W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Nic nie jest takie,jak się wydaje  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
7 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 2139
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szmer




Dołączył: 31 Paź 2011
Posty: 7
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:46, 31 Paź '11   Temat postu: Nic nie jest takie,jak się wydaje Odpowiedz z cytatem

Witam
Chcialbym poruszyc wiele tematow,ale wiele juz poruszonych zostalo i czytam
je namietnie od jakiegos czasu,wiec skupie sie na watku,ktory jesli sie nie
myle poruszony nie zostal.
Mysle,ze niejedna osobe na tym forum temat ten moze zaintersowac,poniewaz
dotyczy poruszanej tu tematyki,ale takze przy odrobinie wysilku pozwoli
''przezyc'' niemal na ''wlasnej skorze'' to o czym tu sie dyskutuje.
Chodzi o gry komputerowe z niemieckiego studia House of Tales,ktore do tej
pory wydalo zaledwie 4 gry,ale za to jakie !!!Kazda z gier w mniejszym badz
wiekszym stopniu odnosi sie do ''teorii spiskowych'' w sposob dojrzaly i przemyslany.
Link do strony studia widze,ze nie dziala,ale moze to chwilowe
problemy,wiec pozostawie go na przyszlosc http://www.house-of-tales.com/.
Najbardziej osadzana w trmacie NWO jest gra The Moment of Silence - opis
pod linkiem http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=2736 ,wiec nie bede
opisywac,ale zachecam kazdego do przegrania tej pozycji (zaznaczam,ze nie
jestem maniakiem gier i nie liczacz szalonych lat dzieciecych spedzonych
przy atari 65xe oraz nintendo,wlasciwie gralem tylko w gry z House Of
Tales,oraz w rownie znakomita gre Fahrenheit Indigo Prophecy,ktora ma
wprawdzie sowje slabosci,ale nic nie jest doskonale,wiec jesli ktos lubi
''filmowe gry'' niczym filmy wyrezyserowane przez Davida Lyncha
(muzyke do gry napisal Angelo Badalamenti,ktory pisze muzyke do filmow
Lyncha) to jest to pozycja dla niego.
Pisalem o ''przezyciu'' na ''wlasnej skorze'',poniewaz grajac w The Moment
od Silence rzeczywiscie przezywamy to o czym tu piszemy i przezywamy na
codzien,chocby i tylko w naszych fantazjach jak rzeczywistosc bedzie wygladala za lat 20 ,czy jak wlasciwie wyglada teraz,bo przeciez kazdy z nas,ktory temat NWO sledzi zyje w podwojnej rzeczywistosci - z jednej strony musimy sie konfrontowac z
tzw. codziennoscia glownie wykreowana przez media,ale jednak ogolnie
obowiazujaca i zaakceptowana przez wiekszosc spoleczenstwa (praca-nawet
jesli nie pracujemy,szkola -nawet gdy juz przestalismy sie uczyc,
religia-nawet kiedy nie jestesmy wierzacy,etc.).
Siedzimy w tym wszystkim po uszy,a z drugiej strony widzimy co
innego,widzimy kulisy czesto pozostajac samotni w swoich spostrzezeniach i
odkryciach,szukajac podobnych do nas chocby na tym forum,
bo w rzeczywistosci otaczja nas ludzie spiacy,zaprogramowani,wykonujacy
polecenia i zyjacy zgdonie ''z tradycja'',z wiara,bez refleksji przyjmujac
wszystko za oczywiste i kiedy tylko sprobujesz taka osobe ''obudzic''
ze snu mozesz co najwyzej ''dostac po glowie'' lub narazic sie na
iwektywy,lub zostac potraktowany jak niespelna rozumu.
Ok. moze przesadzam,moze nie wszyscy sa tacy moze to ja mam z tym problem (a mam na pewno;),poniewaz widze jak ja sie zmieniam i moje postrzeganie
''rzeczywistosci" i jak ciezko zyc z ludzmi,korzy kiedys byli przyjaciolmi,z ktorymi mielismy wspolne tematy itd. a teraz oni pozostaja tam gdzie byli,wierza w co wierzyli i nawet nie musze probowac ich przekonywac,ze sa w bledzie,bo wiem,ze nie uwierza,
nie zastanowia sie,bo przeciez trzeba poplacic rachunki,trzeba nakarmic
dziecko,nie mowiac juz o skrajnych przypadkach typu:''widziales nowy
odcinek Tanca z gwiazdami?'',albo ''czy wiesz,ze Paris Hilton przyleciala
do Polski?''itd.itp.
Wlasciwie temat wplywu wiedzy na temat wygladau rzeczywistosci od podszewki
na stosunki miedzyludzkie tez jest tematem intersujacym nie mniej niz sam
temat NWO.
Zastanawiam sie ilu z Was oprocz internetu zna w realu ludzi o podobnych
pogladach i obcuje z nimi na codzien,ilu z Was nie musi gryzc sie za
kazdym razem w jezyk kiedy spotyka sie z rodzina czy znajomymi,ilu z Was
moze smialo powiedziec,ze wiedza ktora tak pieczolowicie zdobywacie nie
niszczy jego bliskich realcji....?
Wracajac do gier podaje 4 tytuly warte zapoznania sie i jesli ktos bedzie
mial ochote zapraszam do dsykusji na ich temat.
''The Moment of Silence''
''Overclocked: A Story of Violence''
„Mystery of the Druids”
''15 Days''
Zycze milej zabawy
PS.Idac za ciosem warto rowniez zapoznac sie z filmem
''23 - Nichts ist so wie es scheint''
http://www.youtube.com/watch?v=dBHB8xd11gw&feature=channel_video_title
Niestety fim jest w orginalnej wersji jezykowej (niemieckiej),ale moze ktos
sie pokusi o napisy,poniewaz naprawde warto (historia oparta na
autentycznych wydarzeniach).

PS.Celowo zamieszczam ten post w dyskusjach ogolnych,chociaz wydawac by sie moglo,ze bardziej pasuje do dzialu multimedia,to jednak bardziej intersujacym tu watkiem wydaja mi sie relacje z innymi ludzmi,a temat gier czy wspomnianego w poscie filmu chce by byl pretekstem do dyskusji o relacjach ''poszukiwaczy'' z ''uspionymi''.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:07, 31 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szmer napisał:
Zastanawiam sie ilu z Was oprocz internetu zna w realu ludzi o podobnych
pogladach i obcuje z nimi na codzien

Jeśli wydaje się komuś, że jest skazany na obcowanie z marionetkami systemu to nic nie stoi na przeszkodzie aby to zmienić. U mnie to wygląda tak, że poruszam tematy w towarzystwie (face to face lepiej, bo kukiełka nie czuje presji grupy) i szukam zwolenników, z czasem układa się grupa o podobnych przekonaniach aż do zamkniętych kręgów. Domyślam się, że nie jednemu włącza się hamulec, który ostrzega przed wykreśleniem z grupy lub wyśmianiem - hahahahah ale pierdolić to (strach? Hahahah) jak komuś coś nie pasuje to jego problem i wtedy wychodzi na jaw kto jest agentem matrixa, którego należy unikać lub zjechać - tak jak pieprzony tv-zombie'ak sobie zasłużył. Znacie moje motto?
Do pieca Cool

PS Jeśli masz solidny wachlarz argumentów to tylko uwierz w siebie i przeprowadź selekcję. Smile
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
szmer




Dołączył: 31 Paź 2011
Posty: 7
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:45, 31 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z mojego doswiadczania wynika,ze ludzie dochodza do prawdy sami (trzeba jakiegos wewnetrznego impulsu czesto zapoczatkowanego jakimis zewnetrznymi wydarzeniami typu 9/11 lub bardziej przyziemne sprawy typu kredyt itp.Wtedy czlowiek zaczyna myslec,poniewaz cos mu doskwiera (czy to wenetrzny niepokoj czy zewnetrzny nie ma znaczenia),ale w sytuacji kiedy kredyt splaca sie sam,bo w korporacji dobrze placa za nikomu niepotrzebna robote ,w telewizji hula kolejny odcinek klanu a pan w wiadmosciach zapewnia,ze wszytsko jest pod kotrola,ze szczepionki juz gotowe,ze najgorsze juz za nami i do tego w przerwie na reklame kojacy glos zapewnia,ze zgagi pozbyc sie latwo,wiec mozna spokojnie dokonczyc paczke czitosow i zapic solidnym lykiem kolorowego napoju z babelkami,tylko nie nalezy zapominac o tym,ze kazdy lek moze zagrazac zdrowiu i zyciu (ale kto by sie tym przejmowal), to w takiej sytuacjii czlowiek uspiony nie zastanawia sie nad niczym,bo nie ma jak skoro nie widzi i co bys mu nie powiedzial to wpusci jednym uchem drugim wypusci i bedzie uwazal cie za paranoika (nie zale sie oczywiscie).
Poruszam ten temat,poniewaz po pierwsze zawsze cenilem sobie dlugotrwale przyjaznie i znajomosci,kierujac sie przy tym oprocz emocji dosc surowymi kryteriami jesli chodzi o tzw. intelekt,ale z biegiem czasu z przykroscia zauwazam,ze nawet najwieksze omnibusy obudzic sie nie chca (zapewne doswiadczaja w rutynie jakiej sie poddali szczescia i nie moim zadaniem jest je odbierac zamazujac ich kolorowe zycie czarnym flamastrem),ze poprostu ciezko obcuje sie takimi ludzmi,jesli kiedys byli wazni a teraz nie wiadomo o czym rozmawiac ze soba.To troche tak jakby bedac doroslym czlowiekiem probowac odnalezc radosc w zabawie kolejka Piko (nie mowie,ze nie mozliwe:>),ale jednak emocje nie beda juz tak silne.
Jeszcze w zwiazku z tym samodzielnym poszukiwaniem prawdy anegdotka:
Kiedys wyslalem kolezance linka do jakiegos filmu typu zeitgeist,endgame (juz nie pamietam),a ona machnela na to reka i powiedziala,zebym sie lepiej zajal czyms innym a nie teoriami spiskowymi i tyle bylo z ogladania...jakis miesiac temu ta sama kolezanka wyslala mi link wlasnie do filmu zeitgeist i pyta czy widzialem!!!Byla tym totalnie zafascynowana i zglebia zagadnienia dalej,ale musiala do tego ''dojrzec'' sama.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Nic nie jest takie,jak się wydaje
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile