Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 87
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:25, 06 Lut '10
Temat postu: PROUT - Teoria Postępowego Użytkowania
PROUT (Progressive Utilization Theory - Postępowa Teoria Użytkowania) - społeczno-ekonomiczna teoria przedstawiona przez współczesnego indyjskiego filozofa, Prabhata Ranjana Sarkara (1921–1990). Jest to filozofia, której założeniem jest wykorzystanie całego potencjału ludzkości i planety (a w przyszłości również kosmosu), a jej podstawę stanowią traktowane na równi potrzeby fizyczne, mentalne i duchowe człowieka. Teoria ta jest alternatywą zarówno dla komunizmu jak i kapitalizmu.
PROUT nie koncentruje się wyłącznie na ekonomicznym aspekcie życia ludzkiego, wychodzi naprzeciw wszystkim potrzebom współczesnego człowieka – fizycznym, edukacyjnym, społecznym, politycznym, mentalnym, kulturowym i duchowym, powiązanym ściśle z wszechstronnym rozwojem ludzkiego społeczeństwa. Podstawowymi wartościami, którymi kieruje się PROUT, są kosmopolityczne wartości neohumanizmu – kierowanie się wspólnym dobrobytem świata, jako całości, nie wyłączając dobra zwierząt, roślin i materii nieożywionej, a nie kierowanie się wyłącznie potrzebami ludzkości.
Pięć podstawowych zasad PROUT
P.R.Sarkar swą teorię przedstawia w szesnastu sanskryckich wersach. Pięć pierwszych uznawanych jest za najważniejsze. Pierwszy punkt podważa główną podwalinę ideologiczną, na której opiera się kapitalizm:
1. „Żadnej osobie nie powinno się pozwolić na gromadzenie fizycznego majątku bez wyraźnego pozwolenia lub aprobaty kolektywu.”
Najważniejsze jest, aby zrozumieć, że własność jest udziałem wspólnoty. Jednostka ma prawo do użytkowania czegoś. To społeczeństwo zatem powinno mieć prawo decydowania, do jakiego stopnia akceptowalna może być własność prywatna. Konsekwencją kumulacji bogactwa w rękach jednostki jest ubożenie innych. Prawo gromadzenia bogactw przez jednostkę bez jakichkolwiek limitów nie powinno być zatem akceptowane. W ekonomicznej sferze swoboda indywidualna musi pozostawać w harmonii z interesem grupy. Zauważyć należy, że jest to obalenie podstawowych założeń zarówno kapitalizmu, jak też komunizmu. Kapitalizm dopuszcza wolność gromadzenia środków, podczas gdy komunizm zakłada równe pensje dla wszystkich, bez uwzględniania ich wkładu i pracy. Absolutna równość w posiadaniu dóbr jest niepotrzebnym złudzeniem. Zasada ta zakłada także, iż pojęcie własności może być różne w zależności od psychologii społeczeństwa. W tej sferze istniało w przeszłości wiele różnych podejść. PROUT nie określa konkretnego mechanizmu wyznaczania własności. Natomiast założenie własności wspólnej to podejście demokratyczne, którego założeniem jest odpowiednia utylizacja środków – demokracja ekonomiczna.
2. „Powinno mieć miejsce maksymalne użytkowanie i racjonalna dystrybucja wszystkich dóbr doczesnych, ponadmaterialnych i duchowego potencjału wszechświata.”
Zasada ta to podstawa filozoficzna zagwarantowania bazowych potrzeb. Co można określić racjonalnym? Racjonalna dystrybucja zakłada rozpoznawanie zarówno potrzeb, jak też umiejętności. Teoria ta dotyczy także ponadmaterialnych i duchowych potrzeb człowieka, ich maksymalnego wykorzystania i realizowania, czym wkracza w rejony bardziej subtelnych wymiarów egzystencji ludzkiej. Dzisiejsze systemy ekonomiczne nie poruszają tego zakresu potrzeb człowieka, gdyż oparte są na przestarzałych, materialistycznych założeniach naukowych XIX w. W przyszłości jednakże także te potencjały będą mogły zostać wykorzystane i realizowane dla dobra całej ludzkości. Jednakże użytkowanie najsubtelniejszych dóbr wymagać będzie nowych odkryć naukowych dotyczących wszechświata i natury istnienia samego w sobie.
3. „Powinno mieć miejsce maksymalne użytkowanie i racjonalna dystrybucja wszystkich fizycznych, metafizycznych, doczesnych i ponadmaterialnych oraz duchowych potencjałów jednostki i całego ludzkiego społeczeństwa.”
Zasada druga odnosi się do użytkowania zasobów otaczającego nas świata, zarówno w jego prymitywnym, jak też subtelnym wymiarze. Trzecia zasada natomiast porusza problem wykorzystania potencjału ludzkiej jednostki. Fizyczny, mentalny i duchowy potencjały powinny być wyrażane w sposób twórczy i mieć na celu powszechny dobrobyt. Każda osoba powinna być wykorzystana w wyjątkowy, dostosowany do niej sposób. Jednostkom ze szczególnymi zdolnościami powinno się stworzyć maksymalne możliwości. Powinno się także czynić starania mające na celu rozwijanie nieaktywnych potencjałów społeczeństwa jako całości. Aby móc rozwijać potencjał każdej jednostki, należy wykluczyć poczucie strachu egzystencjalnego - zagwarantować każdemu minimalne warunki bytowe. Tylko wówczas ludzkie społeczności będą mogły rozwijać się psychicznie i duchowo. Każdemu należy umożliwić dostęp do wolnej i mającej odpowiedni poziom edukacji. Każdemu powinno się także dać możliwość rozwijania dodatkowych umiejętności zawodowych. Rozwój kolektywnego umysłu bazuje na zsumowaniu i wzajemnej interakcji umysłów indywidualnych. Dlatego powinno się podjąć specjalne wysiłki mające na celu włączenie do systemu edukacyjnego czynników, które pomogą rozwijać społeczno-ekonomiczną świadomość, wartości moralne, bezinteresowne służenie innym, społeczną wrażliwość oraz duchowość.
4. „Użytkowanie dóbr fizycznych, metafizycznych, doczesnych, ponadmaterialnych i duchowych powinno być w odpowiedni sposób regulowane.”
Ta zasada mówi o tym, że poprzednie dwa punkty powinny być wdrażane w skoordynowany, zrównoważony sposób. W przeciwnym razie może to zachwiać społeczeństwem, nawet doprowadzić do jego degeneracji. Rola człowieka w społeczeństwie powinna być wyznaczana w sposób zharmonizowany. Przy zatrudnianiu powinno się brać pod uwagę zainteresowania i umiejętności jednostki. Dzisiaj zdolności artystyczne i intelektualne są rzadkością w porównaniu ze zdolnościami fizycznymi. Wrażliwość duchowa jest czymś jeszcze rzadszym. Praktycznym podejściem jest wymaganie mniejszej aktywności fizycznej od jednostek, których zdolności psychiczne i duchowe mogę przynieść wielkie korzyści całemu społeczeństwu. Idealnym rozwiązaniem jest, aby liderzy społeczeństwa byli rozwinięci zarówno na płaszczyznach fizycznej, psychicznej jak i duchowej.
5. „Metoda użytkowania dóbr powinna zmieniać się wraz z okolicznościami (czasem, przestrzenią i ludźmi); użytkowanie powinno być z natury postępowe.”
Piąta zasada w sposób klarowny określa, że powinno się ciągle wdrażać wciąż nowe i lepsze idee. Antynaukowe podejście jest dla rozwoju ludzkości w istocie podejściem nieetycznym. Także podejścia dogmatyczne i materialistyczne nie są zdrowe. Niektórzy twierdzą, iż wpływ nowych odkryć technologicznych na środowisko naturalne może zachwiać równowagą ekologiczną planety. Lecz można na to spojrzeć z innej perspektywy – owa równowaga może zostać zachwiana przez nieodpowiednie użytkowanie nowych technologii.
http://pl.wikipedia.org/wiki/PROUT_-_Teoria_Post%C4%99powego_U%C5%BCytkowania
Gospodarka Postępowego Użytkowania (PROUT)
To, w jaki sposób zasady Postępowego Użytkowania (PROUT) mogłyby zostać wdrożone w społeczeństwie, jest na razie pytaniem teoretycznym, ponieważ jeszcze żaden kraj nie wprowadził ich w praktyce. Również sposoby wprowadzania Postępowego Użytkowania w życie z czasem ulegną zmianie. Jednakże lektura pism Sarkara oraz dzieł innych rzeczników Postępowego Użytkowania wystarcza do stwierdzenia, że wprowadzenie tych zasad w życie pozwoli zbudować system gospodarczy, który najtrafniej można zdefiniować jako „postępowy socjalizm”, czyli niemarksistowski socjalizm bazujący na neohumanizmie.
W swoich traktatach o polityce przemysłowej i gospodarczej Sarkar wzywał do przeciwstawienia się wyzyskowi gospodarczemu. W tym kontekście podkreślał, że ważne gospodarcze przedsięwzięcia, które dostarczają ludziom podstawowych środków do życia, nie powinny nigdy znajdować się w rękach prywatnych przedsiębiorców. Sarkar był też świadomy słabości centralnej władzy, niezdolnej do bezpośredniego kontrolowania tego typu przedsiębiorstw.
Gospodarka oparta na modelu Postępowego Użytkowania (PROUT) będzie trójwarstwowa:
1. Małe przedsiębiorstwa zatrudniające niewielu pracowników, które nie zajmują się podstawowymi towarami i usługami, mogą pozostać w posiadaniu prywatnych przedsiębiorców oraz przez nich zarządzane (np. mała restauracja).
2. Druga warstwa, która obejmowałaby przeważającą większość przedsiębiorstw, składałaby się ze spółdzielni, których właścicielami i zarządzającymi byliby ludzie w nich pracujący. Pracownicy byliby akcjonariuszami przedsiębiorstw i wybieraliby zarząd podobnie, jak akcjonariusze robią to dzisiaj.
3. Trzecia kategoria obejmowałaby największe rozmiarem przedsiębiorstwa, które zatrudniające dużą liczbę ludzi i wywierające ważny wpływ mają na wiele części gospodarki. Przedsiębiorstwa takie zajmowałyby się kluczowymi gałęziami przemysłowymi (takimi jak produkcja stali, prądu, transport itd.). Powinny być one zarządzane albo przez autonomiczne jednostki publiczne, albo przez samorządy lokalne, ale nie przez centralne rządy. Ta kategoria przedsiębiorstw funkcjonowałaby na zasadzie zerowego dochodu.
Taki system byłby zorganizowany na zasadzie decentralizacji gospodarczej, funkcjonującej w oparciu o samowystarczalne strefy gospodarcze, w których byłaby zachowana równowaga sektora rolniczego, przemysłowego i usługowego.
Założenia gospodarki Postępowego Użytkowania (PROUT) gwarantują odpowiedni standard życia wszystkim ludziom, jak również stanowią zabezpieczenie przed koncentracją nadmiernych środków finansowych w rękach niewielkiej grupy osób.
http://www.anandamarga.pl/filozofia-spol.....lizmu.html
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 1186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:26, 06 Lut '10
Temat postu:
1. „Żadnej osobie nie powinno się pozwolić na gromadzenie fizycznego majątku bez wyraźnego pozwolenia lub aprobaty kolektywu.”
o FUCK!!!!
Maoizm to przy tym igraszki
_________________ http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY
Dołączył: 11 Lis 2009 Posty: 109
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:59, 06 Lut '10
Temat postu:
Dokładnie o tym samym pomyślałem. Nie zmam innej tak dużej siły która by zmuszała ludzi do podjęcia działań jak pieniądze . Oczywiście są wyjątki ale nikt o zdrowych zmysłach nie oprze na nich gospodarki.
Cytat:
To społeczeństwo zatem powinno mieć prawo decydowania, do jakiego stopnia akceptowalna może być własność prywatna.
Czy to przypadkiem nie doprowadzi do sytuacji jaka mamy w Polsce, gdzie z zawiści że ktoś ma coś więcej niszczy się człowieka.
Wydaje mi się że to nic innego tylko komunizm podany w przebraniu.
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:03, 06 Lut '10
Temat postu:
jabba napisał:
1. „Żadnej osobie nie powinno się pozwolić na gromadzenie fizycznego majątku bez wyraźnego pozwolenia lub aprobaty kolektywu.”
o FUCK!!!!
Maoizm to przy tym igraszki
hej Jabba,
kazda skrajnosc jest niedobra. Jednak mysl to ma swoje uzasadnienie. Pisalem to juz kiedys w watku o socjalizmie. Przy pewnym poziomie bogatctwa - to czy masz 4 czy 5 samochodow w zasadzie nie robi ci roznicy i mozna smialo powiedziec ze jest czystym marnotrawstwem.
Moim zdaniem socjalizm sprawdza sie w warunkach powszechnej dostepnosci dobr. Wolnorynkowy kapitalizm w warunkach niewystarczajacych zasobow, gdy wolna konkurencja w sposob naturalny doprowadza do efektywnej dystrybucji majatku i najbardziej efektywnych sposobow jego wykorzystania. Nie mniej jednak jak powiedzialem powyzej okreslonego poziomu bogactwa koncentracja kapitalu prowadzi do najwyklejszych monopoli i nieefektywnosci.
Oba systemy maja swoje slabosci - przyczym socjalizm ma ich wiecej - i w sposob kardynalny podwaza naturalne wolnosci i prawa czlowieka - w tym prawo do posiadania. Nie sposob jednak moim zdaniem przechodzic obojetnie wobec takich aspektow jak np. zysk versus zdrowie - gdzie zdroworozsadkowa logika podpowiada, ze zadza zysku wypacza glowna idee leczenia. Przedsiebiorstwo zarabiajace na leczeniu nie bedzie zainteresowane w istnieniu zdrowego spoleczenstwa - bo inaczej by zbankrutowalo. Nastepna w kolejce jest reklama/marketing, ktora nie daje wartosci dodanej , a nierzadko stanowi ponad polowe kosztow 'wytworzenia' przyczyniajac sie jednoczesnie do podtrzymywaniu sztucznego popytu czesto na dobra nikomu nie potrzebne.
Nie znalem wczesniej teorii PROUT - ale tego co ona glosi nie potepialbym w czambul. Wspomina miedzy innymi utrzymywanie silnego sektora drobnej przedsiebiorczosci prywatnej - co ma sens - dlatego ze tak rozdrobniony kapital gwarantuje ze nie powstana zadne lokalne monopole, ktore sila koncentracji kapitalu (a nie efektywnosci, czy jakosci) beda wypieraly innych. Taki uklad gwarantuje ze zachowany bedzie mechanizm wolnorynkowy - ktorego obecnie moim zdaniem nie ma w wielu sektorach gospodarek kapitalistycznych.
podsumowujac: z tego co rozumiem PROUT jest za 1) instytucjami non-profit tam gdzie zysk nie jest wartoscia nadrzedna 2) za wolnym rynkiem w przedsiebiorczosci 3) za kolektywnym zarzadzniem w sektorach strategicznych i tam gdzie wymagana jest koncentracja srodkow i zasobow - czyli przy wielkich projektach.
i trudno temu ukladowi odmowic sensu i logiki
mam wrazenie ze w tym kierunku podaza gospodarka chinska, a predkosci jej rozwoju mona tylko pozazdroscic. Rzecz jasna odrebnym temtem jest brak wielu swobod obywatelskich w tym kraju.
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 87
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:11, 06 Lut '10
Temat postu:
Paranoik napisał:
Dokładnie o tym samym pomyślałem. Nie zmam innej tak dużej siły która by zmuszała ludzi do podjęcia działań jak pieniądze . Oczywiście są wyjątki ale nikt o zdrowych zmysłach nie oprze na nich gospodarki.
Nikt nic nie mowi o wycofywaniu pieniedzy czy umniejszaniu ich roli. Po prostu mowa o wprowadzeniu placy maksymalnej co nie wydaje sie takim zlym pomyslem wlasnie teraz przy coraz wiekszych a i tak kolosalnych juz roznicach miedzy biednymi a bogatymi. Znika klasa srednia a to gwozdz do wprowadzenia niewolnictwa. Ustalenie widelek powiedzmy 2tys netto a 20tys netto nie jest zlym pomyslem. Czy 1:10 nie jest wystarczajacym mnoznikiem do podjecia dzialan? Oczywiscie jak ktos chce to moze zarobic i wiecej. Po przekroczaniu maks. kwoty u wystarczajacej liczbie ludnosci w spolecznosci cena minimalna jest podnoszona a zatem i cena maksymalna. Chciec znaczy moc;)
Paranoik napisał:
Cytat:
To społeczeństwo zatem powinno mieć prawo decydowania, do jakiego stopnia akceptowalna może być własność prywatna.
Czy to przypadkiem nie doprowadzi do sytuacji jaka mamy w Polsce, gdzie z zawiści że ktoś ma coś więcej niszczy się człowieka.
Wydaje mi się że to nic innego tylko komunizm podany w przebraniu.
Widzisz, zawilosc wystepuje zazwyczaj u ludzi ktorzy bardzo malo zarabiaja(nie spotaklem sie zeby ktos kto zarabia 12tys zazdroscil drugiemu ze zarabia15tys) albo u tych ktorzy widza straszne nierownosci spoleczne (np panie w US sa takie *%!*%!*, ale gdybys widzial to co one czyle ile czasem kasy mozna zarobic na samej znajomosci, kretactwie albo nic nie robiac tez taki moze bys byl). W sytuacji gdy placa minimalna zapewnia wszystko co trzeba do zycia (oczywiscie w stopniu podstawowym, gdzie dzisiejsza minimalna tego nie robi) pewnie i ludzie byli by na codzien lepsi.
Dołączył: 11 Lis 2009 Posty: 109
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:56, 06 Lut '10
Temat postu:
Pensja maksymalna to utopia w 5 s można wymyślić kilka sposobów na obejście tego. Od zatrudnienia na kliku etatach i pobieraniu kilku maksymalnych pensji poprzez wypłacanie kasy na słupy , stworzenie fundacji która będzie gromadziła twoja kasę , lewe wypłaty (funkcjonujące obecnie w najlepsze) i dziesiątki innych sposobów o jakich nam się nie śni.
Jeśli chodzi o zawiść to ja spotkałem sytuacje gdzie jeden bogaty zazdrościł drugiemu biedniejszemu , "bo skąd on to ma na pewno ukradł, oszukał, to na pewno lewizna" . Leży ona w naturze ludzkiej i nie pieniądze ją likwidują tylko wyższy poziom świadomości.
Wszystkie te teorie maja jeden problem dobrze wyglądają na papierze, jeśli je się wprowadzi w życie to właśnie osoby najsłabsze na nich tracą najwięcej i to niezależnie jaka teoria społeczna jest wprowadzana.
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:28, 06 Lut '10
Temat postu:
Nasza cywilizacja doszła do punktu w którym wprowadzenie jakiejkolwiek regulacji systemu przyniesie efekt połowiczny, lub odwrotny do zamierzonego. Tego tworu nie da się łatać na dłuższą metę. Czasami łatwiej jest coś zbudować od podstaw, niż w nieskończoność udoskonalać.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:27, 06 Lut '10
Temat postu:
DarkTech napisał:
Nasza cywilizacja doszła do punktu w którym wprowadzenie jakiejkolwiek regulacji systemu przyniesie efekt połowiczny, lub odwrotny do zamierzonego. Tego tworu nie da się łatać na dłuższą metę. Czasami łatwiej jest coś zbudować od podstaw, niż w nieskończoność udoskonalać.
To miedzy innymi mowi Ravi Batra w swom wykladzie (zalaczony w pierszym poscie)
najpierw ominalem ten wyklad, ale wlasnie skonczylem go ogladac. Duzo trafnych spostrzezen - zadziwiajaco wiele punktow zbieznych ustawiajacych jego poglady w opozycji do NWO. mowi o sztucznie tworzonym popycie poprzez zwiekszanie zadluzania spoleczenstw.
Moim zdaniem - tez pisalem o tym wczesniej - w watku o socjalizmie - pewnym rozwiazaniem jest polozenie cap'u na posiadany majatek - a nie na place. Czyli mozna zarabiac bardzo wiele i znacznego majatku dorobic sie bardzo szybko, ale powyzej pewnego poziomu nalezy przekazac 'nadwyzke' majatku - chocby innemu biedniejszemu czlonkowi rodziny. To moim zdaniem nie byloby to tak demotywujace i trudne we wprowadzeniu jak placa maksymalna. Tworzyly by sie tez w ten sposob w sposob naturalny rodzinne spoldzielnie.
Pierwszy filmik (ten siedmioczesciowy) jest nieco demagogiczny i moze wywolywac skojarzenia z zeitgeist movement. Ma w sobie tez wiele pytan bez odpowiedzi i wywoluje wiele watpliwosci, nie wspominajac o poboznych zyczeniach typu "musi byc maksymalny poziom zatrudnienia"
Wyklad za to jest moim zdaniem godny polecenia.
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 364
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:40, 06 Lut '10
Temat postu:
Takie coś było by wskazane tylko czasowo przy wychodzeniu z kompletnego krachu, chaosu, po wielkiej wojnie etc.
Teraz nie potrzebujemy więcej problemów.
Cap na majątek, też kiedyś się nad tym zastanawiałem nad sensem tego, ale znowu, jest to kompletnie nierealne dzisiaj bo trzeba by ludzi ściągać za dupę do pewnego poziomu.
Dołączył: 11 Lis 2009 Posty: 109
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:47, 07 Lut '10
Temat postu:
Nie podoba mi się hasło cap majątek , takie rozwiązanie można wprowadzić po restarcie systemu a nie w obecnych czasach. Wydaje mi się lepszym rozwiązaniem postawienie granicy tego majątku w gotówce np wartość 2 domów.
Nie chodzi by pozbyć się klasy średniej i dobrze sytuowanych, bardziej chodzi o to by pozbyć się klasy bogów którzy są właścicielami 3/4 ziemi. Główna przyczyną obecnej sytuacji jest nadmiar gotówki jaki posiadają niektórzy ludzie, który przeznaczają na walkę z nami. Robienie kasy na kasie a nie na pracy to jest przyczyna zła.
Przywłaszczanie sobie wiedzy i dokonań pokoleń patentowanie tego i trzepanie kasy bez ruszenia palcem.
Popatrzcie na TPsa kiedyś do obsługi klienta zatrudniano informatyków , wszystkie ich porady nagrywano , dzięki temu stworzono schemat odpowiedzi na pytania. Teraz wywalono informatyków a zatrudniono panie które komputera nie widziały na oczy i udzielają one odpowiedzi wedle opracowanego schematu nie mając pojęcia o czym mówią. Tak się okrada ludzi biednych z ich wiedzy która można potem sprzedać za miliony.
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:34, 07 Lut '10
Temat postu:
Paranoik napisał:
Nie chodzi by pozbyć się klasy średniej i dobrze sytuowanych, bardziej chodzi o to by pozbyć się klasy bogów którzy są właścicielami 3/4 ziemi. Główna przyczyną obecnej sytuacji jest nadmiar gotówki jaki posiadają niektórzy ludzie, który przeznaczają na walkę z nami. Robienie kasy na kasie a nie na pracy to jest przyczyna zła.
calkowicie sie zgadzam i taka byla intencja mojej wypowiedzi.
nie za bardzo jednak rozumiem twoja intencje limitu odnoszacego sie tylko do srodkow plynnych = stricte gotowki. wg mnie istota jest wartosc calego majatku: ziemi, gotowki, instrumentow udzialowych, metali szlachetnych, nieruchomosci i ruchomosci. aktywa nie plynne moga byc zamienione na gotowke i odwrotnie - stad nie powinno miec to znaczenia. chyba ze zle cie zrozumialem
Dla mnie limit taki moglby byc stosunkowo wysoki - rzedu kilku-kilkunastu mln zlotych przy obecnych cenach - to rzecz oczywiscie do dyskusji
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 87
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:36, 07 Lut '10
Temat postu:
Paranoik napisał:
Pensja maksymalna to utopia w 5 s można wymyślić kilka sposobów na obejście tego. Od zatrudnienia na kliku etatach i pobieraniu kilku maksymalnych pensji poprzez wypłacanie kasy na słupy , stworzenie fundacji która będzie gromadziła twoja kasę , lewe wypłaty (funkcjonujące obecnie w najlepsze) i dziesiątki innych sposobów o jakich nam się nie śni.
Jeśli chodzi o zawiść to ja spotkałem sytuacje gdzie jeden bogaty zazdrościł drugiemu biedniejszemu , "bo skąd on to ma na pewno ukradł, oszukał, to na pewno lewizna" . Leży ona w naturze ludzkiej i nie pieniądze ją likwidują tylko wyższy poziom świadomości.
Wszystkie te teorie maja jeden problem dobrze wyglądają na papierze, jeśli je się wprowadzi w życie to właśnie osoby najsłabsze na nich tracą najwięcej i to niezależnie jaka teoria społeczna jest wprowadzana.
Z tym obejsciem to mozna tak napisac o wszystkim:) Tylko ze w obecnym systemie tego obchodzic nawet nie trzeba. Tak jak bylo z kuzynem Kaczynskich co zarabial na 3 etatach. Moim zdaniem to za cos takiego powinno sie beknac. Z tego co sie orientuje w PROUT odpowiedzialne i wazne funkcje moga pelnic tylko ludzie u ktorych moralnosc jest na najwyzszym poziomie czyli mozna powiedziec ze zupelnie odwrotnie niz teraz. Za jakikolwiek swiadomy wybryk na szkode ogolu jest sie w najlepszym wypadku terminowo odsunietym od pelnienia waznych funkcji. Co do slupow i lewej kasy to zawsze co najmniej 51% przedsiebiorstwa nalezy do pracownikow wiec w pewien sposob moga kontrolowac takie rzeczy, a nie da sie tego inaczej powiedziec ze jest to ich okradanie a nikt nie lubi byc raczej okradany. Istotna czescia jest tez spoldzielczosc jako glowna z form prowadzenia dzialalnosci gospodarczej w ktorej w przeciwienstwie do korporacji glowna zasada nie jest maksymalizacja zysku(gdzie glowna czesc zysku idzie do kilku osob, nie mowiac juz ze nie polskiej narodowosci) a maksymalizacja produkcji co powoduje w znacznym stopniu samowystarczalnosc terytorialna oraz zminimalizowanie wyplywu kapitalu w obce rece, poza zasieg spolecznosci. Przynajmniej ja to tak wszystko rozumiem.
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 317
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:58, 15 Lut '10
Temat postu:
Taki system był by pewno sprawiedliwszy. Ale znając naturę ludzką, bardzo mało ludków by na to poszło, nawet tych, którzy mają obiektywnie mało majątku. Gdyż większość ludzi bardzo wierzy w swoją przebiegłość, ciężką pracę, własnego farta. I zakładają, że dzięki swojej przebiegłości, czy pracy, czy szczęściu, są w stanie więcej zarobić niż w tym PROUT. Bierze się to z tego, że większość ludzi nie docenia pozostałych ludzi, więc uważa, że jest bardziej przebiegła od większości, bardziej pracowita etc., co karze im myśleć, że mogą więcej ugrać na prywacie niż wspólnocie.
Swoją dotychczasową biedę, tłumaczą tym, że jeszcze nie mieli możliwości się odegrać. I jednocześnie wierzą, że taka okazja musi nadejść. Więc wprowadzając PROUT, tą szansę musieli by zaprzepaścić, zaakceptować, że już nigdy nie będzie ona mogła mieć miejsca.
Jednym słowem, zawzięta naiwność, tworząca już chyba kilka tysięcy lat ludzkiej głupoty. A swoją drogą do każdego systemu ludzkość musi dorosnąć. A to, że nie ma póki co innego systemu niż kapitalizm, tłumaczył bym tym, że póki co najbardziej do niego pasujemy (mówię o ogóle).
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:28, 16 Lut '10
Temat postu:
placebo napisał:
Taki system był by pewno sprawiedliwszy. Ale znając naturę ludzką, bardzo mało ludków by na to poszło, nawet tych, którzy mają obiektywnie mało majątku. Gdyż większość ludzi bardzo wierzy w swoją przebiegłość, ciężką pracę, własnego farta. I zakładają, że dzięki swojej przebiegłości, czy pracy, czy szczęściu, są w stanie więcej zarobić niż w tym PROUT. Bierze się to z tego, że większość ludzi nie docenia pozostałych ludzi, więc uważa, że jest bardziej przebiegła od większości, bardziej pracowita etc., co karze im myśleć, że mogą więcej ugrać na prywacie niż wspólnocie. (...)
Jeżeli człowiek w rozsądny sposób dysponuje swoim majątkiem i nie wydaje na pierdoły, a do tego chce podnieść standard życia, dlaczego miałoby mu się to nie udać? Właśnie taka postawa jest prawidłowa.
Wydaje mi się, że pomysł Sarka łatwiej jest przyjąć ludziom, którzy sami nie potrafią wygenerować zadowalającej ich gotówki lub zazdroszczą innym, albo upatrują w tym jego systemie wzniosłą działalność niesienia pomocy innym, ALE przy zaangażowaniu innych, a nie tylko ich samych. Wicie o czym mówię?
Coś jest wszystkich czyli niczyje znam z doświadczenia, że jak jest coś wspólnotowe to są same konflikty. Między innymi w moim budynku połowa sąsiadów ze sobą nie rozmawia. Przyczyną takiego stanu jest wiele spraw, o których nie będę pisał na łamach internetu.
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 612
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:32, 16 Lut '10
Temat postu:
Kolejna idiotyczna rewolucyjna teoria. Jak dla mnie to jest strasznie komunistyczne, jestem za krawawym kapitalizmem - zdychajcie z głodu nieudacznicy!
Ale obecny system też nie jest taki zły, jest szkodliwy tylko dla was.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:48, 16 Lut '10
Temat postu:
M8 napisał:
Kolejna idiotyczna rewolucyjna teoria. Jak dla mnie to jest strasznie komunistyczne, jestem za krawawym kapitalizmem - zdychajcie z głodu nieudacznicy!
Ale obecny system też nie jest taki zły, jest szkodliwy tylko dla was.
Skoro zasiadasz na urzędniczym stołku lub jesteś politykiem, albo trzepiesz kasę na samorządowych kontraktach opartych na niesprawiedliwych przetargach lub Twoja organizacja jest dofinansowywana z budżetu państwa to masz prawo sądzić, ze obecny system jest szkodliwy TYLKO dla nas
Jeśli żadne z powyższych to już jesteśmy straceni skoro użytkownik prawdy wypisuje takie dyrdymałce
chyba, że nie wyczułem ironii.
Film obejrzałem kiedyś, książkę skończyłem czytać wczoraj i przyznam że gdyby zacząć uświadamiać społeczeństwo od podstawówki i działać według tych zasad to za trzy pokolenia mielibyśmy tu raj na Ziemi. Najgorzej z krajami które są utopione po pas w pseudokapitalistycznym gównie, pewnie będą najpierw musiały w nim utonąć, ale Prout w biedniejszych krajach funkcjonuje i bije na głowę wcześniejsze modele.
Dołączył: 23 Paź 2011 Posty: 1
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:00, 26 Paź '11
Temat postu: PROUT a NWO
Spotkałem się z opiniami, że model PROUT propaguje NWO. Jednak wizja Rządu Światowego wg twórcy PROUTu, P.R.Sarkara, nie ma nic wspólnego z wszelkimi (spiskowymi, czy też nie) próbami zglobalizowania światowej gospodarki. Z tej prostej przyczyny, że Rząd Światowy w PROUT miałby za zadanie WYŁĄCZNIE regulować prawa oparte na wartościach moralnych - czyli np. chronić prawa ludzi, zwierząt etc. Taka instytucja nie miałaby nic wspólnego z gospodarką. PROUT stawia na limity własności majątku fizycznego (decentralizacja pieniądza, czyli coś przeciwnego od procesów obecnie następujących) oraz przeniesienie wszelkich decyzyjnych praw odnośnie gospodarki i zasobów naturalnych na szczebel regionalny i lokalny oraz ochrona lokalnych rynków przed wszelkimi zewnętrznymi oddziaływaniami finansowo-gospodarczymi (poza wymianą barterową dóbr, których dany region sam nie może np. ze względów klimatycznych wytworzyć).
Przy okazji chciałbym zainteresować wszystkich tym modelem, bo czas po temu najwyższy.
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 410
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:27, 27 Paź '11
Temat postu:
Zacząłem to czytać i powiem jedno - Niezły bełkot
Wyłoży się na krzyż jak komunizm gdy przyjdzie do tego kto ma realnie tym zarządzać, kontrolować to..
_________________ Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy
Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 228
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:57, 27 Paź '11
Temat postu:
Krzysiak napisał:
Zacząłem to czytać i powiem jedno - Niezły bełkot
Nie rozumiem komentarza. Czy to coś szczególnie dziwnego ostatnimi czasy?
Krzysiak napisał:
Wyłoży się na krzyż jak komunizm (...)
Nie, żebym był jakoś szczególnie zaangażowany, ale co to właściwie jest komunizm - i gdzie on kiedykolwiek był wdrożony - bo jeśli się wyłożył - to musiał gdzieś być wdrożony. A jak już znajdziesz odpowiedź na pytanie CO się wyłożyło, to poproszę jeszcze o odpowiedź na pytanie DLACZEGO (podanie dokładnego ekonomicznego uwarunkowania procesu "wykładania się na krzyż").
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 317
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:05, 28 Paź '11
Temat postu:
Z tym komunizmem to raczej masz racje 1984. Komunizm w prawdziwej formie nigdy nie zaistniał. Tylko próbuje się ludkom wciskać, że komunizm to Stalin, Lenin, łagry, bieda, totalitaryzm, puste półki. Co tylko z nazwy się z komunizmem łączy.
Zresztą prawdziwy kapitalizm też nigdy nie funkcjonował. Jedynie jego skrajne, patologiczne hybrydy w postaci faszyzmu.
P.S.
To taka moja prywatna teoria ale uważam, że faszyzm spowodował upadek I Rzeczypospolitej. Po prostu feudałowie, magnateria tak korumpowali, naciskali (lobbowali na ówczesne elity rządzące, aż w końcu nie było już co im dać by łaskawie poszli na wojenkę. A jak wiadomo nasza kraina w tamtych czasach była napadana co chwilę. A przecież szlachcic za darmo nie pójdzie bronić ojczyzny, więc trzeba było to coraz więcej przywilejów im przyznawać (jak choćby dni pańszczyzny w tygodniu pracy pańszczyźnianego chłopa, liberum veto, etc).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów