Skuteczność szczepionki przeciw grypie wynosi 1.5%

Bimi

Nowe badania opublikowane w tygodniku naukowym The Lancet ujawniają, że szczepienia przeciw grypie zapobiegają zachorowaniu na tę chorobę jedynie wśród 1.5 na 100 zaszczepionych osób - nie 60% jak się powszechnie podaje.

Cytat:

Shock vaccine study reveals influenza vaccines only prevent the flu in 1.5 out of 100 adults (not 60% as you've been told)
by Mike Adams, the Health Ranger

(NaturalNews) A new scientific study published in The Lancet reveals that influenza vaccines only prevent influenza in 1.5 out of every 100 adults who are injected with the flu vaccine. Yet, predictably, this report is being touted by the quack science community, the vaccine-pushing CDC and the scientifically-inept mainstream media as proof that "flu vaccines are 60% effective!"

This absurd claim was repeated across the mainstream media over the past few days, with all sorts of sloppy reporting that didn't even bother to read the study itself (as usual).

reszta: http://www.naturalnews.com/033998_influenza_vaccines_effectiveness.html

adgolek

Uważam, że ten artykuł to przypadkowe (?) przejęzyczenie. Zapoznałem się z tym artykułem dość drobiazgowo. Przejrzałem również raport, na podstawie którego na swoich łamach Lancet napisał to, co napisał. Okazuje się, że jednak te PRAWIE 60% skuteczności to prawda. Mike Adams, którego bardzo szanuję, dał ponieść się prawdopodobnie emocjom i zrobił dość poważny błąd już na samym początku. A jak wiemy, gdy mamy błędne dane, wówczas wyniki również wyjdą nieprawidłowe.

Jeżeli ktoś lubi matematykę, to bez problemu dojdzie do tego, gdzie leży błąd i jak należy prawidłowo obliczyć skuteczność szczepionek. Moje wyliczenia ukazały, że mówimy tu o 57% efektywności.

Ale jeżeli zastanowimy się na spokojnie wynikom przedstawionym przez Lancet, to i tak okaże się, że ta cała efektywność jest pobożnym życzeniem producentów flu shotów. Bo cóż to jest owe 57%? Toż to jest - w praktyce - na dwoje babka wróżyła. To znaczy, że po takim szczepieniu prawdopodobieństwo złapania przez ciebie grypy jest tożsame z prawdopodobieństwem, że jej nie złapiesz. Czyli? Totalna porażka.

Warto też wiedzieć, że wyniki, które opisał Lancet, dotyczą Ameryki Północnej. U nas w Polsce operuje się wynikami na przełomie 2004 - 2008, które mówią o ponad 80% skuteczności szczepień przeciwko 'sezonówce' (czyli grypy sezonowej). Chcąc poznać aktualne dane, należałoby wykonać kilka telefonów m.in. do PZH lub rozmawiać z krajowym konsultantem w tej sprawie.

Kruczowłosa

adgolek a teraz czysta statystyka i logika o ile to dla ciebie nie za dużo na raz:

Występuje około 200 różnych odmian raka szyjki, a szczepi się tylko na 7. Powiedz mi na ile ma szans pacjentka, że trafi akurat na ten przeciw któremu się zaszczepiła? No zerowe praktycznie. Idźmy dalej odmian grypy jest jeszcze więcej i ta sama historia, szczepi się tylko na parę z nich, czyli jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo, że zaszczepisz się akurat na "właściwy" wirus. Poszerzanie wiedzy nie boli tak uważam.
A teraz link jeden z wielu do szczepu przywleczonego z Ameryki, i który jest uciążliwy w leczeniu a prawie nierozpoznawalny:

http://www.pzh.gov.pl/page/fileadmin/user_upload/newsy/enterocolitica.pdf

i jak mówię "jeden z wielu odmian".

Komzar

@adgolek, w artykule wszystko jest prawidłowo opisane. Dla jasności zacytuje ten fragment:

Cytat:

The "control group" of adults consisted of 13,095 non-vaccinated adults who were monitored to see if they caught influenza. Over 97% of them did not. Only 357 of them caught influenza, which means only 2.7% of these adults caught the flu in the first place.

The "treatment group" consisted of adults who were vaccinated with a trivalent inactivated influenza vaccine. Out of this group, according to the study, only 1.2% did not catch the flu.

The difference between these two groups is 1.5 people out of 100.

So even if you believe this study, and even if you believe all the pro-vaccine hype behind it, the truly "scientific" conclusion from this is rather astonishing:

Flu vaccines only prevent the flu in 1.5 out of every 100 adults injected with the vaccine!

Istotne jest właśnie ostatnie zdanie które mówi o ile procent zmniejszasz prawdopodobieństwo zachorowań ana grypę jak się zaszczepisz i tak to należy tłumaczyć i rozumieć. I to jest zdrowe podejście. Inne statystyki Cię nie bardzo interesują. To co ważne jest dla klienta szczepionki to fakt jakie ma szanse zachorować na grypę przed i po szczepieniu.
Jak widzisz z tych danych wynika jeszcze jeden wniosek bardzo istotny o którym nie mówi się ogólnie przy szczepionkach a mianowicie jakie mam szanse zachorować na daną chorobę nie szczepiąc się w ogóle.
Dla grypy to jest 2,7% dla innych chorób są to znacznie mniejsze liczby. Żaden zdroworozsądkowo myślący człowiek nie będzie się szczepił wiedząc, że nawet bez szczepienie prawdopodobieństwo zachorowania jest bliskie zeru.
Do tego brakuje tylko jeszcze jednej danej. Ile procent z zaszczepionych miało powikłania poszczepienne. Jak napisali by tę liczbę to wtedy sytuacja byłaby jasna.

adgolek

Na stronie naturalnews.com umieściłem poniższy komentarz:

Cytat:

For me it is an obviously TYPO. Let me show you.

Here you have - http://minnesota.publicradio.org/features/2011/10/documents/flu.pdf - an entire document.

So, we have two groups of people:

FIRST GROUP:
13'095 - who did NOT vaccinate - it's 100%
357 - (from 13'095 persons) who DID catch the flu - it's X%
X% = 357 persons x 100% / 13'095 persons
X% = 2,73%

SECOND GROUP:
18'797 - who did NOT vaccinate - it's 100%
221 - (from 18'797 persons) who DID catch the flu - it's Y%
Y% = 221 persons x 100% / 18'797 persons
Y% = 1,18%

Now, we have two values: X% and Y%. The value X% comes from the First group and the value Y% from the Second group. So now the value X% is 100% and we want to find out the VALUE OF CATCHING THE FLU, so we have to calculate the Z% from X and Y values. Let's go:

X% = 2,73% = 100%
Y% = 1,18% = Z%
Z% = 1,18% x 100% / 2,73%
Z% = 43,22%

So, we have it. 43% is the value of certainty of catching the flu. Thus, 100% - 43% = 57% and it's a value of a probability of catching the flu!

So, IMHO the real effectiveness is about 50%.

.
Proszę dokonać własnej analizy i zaprezentować ją nam, abyśmy mogli zobaczyć, gdzie jest błąd.

Komzar

No przed chwilą napisałem gdzie jest błąd.
W rozumieniu po angielsku.
wartość 0.015 mówi Ci o ile zmalały twoje szanse na zachorowanie po zaszczepieniu się ponieważ nawet bez niego szanse były bliskie zero (0.027).
Wartość 0.4322 to wartość ilu z tych co są słabi i jak nie wezmę szczepionki to zachorują po szczepieniu nie zachorują. Dotyczy to więc tylko i wyłącznie ludzi którzy bez szczepienia by na 100% zachorowali. Jest to wartość czysto teoretyczna ponieważ nigdy nie wiesz kto do tej grupy należy puki nie zachoruje.
Ale skoro chcesz używać tej liczby to jak najbardziej masz prawo pod warunkiem że będziesz szczepił tylko te 2.7% ludzi którzy na pewno zachorują na grypę bez szczepienia. Wtedy możesz im mówić ze skuteczność tej szczepionki jest na poziomie 50%. Mówiąc inaczej zwiększasz ich szansę na zdrowie o połowę.
Każdego innego kogo zaszczepisz to po prostu niszczysz mu szczepionką niepotrzebnie zdrowie , dotyczy to 97% szczepionych obecnie ludzi.