Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:13, 15 Sty '12
Temat postu:
Przed dziesięciu laty druga największa gospodarka Ameryki Południowej pogrążyła się w długach, obecnie zaś kraj ten radzi sobie doskonale. Czego Europa może się dzisiaj nauczyć na przykładzie Argentyny?
Jak na emerytowanego polityka, 69-letni Roberto Lavagna jest człowiekiem ogromnie zajętym. Telefon w jego biurze, znajdującym się w samym centrum Buenos Aires, dzwoni bez przerwy. Telefonują zatroskani bankowcy z Hiszpanii, inwestorzy z Portugalii proszą o radę. Niedawno Bank Światowy zaprosił go na seminarium poświęcone kryzysowi euro.
Elegancki Argentyńczyk uważany jest za specjalistę od regulacji kwestii państwowych bankructw, jako minister gospodarki negocjował w latach 2002-2005 restrukturyzację argentyńskich długów zagranicznych.
Dokładnie przed dziesięcioma laty druga największa gospodarka Ameryki Południowej stanęła nad przepaścią. Rząd ograniczył dostęp obywateli do ich kont bankowych i ogłosił zawieszenie spłaty zadłużenia. Setki tysięcy ludzi wyszły, protestując, na ulice, podczas owych zamieszek 30 osób straciło życie. W grudniu 2001 roku prezydent Fernando de la Rúa ustąpił ze swojego stanowiska, a na koniec musiał nawet uciekać helikopterem z rządowego pałacu przed wzburzonymi tłumami.
Roberto Lavagna przyczynił się wówczas do tego, że naród znów stanął na nogi. Cena za to była wysoka: prywatni wierzyciele musieli pogodzić się ze stratą około 70 procent swoich wkładów. Zdenerwowani inwestorzy zagraniczni usiłowali podczas oficjalnej wizyty argentyńskiego prezydenta skonfiskować jego samolot. Argentyna stała się pariasem na globalnych rynkach finansowych. Dopiero po dewaluacji i konwersji długów gospodarka wróciła na swoje tory.
Obecnie ów nowo uprzemysłowiony kraj znajduje się w porównaniu do zmagających się z kryzysem państw europejskich w znakomitej kondycji. Dotychczas politycy z Europy i Ameryki chętnie udzielali Latynosom lekcji w dziedzinie czystego prowadzenia budżetu państwowego i zwalczania długów. Dzisiaj na przyjęciach europejskich dyplomatów w Buenos Aires powtarza się pytanie: czy Europa może nauczyć się czegoś od Argentyny?
Amerykański laureat Nagrody Nobla Paul Krugman i ekonomista Nouriel Roubini, człowiek, który prorokuje wielki światowy kryzys, poradzili Europejczykom, by dokładnie przestudiowali proces argentyńskiego bankructwa. – Wydaje się, że do tej pory nie nauczyli się niczego z naszej katastrofy – zauważa Lavagna. Europa zaleca swoim ogarniętym kryzysem krajom taki sam kurs oszczędnościowy, jaki doprowadził Argentynę do krachu. – To wywoła długotrwałą recesję, cały region coraz głębiej pogrąży się w spirali upadku.
Biedni ludzie ktorzy zaufali systemowi myslac ze dzieki systemowi bedzie sie zylo latwo i przyjemnie. Nie bylo by na tym swiecie obrzydlwie bogatej elity, bankierow, itp., gdyby nie bylo zalosnie glupiej i naiwnej masy spolecznej. Przy okazji to Peter Schiff non-stop kpi sobie z Krugmana, czy aby na pewno wiec Krugman rozumie co sie wydarzylo w Argentynie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów