W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Zanieczyszczenia powietrza.  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
1 głos
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Odsłon: 3843
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poszukiwacz




Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 14
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:33, 03 Lut '08   Temat postu: Zanieczyszczenia powietrza. Odpowiedz z cytatem

Jestem mieszkańcem Nowego Miasta Lubawskiego i chciałbym poruszyć problem, który dotyczy wielu z nas.

Od kilku miesięcy trwa sezon grzewczy. W niektórych częściach Nowego Miasta po prostu śmierdzi. Jest to woń wydostająca się z kominów niektórych domów. Niestety wielu mieszkańców łamie prawo i bezkarnie pali w piecach śmieci.

Zastanawiam się czy każdy zdaje sobie sprawę jak bardzo wdychanie takiego dymu szkodzi naszemu zdrowiu.
Czemu bowiem ci, którzy szanują swoje zdrowie i środowisko naturalne opalając domy ekologicznym paliwem, muszą wdychać smrody i trucizny „produkowane” przez tych, którzy mają ten problem głęboko gdzieś?
Dlaczego naszym spacerom musi towarzyszyć duszący - przyprawiający o mdłości - swąd spalenizny ?
Z kominów buchają kłęby „brudnego” dymu, pojawiającego się zazwyczaj podczas spalania tworzyw sztucznych. W piecach centralnego ogrzewania spalane jest bowiem wszystko, co spalić można. I dzieje się to przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, jest to łatwy i tani sposób pozbycia się z przydomowego gospodarstwa niepotrzebnych odpadków, a po drugie, wiele - zwłaszcza plastikowych śmieci - to bardzo energetyczne paliwo, którym małym kosztem można ogrzać dom.

To, że podczas spalania tego typu dziadostwa powstają tak groźne dla zdrowia substancje, jak rakotwórcze dioksyny i furany, także chlorowodór, cyjanowodór, a przy tym uwalniają się metale ciężkie, wielu osobom jakoś nie przeszkadza. Co gorsza, z uwagi na to, że spaliny emitowane są przez „niskie” kominy, dym nie dociera w wyższe warstwy atmosfery, co powoduje, iż zanieczyszczenia nie są rozpraszane przez wiatr na większej przestrzeni, tylko opadają w dużym stężeniu blisko źródła powstawania. Paląc w piecu śmieciami sprawca zatruwa więc głównie siebie, swoją rodzinę oraz najbliższych sąsiadów. Wdychając te zanieczyszczenia naraża się na choroby dróg oddechowych, nowotworowe, a organizm staje się bardziej podatny na zakażenia bakteryjne, wirusowe oraz grzybiczne. Szacuje się, iż w Polsce co roku na choroby wywołane złym stanem powietrza umiera około 28 tysięcy osób!

Walka z tym zjawiskiem jest jednak z góry skazana na niepowodzenie. I nie chodzi o regulacje prawne. Te bowiem w Polsce są odpowiednio skonstruowane. Za spalanie odpadów poza instalacjami do tego przeznaczonymi grozi kara grzywny, a nawet aresztu. Co z tego, skoro prawa tego nie można wyegzekwować. I to z bardzo prostej przyczyny. Właściciel prywatnej posesji nie ma bowiem obowiązku wpuścić na swój teren kontrolerów. W przypadku zakładów pracy sprawa jest prosta. Obiekty takie można kontrolować. Prywatnych budynków nie. Chyba że pracownicy służb ochrony środowiska dysponowaliby nakazem sądowym, umożliwiającym wejście na prywatny teren.



Warto również dodać, iż wiele osób nawet nie wiedząc o tym zanieczyszcza powietrze i to nie ze złej woli. Często za doskonałe wręcz „ekologiczne” paliwo uznawane jest bowiem drewno ze starych mebli czy podłóg. Tymczasem drewno takie zawiera substancje konserwujące, w tym bardzo szkodliwe fenole oraz lakiery zawierające metale ciężkie. Nawet bezpieczny z pozoru papier, jeśli był bielony związkami chloru i zadrukowany kolorowymi farbami, może być źródłem bardzo szkodliwych spalin. Jeżeli chcemy więc zadbać o swoje zdrowie oraz stan naturalnego środowiska nie wystarczy jeśli do pieca nie będziemy wrzucać plastikowych PET-ów czy zużytych pampersów.

Wszystko natomiast rozbija się tak naprawdę o to, aby uświadomić ludziom, że powinni zwracać uwagę na to, czym w piecach palą i jak bardzo może to być ważne dla ich zdrowia.


Chciałbym wiedzieć co o tym sądzicie.
_________________
"Teoria spisku" to tylko dwa słowa i pamiętajcie, że słowo "spisek" nie zawsze musi poprzedzać słowo "teoria".
Głupcem jest ten, który nie potrafi użyć samotnie słowa "spisek".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:46, 03 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Poszukiwacz poruszył bardzo ważny temat. Z uwagi na to, że jest to temat mocnego tabu w społeczeństwie polskim. Mieszkam w miasteczku 30 tyś., w większości domy prywatne, w centrum bloki 4-piętrowe. Mieszkam w domu prywatnym i korzystam z pieca na ogrzewanie centralne. W moim domu pali się węglem i drewnem, ale przyznam, że czasem palne śmiecia (jakieś plastiki) też znajdą się w piecu. Jak na razie to ja mam tu niewiele do powiedzenia, bo to nie mój dom tylko rodziców. Ale do sprawy. Spalanie odpadów, o których pisał Poszukiwacz to codzienność. Każdy z sąsiadów codziennie wypuszcza śmierdzący dym z komina, czasem niektórzy nawet totalnie odurzający, że aż zastanawiam się co to do cholery jest palone. Myślę, że najlepszym sposobem na walkę z tym zjawiskiem byłaby szeroko zakrojona kampania edukacyjna w mediach, dotycząca jak najlepszego doinformowania społeczeństwa o tym zagrożeniu. Po prostu jak ludzie będą ciągle słyszeć o tym to gdy będą wrzucać do pieca kolejną "porcję" na pewno się zastanowią i pomyślą.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Greg




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 112
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:15, 04 Lut '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten sam problem występuje u mnie Crying or Very sad
Mieszkam 10km od 200 tysięcznego miasta, własciwie na przedmieściach.
Same domy jednorodzinne.
Mieszkańcy dzielą się na "tubylców", czyli mieszkańców od wielu pokoleń oraz "napływowych", uciekinierów z miasta.

Osobiście należę do "uciekinierów" z miasta.

Świadomość ekologiczna "tubylców" jest tragiczna, kiedy mieszkałem w mieście byłem przekonany iż nie ma nic zdrowszego niż mieszkanie na wsi, byłem w olbrzymim błędzie.
Główne grzechy mieszkańców to:
1) Wylewanie/opróżnianie szamba wprost do rowu Shocked
Wystarczy że pada deszcza a pompy pracują na pełnych obrotach, nie musze mówić z jakim zapachem to się wiąrzę i jaką jest bombą ekologiczną
2) Wspomniane palenie w piecu czym popadnie, 5km odemnie jest złom samochodowy, w sezonie grzewczym własciciel sprzedaje kokpitu i inne plastikowe elementu jako paliwo opałowe Sad
3) Palenie śmieci i chemikaliów latem w ogródku, w ramach sprzątania posesji.

Walcze z tym od dłuższego czasu, nasyłam Policję, ochronę środowiska, tłumaczę, proszę, groże... nic jak grochem o ścianę, Policja na to leje (to tez mieszkańcy wioski), inspektorat środowiska ma to w dupie, a mieszkańcy to ciemna masa i nie widzą wogóle problemu - "Panie szambo pośmierdzi 15 minut, a 30zł zaoszczędzone na opróżnianiu, będzie na flaszeczkę"

Szczerze to ma tego dość i wracam za rok do miasta... tam jest czysto, niech te wieśniaki się zagazują same...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sz6sc




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 73
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:02, 04 Gru '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Połowa dzieci urodzonych w tym roku jest narażona na choroby układu oddechowego


Ponad połowa urodzonych w tym roku dzieci jest narażona na choroby układu oddechowego. To wyniki najnowszych badań konsultanta krajowego w dziedzinie zdrowia środowiskowego, który sprawdził, jaki jest stan zdrowia Polek, które z dziećmi mieszkają w miastach o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu.



Katowice w smogu
/Andrzej Grygiel /PAP

Michał Dobrołowicz, RMF FM: Panie profesorze, co najbardziej zaskoczyło pana w wynikach tych badań?

Prof. Wojciech Hanke, konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia środowiskowego: Efekty działania zanieczyszczenia powietrza na dzieci można rozpatrywać z perspektywy ekspozycji na te zanieczyszczenia jeszcze w czasie ciąży. To może skutkować wcześniactwem lub hipotrofią płodu, czyli jego wzrastania, gdy dziecko rodzi się o czasie, ale jest małe. I ten mały potencjał, te niewielkie rozmiary utrzymują się przez całe życie. Zanieczyszczenia powietrza generalnie wpływają negatywnie i zwiększają ryzyka wystąpienia wielu chorób. Pamiętajmy jednak, że nawet jeśli dziś zlikwidowalibyśmy smog, to pozostaje wiele zagrożeń związanych ze stylem życia, niewłaściwym odżywianiem matek często z nałogami. Na świecie prowadzi się obecnie w tej dziedzinie dużo badań.

Problem z negatywnym wpływem zanieczyszczeń powietrza najlepiej widać u małych dzieci. To są dzieci do roku, które chorują na zapalenia płuc, starsze mają częste infekcje układu oddechowego, które mogą przerodzić się w astmę. Kolejne problemy, które badaliśmy są związane z rozwojem psychoruchowym. Badania wskazują, że te dzieci rozwijają się wolniej, gorzej wchodzą w interakcje społeczne, a to wpływa na ich szanse i możliwości dalszego rozwoju, nawet już w wieku dorosłym. Mogą mieć problemy z podejmowaniem pracy, zakładaniem rodziny i funkcjonowaniem w układach społecznych.

Czy można oszacować skalę tego problemu?

Mówimy tu głównie o ryzyku wystąpienia tych problemów u dzieci, które są eksponowane na zanieczyszczenia, w porównaniu do dzieci, które na te zanieczyszczenia nie są eksponowane. I możemy tu mówić o nawet dwukrotnie większym zagrożeniu w tej pierwszej grupie. Jeżeli infekcje występują generalnie w populacji wśród 20-30 procent dzieci, które nie skończyły roku, to w momencie, w którym ekspozycja na zanieczyszczenie powietrza tych kilkumiesięcznych dzieci zwiększa się, możemy mówić o ryzyku rzędu 60 procent.

Źródła tych zanieczyszczeń są związane z ruchem samochodowym, ale też z paleniskami domowymi oraz paleniem w domach tanim węglem o niskiej jakości. To jest opłacalne w krótkiej perspektywie, bo generujemy w ten sposób problemy, które zostają na długo takie jak alergia czy zagrożenie związane z zachorowaniem przewlekłą obturacyjną chorobą płuc. Problem w coraz większej mierze dotyczy małych miast, gdzie jest rozproszona zabudowa i wiele domów ze starymi systemami grzewczymi czy złym opałem, które generują problem. Ważna jest też pomoc. Ceny gazu i energii elektrycznej są wysokie, dlatego często korzystamy z drewna.


Czytaj więcej na http://twojezdrowie.rmf24.pl/czlowiek/or.....Id,2472971
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:33, 04 Gru '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale ważne z górnicy maja prace Razz
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Zanieczyszczenia powietrza.
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile