W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Atak USA na Rosję poprzez jej rozłam  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
5 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 2565
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gasienica




Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 532
Post zebrał 40000 sat

PostWysłany: 12:52, 24 Lut '15   Temat postu: Atak USA na Rosję poprzez jej rozłam Odpowiedz z cytatem

Atak USA na Rosję poprzez jej (i Ukrainy) wewnętrzny rozłam

(tytuł oryginału: „Rozłamy naszych czasów”)

Jeśli przestaniemy wypełnić misję bycia alternatywą dla Zachodu, to przegramy i znikniemy – mówi dyrektor RISS

Na pytania "Gazety Literackiej" odpowiada dyrektor Rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych (RISS), Kandydat Nauk Historycznych Leonid Reszetnikov.



–Leonidzie Pietrowiczu, w zeszłym roku naród Rosji i część jej elity wykazały zdolność do obrony swoich interesów w sytuacji, gdy nasi partnerzy się silnie sprzeciwiają naszym wysiłkom na rzecz prowadzenia niezależnego kursu na arenie międzynarodowej ...

–Stąd i główna nauka. Rosja musi nadal konsekwentnie i stanowczo bronić swoich pozycji. Odejście od nich będzie skutkować poważnymi konsekwencjami.

W zeszłym roku ja występowałem we Francji w wojskowej akademii. Po wykładzie podszedł do mnie były minister obrony Francji i powiedział: "Słuchając was, zdałem sobie sprawę, że Henry Kissinger miał rację. On powiedział, że powinniśmy przestać próbować robić z Rosjan Europejczyków. Oni mają inną mentalność. Rosja powinna być podzielony na części." Tę pozycję na Zachodzie rzadko się wysławia, ale ona istnieje, i to nie pierwszy wiek. Mało im rozbicia Związku Radzieckiego.

– Wobec Rosji sankcje wprowadza cały świat "cywilizowany". Ich inicjator jest znany.

– Inicjator w rzeczy samej się nie ukrywa. Wręcz przeciwnie, pyszni się swymi wyczynami. Amerykanie rozumieją, że odradzająca się Rosja staje się niebezpiecznym konkurentem w dziedzinie wojskowej, gospodarczej, kulturalnej oraz politycznej. Rosja, w rzeczy samej to cywilizacyjny rywal Stanów Zjednoczonych.

Prezydent Putin zrobił wiele dla rozwoju współpracy z państwami zachodnimi. Firmy europejskie i amerykańskie otrzymały w Rosji lukratywne kontrakty. Ale po przemówieniu w Monachium Zachód zażądał zmiany "reżimu". Chociaż Putin powiedział tylko jedno: Rosja – to kraj europejski, otwarty na współpracę z Zachodem, ale przy warunku zachowania swej niezależności.

Zachód zrozumiał to jako wyzwanie. Jak nieposłuszeństwo. Rosja znowu podnosi głowę, którą już zlikwidowaliśmy! Jeden z byłych dyrektorów CIA na początku 1990 przybył do Moskwy i defiladowym krokiem przemaszerował przez cały Plac Czerwony. Jako zwycięzca. Zachód uważał, że z Ruskimi się skończyło. A tutaj pobity konkurent wstaje na nogi.

– Jak silne jest dzisiaj uzależnienie przywódców UE od USA?

– Waszyngton ma duże możliwości szantażowania przywódców państw europejskich. Materiały kompromitujące są w praktyce na wszystkich. Przykładem jest historia słynnego francuskiego bankiera Dominique Strauss-Kahn. Złamał zasady gry, a więc go szybko ustawili na miejscu. Rzecz nie tylko w zorganizowanej wobec niego prowokacji. Były też i dokumenty go obciążające. I to, jak kanclerz Niemiec Angela Merkel stanęła posłusznie w szeregu "sankcjonierów" pokazuje, że dokumenty obciążające są również i na nią. Wśród przywódczej warstwy europejskich polityków prawie wszyscy są na amerykańskim „haku”.

Amerykańskie specsłużby bardzo aktywnie zajmują się personaliami polityków. Kompromitujące informacje - to dźwignia, za pomocą której USA zarządza elitami innych krajów. CIA – to nie tylko wywiad. CIA organizuje przewroty oraz zwycięstwa wyborcze w innych krajach, promuje potrzebnych jej ludzi. Kiedy spotkałem się z dyrektorem CIA George Johnem Tenetem, to miałem możliwość spojrzenia do wnętrza jego ogromnego samolotu. Zobaczyłem tam dużą salę operacyjną, gdzie kilkadziesiąt osób pracowało przy komputerach. Oni pracują dzień i noc.

– Po 25 latach od upadku muru berlińskiego, otrzymaliśmy pobojowisko Donbasu. Czy to są ogniwa jednego łańcucha?

– Oczywiście. Układ Warszawski zniknął, a teraz Zachód stwarza nam problemy na Ukrainie, a nawet w Moskwie. Ja odnoszę się do radzieckiego okresu historii krytycznie, ale nigdy nie zgodzę się z tym, że ZSRR niepotrzebnie żywił Bułgarię i inne kraje. Związek Radziecki prowadził właściwą politykę zabezpieczenia swych interesów narodowych i przesunął swą linię obrony daleko na zachód.

Jeśli my chcemy być wielkim państwem, to winniśmy nieść w świat swój wariant rozwoju gospodarczego, politycznego i kulturalnego. Rosję – czy to imperialną, czy radziecką – Zachód zawsze postrzegane jako alternatywę dla siebie. A jeśli przestaniemy wypełnić misję bycia alternatywą dla Zachodu, to przegramy i znikniemy.

Dla rosyjskiego narodu nie może być misją wygodne życie, takie jak w Szwajcarii. U nas i inne terytorium i klimat jest inny i mózgi inne.

Zawsze pamiętam słowa byłego prezydenta Francji Jacquesa Chiraca. Pewnego dnia powiedział do przywódców naszego kraju: "U was prowadzi się dyskusje, z kim winna być Rosja - z Zachodem czy z Chinami. Czy wy nie rozumiecie, że Rosja – to oddzielna cywilizacja? Wy macie ku temu wszystkie dane ." Chirac powiedział to do nas! Niestety, takiego zrozumienia u wielu z nas do tej pory nie ma. Stąd i nasz problem.

– Kto, mówiąc po imieniu, nie rozumie?

–Znaczna część rosyjskiej elity. Zwłaszcza ta jej część, która jest związana z finansami i gospodarką. To z jej kręgów wywodzą się i politycy. Oni odgrywają ważną rolę w gospodarce oraz polityce Rosji. Oni – to góra lodowa, która w każdej chwili może staranować okręt państwa rosyjskiego, rozwalić go na części.

– W 2009 roku Zbigniew Brzeziński powiedział, że nie może znaleźć przyczyny, dla której Rosja mogła by uciekać się do swego potencjału jądrowego, a to z tego powodu, że w amerykańskich bankach znajduje się 500 miliardów należących do rosyjskiej elity. I z uśmiechem dodał, że jeszcze nie wiadomo, czyja to elita. Dwa lata temu prezydent Putin ogłosił politykę gospodarki wycofywania się z ekonomii „offshore” oraz "nacjonalizacji elit". Czy są tego rezultaty?

– Zmiany są, ale radykalnego przełomu nie było. Niektórzy przedsiębiorcy powracają z kapitałem do Rosji. Ale są to indywidualne przypadki i ogólna sytuacja nie uległa zmianie.

– Co zatem robić? Problem sam się nie rozwiąże ...

– Oczywiście że nie. Musimy rozwijać element duchowy. Zwalczać brak etyki we wszystkich warstwach społeczeństwa, i w ten sposób starać sie zmienić mentalność elit.

– Wróćmy do tragedii na Ukrainie ... Czy Unia Europejska ma własne pomysły, jak rozwiązać kryzys ukraiński?

– Wśród liderów największych państw europejskich znajdują się politycy, którzy są zainteresowani w rozwiązaniu ukraińskiego kryzysu. Ale także jest wielu, którzy działają według amerykańskiego scenariusza. I Waszyngton nie jest zainteresowany w normalizacji sytuacji na Ukrainie. Główny cel Stanów Zjednoczonych na Ukrainie – to osłabienia Rosji. Maksymalny cel –zapewnić sobie strategiczną przewagę nad Rosją w sensie globalnym.

Ostatnio spotkałem się ze specjalnym przedstawicielem niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych na Ukrainie. Zapytałem się, jakie sugerują rozwiązania kryzysu w południowo-wschodniej części Ukrainy? Okazało się, że Rosja winna wycofać się ze wszystkiego i nie pomagać powstańcom. Powiedziałem mu, że ci ludzie zostaną częściowo wyniszczeni, podczas gdy inni zabiorą swoje rodziny i dobytek, i przeniósł się do nas. Oczywiście będzie to mieć negatywny wpływ na stabilność w Rosji. Taki scenariusz nam nie odpowiada.

–Niektórzy politycy widzą wyjście z tej sytuacji poprzez federalizację Ukrainy, która zabezpieczy prawa ludności regionów Doniecka i Ługańska...

– Początkowo to był dobry pomysł. Ale po przelaniu tyle krwi sytuacja zmieniła się diametralnie. To po pierwsze. Po drugie, obecne władze w Kijowie nie dadzą żadnych praw ludności regionów Doniecka i Ługańska. Trzeba znać Poroszenkę, Jaceniuka, Turczynowa i innych ukraińskich przywódców. Należy pamiętać, że radykalny nacjonalizm ukraiński – to rzecz straszna. To nie przez przypadek hitlerowskie Niemcy, tak aktywnie wykorzystywały banderowców przeciwko Rosjanom i Związkowi Radzieckiemu ...

U nas w Rosji wciąż rozpowszechniona jest bezmyślna reakcja na oświadczenia przywódców Ukrainy: "Nieważne, co oni zapowiedzieli ... Nie zwracajcie uwagi ..." Jednak w rusofobicznych deklaracjach zawiera się ich istota! O jakiej federalizacji i szacunku dla praw ludności Doniecka i Ługańska można tutaj mówić? Obecne władze Kijowa nigdy na to nie pójdą.

Mówię do swego towarzysza-Niemca: "Jeśli wy występujecie za demokracją, to połączmy nasze wysiłki. Niech OBWE, Niemcy i Rosja przeprowadzą wolne wybory w regionach Doniecka i Ługańska. Jak ludność zagłosuje, tak i będzie." Niemiec odpowiada: "Realizacja tego zamiaru doprowadzi do naruszenia konstytucyjnych praw państwa ukraińskiego." Ogólnie rzecz biorąc, Europejczycy nie chcą szukać jakichkolwiek rozwiązań. Im chciało by się, by Rosja porzuciła ludność regionów Doniecka i Ługańska, nie wysyłała tam konwojów humanitarnych ...

– ... i zwróciła Krym Ukrainie.

– Jeśli chodzi o Krym to Niemiec powiedział, że Zachód nigdy go nam nie wybaczy. Okazuje się, że jesteśmy teraz przed nimi na zawsze winni! Przed Niemcami! Proszę zauważyć, że przytoczyłem moją rozmowę z oficjalną osobistością Niemiec.

– Ja osobiście nie wybaczę Niemcom dziadka, który został zabity przez nich w Woroneżu w 1942 roku. Biorąc pod uwagę liczbę ofiar Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, wśród ich potomków jest wiele osób, które doświadczają podobnych uczuć wobec Niemców. Specjalnie w stosunku do tych którzy, jak Angela Merkel rok temu, poradziła nam by na Krymie w Dzień Zwycięstwa nie przeprowadzić wojskowej defilady. Zapomnieli, ile krwi przelali na Krymie!

– Mój (niemiecki) rozmówca w istocie przyznał, że Rosja ma silną propagandę. On codziennie otrzymuje listy od obywateli niemieckich, którzy wspierają Rosję i Putina. Na co ja zauważyłem: "To nie jest nasza wina naszej propagandy. Po prostu każdy normalny człowiek rozumie, że kłamstwa waszej propagandy poszły tak daleko, że nie można w nie wierzyć. "

Oczywiście, za to, co się stało na Ukrainie, Rosja w jakiejś mierze jest odpowiedzialna. Nasze przywództwo z jakiegoś powodu zadecydowało, że gaz oraz pieniądze rozwiązują wszystkie problemy. Takie czysto materialistyczne podejście jest całkowicie błędne. Przy czym my nie po raz pierwszy następujemy na te same „grabie”.

Pamiętam, że w pod koniec lat 1980, będący na czele KGB Władimir Kriuczkow, w oparciu o cyfry, dowodził, że kraje bałtyckie nie będą próbować się oderwać. Swój wywód poparł danymi wskazującymi na uzależnienie przedsiębiorstw na Łotwie, Litwie iw Estonii od dostaw z przedsiębiorstw znajdujących się na terytorium innych republik radzieckich.

Ale sprawa nie tylko w tym, co ludzie mają w swoich kieszeniach. Równie ważnym jest jakie idee są w ich głowach. Historia świata daje wiele przykładów, kiedy to ludzie walczyli i robili rewolucje właśnie dla idei.

