Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 255
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:58, 08 Sie '11
Temat postu: zamieszki w Londynie
Cytat:
Podpalenia i ataki na policję. Premier nagle skraca wakacje
Premier David Cameron zdecydował się skrócić wakacje w Toskanii i wrócić do Wielkiej Brytanii, by we wtorek rano przewodniczyć posiedzeniu sztabu antykryzysowego - Cobra. Trzeciego dnia niepokojów demonstranci wzniecili pożary w londyńskich dzielnicach Peckham i Croydon, w dzielnicy Hackney doszło doszło do starć z młodymi ludźmi. Do zamieszek, wybijania okien wystawowych i grabieży doszło też w Birmingham. - Sytuacja staje się coraz bardziej poważna - skomentował dla TVN24 korespondent Polskiego Radia Robert Jaśkiewicz.
Potyczki między policją i młodymi ludźmi rozpoczęły się po godzinie 16 miejscowego czasu (17 w Polsce) w okolicach Mare Street. Protestujący ciskali w funkcjonariuszy koszami na śmieci, odłamkami gruzu i wózkami z supermarketu. Niektórzy z demonstrantów włamywali się do sklepów, które w obawie przed rozruchami zamknięto przed czasem.
Naoczni świadkowie określają sytuację jako "bardzo napiętą". Niektórzy uczestnicy zajść byli zamaskowani. Część z nich uzbrojona w drewniane pałki i metalowe pręty.
Do opanowania zamieszek skierowano ok. 200 policjantów oddziałów szturmowych i helikopter. Obiektem ataku były m.in. policyjne pojazdy, ale policja odparła próbę przerwania jej kordonu. Ale, jak podkreślał Robert Jaśkiewicz, to nie koniec starć i rozruchy wciąż trwają.
Wybuchają kolejne dzielnice
Korespondent Polskiego Radia zwrócił też uwagę, że zamieszki rozprzestrzeniają się na kolejne dzielnice: wszystko zaczęło się w Tottenhamie, ale szybko niepokoje rozszerzyły się na Hackney, Pechkam i Lewisham. Wieczorem - jak donoszą brytyjskie media - młodzi ludzie podłożyli ogień pod budynkami w Croydon na południu stolicy. Agresywne grupki zbierają się też na Oxford Circus w centrum Londynu.
Są też pierwsze informacje o rannych - jeden z policjantów trafił do szpitala. Napastnicy zaatakowali również dwóch fotoreporterów i zniszczyli ich sprzęt oraz przewrócili na ziemię i kopali reportera irlandzkiej gazety.
Jak donosi BBC, najnowsze zamieszki rozpoczęły się, gdy policja zatrzymała i przeszukała czarnoskórego mężczyznę podejrzanego o udział w niepokojach.
Nie tylko Londyn
Niespokojnie jest też poza Londynem. Do zamieszek, wybijania okien wystawowych i grabieży doszło w poniedziałek wieczorem w Birmingham - poinformowała miejscowa policja.
Jest to pierwszy sygnał, że zamieszki rozszerzyły się poza Londyn. Według policji regionu West Midlands zaatakowanych zostało kilka obiektów w centrum Birmingham.
215 aresztowanych. "Nie ma usprawiedliwienia dla przemocy"
Brytyjskie władze w poniedziałek zapowiedziały zaś ukaranie osób, które w weekend brały udział w zamieszkach na londyńskich ulicach. - Ci ludzie zostaną postawieni przed obliczem sprawiedliwości i będą zmuszeni ponieść konsekwencje swoich czynów - zapowiedziała minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Theresa May po spotkaniu z szefami policji.
Podkreśliła, że "nie ma usprawiedliwienia dla przemocy". May podała też najnowszy bilans zatrzymań: 215 osób aresztowanych i 15 z zarzutami dotyczącymi zamieszek.
Londyn w ogniu
Przyczyną weekendowych zamieszek Londynu była śmierć 29-letniego Marka Duggana, mieszkańca Tottenhamu, jednej z biedniejszych dzielnic Londynu licznie zamieszkanej przez imigrantów. Duggan miał zginąć w wyniku wymiany ognia przy próbie aresztowania. Policja stara się ustalić przebieg zdarzeń.
