W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Zestaw do przetrwania III wojny światowej!  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 5335
Strona: 1, 2   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Greg




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 112
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:10, 07 Lut '08   Temat postu: Zestaw do przetrwania III wojny światowej! Odpowiedz z cytatem

Jak byście się przygotowali do takiego zdarzenia Question
Pytam śmiertelnie poważnie Exclamation

Jest kilka problemów z tym związanych.

1) Co należy mieć aby skutecznie zabezpieczyć sie przed współczesną bronią chemiczną i bakteriologiczną Question
2) Jak zminimalizować skutki promieniowania, lub innych czyników śmiercionośnych po wojnie nuklearnej Question
3) Jak zabepiczyć się przed kryzysem walutowym, upadkiem gospodarki, głodem, chorobami Question
4) Czy sa jakieś książki survivalowe (tak jak w Falloucie można było się szkolić z książek Very Happy )
5) Może ktoś zna rozmieszczenie schronow w Polsce, kiedyś byłem w takim pod Hutą Katowice.

Proszę o potraktowanie tego tematu poważnie, a nie rady w stylu:
- I tak wszyscy zginiemy, kup se Biblię Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mijak




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 505
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:24, 07 Lut '08   Temat postu: Re: Zestaw do przetrwania III wojny światowej! Odpowiedz z cytatem

Wiedza o tym, jak sie zabezpieczyc przed "współczesna" bronią nie ma znaczenia, bo skoro ci z NWO maja jakiś tajny plan, to na pewno mają też bronie, o których się filozofom i fizjologom nie śniło.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:33, 07 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W jaki sposób się zabezpieczyć? Nie głosować na kretynów popierających wojnę w iraku czy budowę tarczy antyrakietowej, to pierwszy krok
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Greg




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 112
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:37, 07 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobra, ale tak jak pisałem chodzi mi o techniki i sprzęt Very Happy

tak jak na Przysposobieniu Obronnym w Liceum miałem... Cool
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mandarck




Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 539
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:47, 07 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Takich nie-kretynów jak na lekarstwo a poza tym głosowanie czy nie, nie ma dziś znaczenia. Wybierani są ci którzy wybrani być mają. Schronienia najlepiej szukać na niezamieszkałych terenach zakładając jakąś osadę. Trzeba pamiętać, że te tereny są niezamieszkałe z pewnych powodów, ciężko się tam żyje...ale na pewno lepiej niż w ucisku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
KiaOra




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 400
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:54, 07 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Greg, mowiac powaznie. Jesli myslisz, ze przetrwasz ten czas nie opierajac sie wylacznie na Bogu i tej Biblii, z ktorej sie tak smiejesz, to probuj, moze Ci sie uda. Problem tylko w tym, ze to wojna religijna, ktora rozpetal szatan, tylko Bog zakonczy ja w troche inny sposob niz jemu sie wydaje. Zamieszczalem tu wypowiedz jednego z najwiekszych Illuminatii w historii Alberta Paika z jego ,,Moral and Dogma'', a mozesz wierzy lub nie, Twoja sprawa, ze Peik wiedzial doskonale o czym pisze i pisal, ze to wylacznie wojna religijna, o to by ostatecznie osadzic na tronie swiata tego, ktoremu na imie jest ,,Niosacy swiatlo'' - Lucyfer. I, ze kazdy komu sie wydaje, ze jest inaczej, ani nie rozumie co mowi, ani tez nie pojmuje tego co twierdzi. Cala ich symbolika to satanizm w najczystszej postaci. Trzymaja sie jej wrecz dogmatycznie, nie odchodzac od niej ani na jote. Nawet swoje zamachy planuja tak, by calkowicie byly z nia zgodne i ja odzwierciedlaly. Przyklad: 9/11 zamachy w USA. Wychodzac z tego symbolu. Dokonuja zamachu w Madrycie dokladnie w 911 dni od swojej akcji w Ameryce. 9ka to symbol biblijnych 9ciu demonicznych ksiazat Archontow panujacych nad swiatem. 11 to przeciwienstwo odzwierciedlajacej Boza doskonalosc 12ki. Wszystkie ich symbole odzwierciedlaja przeciwienstwo Bozego panowania, do panowania ich ksiecia, ktoremu przygotowuja gorliwie droge, by mogl wreszcie prybyc osobiscie i moszcza tron, by mogl wreszcie na nim zasiasc i zaczac panowac. Przypadkiem jest rowniez, ze swoje wlasne imiona, nazwy czy pseudonimy pod jakimi sie kryja zwiazane sa posrednio z kultem demonow lub przybbierane na ich czesc i to zupelnie swiadomie, tak jak to zrobil otwarcie, do czego sie tez otwarcie przyznawal niejaki Nguyen That Thanh, bardziej znany jako... Ho Chi Minh. Sloneczko narodu wietnamczykow. Nguyen That Thanh byl illuminatem najwyzszego stopnia. Pseudonim Ho Chi Minh jak sam przyznawal sie do tego otwarcie przyjal na czesc prawowitego ksiecia tego swiata jak mawial Lucyfera, bo Ho Chi Minh znaczy dokladnie w doslownym tlumaczeniu...Ten, który niesie światło - Lucyfer. Co wiecej ci, ktorzy sponsorowali satanistyczna rewolte w Rosji przez caly jej okres trwania do 1991 roku, ci sami sponsorowali i wspomagali do 1945 roku Adolfa Hitlera, a teraz sponsoruja ostateczne wprowadzenie Nowej Rzeczywistosci i unifikacje swiata pod jednym rzadem. Mozecie sobie poczytac dokladnie to samo o czym pisze w swoich ksiazkach Pajak, tyle, ze u Jima Marrsa w jego ksiazce ,,Oni rzadza swiatem'', dziennikarza wspolpracujacego z jak najbardziej koszernym New York Times'em. No coz komu wolno pisac otwarcie, kto sponsorowal i utrzymywal III Rzesze i Bolszewikow Rosji. Kto doskonale i najlepiej wiedzial o mordowaniu ich rodakow przez niemcow i nie zrobil nic by ich ratowac, bo nie mial w tym interesu, ani nawet nie chcial, bo nie bylo mu to na reke. Komu wolno o tym pisac, to wolno, wszyscy inni zas to oszolomy. Ksiazke mozecie kupic pod tym adresem:
www.jedenswiat.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jabba




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1186
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:07, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

KiaOra
Jest taka mądrość ludowa. Jak sam sobie nie będziesz chciał pomóc to nawet Bóg ci nie da rady pomóc.
Zamo siedzenie w domu i modlitwa nie wystarczy, choćby nie wiem jak szczera.
Cytat:

1) Co należy mieć aby skutecznie zabezpieczyć sie przed współczesną bronią chemiczną i bakteriologiczną Question

Jeśli idzie o radiację to ze dwa tygodnie posiedzisz w piwnicy i powinno przejść. Jak nie przejdzie po 14 dniach to po ptokach.
Jeśli idzie o broń chemiczną nie należy być w jej strefie rażenia. I tak maska p/gas i op1 to teraz raczej już psu na budę. A broń biologiczna - po ptokach
Cytat:

2) Jak zminimalizować skutki promieniowania, lub innych czyników śmiercionośnych po wojnie nuklearnej Question

Tego nie przeskoczysz - albo się uda, albo nie. Wydaje mi sie że w momencie uderzenia lepiej być poza miastem. Nawet w ziemiance i przy ognisku, ale poza miastem. Najlepiej w lesie drzewa osłonią przed radiacją
Cytat:

3) Jak zabepiczyć się przed kryzysem walutowym, upadkiem gospodarki, głodem, chorobami Question

mieć ziemię i umieć ją uprawiać. Oczywiście mieć nadzieję że zmiany klimatu i zanieczyszczenie nie będą zbyt drastyczne. Na choroby poważne nic nie poradzisz. Jak coś poważniejszego się przydarzy to niestety po ptokach
Cytat:

4) Czy sa jakieś książki survivalowe (tak jak w Falloucie można było się szkolić z książek Very Happy )

A co na biwak się wybierasz.
Cytat:

5) Może ktoś zna rozmieszczenie schronow w Polsce, kiedyś byłem w takim pod Hutą Katowice.

Ja bym się trzymał z dala od ludzi i miast więc schrony to bez znaczenia.
W sytuacji upadku cywilizacji podstawowa umiejętnością będzie umiejętność posługiwania się bronią i jej posiadanie.
Ważne też będą umiejętności mechaniczne a wiec jak z trzech zniszczonych wozów zrobić jeden sprawny jak zrobić paliwo, olej rzepakowy - alkohol. I znajomość rolnictwa.
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Greg




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 112
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:15, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie śmieje się z Boga czy wiary w najmniejszym stopniu.

Ale uważam że liczenie na pomoc Boga jest swego rodzaju bluźnierstwem, postawą roszczeniową w stylu:
- "Jak trwoga to do Boga" a ja wolę "Strzeżonego Pan Bóg strzeże"

Także ponawiam pytanie z pierwszego postu Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kacper




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 808
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:32, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jabba, sęk w tym, że tu nie chodzi o modlitwę ani też o (to do Grega) "Jak trwoga to do Boga".


KiaOra nie ma tu przetrwać na ziemi, więc zbędna jest także ta modlitwa w domu o której Ty mówisz, wiążąc ja z myślą przewodnią tematu "jak przetrwać".


A w drugim przypadku ("Jak trwoga to do Boga") to mów za siebie Greg Wink

Jeśli to co pisze KiaOra o sobie jest prawdą, to zapewniam was obu, że do niego to przysłowie nie pasuje i "przetrwanie" to on sobie już załatwił wcześniej.


Nie żebym go usprawiedliwiał, ale te ogólniki pasują także do mnie, więc poniekąd wypowiadam się przecież za siebie i o sobie Wink A że pasują one również do KiaOry (tak mi sie wydaje) to cóż.. czemu by nie napisać..

Wink pzdr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Greg




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 112
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:11, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie napisałem że za dyskusję religijne dziękuję, jest to totalny offtopic Evil or Very Mad

Dzięki jabba
Nareszcie coś do rzeczy Exclamation

A jak byś skompletował ekwipunek do przetrwania Question

Jakie leki będą ważne, ewentualnie stroje przeciwchemiczne od wojska (można teraz kupić i trzymać)

Co do tego co zasugerowałeś:
Jestem mechanikiem samochodówym z pasji, mam jakies 6hektarów ziemi (ciekawe jak wyegzekwuje do niej prawa jakby co Rolling Eyes )

Hmm, ale jakby się robiło nie ciekawie na świecie to chyba najlepiej przenieśc się w Bieszczady, czytałem że góry tez chronia przed radiacją, poza tym tam jest odludnie i to bardzo Exclamation
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mandarck




Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 539
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:28, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprzedaj ziemię, zabierz dzieci i jedź do dżungli. A i nie zapomnij mnie powiadomić bo też sie wybieram a towarzystwo mile widziane Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kacper




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 808
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 02:16, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Greg, a czarnym pozwolisz się wypowiadać?

Nigdzie nie mówiłeś, że tutaj sprawy dotyczące religii to "offtop".
Zakładasz temat mający wiele wspólnego z religią, a zabraniasz poruszać spraw religijnych.. W takim razie powinieneś mieć do siebie pretensje, że założyłeś ten temat, bo co jak co, ale on jednak wiąże się z religią.

Dam Ci zadanie, zjedź jutro śniadanie nie używając buzi.

..

Skoro w temacie należy omijać aspekty religijne to miłego pisania kolejnej powieści SF wam życzę Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jabba




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1186
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 02:59, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sprzęt podstawowy to AK47 + amunicja i na liczniejszych gości kbkm, licznik Geigera-Müllera. Na swojej ziemi dobrze mieć studnię głębinową, op1, maszyny rolnicze, zapas paliwa i opału, konserwy agregat prądotwórczy, kilka psów i trzeba będzie o nie dbać. A leki, jak radiacja minie to bierzesz całą aptekę i szlus.

Natomiast absolutnie podstawową rzeczą jest broń. nie będzie policji wojska i każdy sobie będzie musiał zapewnić bezpieczeństwo. A sępów na twoje dobro będzie pełno.
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
joordano




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 198
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 05:24, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja od siebie polecałbym Himalaje na miejsce przetrwania .Lub inne większe partie górskie .
Bieszczady są moim zdaniem ciut przymałe - chociaż i bez wojny chętnie bym się tam przeprowadził.
Najważniejsze aby w pobliżu było źródło wody pitnej i nie zapomnij o niewiaście Wink .
Jako środek transportu wybrałbym raczej motory z koszami ,zamiast samochodu.Łatwiej nimi przejechać po bezdrożach , mniej palą,są łatwiejsze do samodzielnego serwisu oraz jest je łatwiej ukryć przed nie proszonymi oczami.
Jako broń to bez wątpienia kałasznikow - najbardziej niezawodna broń ,i z amunicją nie byłoby problemu na terenie Europy ,Azji,Afryki i Ameryki PŁD.
Na broń biologiczną ,chemiczną i nuklearną jest tylko jedno rozwiązanie - znaleźć się poza obszarem rażenia -czyli tam gdzie nie ma obiektów i miejsc strategicznych dla wojska.
Temat - wart zastanowienia.
Nigdy nic nie wiadomo - bez względu na to w co się wierzy lub nie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:42, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Greg, poruszyłeś raczej trudny temat ponieważ, nie można przygotować się na wszystkie ewentualności.
Broń może się przydać ale tylko na początku, amunicja się wyczerpie więc...
Moim zdaniem najcenniejsza będzie wiedza bo pozwoli elastycznie dostosować się do sytuacji jaką zastaniesz (jak przeżyjesz pierwsze uderzeni oczywiście - na to nie ma rady, tylko na szczęście tu można liczyć że akurat Bąba czy meteoryt na głowę Ci nie spadnie).
Na pewno przyda się wiedza, co jest jadalna a co nie i gdzie tego szukać. jak uprawiać ziemie i jak konserwować żywność.
Podobnie z leczeniem, większość typowych chorób wyleczysz ziołami. Poważniejsze to problem ale jest inna metoda. Jak nauczysz się dbać o swoje ciało to układ odpornościowy będzie na tyle sprawny, że na nie nie zachorujesz. Musisz się więc nauczyć kontrolować swój stan. Tu przydatna będzie wiedza ezoteryczna.
A teraz najważniejsze - sam nie przetrwasz, moim zdaniem jedynym wyjściem jest znalezienie ludzi z którymi będziesz mógł stworzyć wspólnotę z różna wiedzą walczących o przetrwanie. Czyli powrót do plemion.
Bóg też Ci się przyda i umiejętność modlitwy. Nie wszytko jeszcze wiemy i rozumiemy, ale jak działa to warto korzystać Smile

Takie jest moje zdanie, czekam na inne rady bo sam chciałbym przeżyć Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Greg




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 112
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:23, 08 Lut '08   Temat postu: Re: Zestaw do przetrwania III wojny światowej! Odpowiedz z cytatem

Kacper napisał:
Greg, a czarnym pozwolisz się wypowiadać?
Nigdzie nie mówiłeś, że tutaj sprawy dotyczące religii to "offtop".


Greg napisał:


Proszę o potraktowanie tego tematu poważnie, a nie rady w stylu:
- I tak wszyscy zginiemy, kup se Biblię Rolling Eyes


Zaznaczyłem to jak widzisz Wink
Wiesz kwestie wiary też są ważne, i oparcie w Bogu jest potrzebne Exclamation

Ale ja chciałem rozmawiac o tym jak przeżyć, nie jak dostać zbawienie Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dr02d2u




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 426
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:58, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wasze rady sprowadzające się do wiary w Boga, będą tak samo pomocne jak za niemieckiej okupacji Żydom w gettcie, dla których przecież byłoby lepiej zgolić pejsy, kupić sfałszowane papiery ... ale do rzeczy.
Najważniejsza sprawa to znalezienie się w odpowiednim miejscu we właściwym czasie. Ponieważ trudno jest ocenić rozwój wypadków jaki może nastąpić w czasie prowadzenia wojny, nie jest łatwo takie miejsca znaleźć. Moim zdaniem dla naszego położenia geograficznego (Polska) najbardziej sensownym kierunkiem jest północ. Im dalej tym lepiej, a najlepiej znaleźć się w okolicach najdalej wysuniętego obszaru skandynawii. Nadal żyją tam ludzie, którzy dobrze radzą sobie w tych warunkach więc przy ich pomocy będzie można się do tych warunków dostosować. Posiadanie bronii oczywiście jest wskazane, ale nie kałasznikowa, bo on jest zbyt zmechanizowany i uzależniony od naboi, a broń długa czarnoprochowa. Zawsze się znajdzie coś co posłuży za pocisk i zawsze coś się wykombinuje na proch (oczywiście zapas tego jest wskazany). Trwałe ubranie, artykuły pierwszej potrzeby to wiadoma rzecz, o której nie ma co wspominać. I tak jak ktoś wspomniał motocykl lepszy niż samochód, ale terenowy samochód chyba jednak lepszy jak motocykl Smile To tyle co mi przychodzi do głowy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
iaro




Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 1147
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:16, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No ja też uważam,że najlepszym zabezpieczeniem będzie Biblia,ale skoro już bawimy się w fallouta to tak:

1.Miejsce schronienia:polecałbym Kamczatkę [większe zadupie ciężej znaleźć Smile,pozatym jest to obszar bardzo górzysty,co w takiej sytuacji daje same profity]

2.Ekwipunek:
-broń taka jak dro2d2u radził bo kałasz rzeczywiście żre amunicję jak wołga benzynę Wink
-PŁYN LUGOLA zapas jak największy!!!
-maska PGAZ
-apteczka samochodowa
-łopata [przyda się w razie czego na kopanie ziemianki]
-sadzonki roślin jadalnych
-zapas wody [do czasu wykopania studni przyda się]
-prowiant-wiadomo podstawa [również do czasu wykombinowania źródła jedzenia]
-wbrew temu co piszecie auto sie przyda [chociażby żeby to wszystko przewieźć a w razie czego spier***ać]-z tym że musi to być autko względnie dobrze radzące sobie w terenie a jednocześnie o bardzo prostej konstrukcji,tak żeby można go było w 20 minut naprawić [TRABANT 601!!!]
-no i oczywiście Biblia.Smile
Edit:-OPAŁ tzn.siekiera do wycinania drzewek na ów opał oraz oczywiście w pip zapałek/zapalniczek

Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy to napiszęSmile

Pozatym:organizujemy się wówczas w małe kilkuosobowe grupki,a nie wielkie hordy,spytacie dlaczego?A dlatego,bo małą grupkę ciężej zdekonspirować,a i mniejsze ryzyko jest że znajdzie się szpieg.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
merdek_69




Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 332
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:24, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1.latarka
2.radio
3.zestaw małego chemika(badanie wody,żywności,powietrza)
4.broń(nóż,siekiera,maczeta,broń palna AK)
5.kilka książek
6.inwestycja w kruszce,złoto ,platyna,kamienie szlachetne
7.miejsce ucieczki- góry
8.medykamenty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kacper




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 808
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:01, 08 Lut '08   Temat postu: Re: Zestaw do przetrwania III wojny światowej! Odpowiedz z cytatem

Greg napisał:
Kacper napisał:
Greg, a czarnym pozwolisz się wypowiadać?
Nigdzie nie mówiłeś, że tutaj sprawy dotyczące religii to "offtop".


Greg napisał:


Proszę o potraktowanie tego tematu poważnie, a nie rady w stylu:
- I tak wszyscy zginiemy, kup se Biblię Rolling Eyes


Zaznaczyłem to jak widzisz Wink
Wiesz kwestie wiary też są ważne, i oparcie w Bogu jest potrzebne Exclamation

Ale ja chciałem rozmawiac o tym jak przeżyć, nie jak dostać zbawienie Wink




Ja myślałem, że "potraktowanie tematu poważnie" tzn - rozwinąć dyskusję, bez lekceważących odzywek typu "kup se biblię", albo "zbuduj ołowiany dom". Ja wcale tematu nie zlekceważyłem, przeciwnie, potraktowałem go poważnie. Nie wiedziałem, że Ty akurat nie traktujesz spraw duchowych poważnie. Widzisz, ja i kilka osób jednak biorą je pod uwagę i trudno się bez nich obejść w tym temacie Wink


Na ostatnie zdanie, przy założeniach z pierwszego posta, odpowiem tak:

Nie przeżyjesz Wink Kiedy? gdzie się schowasz? Nie będziesz się spodziewał i zamkną Ci ulice, a swoim zachowaniem to będziesz robił za podejrzanego, więc jak się będziesz upierał, że koniecznie musisz wyjechać to wsadzą Cię za kraty, albo spacyfikują kulą w łeb.


To będzie III wojna światowa, a nie wycieczka. Będziesz mógł pomarzyć o wyjeździe z kraju. Ba, będziesz się tak bał, że chyba sam zdecydujesz się zostać.


Ale.. jak już będziecie wyruszać w podróż to nie zapomnijcie zabrać scyzoryka Viscorinox, tak tak, tego co używał sam Macgyver Wink Kto wie, takie małe, a ratuje życie.


Temat poważny, więc jeśli ktoś czuje, że przeżyje, bądź będzie próbował przeżyć, to ja proponuję już teraz wybranie się na taką tygodniową wycieczkę w miejsce, gdzie zamierzacie się schować i spróbować pożyć tam z ekwipunkiem, jaki tutaj wymieniliście za niezbędny. Poczujcie jakie to są warunki, wtedy od razu wam przyjdzie do głowy to, czego zapomnieliście zabrać, a byłoby potrzebne Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dr02d2u




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 426
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:26, 08 Lut '08   Temat postu: Re: Zestaw do przetrwania III wojny światowej! Odpowiedz z cytatem

Kacper napisał:
proponuję już teraz wybranie się na taką tygodniową wycieczkę w miejsce, gdzie zamierzacie się schować i spróbować pożyć tam z ekwipunkiem, jaki tutaj wymieniliście za niezbędny. Poczujcie jakie to są warunki, wtedy od razu wam przyjdzie do głowy to, czego zapomnieliście zabrać, a byłoby potrzebne Wink

Bardzo trafne spostrzeżenie. Ale nie trzeba od razu jechać w to docelowe miejsce. Wystarczy choćby na "biwak" do "lasu za miastem". Jak ktoś nie był harcerzem, albo pieszym turystą to może mu to dać pewne doświadczenie Wink

Ja bym jednak nie popadał w tak skrajny pesymizm, że w czasie wojny już nic się zrobić nie da. II wojnę pomimo jej okropieństwa, jednak większość ludzi przeżyła. I nawet udawało się ludziom migrować, czy uciekać z obozów. Ja wiem, że wiele osób tu się wypowiadających wręcz nie może się doczekać końca świata, ale na (moje) szczęście końca nie będzie Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AndSmo




Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 238
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:50, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Heh, na początek nie dać wcielić się do wojska. Brat mojago pradziada by nie iść na front wykuł sobie oko. Wszystkie te pytanie zakładają użycie broni masowego rażenia. Wtedy należy jak najszybciej znaleść miejsce dalekie od dużych miast. Niekoniecznie Kamczatka - wydaje mi się, że wystarczy jakieś spokone "zadupie", najlepiej z dużą ilością lasów i stawów. Kolejna rzecz to umiejętność zdobywania pożywienia przez polowanie czy umiejętność uprawy ziemi. Podstawowe umiejętności techniczne to też wielki plus (nie chodzi tu o obsługe komputera Smile) Ktoś poruszył ważną sprawę posiadania bronii. Podpisuje się pod tym. Może najwyższy czas na rozpoczęcie zajęć na strzelnicy, bo prawdopodobnie w takim okresie mogą rozgrywać się sceny jak z Samych Swoich gdzie większość będzie miała "kilka granatów w świątecznym ubraniu".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
$iemo




Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 210
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:07, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i koniecznie KOŃ zamiast pojazdów mechanicznych, które
psują się (czyli potrzebujesz części), zużywają paliwo( czyli jesteś zależny od zapasu-nie masz, nie jedziesz)
Koń przyda się zarówno przy uprawie ziemi jak i w czasie ewentualnej wędrówki, czy też do polowania.
_________________
...Nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
simonwron




Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 129
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:40, 08 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bieszczady to chyba najlepsze miejsce w polsce, ja już wiem że jeśli coś, to tylko tam. zalety topograficzne i geograficzne dają ci schronienie i najlepszy punkt do ewentualnej ucieczki przy dalszym rozwoju sytuacji, czy to przed którąkolwiek z armii, lub przed skutkami napierającej wody albo zimna. podejrzewam ze właśnie zimno zabierze ogromne żniwo ludzkie, dlatego jak będziesz uciekał z domu nie zapomni ubrać sie i rodzinę w wszystko co dacie założyć na siebie, a po kieszeniach pochować max zapalniczek.
niestety bieszczady mają ten minus że w razie "w" będą przeludnione.

z tym że jeśli np: wojna będzie prowadzona tylko i wyłącznie środkami technicznymi, to może lepszą strategią jest mieszkanie w ruinach miast, do wkroczenia ludzi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:11, 08 Lut '08   Temat postu: Re: Zestaw do przetrwania III wojny światowej! Odpowiedz z cytatem

Greg napisał:
Jak byście się przygotowali do takiego zdarzenia Question
Pytam śmiertelnie poważnie Exclamation

Witaj Greg.
Poważna odpowiedź.
Zamieszkać w górach. Himalaje, lub inne, kilka tysięcy metrów npm.
Powietrze tak rzadkie, że helikoptery z trudem latają. Cały syf opada, zgodnie z przyciąganiem ziemskim. W górach są szanse żyć.
Oczywiście bieszczady są za nisko aby nie zostały skażone w razie np. atomu.

Cytat:
3) Jak zabepiczyć się przed kryzysem walutowym, upadkiem gospodarki, głodem, chorobami Question

Ha, ha, tym mnie rozśmieszyłeś.
Ja zastanawiał bym się jak zlikwidowac walutę!.
Odpowiedź jest prosta. Zacząć pracować.
Czyli rolnictwo mój przyjacielu. Jeżeli liczysz, że cały czas będą ci donosić żarcie, za twoje myślenie, to w czasie takiego kataklizmu możesz się pomylić....
Choroby ? Jeżeli przestaniesz jeść, to czego dostarczają ci producenci, nie będziesz chorował.
Pamiętaj też, że wszystkie lekarstwa powstają z roślin, lub ze związków chemicznych na bazie roślin.
Poznaj jakie to rośliny.
Cała farmakologia, ogranicza się do tego abyś musiał za to płacić. Np popularne syropy, to nic innego jak wyciąg z owoców sosny (Pinus)

Cytat:
5) Może ktoś zna rozmieszczenie schronow w Polsce, kiedyś byłem w takim pod Hutą Katowice.

Jak przywalą atoma, to na wiele się nie zda... Sad

Cytat:
Proszę o potraktowanie tego tematu poważnie,

Gdybym miał traktowac ten temat poważnie, to już bym stąd nawiewał Smile

Cytat:
I tak wszyscy zginiemy, kup se Biblię Rolling Eyes

No tak, katolik ma zawsze opcje, dużo modlitwy i dużo na tacą, a może jakoś będzie Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2   » 
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Zestaw do przetrwania III wojny światowej!
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile