Echelon w Twojej komórce

gnosis

Cytat:

Kolega z telefonii komórkowej opowiedział następującą rzecz:

Otóż generalnie obowiązuje zasada, że operatorom telefonii komórkowej nie wolno sprzedawać danych osobowych rozmaitym firmom markietingowym. Ale w zamian za to sprzedaje się onym firmom dane statystyczne, dzięki którym są one w stanie np. określić w której telefonii opłaca się dać reklamę czego, żeby była skuteczna; jak zbudować reklamę, żeby atrakcyjna itd.

Najciekawsze: jak się zbiera takie dane. Otóż - tak twierdzi ów kolega - istnieje oprogramowanie - uwaga: wychwytujące słowa z prowadzonych rozmów oraz skanujące je z esemesów.

Oprogramowanie to zlicza poszczególne terminy, robi analizę statystyczną zwrotów, zdań, powiązań i na podstawie tego powstają owe bardzo cenione dane statystyczne.

Najbardziej zaawansowane tego rodzaju praktyki są - wedle tej urban legend, a może i nie - w bazującym na infrastrukturze Ery serwisie Heyah, który paradoksalnie z tego powodu serwuje o wiele mniej reklam (bo więcej zarabia na sprzedaży analiz).
Z tego też powodu Heyah jest unikana przez wszelki świat przestępczy, albowiem wedle obiegowej opinii może on tam być błyskawicznie wychwycon i pochwycon za swe niecne uczynki.

_________________
...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył

Wyspa

eee dobrze ze nie mam komórki Very Happy

Greg

Taa, tylko że jak ktoś ma IQ powyżej 60 i bawi się w jakieś nie legalne "biznesy" to raczej nie używa przez tel sformułowań w stylu:

- "Vasyl, to kiedy te Tiry z rosyjskimi narkotykami do nas dotrą"
- "A te co kupiliśmy w Afganistanie od Talibów?"
- "No te co w jednym są porwane kobiety z Moskwy, co je sprzedamy w Amsterdamie"

Rolling Eyes