Scorpio napisał: |
goral_ napisał: |
Aż strach pomyśleć, jeśli by np. zmiażdżyli kolarza, lub wyrzucili z barierki. .... |
kilka lat w zawiasach dla kierowcy ,to takie straszne? |
Zakładam, że masz jeszcze mało lat, bo jak widzę nie bardzo łapiesz czym jest wyrok skazujący, bez względu na "zawiasy" - zawiasy to tylko złagodzenie kary a nie jej uniknięcie. Wpis do rejestru skazanych będzie dokonany, przez 5 lat (mogę się mylić) ochroniarz będzie miał piętno -skazanego- czyli w prostej linii: przestępcy!
Mało, pracy jako ochroniarz już nie znajdzie, chyba, że zatai, co z kolei tez jest przestępstwem. Jak będzie chciał startować w wyborach (różnie bywa) to konkurencja mu wyciągnie, że był skazany! W banku też, w ubezpieczalni to samo.
Naprawdę "zawiasy" to tylko złagodzenie kary przymusowego zamknięcia, reszta konsekwencji jest taka sama.
Cytat: |
smierć lub trwałe kalectwo dla cyklisty który olał zakaz wjazdu
|
I za to dostał karę śmierci lub trwałego kalectwa, bez sądu!
Następnym razem powinno się strzelać do ludzi plujących gumą na chodnik!
Zrozum, działania ochroniarza to znamiona przestępstwa karnego!!!
Kolarz, złamał zakaz ADMINISTRACYJNY w dodatku, ważne jest co pisało na tabliczkach i jakie to (napisy) mają potwierdzenie w prawie.
Jak sądzę, nie było tam informacji o bezwzględnym zakazie przebywania pod groźbą więzienia? Jeśli nie (a raczej na pewno nie, bo takimi zakazami są objęte wyjątkowe obiekty) to ochrona mogła go poprosić grzecznie, jeśli odmówi, wzywa się policje. Ochroniarz nie miał PRAWA narażać czyjegokolwiek zdrowia i życia oraz łamać prawo do nietykalności kogokolwiek. Koniec kropka.
Cytat: |
goral_ jak coś jest zamkniete to sie tam nie wchodzi ,tym bardziej wjeżdza rowerkiem bo to grozi interwencją nadgorliwego stróża porządku
po to oni są, po to są oni |
Owszem, dobrym zwyczajem jest nie wchodzić jak pisze "proszę nie wchodzić" nawet jak pisze "zakaz wstępu" to nie zmienia faktu, że ktoś może wejść, bo wyobraź sobie, że wejdzie tam analfabeta.
Albo wejdzie w miejscu gdzie nie było oznakowania.
Poza tym, w Polsce nie ma przepisu, że za wejście na teren prywatny (tu nawet prywatny nie był) grozi zastrzeleniem.
Ku przestrodze innym!!!
Pamiętajcie o tym. Bo potem przykra niespodzianka, a na filmie to tak fajnie wyglądało!
A stróże porządku są od pilnowania porządku a nie urządzania zamachów na życie lub zdrowie obywateli! Oni powinni dopilnować by nikomu nic się nie stało po wtargnięciu kolarza, i spokojnie poczekać na policje która mogła by wobec niego użyć przymusu opuszczenia terenu (bo nawet mandat za to nie jest przewidziany o czym mało kto nawet wie...)
Cytat: |
W mojej opinii, kierowca
- zastosował zupełnie nie adekwatne środki przymusowego zatrzymania, narażając osobę na utratę życia lub zdrowia.
- dopuścił się rękoczynów, odpychając kolarza który ledwo wyszedł ze stłuczki!!! Nie udzielenie pomocy! Za to się idzie do pierdla, a on jeszcze go odpycha. |
zgadzam się całkowicie i powtarzam że ochrona powinna go grzecznie zatrzymać i poprosić o opuszczenie obiektu
w mojej opinii kierowca rowerka wtargnął na strzeżony obiekt bez pojęcia mając w dupie ze łamie jakis tam debilny zakaz
a ochrona powinna się zastanowić pięć razy jakich srodków użyć żeby odrazu nie zabić za błache wykroczenie
Cytat: |
Jakie to znaczenie czy punto czy panda, jedno i drugie to tanie toczydło |
ma znaczenie ,jeśli rzetelnie nie przekażesz informacji może się okazać że Polska Policja (mordercy i faszyści) zatrzymali żydowskiego kolarza za pomocą
czołgu[/quote]
No bez przesady, różnica między punto a panda chyba nie jest aż taka jak miedzy punto/panda a czołgiem:)