W odniesieniu do niepodległej Ukrainy, władze rosyjskie znowu nie doceniły czynnika ideologicznego. Bywając u krewnych na Ukrainie, byłem po prostu przerażony. Tam normalny człowiek nie może włączyć telewizora. Natychmiast na niego wyleje się potok brudu i oszczerstw odnośnie Rosji. Młodsze pokolenie Ukraińców rosło całkowicie jako zombie. W puste głowy napchali świństw, w które oni teraz wierzą.

Przez ponad dwadzieścia lat myśmy żyli na zasadzie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej, która ma kontakty tylko z oficjalnymi władzami. Ale niezależnie od MSZ instytuty, fundacje, organizacje publiczne i polityczne winne były rozwijać szerokie kontakty. Ale one tego prawie nie robiły! My tylko kilka lat temu zastanowiliśmy się nad tym, dlaczego wszystkie organizacje pozarządowe są wrogie Rosji i dlaczego nie ma popierających nas organizacji pozarządowych.

–Czy widzi pan wyjście z tego impasu ukraińskiego?

– Nie ma powodu, aby sądzić, że sytuacja poprawi się w najbliższej przyszłości. Kac będzie straszny. Najprawdopodobniej Ukraińcy wyjdą z tego impasu w taki sam sposób jak Niemcy – otrzymawszy bardzo silne uderzenie w głowę.

– Po niemieckiej głowie było komu uderzyć. Po głowach ukraińskich nazistów jak dotąd biją tylko milicje pospolitego ruszenia Doniecka i Ługańska...

– "Jak dotąd" – to właściwe słowo. Oczywiście, w rosyjskiej elicie jest chęć poddania (Kijowowi) Doniecka i Ługańska. Oni mówią: "Jest to region ukraiński. Niech sami się dogadają ... "Jeśli milicje zostaną zniszczone, to przyniesie nam tylko kłopoty, zarówno moralne jak i polityczne.

W najbliższych miesiącach polityka sankcji zostanie nasilona. Obecnie ze zrozumieniem winniśmy się odnosić do linii naszego prezydenta. Jego polityka oczywiście nie jest idealna, ale jest optymalna. W każdym razie dzisiaj. Oczywiście chcemy bardziej zdecydowanych działań. Ale musimy pokazać mądrość polityczną. Myślę, że Donbas nie powróci w skład Ukrainy. Musimy starać się zawierać umowy kompromisowe, aby uniknąć dużej liczby ofiar. Taktyczne manewry są dopuszczalne.

– Czy prawdopodobny jest scenariusz, że władze Kijowa stopniowo przekształcą regiony Donieck i Lugańsk w pustynię?

To w dużej mierze zależy od Rosji ... pragnienie władz Kijowa, aby zamienić regiony Donieck i Lugańsk w pustynię winno się natknąć na nasze pragnienie, aby temu zapobiec.

–Jeśli zgodzimy się na pustynię na południowo-wschodniej Ukrainie, to następnie zgodzimy się z instalacją amerykańskiej bazy wojskowej na Placu Czerwonym.


–W każdym razie, Amerykanie będą mogli rozszerzyć system obrony przeciwrakietowej i kontrolować terytorium Rosji, nawet za Uralem. Czego jak dotąd nie mogą robić, ale bardzo chcą. Wie pan, ja często ostatnio myślę, że mój dziadek, oficer Cesarskiej Armii Rosyjskiej, został zabity podczas Brusiłowskiego przerywania frontu (we Wschodniej Galicji w 1916 roku), w trakcie Pierwszej wojny Światowej.

– A mój pradziadek zginął na tureckim froncie w 1915 roku.


– Mój ojciec przeszedł całą Wielkiej Wojnę Ojczyźnianą ... A zarówno pan jak i ja chcemy tak przeżyć, aby uniknąć poważnych wstrząsów geopolitycznych? Nie wchodząc w bój w walce za ojczyznę? Jeśli chcemy, aby być godnymi swych przodków, trzeba być odpornym na uderzenia i stanowczo bronić interesów naszego narodu.

http://www.km.ru/world/2015/02/22/protiv.....go-vremeni

Tłumaczył www.markglogg.eu przy wsparciu „automatu google” (który do tłumaczeń słowiańsko-slowiańskich niezbyt się nadaje. Amerykanie najwyraźniej wiedzą co robią.)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3535
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 03:00, 15 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wlasnie teraz zbliza sie czas na wojne z Rosja. O ta wojne Zachodowi caly czas chodzilo i chodzi. Rosje beda chcieli zniszczyc zupelnie i zostawia jako skansen z mineralami. Nikt tej wojny nie zwyciezy. Rozgrzebia tak jak inne kraje i bedzie sie tak jatrzyc juz zawsze. Nikt nie zyciezyl wojny w Korei czy Wietnamie. Kraje sie podzielily i jatrza sie dziesiatki lat. Tak bedzie tez z Rosja. Nikt nie pozwoli na korzystanie z wlasnej nauki i z wlasnej waluty. Rosja jako samodzielne pamstwo musi zniknac z powierzchni Ziemi. Kraje Zachodnie beda wiedzialy, co zniszczyc, a co przejac. Tymi krajami zachodnimi sa tak naprawde W. Brytania i Niemcy. Wojna z Rosja bedzie pewnie juz w tym roku. Nikt sie Rosji juz nie boi, bo nie ma juz Rosjan odpowiedzialnych za wojsko, za przemysl i za nauke.


24.01.2015
Rosja: w ciągu ostatnich 25 lat liczba ludności miast spadła o 8 mln
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosja-w-.....-mln/9h0fj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kyoumass




Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 409
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:11, 15 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nikt nie zyciezyl wojny w Korei czy Wietnamie.


Mnie się wydawało, że akurat wynik wojny wietnamskiej wydaje się znany wszystkim.

Wyrażam szczerą nadzieję, że Gośka nie zapomniała dzisiaj leków...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaczafi




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 855
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:09, 15 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gasienica napisał:
Atak USA na Rosję poprzez jej (i Ukrainy) wewnętrzny rozłam


Może się mylę, ale rozłamy w Rosji wydają się być dość nieprawdopodobne. Putin cieszy się blisko 90% poparcia, więc scenariusz "oddolnego" zrywu opozycji a'la Ukraina zdecydowanie nie wchodzi w grę.

O rzeczywistym poparciu rosyjskiego społeczeństwa dla obecnej polityki Kremla donoszą nawet media znane z nieprzychylności i szerzenia zachodnich stereotypów wobec Rosji, jak chociażby Nowy Obywatel :

"Znakomita większość Rosjan wspomina ten okres [Jelcyna] jako czas chaosu, zaś na rosyjskiej ulicy „demokrata” nadal jest epitetem negatywnym. (...) Rozmawiając z prostymi Rosjanami, często słyszę: „Co pan nam tu mówi o demokracji, przecież my już przechodziliśmy tę demokrację, gdy przez pół roku nie dostawaliśmy pensji, a teraz na wszystko nas stać”.

Łyknięcie przez Rosjan bajeczki o dobrobycie liberalnego kapitalizmu praktycznie graniczy z cudem. Zachód nie ma więc tam podatnego gruntu na swoją demagogię.

Goska napisał:
O ta wojne Zachodowi caly czas chodzilo i chodzi.


Zachodowi zawsze chodzi o zwalczanie niezależności i uzależnianie od siebie kolejnych państw, na czym zresztą opiera swoje bogactwo.

Goska napisał:
24.01.2015
Rosja: w ciągu ostatnich 25 lat liczba ludności miast spadła o 8 mln


Warto by przy tym dodać, że olbrzymia depopulacji Rosji była wynikiem mafijnej polityki Jelcyna. Według Wikipedii współczesna Rosja notuje niewielki dodatni przyrost naturalny (0,19% w '14 roku), a dzietności kobiet (1,77) może jej pozazdrościć wiele krajów UE. Tak więc pogłoski o rzekomym wyludnianiu się tego państwa są mocno przesadzone i nieaktualne z uwagi na stale utrzymującą tendencję wzrostową.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Monty




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 120
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:31, 16 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja bym raczej powiedział, że USA uzyskało efekt odwrotny od zamierzonego. Rewolucja na Ukrainie i budowanie na tej podstawie sojuszu przciw Rosji (plus sankcje) nie rozbiły a zjednoczyły polityków i spoleczeństwo.

Chcieli rozdrobnic i wytłuc niedżwiadki, a obudzili dużego niedźwiedzia. Dlategi teraz taka histeria (manewry) i budowanie sojuszy, że o propagandzie nie wspomnę.

Okazało się, że rewolucji w Rosji nie będzie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Atak USA na Rosję poprzez jej rozłam
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile