Ułatwienie dostępu do zawodów reglamentowanych

The Mike

Cytat:

Od deregulacji zawodów reglamentowanych rozpocznie się proces poszerzania i przywracania wolności gospodarczej Polaków - zapowiedział minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Dodał, że sprawa deregulacji to jedno z głównych postawionych przed nim zadań. - Gowin może liczyć na moje pełne wsparcie w sprawie "otwarcia" zawodów regulowanych - stwierdził premier Donald Tusk. Jak podkreślił dominacja korporacji w wielu zawodach wpływa negatywnie m.in. na ceny usług, a także na rynek pracy.

Tusk spotkał się z Gowinem w ramach podsumowania pierwszych stu dni rządu. Według premiera, Gowin jest wiodącym ministrem z "pozytywną szajbą", jeśli chodzi o szeroko pojętą deregulację.

- Daj Boże, jak najwięcej ludzi z "pozytywną szajbą". Tutaj rzeczywiście trzeba bardzo dużo determinacji, o czym przekonaliśmy się już nie raz, szczególnie, jeśli chodzi o otwarcie zawodów i próbę przełamania dominacji korporacji - powiedział Tusk. Jak podkreślił, w wielu branżach jest ona "bardzo dokuczliwa" i wpływa negatywnie na dostęp do zawodów, ceny usług, a także na rynek pracy.

REKLAMA

- (Jarosław Gowin) może liczyć tutaj na moje pełne wsparcie. Umówiliśmy się, że będziemy cyklicznie spotykali się z szefami innych resortów zawsze wtedy, kiedy pojawią się blokady urzędników z innych dziedzin - zaznaczył premier. Dodał, że z deregulacją zawodów jest trochę tak, że generalnie wszyscy są "za", ale jak się pojawia konkretny projekt, to "niektórzy tchórzą, tak jak to jest dzisiaj w przypadku Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u".

- Kiedy nagle słyszymy, że oni zawsze byli za deregulacją zawodów, ale... i po ale jest dwukropek, i są tłumaczenia, dlaczego boją się oporu korporacji, ponieważ każda korporacja bez wyjątku będzie chroniła tę zasadę ograniczonego dostępu do zawodu z oczywistych względów. Niestety ten brak odwagi jest dość charakterystyczny w polskim życiu publicznym - powiedział premier.

Deregulacji ma zostać poddanych 49 spośród ogólnej liczby około 380 zawodów, w których trzeba uzyskiwać specjalne uprawnienia. Projekt nowelizacji kilkudziesięciu ustaw ma być dostępny w przyszłym tygodniu, gdy zostanie rozesłany do konsultacji.

- W Polsce jest najwięcej grup uprzywilejowanych, jest największe spętanie wolności gospodarczej i przedsiębiorczości Polaków. Premier postawił mi zadanie, aby w tej kadencji zmniejszyć tę rekordowo niechlubną liczbę blisko 400 zawodów reglamentowanych co najmniej o połowę - powiedział Gowin.

Czy popierasz plan ministra Gowina? Wypowiedz się na forum!

Minister sprawiedliwości zaznaczył, że tam gdzie jest reglamentacja dostępu do zawodów, tam "są wysokie ceny, niska jakość, wysokie bezrobocie wśród młodzieży, rozrost biurokracji i spowolnienie rozwoju gospodarczego przez brak konkurencyjności i innowacyjności". - My dziś wyjmujemy pierwszą cegłę w murze - zaznaczył.

Gowin wskazał, że kolejnym z priorytetów jego resortu jest zwiększenie sprawności rozpatrywania spraw w sądach. - W przyszłym roku sprawy karne w polskich sądach będą się toczyły według nowoczesnych, życiowych, zdroworozsądkowych procedur - zaznaczył. Do tej zmiany ma doprowadzić, jak planuje resort sprawiedliwości, przygotowywana nowelizacja Kodeksu postępowania karnego - obecnie jest ona już po konsultacjach międzyresortowych.

Lepszemu funkcjonowaniu sądownictwa służyć też mają - jak dodał minister - zmniejszenie obowiązków biurokratycznych nałożonych na sędziów, przekształcenie niektórych sądów rejonowych w oddziały zamiejscowe sądów większych oraz dalsza informatyzacja wymiaru sprawiedliwości.

Gowin zapowiedział, że w kwietniu do Sejmu, po zakończeniu konsultacji przewidzianych na marzec, może trafić pierwsza transza deregulacyjna obejmująca 49 zawodów.

Gowin liczy, że w Sejmie opozycja wzniesie się ponad "partykularyzmy partyjne" i choć część posłów PiS oraz Ruchu Palikota zagłosuje za taką zmianą przepisów.

- Dla PiS to był sztandarowy projekt. Janusz Palikot miał komisję, która działała w tym kierunku. Ja robię to, czego on nie zrobił - dodał Gowin. Jak powiedział, w przypadku 40 zawodów deregulacja wymaga zmiany ustawowej, a w 9 - zmiany rozporządzeń. Według niego część zawodów może się stać otwartymi w tym roku, w niektórych wypadkach zaplanowano vacatio legis.

W zawodach prawniczych Gowin chce skrócić aplikacje adwokackie i radcowskie. Ułatwienia planuje też w dostępie do zawodu notariusza, komornika, doradcy zawodowego, pilota wycieczek, syndyka, geodety, trenera sportowego, zarządcy nieruchomości, geodety, pracownika agencji ochroniarskich, spawacza w zakładach górniczych, detektywa i innych.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/100-dn.....omosc.html

Ciekawe. W jednym szeregu postawiono notariuszy, agentów nieruchomości, taksowkarzy i ochroniarzy z supermarketu.

Jezeli faktycznie od jutra kazdy z wykształceniem prawniczym będzie mógł być notariuszem, to brawo! Laughing

pps

co do ochroniarzy mam wątpliwości a nietykalności tych sk...łych papug to jestem pewien.
Chociaż tutaj też taksiarze się burzą, buce pieprzone.
W brukseli po 22.00 przejechałem nowiutkim mondeo ponad 10km wg google(a liczyłem po drogach dla pieszego ,było trochę więcej bo pod prad nie jeździł) z lotniska do hotelu za 15e i co kurwa taksówkarz nie wygladał na zniszczonego taką niską stawką Laughing

A w Warszawie spod zachodniego do bronisz - czyli troszke:roll: bliżej 85pln- i przy akompaniamencie narzekań mendy jak to mu cięzko!!!!
Więc łachudry pewnie też dadzą radę się wykpić.
Ostatnio bufetowa w jakiejś gazecie mówiła jak to taksówki w Londynie to ho ho i egzamin, i jak fajnie, tylko zapomniała dodac że oprócz drogiego Taxi jest też microcab na telefon ze stawkami (14 lat temu nie wiem o ile teraz) o połowę niższymi . Ale kurwa wmawia ludziom kłamstwa mimo że teraz to coraz więcej osób wie jak tam jest naprawdę.

Adam Polo

Aż się wierzyć nie chce, że z takimi wolnościowymi postulatami wyszedł nasz rząd!
Brawo. !!!
Jak to wprowadzą, to mają u mnie zajefajnego plusa. Pierwszy raz po dojściu do władzy.

PS. Spodziewam się wielkich spazmów "zainteresowanych" (czyt. "tych u żłobu), oraz wszelkiej maści ograniczonych ignorantów, jak to teraz niechybnie padnie na pysk etos zawodów
Warto jednak pamiętać o mądrości konsumenta. Nich głosuje nogami (swoimi pieniędzmi) na najbardziej profesjonalnych dostawców. Vivat wolny rynek!
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

The Mike

To jest dosyć prosty mechanizm, co się teraz stanie:

Chociaż ostatnio mało piję, to założę się o litrę chujowej whisky z Lidla, że powstaną, ew. umocnią się, korporacje w takich właśnie zawodach jak taxi, pośrednicy nieruchomości, księgowi, zarzadcy nieruchomości. Będą wyznaczać pewne standardy, lecz wejście w te struktury będzie obwarowane, czyli zamknięte. Myślę, że w tym kierunku to będzie zmierzało.

Adam Polo

Może za mało piję, (chociaż mam teraz w ręku whisky z makro), ale nie łapię prostego mechanizmu. Niby dlaczego po zniesieniu reglamentacji mają się umocnić np korporacje taksówkowe? Umocnią się jedynie najlepsze korporacje taksówkowe...
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

chójaduch

A co z rynkiem bankowym? Ja chcę otworzyć "Chójaduch Bank of Ciemnogród" i bawić się w lichwę i kreację pieniądza!!!!

Adam Polo

chójaduch: jestem za tym, żebyś mógł otworzyć bank. I żebym ja mógł również. I niech każdy wolny człowiek ma taką możliwość. I co to komu przeszkadza? Oprócz banksterów Smile

_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

The Mike

Adam Polo napisał:

Może za mało piję, (chociaż mam teraz w ręku whisky z makro), ale nie łapię prostego mechanizmu. Niby dlaczego po zniesieniu reglamentacji mają się umocnić np korporacje taksówkowe? Umocnią się jedynie najlepsze korporacje taksówkowe...

Dlatego, że najmocniejsze są już teraz, bo już są (mają to co najwazniesze, doświadczenia i wiedzę). Złotówy w korporacjach umocnią swoje struktury, bo to jedyn adroga obrony przed tymi, którzy teraz będą chcieli spróbować swoich sił. Więc korporacja będzie chciała wyróżnic się jakością usługi.

Tak samo z agentami nieruchomości. Do tej pory też mogłeś bez licencji otworzyć biuro i rozpocząć tą działalność, uwolnienie niewiele zmienia, bo jak by nie było, prowadzenia takiego biura to spore nakłady i to bardziej zniechęcało niż konieczność zdobycia licencji/ Jako pośrednik musisz zaoferować profesjonalizm i wiedzę i większość pośredników uczetniczy w jakichś organizacjach. Organizacje przeorganizują się w korporacje, stworzą markę, gdzie dostęp będzie po zweryfikowaniu wiedzy i umiejętności i TO będą oferowali na rynku.

Albo księgowi, wie ktoś czy uwolnili ten zawód? Czy można sobie otworzyć biuro bez licencji? W Wielkiej Brytanii możesz sobie otworzyć biuro księgowe, Twoją wiedzę weryfikuje (bardzo szybko) rynek. Ale powstały organizacje jak ACCA i CIMA lub AAT, które nadają certyfikaty. Dlatego twierdzę, że w Polsce też to będzie szło tą drągą. Powstaną niezależne organizacje certyfikujące, a w zawodach gdzie to nie ma sensu powstaną mocne korporacje.

Swoją drogą, taksówki są wszędzie licencjonowane, nawet w liberalnej pod tym względem Wielkiej Brytanii.

Bimi

Ciekawe kiedy zniosą reglamentację do zawodu księdza.
Bo chętnie bym se został księdzem.
Nie dość że państwo by mi opłacało składki emerytalne, to jeszcze sam papież by się za mną wstawił, gdybym przypadkiem któregoś dnia przespał się z małolatą... Smile

The Mike

Bimi napisał:

Ciekawe kiedy zniosą reglamentację do zawodu księdza.
Bo chętnie bym se został księdzem.
Nie dość że państwo by mi opłacało składki emerytalne, to jeszcze sam papież by się za mną wstawił, gdybym przypadkiem któregoś dnia przespał się z małolatą... Smile

A ja bym se chętnie załozył ZUS.

Brałbym od ludzi kasę, w żywe oczy kłamiąc, ze to na ich emeryturę, w świetle prawa przepierdalałbym tą kasę, a jak by mnie brakło, to bym powiedział rządowi, by podniósł wiek w którym miałbym rzekome pieniądze wypłacać, tak bym nie musiał nic wypłacać. Wiek emerytalny w moim zus, to 100 lat, teoretycznie możliwe do osiągnięcia.