Kilkadziesiąt osób, w tym 26 policjantów, zostało rannych, ponad 100 osób aresztowano, płonęły sklepy i samochody w największych od lat burdach na zamieszkanych przez imigrantów przedmieściach brytyjskiej stolicy
Bezpośrednią przyczyną wybuchu przemocy była śmierć 29-latka Marka Duggana, ojca czwórki dzieci. W czwartek policja zatrzymała samochód, w którym jechał jako pasażer. Była to zaplanowana akcja z udziałem jednostki Trident zajmującej się przestępczością z użyciem broni wśród czarnej społeczności.
Trwa wewnętrzne policyjne śledztwo, co wydarzyło się dalej. Być może doszło do wymiany ognia. Wiadomo tylko, że jeden z policjantów został trafiony kulą. Miał szczęście, bo utkwiła ona w jego policyjnym radiu. Funkcjonariusze wystrzelili dwie kule. Duggan zginął na miejscu.
W sobotę wieczorem przed miejscowym komisariatem policji zebrało się blisko 300 osób, by zaprotestować przeciwko akcji policji. Pokojowa manifestacje przerodziła się jednak w zamieszki. Zakapturzeni młodzieńcy podpalili wiele sklepów, m.in. przedwojenny dom towarowy, policyjne samochody, a nawet miejski autobus - słynnego londyńskiego "piętrusa". Nad dzielnicą w północnym Londynie przez wiele godzin unosiły się kłęby dymu.
- Mnóstwo ludzi straciło wszystko. To jakieś szaleństwo. Wszystko wygląda tak, jakby wybuchła III wojna światowa - mówił telewizji Sky News mieszkaniec Stuart Radose.
Wielu świadków, w tym telewizyjne ekipy, widziało, jak ludzie korzystali z zamieszania, by okradać sklepy - wywozili z nich pełne kosze żywności, wynosili telewizory i inne sprzęty.
W niedzielę straż pożarna wciąż dogaszała zgliszcza, a policja mówiła o "pojedynczych ogniskach przemocy", z którymi nadal się boryka.
Tottenham, biedna dzielnica zamieszkana przez wielu imigrantów, za granicą kojarzy się przede wszystkim z pierwszoligową drużyną piłkarską. Londyńczycy pamiętają jednak jeszcze wydarzenia z 1985 r., gdy doszło tam do wyjątkowo groźnych zamieszek. Wtedy podczas przeszukania jednego z domów od policyjnej kuli zginęła ciemnoskóra kobieta. Oburzeni zachowaniem (w większości białej) policji mieszkańcy wyszli na ulice.
Funkcjonariusze musieli się ewakuować. Jeden z nich się potknął. Tłum dopadł go i zatłukł na śmierć maczetami, nożami i inną bronią. Poważnie ranny został także inny policjant, który próbował ratować kolegę.
Tym razem natychmiast podniosły się głosy, że wystarczająco duże siły policyjne pojawiły się za późno i że sytuacja nie wymknęłaby się spod kontroli, gdyby uczestnikom burdy nie zostawiono tyle czasu. Władze odpowiadają, że nie było powodu, by spodziewać się tak gwałtownego zwrotu sytuacji.
W szpitalu przebywa nadal ośmiu policjantów, w tym jeden z raną głowy. Pogotowie poinformowało, że udzieliło pomocy dziesięciu innym rannym osobom.
Sprawą zajęła się nawet kancelaria premiera Davida Camerona. - Nie ma usprawiedliwienia dla agresji, z jaką spotkała się policja i zwykli obywatele, ani dla niszczenia mienia. Trwa policyjne śledztwo w tej sprawie - oświadczył rzecznik Downing Street.
Mieszkańcy dzielnicy wspominali w mediach, że stosunki między nimi a policją były ostatnio bardzo napięte. Nikt nie spodziewał się jednak, że przybiorą tak tragiczny obrót.
W nocy z niedzieli na poniedziałek też nie było spokojnie. W dzielnicy Enfield ok. 200 osób starło się z policją. Ponad 100 osób zostało aresztowanych. Znów dochodziło do kradzieży i podpaleń.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:17, 09 Sie '11
Temat postu:
Mieszkałem w Anglii kilka lat również w Londynie i jakoś trudno mi uwierzyć że ludzie (mrówki) którzy żyją obok siebie zazwyczaj nawet się nie znając nagle (spontanicznie) robią zryw i wywracają miasto do góry nogami ...Jakoś mi to do flegmatycznych angoli nie pasuje bo chyba Polacy czy inni na dorobku się w to nie mieszają z racji Full Time Job ...Owszem jest tam sporo pojebanej młodzieży która mogłaby to zrobić dla funu ale raczej pały srogo złoiły by im dupę pierwszego dnia i wybili z głowy zamieszki...
Ps... Ciekawe kto wypłynie na tej fali buntu jako ich watażka ?
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 541
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:33, 09 Sie '11
Temat postu:
Dziwne te zamieszki, i bierność policji Na zdjęciach i video widać jak "specjalne szturmowe oddziały policji" stoją jak cioty i przyglądają się grabieniu sklepów, tak jakby specjalnie dawano się im rozprzestrzenić.......... tylko po co ? Pewnie szybko się dowiemy
Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 307
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:01, 09 Sie '11
Temat postu:
Cytat:
Wcześniej, wzmocnionym oddziałom policji udało się wyprzeć z ulic młodych, zamaskowanych ludzi, którzy plądrowali i podpalali sklepy i centra handlowe. Swoje działanie chuligani koordynowali przez internet i telefony komórkowe.
Czyli ktoś to w jakiś sposób koordynuje.
Cytat:
Sobotnie zajścia w dzielnicy Tottenham potępiła też rodzina Duggana. Jego brat Shaun Hall powiedział dziennikarzom, że nie chce by rozruchy były kojarzone z imieniem brata, którego nazwał człowiekiem rodzinnym i spokojnym
Zaczęło się od demonstracji rodziny tego pana, a oni takiej rewolty nie chcieli. Media mówią, że chuligani się dołączyli i jakoś to poszło.
Cytat:
W nocy z poniedziałku na wtorek rozruchy objęły kolejne dzielnice Londynu m. in. Hackney, Lewisham i Croydon. W tej ostatniej podpalono kilka budynków, w tym magazyn meblowy. Laburzystowska posłanka Diane Abbot porównała Hackney do "strefy działań wojennych". W związku z tym pojawia się coraz więcej głosów o możliwości wprowadzenia wojska na ulice Londynu. Taką decyzję może podjąć premier Cameron na wtorkowym spotkaniu sztabu kryzysowego.
Wprowadzą im stan wojenny. Będzie więcej ognia, więcej kontroli, mniej swobód w całej Brytanii.
_________________ W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 1484
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:39, 09 Sie '11
Temat postu:
demonstranci (o ile można ich tak nazwać) sami sobie kręcą bata. Można powiedzieć ze system jest do bani, totalna kontrola, inwigilacja a przecież oni sami prowokują do jeszcze ściślejszej kontroli tak się zachowując. Tak systemu nie zmienią. Przydałaby się love police !
_________________ Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 1186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:42, 09 Sie '11
Temat postu:
aro_klb napisał:
demonstranci (o ile można ich tak nazwać) sami sobie kręcą bata. Można powiedzieć ze system jest do bani, totalna kontrola, inwigilacja a przecież oni sami prowokują do jeszcze ściślejszej kontroli tak się zachowując. Tak systemu nie zmienią. Przydałaby się love police !
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 255
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:32, 09 Sie '11
Temat postu:
znajomi z UK mówili mi że jak spadło trochę śniegu to angole srali w gacie ze strachu, robili zapasy w sklepach i brali urlopy w pracach bo sie bali klęski żywiołowej
nie wiem co o tym myśleć, z jednej strony widać naprawdę garstkę ludzi która trzęsie miastem, na początku myślałem że w gre wchodzi problem z imigrantami zwłaszcza kiedy dowiedziałem się że zamieszki wybuchły też w Birmingham (chyba wraz z Leicester najmniej białe miasto) ale potem doszły informacje o Liverpoolu, Bristolu, Manchesterze (a te są wybitnie białe miasta zwłaszcza te 2 pierwsze) tym bardziej że chyba najbardziej kolorowa/czarna dzielnica Londynu Newham jakoś nie jest nękana przez rozruchy. tak więc nie są to zamieszki na tle rasowym.
później myślałem że to odgórnie sterowana akcja - tym bardziej że pojawiły się pogłoski o wyprowadzeniu wojska na ulice(ale to chyba tylko taki straszak), ale w grę wchodzą tak naprawdę tylko 4 dzielnice w których np policja miałaby możliwość używania broni palnej(bo podobno teraz policja nie posiada jej, jedynie kiedy są zgłoszenia np o napadzie, kradzieży itp) ale to sie nie kalkuluje, policja owszem dostanie większe przywileje, będzie mogła kontrolować obywateli i posiadac broń palną ale tylko w tych dzielnicach gdzie dochodzi do takich sytuacji. więc to niema sensu jako odgórna akcja mająca na celu ograniczenie swobód. poza tym między protestującymi często dochodzi do spięć i bijatyk więc to nie jest żadna zorganizowana grupa tylko ludzie z przypadku.
a na domiar tego w tv podają że część praworządnych zwykłych obywateli - tej zwykłej angielskiej flegmy, tych ciot... ma dość protestujących i podpaleń i chlewu który robią i dość opieszałości i nieudolności psów i sami mają brać w swoje ręce sprawy i podobno zaczęli sie organizować w jakieś lotne gryupy - jaja jak berety.
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 474
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:45, 09 Sie '11
Temat postu:
Caramba napisał:
Dziwne te zamieszki, i bierność policji Na zdjęciach i video widać jak "specjalne szturmowe oddziały policji" stoją jak cioty i przyglądają się grabieniu sklepów, tak jakby specjalnie dawano się im rozprzestrzenić.......... tylko po co ? Pewnie szybko się dowiemy
Jak to po co?
Przecież żeby wyłonić jeden rząd światowy i jednego światowego lidera trzeba ludzi wprowadzić w głęboki strach, dezorganizację porządku publicznego i kryzys ekonomiczny.
Nie aranżując tych problemów taki rząd i taki lider nie byłby potrzebny a nawet gdyby to nikt nie zwróci się do niego o pomoc bo niby w jakiej sprawie skoro jest spokój. Bujda 2012 zbliża się ale ta zaaranżowana przez ukryte władze fikcja może się okazać rzeczywistością jeżeli wszystko będzie szło w tym kierunku.
Ludzie będą sami krzyczeć żeby pojawił się ktoś kto chaosowi powie STOP choćby miałby to być sam diabeł czy inny hitler. A zmienić się nie zmienią. Zawsze wybiorą mniejsze zło w postaci Babilonu lub Wielkiej Nierządnicy a dobro, prawdę i miłość sprowadzą do poziomu oszołomstwa.
Może to co się dzieje jeszcze na to nie wskazuje ale destabilizacja w wielu krajach jest widoczna i mało tego coraz bardziej jest widoczny OPÓR. Od lat mamy do czynienia z przebudzeniem w necie i minęło już sporo czasu by to co jest w necie cały czas dawało się zatrzymywać tylko na polu dyskusji.
Ludzkie nerwy nie są ze stali a emocje są łatwe do pobudzania.
Dołączył: 22 Sie 2009 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:03, 09 Sie '11
Temat postu:
5 sierpnia w polsce a 3 na świecie miała premiera filmu „Geneza planety małp” a wiadomo kto kreci te filmy w hoolywood i po co. A następnie parę dni po premierze mamy zamieszki w angli. Ciekawe czy te kontrolowane strajki wybuchną też w innych krajach?
Wstaw zamiast małp ludzi i zobaczysz to co obecnie dzieje się w angli.
Mamy też ukryty kryzys gospodarczy akurat kulminacja jego przypada na ten tydzień, frank szybuje w górę. W europie czyli polsce mamy śmierć A. Lepera, na ukrainie aresztują Julie Tymoszenko a w angli wybuchają zamieszki, wszystko chyba po to by odwrócić uwagę społeczeństwa od ekonomicznej grabieży ich krajów. A w angli dodatkowo wprowadzenie ostrzejszych przepisów odnośnie strajkujących. Czyli ogólnie przygotowanie pod NWO.
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:12, 09 Sie '11
Temat postu:
Niechetnie zabieram glos na tym Bimowatym forum, ale... o co chodzi... Cameron i Murdoch i gliny doszli do wniosku, ze trzeba jakos odwrocic uwage od calej sprawy z hakowaniem telefonow, za ktore to hakowanie imperium Murdocha nalezaloby rozbic a Cameron powinien byl poleciec ze stanowiska plus policja powinna byla zostac przetrzepana porzadnie. Obecne zamieszki to dobra okazja pokazania, ze nie czas na zajmowanie sie rozliczaniem Murdocha czy Camerona czy glin, tylko wprost przeciwnie wzmocnienie policji, wzmocnienie waldzy Premiera i zostawienie Murdocha w spokoju.
A najciekawsze co? Okazuje sie Mark Duggan nie strzelal prawdopodobnie do glin, gdyz w radiu ktore niby cudem uratowalo gliniarza trafila kula policyjna, lub tez zostala tam juz wczesniej umiejscowiona, jezeli te zamieszki byly od poczatku ustawka.
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:02, 09 Sie '11
Temat postu:
To na pewno nic nie znaczy a jeśli zwróciło moja uwagę to tylko dlatego że spotykam się z tym po raz pierwszy.Jeśli nie liczyć środków przedsięwziętych w związku z agresją Gruzji w 2008 ,to to się raczej nie zdarzało .
Rosyjska ambasada w Londynie,jak powiada się w komunikacie "na wypadek nadzwyczajnych sytuacji " , otwarła "gorącą linię telefoniczną " dla rosyjskich obywateli przebywających w Anglii.
http://www.vz.ru/news/2011/8/9/513667.html _________________ sasza.mild.60@mail.ru
Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 1484
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:49, 09 Sie '11
Temat postu:
A mi się wydaje ,że z tym wspólnego może mieć Murdoch i jego imperium medialne.
Jak wiadomo chodziło o podsłuchy i wzajemnych układach SZEFÓW POLICJI a mediami Murdocha.
Jak widzę te filmiki to wygląda to tak: policjanci stoją i się patrzą jak młodzi demolują sklepy i podpalają samochody. Pewnie mają rozkaz z góry by nie reagować, ale tak by w razie konieczności od razu ruszyć by sytuacja nie wymknęła się spod kontroli(tak by media miały powody by te wydarzenia nie schodziły z pierwszych stron TV i prasy )
Powinni na tych chuliganów i złodziei od razu ruszyć, wyłapywać i aresztować wszystkich. Ewentualnie deportować jeżeli to imigranci.
Prawdziwe zamieszki moi drodzy to są w SYRII a nie w Londynie!
_________________ Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:01, 09 Sie '11
Temat postu:
Pierwsza ofiara zamieszek
Cytat:
Wtorek to kolejny dzień zamieszek, które w sobotę wieczorem wybuchły w brytyjskiej stolicy, a następnie rozszerzyły się na inne miasta. Doszło także do tragedii: nie żyje młody mężczyzna, który został postrzelony podczas ulicznych starć w Londynie.
Cytat:
Policja poinformowała o aresztowaniu trzech młodych mężczyzn za próbę zamordowania funkcjonariusza.
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 229
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:21, 09 Sie '11
Temat postu:
To ciekawe jak szybko i na jaką skalę rozrastają się takie zadymy. O ich przyczynach ciekawie pisze ten gość:
http://richardjacksonterrorismblog.wordpress.com/2011/08/09/why-i-riot/
Nie wiem czy ma rację, ale niewątpliwie opis tego środowiska jest interesujący. Są to głównie osoby bazujące na socjalu. Można przypuszczać, że tacy sami ludzie zrobią to samo w kolejnych krajach ogarnianych kryzysami. Trzeba pamiętać, że znajdujemy się u progu jeszcze większej depresji i takie zadymy są mocno (przynajmniej przeze mnie) spodziewane. Czy to będzie część światowego zamieszania? Bliski wschód zaczyna płonąć, socjalistyczna Europa staje przed widmem krachu socjalu i załamania, USA jeszcze ma na socjal ale tam krach będzie dużo bardziej odczuwalny.. Czy rzeczywiście znajdujemy się u progu wielkich zmian - jak powiedział Rockefeller? Czy to o takie zmiany chodziło? Co będzie potem? Jedno jest niemal pewne: zadyma w UK jest wstępem do kolejnych podobnych w kolejnych europejskich krajach, chyba także u nas.
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 367
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:01, 09 Sie '11
Temat postu:
Jaki u nas masz socjal?
Oczywiście, wiele osób kradnie jak tylko się da, ale ci ludzie umieją tak kombinować, że poradzą sobie doskonale bez socjalu. Zabiorą ci 40zł rodzinnego miesięcznie i wyjdziesz na ulicę? Emeryci, renciści i bezrobotni wyjdą na ulicę? Nie bardzo rozumiem, kto miałby protestować i co mogliby np. mi zabrać? W PL ludzie bez pracy nie żyją na dobrym poziomie i nasz socjal jest nieporównywalny z np. irlandzkim czy brytyjskim. W tych krajach ludzie mogą się wkurwiać, np. na imigrantów, że to niby przez nich jest trudno i nie ma pracy, i że imigranci wysysają pieniądze przez socjal. W PL nie ma tego zjawiska.
_________________ "Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa"
Dołączył: 10 Cze 2011 Posty: 21
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:26, 09 Sie '11
Temat postu:
w ktoryms z komentarzy na onecie mignela mi informacja, ze prawdziwa przyczyna, o ktorej sie nie mowi jest obciecie socjalu w uk - czy ktos sie orientuje, czy to prawda i czy ostatnio zasilki np. zredukowano?
_________________ "Skurwysyny będą zawsze"
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 341
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:48, 10 Sie '11
Temat postu:
czemu zawsze mi sie zdaje, ze to wszystko jest ustawione z gory?
te zamieszki maja byc i sa zapewne sprowokowane, czemu tak mysle: 8 policjantow? to jakies kpiny; jakby im zalezalo na ich zniszczeniu to by wystawili pol anglii policji + wojska;
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 681
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:59, 10 Sie '11
Temat postu:
livenberg napisał:
w ktoryms z komentarzy na onecie mignela mi informacja, ze prawdziwa przyczyna, o ktorej sie nie mowi jest obciecie socjalu w uk - czy ktos sie orientuje, czy to prawda i czy ostatnio zasilki np. zredukowano?
nie wiem czy socjal zredukowali ale programy na pomoc młodzieży z biednych dzielnic mocno zredukowali, mówili na ten temat w TV
Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 95
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:08, 10 Sie '11
Temat postu:
ja jestem ciekaw skad mlodzież z biednych rodzin mają kasę na blackberry...
podobno glównie za ich pomocą sie komunikują no i przez portale społecznościowe i "masowo używają nowych technologii".
czyżby próba przyspieszenia/zaostrzenia cenzury w necie?
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:14, 10 Sie '11
Temat postu:
Cytat:
Wielka Brytania w ogniu. Tragedia w Birmingham
W pogotowiu czeka już wojsko.
Trzy osoby zmarły po tym, jak rozpędzony samochód wjechał w środę w nocy w grupę mężczyzn stojących pod meczetem - informuje BBC.
Wszyscy zmarli w szpitalu. Policja ma już sprawcę wypadku. Pierwsze ustalenia mówią, że zrobił to celowo. Mężczyźni mieli stać na straży świątyni, by bronić jej przed chuliganami.
Do ulicznych ekscesów doszło m. in. w Manchesterze, Salford, Birmingham, West Bromwich, Leicester i Wolverhampton - donosi stooq.com.
Ostatniej nocy aresztowano blisko 200 osób. Spora część z nich to członkowie około 40-osobowej grupy mężczyzn, którzy zaatakowali posterunek policji w Nottingham.
Jak donosi telegraph.co.uk, chuligani w Manchesterze używają dzieci jako zwiadowców, którzy mają ostrzegać o zbliżających się oddziałach policji.
Kolejne 40 osób trafiło do aresztu w związku z zamieszkami w Liverpoolu, Sefton i Wirral. Dziesiątki płonących butelek i kamieni poleciały w kierunku policyjnych kordonów w Gloucester.
Względnie spokojnie było w Londynie, ale tam porządku pilnowało 16 tys. policjantów.
Nie kursują autobusy, taksówki i pociągi
Koleje Brytyjskie nie będą aż do odwołania obsługiwały kursów na trasach do Birmingham i Wolverhampton. W Birmingham zamknięta jest stacja kolejowa. Zawieszona ma zostać także obsługa głównej stacji w Manchesterze. Pasażerowie zostaną przewiezieni na inne stacje - dodaje portal.
Wiele sklepów zamknęło się przed czasem. Nieczynne są puby i bary a mieszkańcy mają się trzymać z dala od centrum - tak wyglądał wieczór i noc w Manchesterze. Nad ranem centrum miasta zostało odblokowane a policyjne kordony odwołane.
Ulice znów opanowały grupy wyrostków, które demolowały miasto. Chuligani podpalili m.in. sklep z odzieżą Miss Selfridge, splądrowali też kilka innych sklepów na głównej ulicy handlowej Manchesteru. Grupy nastolatków próbowały też wtargnąć do jednego z centrów handlowych, ale szturmowe oddziały policji zapobiegły włamaniu - donosi PAP.
Młodzi chuligani dobrze się maskują. Mają na sobie kurtki z kapturami, a twarze chowają za chustami lub goglami.
Reporterzy BBC informują również, że chuligani bawią się z policją w kotka i myszkę. Wzniecają pożar, by ściągnąć funkcjonariuszy, po czym przenoszą się w inne miejsce, szukając okazji do kradzieży.
Jeżeli sytuacja będzie się zaogniać do brytyjskich miast wkroczy wojsko.
W pogotowiu są żołnierze, którzy w każdej chwili mogą ruszyć na pomoc poszkodowanym. Batalion alarmowy już czeka w pogotowiu - tvn24.pl cytuje ministra obrony Wielkiej Brytanii.
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 681
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:25, 10 Sie '11
Temat postu:
to dopiero początek, Francja i Wielka Brytania mają ogromne długi, zadłużenie Francji w ciągu 2 lat przekroczy 100% PKB, to oznacza obniżkę ratingu, ogromne odsetki od długu i cięcia budżetowe, bezrobocie, frustracja wśród młodych.
tutaj możecie zobaczyć zamieszki we Francji z października 2010, zamieszki we Francji wybuchają kilka razy do roku ale media starają się to przemilczeć, tylko niepokorna RT pokazuje wszystko bez cenzury:
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 474
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:47, 10 Sie '11
Temat postu:
Myślę, że tego typu zachowania nie są planowane choć przewidywane. Oczywiście przez władze na samym szczycie. Opór jest nieodłączną cechą każdej niesprawiedliwości a już tej zapewniającej dostatek i byt to na 1-szym miejscu.
Wg mnie młodzież głównie mści się na rzeczach martwych, sklepach także nienawidzi tego czego nie może mieć w dostatku albo ma już dość takiego stylu życia i bycia polegającego tylko na konsumpcji.
Głębsze i duchowe odczucia dają znać o sobie i wyłażą na powierzchnie w oparach buntu.
Każde pokolenie wychowuje sobie kolejne i od stuleci każde kolejne jest coraz gorsze pod względem szacunku dla poprzedniego. Teraz rosną wychowankowie ciasnych klatek w blokach a kolejne pokolenie to już dzieci moralnego zdziczenia i medialnego spustoszenia priorytetów.
Na katastroficzne konsekwencje nie trzeba będzie długo czekać.
Na ulicach i policjanci i protestujący to ofiary systemu. Trzeba się cieszyć że rannych jest tak niewielu.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2, 3 »
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów