.


Bzdury wypisujesz i tyle, obie wieże i WTC zawaliły się podobnie i zbyt schematycznie, dlaczego zawaliły się z prędkościa swobodnego spadania? A gdzie opór konstrukcji, niższych pięter? Tylko mi nie wypisuj bzdur że pożar osłabił calutką konstrukcję i wszystkie łączniki puściły naraz od parteru aż po dach, no i faktycznie kwestia stopionej stali w piwnichach, z chęcią przeczytam, jak to wytłumaczysz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adun




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 665
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:53, 31 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Bzdury wypisujesz i tyle, obie wieże i WTC zawaliły się podobnie

... Moze dlatego, ze zadzialaly podobne czynniki, jakimi byly boeingi 767 uderzajace z ogromna predkoscia?

Cytat:
zbyt schematycznie

Mowisz, ze zwlaszcza odchyl o 23stopnie WTC2 podczas upadku, jest bardzo schematyczny, tak?

Cytat:
dlaczego zawaliły się z prędkościa swobodnego spadania?

I po co klamiesz i powielasz wciaz te same brednie?


Cytat:
Tylko mi nie wypisuj bzdur że pożar osłabił calutką konstrukcję i wszystkie łączniki puściły naraz od parteru aż po dach

Kiedys tak napisałem? To, jak upadla wieza (duzo materialow rozeszlo się na zewnatrz) jedynie dowodzi, ze NIE BYLO tam zadnych ladunkow.

Cytat:
i faktycznie kwestia stopionej stali w piwnichach, z chęcią przeczytam, jak to wytłumaczysz.

W piwnicach, po duzysz pozarach w WTC wystapilo zjawisko tlenia. Temperatury wynosily tam ok 700-800 stopni C. To zdecydowanie za malo, aby byla stopiona stal (natomiast wystarczajaco, aby stopic aluminium), wiec jedynie ty oszukujesz.

Cytat:
Oficjalna wersja NIE tłumaczy totalnego zawalenia się budynków, a to że oficjalna teoria inicjacji walenia się została napisana tak by pasować do zdjęć to oczywistość oczywista i zupełnie nie pojmuję jak możesz używać tego jako argumentu w dyskusji.

Taa... Kazdy inzynier z odpowiednia wiedza po kilku minutach kalkulacji dojdzie do wniosku, ze masa gornych pieter wpedzona w ruch bez problemu zniszczy reszta pod sobą. ASCE prowadziło swoje badania, ktore potwierdzaja oficalna wersje... ASCE = 125 tys inzynierow...
_________________
Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:51, 31 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adun napisał:
I po co klamiesz i powielasz wciaz te same brednie?


że też wam się chce gadać jeszcze z tym trollem
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
pgrom




Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 18
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:32, 31 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
W piwnicach, po duzysz pozarach w WTC wystapilo zjawisko tlenia. Temperatury wynosily tam ok 700-800 stopni C. To zdecydowanie za malo, aby byla stopiona stal (natomiast wystarczajaco, aby stopic aluminium), wiec jedynie ty oszukujesz.


Dużych pożarach (sam pokazujesz zdjęcia na których większiść paliwa spaliła się na zewnątrz wież)??? Popatrz na pożar Windor Building, tam był pożar, bez komentarza.

Cytat:
5. Twierdzenie, ze 50 tys pracownikow (dla jednej wiezy) nie zauwazyloby zakladania ladunkow wybuchowych, jest conajmniej glupie. Dany jowenko stwierdzil, ze zaminowanie WTC zajeloby około rok czasu.


Dany Jowenko stwierdził też że WTC7 zawalił się z wyniku kontrolowanego wyburzenia i co na to powiesz? Pewnie się pomylił nie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:02, 31 Maj '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a propo przekroju:

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Adun




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 665
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:02, 02 Cze '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Dużych pożarach (sam pokazujesz zdjęcia na których większiść paliwa spaliła się na zewnątrz wież)???

No i po co klamiesz? Podczas wybuchu (uderzenia samolotu) spaliło się jedynie 30% paliwa.

Cytat:
Dany Jowenko stwierdził też że WTC7 zawalił się z wyniku kontrolowanego wyburzenia i co na to powiesz? Pewnie się pomylił nie?

Dany Jowenko stwierdzil, ze bomby i okablowanie potrzebne do wyburzenia staja sie bezuzyteczne (wybuchaja wczesniej, topia sie kable) w temperaturze powyzej 300 stopni C.
Teraz idz porozmawiaj ze strazakami, ktorzy widzieli ten pozar, jaki on byl i sam sobie odpowiedz na swoje pytanie.

Powtarzam poraz kolejny:
A- Czy jest mozliwe zaminowanie budynku takiego jak WTC (50tys pracownikow na jeden budynek i scisla ochrona) bez zauwazenia?
B- Czy jest realne, aby nie bylo slychac poczatkowej kanonady?
_________________
Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22, 23   » 
Strona 20 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


WTC 1&2 - dlaczego runęły? #2
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile