Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:21, 21 Wrz '11
Temat postu:
Państwo nie lubi konkurencji. Dlaczego miałoby oddawać wspaniałe narzędzie obok mass mediów, które kształtują światopogląd społeczeństwa i prawa - które bezpośrednio mówi nam co wolno a co nie? Tłuczenie do głów starych schematów, systemu piramidalnego, w którym zawsze jest poddany i nadzorca, tłuczenie do głów uległości, posłuszności, komformizmu...
Ja sam powoli coraz bardziej przestaje być skuty jakimikolwiek kajdanami. Te najbardziej subtelne, to takie "niewypowiedziane prawo", wszyscy wiedzą że jest, ale nikt nigdy o tym nie mówi. Przykład - nikt tak po prostu nie zbierze tłumu i nie zapyta "a może zaczniemy żyć inaczej? bez podatków, polityków, prawa?".
Przecież to szaleństwo, tak myśli większość. Szaleństwem jest jakakolwiek akcja wychodząca poza społeczną akceptowalność. Ale kto o tym decyduje? Skoro ty nie masz odwagi się postawić, władza robi to za ciebie.
Byłbym hipokrytą mówiąc, że jestem wolny ale jednocześnie będąć na garnuszku rodziców, uczęszczając na państwowe uczelnie, za państwowe pieniadze, przestrzegając prawa i tak dalej. Z jednej strony coraz bardziej dostrzegam jak jestem zniewolony, ale z drugiej - ten system jest zbyt dobrze zrobiony aby mógł z niego wyjść. Bo to wymaga faktycznego heroizmu i poświęcenia dla ideału. A gdzie uciec? Tylko Antarktyda nie jest własnością żadnego państwa. I w tym tkwi beznadzieja.
No, dosyć smutów. Jak ktoś chce zagłębić temat dalej to polecam Nową Summerhill, Neill'a.
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 474
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:40, 21 Wrz '11
Temat postu:
Odejście od autorytaryzmu nie wymaga nie chodzenia do szkoły. Wystarczy, że stanie się to na poziomie świadomości i wiedzy.
Można chodzić do szkoły i być częścią państwa a jednak decyzje podejmować samodzielnie i sprzecznie jeżeli zajdzie potrzeba i to raczej o taki brak uzależnienia chodzi i już to wystarczy i wprowadzi autorytety w skrajną bo bezsilną złość.
Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 730
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:03, 21 Wrz '11
Temat postu:
Lewica i katoPrawica na wyżej umieszczony filmik zareagowałaby atakiem, że biedna część społeczeństwa byłaby zacofana.
Obecny system w grupie kilkudziesięciu osób dopiero wzbudza zacofane zachowania, czego efektem jest wyzywanie nauczycieli, zakładanie kosza na głowę itd.
Wydaje mi się, że właśnie nauka z nieprzymuszonej woli jest najlepszym sposobem na przyswojenie wiedzy, a tego można jedynie nauczyć się w zaciszu domowym lub w grupie ludzi o podobnym podejściu (wystarczy jedna osoba, klasowy szatan który potrafi zakłócić spokój w nauce). Nie każdy też musi umieć całkować, wystarczy że potrafi robić na roli, kłaść płytki, kierować ciężarówką by w przyszłości potrafić się wyżywić. I tak rynek decyduje później o przydatności wykształcenia.
W takim społeczeństwie "postkomunistycznym" jak Polacy widzę rozwiązanie jedynie w bonach oświatowych, do których powyższy komentator podchodzi sceptycznie, ale nie oszukujmy się to nie jest Ameryka.
ale jakiś socjaluch, albo skrajny socjaluch (który twierdzi że państwo tworzy bydło dla własnych potrzeb) nadal POWIE, że i tak potrzebna jest powszechna edukacja. Fajnych głupków uczą za pieniądze podatników
Jakby się nie uczyli, a zapierdalali w fabryce to nabraliby szacunku do czytania książek i słuchania muzyki klasycznej w wolnej chwili.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów