Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 16:20, 07 Maj '12
Temat postu:
Icelandic Anger Brings Debt Forgiveness in Best Recovery Story
Icelanders who pelted parliament with rocks in 2009 demanding their leaders and bankers answer for the country’s economic and financial collapse are reaping the benefits of their anger.
Since the end of 2008, the island’s banks have forgiven loans equivalent to 13 percent of gross domestic product, easing the debt burdens of more than a quarter of the population, according to a report published this month by the Icelandic Financial Services Association.
“You could safely say that Iceland holds the world record in household debt relief,” said Lars Christensen, chief emerging markets economist at Danske Bank A/S in Copenhagen. “Iceland followed the textbook example of what is required in a crisis. Any economist would agree with that.”
The island’s steps to resurrect itself since 2008, when its banks defaulted on $85 billion, are proving effective. Iceland’s economy will this year outgrow the euro area and the developed world on average, the Organization for Economic Cooperation and Development estimates. It costs about the same to insure against an Icelandic default as it does to guard against a credit event in Belgium. Most polls now show Icelanders don’t want to join the European Union, where the debt crisis is in its third year.
The island’s households were helped by an agreement between the government and the banks, which are still partly controlled by the state, to forgive debt exceeding 110 percent of home values. On top of that, a Supreme Court ruling in June 2010 found loans indexed to foreign currencies were illegal, meaning households no longer need to cover krona losses.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:42, 26 Maj '12
Temat postu:
The people of Iceland forced their corrupt government to resign.
A public assembly was created to rewrite the constitution.
The banks were nationalized, it was decided not to pay the debt that PRIVATE banks created.
All of this in a peaceful way...
What would happen if the rest of the world took this as an example?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:21, 08 Cze '12
Temat postu:
Iceland economy grows at fastest pace in four years
(Reuters) - Iceland's economy expanded in the first quarter at its fastest pace since its near-meltdown, powered by a surge in exports, tourism and domestic consumption.
Gross domestic product (GDP) grew 2.4 percent quarter-on-quarter in the first three months of the year to put annual economic growth at 4.5 percent in the period, the highest since the first quarter of 2008, data from the statistics office showed on Friday.
"It shows that the economy is growing rather rapidly, at least in an international comparison, at the moment," Islandsbanki Chief Economist Ingolfur Bender said.
"The increase is broad-based, driven by consumption, investment and exports."
Growth for the fourth quarter of 2011 was 1.9 percent on the quarter and 2.7 percent on the year.
The recovery has gathered momentum more quickly than expected after the small nation became a byword for the excesses of the liquidity boom which preceded the 2008 meltdown.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:59, 13 Sie '12
Temat postu:
IMF Says Bailouts Iceland-Style Hold Lessons In Crisis Times
Iceland holds some key lessons for nations trying to survive bailouts after the island’s approach to its rescue led to a “surprisingly” strong recovery, the International Monetary Fund’s mission chief to the country said.
Iceland’s commitment to its program, a decision to push losses on to bondholders instead of taxpayers and the safeguarding of a welfare system that shielded the unemployed from penury helped propel the nation from collapse toward recovery, according to the Washington-based fund.
“Iceland has made significant achievements since the crisis,” Daria V. Zakharova, IMF mission chief to the island, said in an interview. “We have a very positive outlook on growth, especially for this year and next year because it appears to us that the growth is broad based.”
Iceland refused to protect creditors in its banks, which failed in 2008 after their debts bloated to 10 times the size of the economy. The island’s subsequent decision to shield itself from a capital outflow by restricting currency movements allowed the government to ward off a speculative attack, cauterizing the economy’s hemorrhaging. That helped the authorities focus on supporting households and businesses.
“The fact that Iceland managed to preserve the social welfare system in the face of a very sizeable fiscal consolidation is one of the major achievements under the program and of the Icelandic government,” Zakharova said. The program benefited from “strong implementation, reflecting ownership on the part of the authorities,” she said.
"Zdumiewa mnie najbardziej, że choć w mediach jest tyle informacji na temat kryzysu i ciągle się mówi o Grecji, to jakoś nie mówi się prawie w ogóle o Islandii. Czyżby tak bardzo nie podobał się komuś ten budujący i politycznie i ekonomicznie przykład?"
"Jesienią 2008 roku w efekcie załamania sektora bankowego Islandia de facto zbankrutowała.
Trzy islandzkie prywatne banki, Glittnir, Kauphing i Landsbanki (do ostatniego należał również internetowy bank Icesave, który wygenerował większość późniejszych zobowiązań) oferowały depozyty o bardzo atrakcyjnym oprocentowaniu. Pisz wymaluj jak Amber Gold. Skończyło się też tak samo – spektakularnym bankructwem całego kraju. Rząd znacjonalizował banki i przystąpił do negocjacji warunków spłaty wierzytelności obywateli Wielkiej Brytanii i Holandii, z tytułu inwestycji w Islandii lecz Islandczycy sprzeciwili się tym planom. Rząd upadł, pod presją opinii publicznej prezydent Ólafur Ragnar Grimsson, zawetował ustawę nakładającą nowe obciążenia fiskalne na obywateli w celu realizacji zobowiązań zagranicznych i rozpisał referendum, w którym aż 93% głosujących wypowiedziało się przeciwko spłacie zagranicznych zobowiązań zaciągniętych przez prywatne banki przed wybuchem kryzysu. Odbyły się przedterminowe wybory, po których nowy parlament przyjął ustawę, która zagwarantowała zobowiązania banków jedynie wobec islandzkich firm i osób prywatnych. Długi zagraniczne obciążyły więc akcjonariuszy banków, a nie podatników!
Były premier, Geir Haarde, który stał na czele rządu w latach 2006-2009, został oskarżony o rażące zaniedbanie obowiązków i zaniechanie niezbędnych działań antykryzysowych. Sekretarz ministra finansów, Baldur Guðlaugsson, został skazany na dwa lata pozbawienia wolności, za wykorzystanie posiadanych informacji na temat stanu gospodarki do dokonania prywatnych transakcji. Były prezes banku Byr - Jón Þórsteinn Jónsson oraz były CEO banku, zajmujący się pożyczkami - Ragnar Zophonías Guðjónsson zostali skazani na cztery i pół roku pozbawienia wolności za nadużycie uprawnień przy udzieleniu kredytu, który została wykorzystany do wykupu akcji w banku Byr.
Pod koniec 2010 roku udało się Islandczykom powstrzymać zarówno wzrost bezrobocia, jak i spadek PKB. Tania korona spowodowała, że islandzkie towary stały się bardziej konkurencyjne, zaś kraj – uchodzący wcześniej za bardzo drogi – stał się atrakcyjniejszy dla turystów. Bezrobocie spadło już poniżej 5% (jest niższe niż w niemal wszystkich krajach Unii). Według prognoz w 2012 roku tempo wzrostu PKB wyniesie prawie 3% (średnia w strefie euro -0,3%). Deficyt budżetowy ma nie przekroczyć 2,3%.
„Europa powinna iść w ślady Islandii i zastosować jej model publicznego poparcia planów oszczędnościowych i powrotu do wzrostu gospodarczego” - oświadczyła premier Islandii p. Joanna Sigurdardottir.
To samo mogło stać się w Grecji. Ale nie stało. Dlatego, że Islandia miała suwerenność walutową, a Grecja jej nie miała." _________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Pod koniec kwietnia ma być gotowa nowa Islandzka konstytucja. Co takiego wyjątkowego jest w tej ustawie zasadniczej Islandii? Otóż będzie to tak naprawdę pierwsza w historii świata konstytucja napisana przez „zwykłych” ludzi dla „zwykłych” ludzi (parafrazując Lincolna;of the people, by the people, for the people”,).
Ale może po kolei....
Pewnie przypominacie sobie jeszcze niedawną katastrofę finansową w Islandii z 2008 roku. Ówczesny rząd poprzez „liberalną” politykę dołożył swoją „cegiełkę” do upadku Islandii. Można powiedzieć, że „dopiero co” sprywatyzowane islandzkie banki: Kaupthing, Glitnir i Landsbanki w przeciągu kilku dni stały się niewypłacalne, co w konsekwencji zagroziło bankructwem całego kraju[1]. Skala tego zagrożenia była ogromna. Długi tych trzech banków wynosiły ok. 100 mld dolarów, czyli ośmiokrotność islandzkiego PKB[2].
Rząd chciał obarczyć tymi zobowiązaniami obywateli, jednak doszło do referendum[3], w którym Islandczycy, mimo stanowczych nacisków Unii Europejskiej zdecydowali się nie spłacać „nie swoich długów”[4]. W przeciwieństwie do krajów PIGS (Portugal-Ireland-Greece-Spain) Islandczycy jako jedyni nie ulegli presji międzynarodowej finansjery. Trochę wcześniej po falach protestów rząd musiał ustąpić[5]. Pojawił się nowy rząd, który wiele naobiecywał, między innymi demokrację bezpośrednią. Jednak jak to z rządami bywa, nie wiele zaczął wprowadzać w życie.
Islandczycy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce
Jak historia uczy, nie można mieć zbyt dużego zaufania do polityków. Islandczycy postanowili napisać nową własną Konstytucję, tym razem bez ich pomocy[6]. Każdy, kto nie miał wcześniej nic wspólnego z polityką mógł się zgłosić do tworzenia nowej ustawy zasadniczej. Spośród ochotników wylosowano ok. 950 osób[7]. Zebrali oni postulaty, które według nich powinny znaleźć się w nowej Konstytucji. Zanotowano m.in. „demokrację bezpośrednią”, „ponowne upaństwowienie surowców naturalnych”, oraz, że „stanowiska państwowe mogą być przekazywane TYLKO i wyłącznie na zasadzie konkursów, wedle kompetencji, a nie znajomości”, itd... Na stronach http://www.thjodfundur2010.is dostępna jest pełna lista propozycji, którą da się przy pomocy tłumaczy internetowych dostatecznie zrozumieć bez znajomości islandzkiego.
Następnym krokiem było wybranie spośród 500 możliwych kandydatów 25-osobową grupę ekspertów - 15-stu mężczyzn i 10 kobiet[8][9]. Do końca kwietnia mają oni za zadanie spisać tę listę wniosków jako dokument o stosownym prawnym formacie.
Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko trzymać kciuki za Islandczyków...cdn.
Jordan Cibura dla dla Stowarzyszenia Więcej Demokracji
(Stowarzyszenia, które walczy o stosowanie mechanizmów demokracji bezpośredniej w Polsce)
*Wiadomość można kopiować dla celów niekomercyjnych po wyraźnym podaniu autora oraz linku
strona
http://www.demokracjabezposrednia.pl/node/1021 _________________ bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Hm, czekan dzięki za wpis. Nowy Ekran jest ciekawą pozycją. Nie bardzo tylko chwytam w czym widzisz wyższość nad Gwiazdowskim, Panów Pietkuna, czy Pieczyraka. Zapewne są od niego wyżsi, ale chyba brałeś jeszcze inne kryteria pod uwagę?
Gwiazdowski świetnie pisze. Odpowiada mi to i pewnie paru innym czytelnikom też. Jeśli wystarczającym powodem odrzucania jego argumentów jest popularność, to mnie nie przekonuje.
Zresztą przyzwyczaiłem się już, że do Twojej króliczej nory po zwojach mózgowych nie trafię.
PS. Zapewne "dojrzały" z Ciebie facet, ale ciągły bunt "przeciwko" świadczy raczej o procesie dojrzewania towarzyszącemu nieopierzonym młodzieńcom...
PS2. Mam nadzieję, że dokupiłeś bitcoiny poniżej 11$ i nie będziesz już mendził na spadającą cenę
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Islandia się wychyliła więc trzeba uderzyć w nią sankcjami
Cytat:
W środę Parlament Europejski przyjął sankcje przeciwko Islandii i Wyspom Owczym, które są oskarżone o niezrównoważone rybołówstwo i przeławianie zasobów makreli.
Sześćset pięćdziesięciu dziewięciu deputowanych głosowało nad ustaleniem nowych regulacji i rozporządzeń, które to mają na celu wprowadzenie sankcji przeciwko Islandii i Wyspom Owczym. Wśród wszystkich głosujących, 11 deputowanych było przeciw i 7 wstrzymało się od głosu. Umowa, którą przyjęto w parlamencie zawiera ograniczenia ilościowe dotyczące importu ryb, w tym makreli z tych krajów do UE.
Według Komisji Europejskiej, połowy makreli były w tym roku o 36 proc. większe od zasobów, które według UE zostały uznane za zrównoważone.
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:52, 01 Paź '12
Temat postu:
Sytuacja Islandii z UE, czy MFW nie jest do końca klarowna. No bo niby Islandia odcina się i honorowo odmawia spłaty pustych bankierskich pieniędzy, co doprowadziły państwo do zapaści w 2008r, to jednak niektóre pożyczki spłaca, które były zaciągnięte już po tym ich ekonomicznym krachu. Prawda jakie to śmieszne. To właściwie jest hipokryzją ich obecnego rządu. To po prostu nie jest do końca usamodzielnienie się. Nie moga odmówić spłaty świeżej pożyczki, bo wyszliby wtedy jak normalni złodzieje.
Na takie szantaże Parlamentu Europejskiego co do tego połowu ryb, to dziwię się, że Islandia w odwecie nie szntażuje MFW do urwania spłat pożyczki 5 mld USD zaciągniętej w październiku 2008 roku
Proszę sobie poczytać link co zamieścił Czekan, gdzie jest referat wygłoszony 28 czerwca 2012 w Warszawie przez b. ministra gospodarki Islandii Gylfi Magnussona nt. sposobu wychodzenia przez jego kraj z kryzysu finansowego.
http://jeznach.nowyekran.pl/post/67238,widziane-z-islandii
Cytat:
W październiku 2008 cały system finansowy się zapadł. Zabrakło w nim obcych walut i dostępu do kredytu ostatniej instancji ratunku. Wszystkie trzy wielkie banki Islandii upadły jeden po drugim w odstępie zaledwie kilku dni...
...Jesteśmy zatem już w okresie po krachu. W listopadzie 2008 Islandia uzgodniła i przyjęła program pomocowy IMF (Międzynarodowego Funduszu Walutowego). W jego ramach pojawiły się fundusze w wysokości 5 mld USD, z IMF, z krajów nordyckich i z Polski. Wyzwania jakie stanęły przed rządem były ogromne. Waluta straciła połowę swej wartości...
...Dziś, w trzy lata później, Islandia znacząco się podźwignęła i w roku 2011 wypełniła swój program w ramach IMF. Deficyt sektora publicznego został utrzymany pod kontrola, a nawet jest bliski zbilansowania. PKB rośnie o 2-3% rocznie, bezrobocie spada i tego lata zejdzie prawdopodobnie poniżej 5%, a płace realne rosną. Rząd już powrócił na międzynarodowe rynki kapitałowe, w roku 2011 sprzedał obligacje o łącznej wartości 1 mld $ i powtórzył to w roku 2012 i to z całkiem niezłą marżą.
W roku 2012 odrobiono prawie połowę spadku PKB i tyleż siły nabywczej w porównaniu z najlepszym okresem sprzed kryzysu, dzięki czemu dochody i PKB wróciły na poziom z roku 2005 i są już wyższe niż przeciętna w UE. Dobrze rozwija się eksport, a ponieważ import utrzymuje się mocno poniżej poziomu sprzed kryzysu, bilans rachunków bieżących wygląda krzepko. Chociaż nadal mamy problem z zadłużeniem gospodarstw domowych, także i tu nastąpiła poprawa. Większość firm pomyślnie przeszła restrukturyzację finansową. Powoli do normy wraca także sektor finansowy.
Z tego co czytam wnioskuję, że oni nie zrobili żadnej istotnej reformy swojego pieniądza. Gada tam ten minister o jakimś długu publicznym państwa etc. Skoro takie teksty padają, to wcale nie nastąpiło upaństwowienie kontroli własnego pieniądza, ale mają go pod kontrola dalej banki, jako odrębna niezależna od Islandzkiego rządu instytucja.
Gdyby państwo, rząd (naród który go wybrał), miał tę kontrolę nad finansami i pieniądzem, to po prostu nadzorować by musiało też i drukowanie pieniędzy poprzez podległe sobie instytucje. Tak to jest prawidłowo w pieniądzu fiducjarnym. Nie ma wtedy pojęcia i terminu dług publiczny. Takie coś nie istnieje, gdy włada się drukowaniem pieniędzy i utrzymuje sterowanie własnego rynku towarowo pieniężnego.
Jak wystąpi jakiś dług państwowy, to się go oddaje, albo drukuje się go w pieniądzu i daje tej publiczności, no i dług publiczny wtedy znika. To jest własnie regulowanie rynku towarowego. Rząd nie może wziąć towarów z rynku jak ich nie ma na rynku, więc się nie zadłuży. No chyba, że będzie stale kradł i tylko drukował pieniądze robiąc najnormalniejszą inflację na własnym rynku towarowym. No ale to byłoby zaraz zauważone postępowym wzrostem inflacji przy takim głupim rządzie.
Prosta piłka! Czy oni wymienili sobie własny pieniądz? Czy zaczynali od opcji zerowej po ustanowieniu nowego podziału własności swoich zasobów? Zapewne nie. Wszystko kreci się na ich dawnym pieniądzu. Kto go kurwa tam u nich drukuje?
To jest właśnie sedno sprawy.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:57, 28 Sty '13
Temat postu:
Iceland wins Dutch compensation battle over Icesave guarantees
Iceland has won its legal battle to avoid paying back the Dutch and British governments for money paid to savers who lost out when internet bank Icesave went bankrupt.
The European free trade association (Efta) court on Monday dismissed all claims against Iceland, saying the directive did not apply to a 'systemic
crisis of the magnitude experienced in Iceland'.
The court also said Iceland had not discriminated between Icelandic savers and those from the Netherlands of Britain.
High interest rates
The case arose following the 2008 bankruptcy of Landsbanki, which attracted thousands of savers from the Netherlands and Britain by offering high interest rates.
After the bank collapse, the Dutch and British governments effectively paid back savers under the banking deposit guarantee scheme and then asked for the money back.
Although the Icelandic government first agreed, the demand was rejected in two referendums.
Landsbanki's estate has now paid back some 90% of the money and is expected to repay the remainder, Icelandic officials say. Iceland owed €1.3bn to the Netherlands and €2.5bn to Britain.
Cross border banking
According to the Financial Times, the case has been closely watched in Europe because of its implications for cross-border banking.
'It is of considerable satisfaction that Iceland´s defence has won the day in the Icesave case; the EFTA Court ruling brings to a close an important stage in a long saga,' the Icelandic Foreign Ministry said in a statement.
Dlaczego szerzą się te mity o Islandii? Dlaczego ludzie myślą, że Islandia jest progresywnym rajem, gdy w rzeczywistości jest to thatcherowska fantazja? Dlaczego Islandia przewijała się przez ruch Okupuj jako przykład na to, jak wszystko powinno być zrobione?
Nie wiem. Opierając się na nazwiskach tych, którzy wydają się być źródłem największych mitów, moim zdaniem jest pewna grupa Islandczyków, którzy rażąco łżą obcokrajowcom.
Być może robią to, żeby ukoić swoją urażoną dumę nacjonalistyczną – przekonali samych siebie, że to prawda i że Islandia naprawdę jest wspaniała i wyjątkowa. Być może jest tak, ponieważ widzą zysk w okłamywaniu naiwnych obcokrajowców. Był to sport narodowy w czasie bańki bankowej i standardowa islandzka taktyka stosowana przez całe wieki, ale nie mogę wykluczyć roli idiotycznego nacjonalizmu w tym nonsensie.
Nie wiem. Jedyne co wiem, to że zostaliście okłamani i że Islandczycy są bardzo dobrzy w okłamywaniu siebie. Gdyby nie byli, nie znaleźlibyśmy się w tym ambarasie.
_________________ Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:27, 10 Mar '13
Temat postu:
no wlasnie Baccalus - pisalem juz o tym niemal rok temu, ale ludzie dalej wola powielac jakies mity. banksterzy sa nie do ruszenia i najlepiej obrazuje to rysunek z przytoczonego przez Ciebie artykulu:
kazdy rozsadny czlowiek musi sobie w koncu uswiadomic ze konformizm jest jedynym sensownym wyjsciem
W przeszłości rozprawiano się nie raz z lichwą - jak to mówią do wyboru do koloru.
Cytat:
kazdy rozsadny czlowiek musi sobie w koncu uswiadomic ze konformizm jest jedynym sensownym wyjsciem
głowa w piasek?
THEY are slaves who fear to speak
For the fallen and the weak;
They are slaves who will not choose
Hatred, scoffing, and abuse,
Rather than in silence shrink 5
From the truth they needs must think;
They are slaves who dare not be
In the right with two or three.
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:51, 14 Kwi '13
Temat postu:
Kapitanie Nemo takie kredo jak w cytacie, to jest rabiniczne credo! Przy niezainfekowaniu rządów przez osobniki konformistyczne produkowane rabinicznymi metodami według programu talmud, gdy do władzy naród wybiera swoją narodową charyzmatyczną elitę, takie hasełko o jedynym rozsądnym wyjściu jakim jest własny osobisty konformizm, nie przejdzie większością głosów w wybranej elicie narodowej.
cytat z tego fajnego zapodanego przez Baccalus'a linka.
Cytat:
4. Islandia znacjonalizowała banki.
To jedno jest prawdą. Następnie, w rekordowym czasie, Islandia ponownie je sprywatyzowała. Dwa z trzech głównych upadłych w Islandii banków są obecnie własnością wierzycieli (“A ja myślałem, że Islandia dała po nosie wierzycielom?” Ha! Zabawne, nie?). Trzeci bank, Landsbanki, jest nadal znacjonalizowany, ale to wyłącznie z powodu toczących się spraw sądowych w związku z aferą Icesave (więcej o tym później).
Większość wierzycieli sprzedała swoje udziały zagranicznym funduszom hedgingowym, funduszom spekulacyjnym itp...
Tak więc Islandia nie tylko ponownie sprywatyzowała system bankowy, ale wyprzedaliśmy go za granicę.
W tym fragmencie jest właściwie sedno całego problemu Islandii. We władzach mieli po prostu praktycznie "humanoidów" wyszkolonych wspomnianą na początku tego wpisu tą rabiniczną metodą. Islandia ma teraz podobnie jak my Polacy swój "problem okrągłego stołu". U nas w polskim rządzie też byli zawsze od zarania aż do dzisiaj, "humanoidzi" szkoleni talmudem.
W rządzie Islandii zabrakło po prostu narodowej elity, wywodzącej się z ludzkich macic. Dlatego więc nic się praktycznie w reformie finansowej Islandii nie zmieniło. Mieli tylko swoje społeczne zawirowanie, które może kiedyś tam u nich w przyszłości odbije się czkawką. Co najwyżej właśnie tyle.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:29, 16 Cze '13
Temat postu:
Rząd Islandii ogłosił ostateczną decyzję: Przerywamy rozmowy z Unią Europejską i nie zamierzamy wprowadzać do niej naszego kraju. Losy Islandii w Unii Europejskiej wisiały na włosku już od kilku miesięcy. Wcześniej zawieszono negocjacje.
Ostateczna decyzja rządu Islandii podyktowana jest troską o interes gospodarczy kraju. Jednym z najważniejszych źródeł dochodów tego państwa jest rybołówstwo. Tymczasem unijna biurokracja wymaga wprowadzenia limitów na połowy. Dla Islandii mogłoby to oznaczać poważne problemy gospodarcze i wpędzenie się w kolejny kryzys. Islandczycy do dziś liżą rany po wstrząsie gospodarczym z 2008 roku.
O rezygnacji z członkostwa w UE poinformował w Brukseli minister spraw zagranicznych Islandii, Gunnar Bragi Sveinsson. Dodał, że jego decyzja jest odzwierciedleniem woli większości jego narodu. Natomiast unijny komisarz ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa, Stefan Fuele stwierdził, że taka decyzja Islandii to dla niego cios i że trudno się z tym pogodzić. Jednocześnie zachęcił islandzkiego ministra do kontynuowania negocjacji z Unią Europejską.
Stwórzmy razem partię polityczną, która jak dojdzie do władzy to ogłosi, że mamy wyjebane na długi i nie będziemy ich spłacać bo to jest jeden wielki przekręt. Mielibyśmy wielkie poparcie społeczeństwa jak by przecięne szaraczki skumały, że ceny i podatki są tak wysokie i że zawsze na coś brakuje kasy, bo ciągle trzeba spłacać odsetki
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:10, 25 Lip '13
Temat postu:
kolejny artykul obnazajacy bzdury na temat tego jak islandia sobie poradzila:
Cytat:
Without doubt, Iceland was the canary in the coalmine for the sovereign debt crisis that is unfolding across the world right now.
It was the first place to go bust, crumbling under the weight of a credit-fueled boom that brought down most of the country’s banking sector and sent the currency into freefall.
Banks either went bust or got nationalized. And investors around the world suddenly woke up to a sobering reality of a major default... something that had been considered preposterous only months earlier.
The situation got so bad that the British government (whose taxpayers had much to lose from Iceland bank defaults) used their anti-terrorism legislation to seize Icelandic bank assets in the UK!
It was a spectacular collapse. And the first of many. Ireland, Greece, Cyprus, etc. were soon to follow.
Yet unlike the bankrupt countries of southern Europe, Iceland dealt with its economic emergency in a completely different way.
Politicians here are proud that they never resorted to austere budget cuts that are so prevalent in Europe.
They imposed capital controls. They let the banks fail. And, as is so commonly trumpeted in the press, they ‘jailed their bankers and bailed out their people.’
Today, Iceland is held up as the model of recovery. Famous economists like Paul Krugman praise the government for rapidly rebuilding the economy without having to resort to austerity.
This morning’s headline from The Telegraph newspaper sums it up: “Iceland has taken its medicine and is off the critical list”.
It turns out, most of these claims are dead wrong.
For example, they say in the Western press that Iceland bailed out its people and jailed the bankers.
Not exactly. A few bankers were investigated and charged with fraud. The CEO of one of Iceland’s biggest failed banks was even convicted, and sentenced.
Now, how long of a sentence does someone get for railroading his nation’s economy? Life? 30-years? 10-years?
Actually nine months. Six of which became probation.
Meanwhile, the government ended up taking on massive amounts of debt in order to bail out the biggest bank of all – Iceland’s CENTRAL BANK.
This was a bit different than the way things played out in the US and Europe.
In the US, the Fed conjures money out of thin air and funnels it to the government.
In Iceland, since the Kronor is not a global reserve currency, the government had to go into debt in order to funnel money to the Central Bank, all so that the currency wouldn’t collapse.
As a result, Iceland’s state debt tripled, almost overnight, in 2008. And from 2007 until now, it has increased nearly 5-fold.
Today, the government is spending a back-breaking 17.3% of its tax revenue just to pay interest on the debt.
And this is real interest, too. Iceland’s central bank owns very little of the government debt. The rest is owed to foreign creditors… putting the country in an extremely difficult financial position.
At the end of the day, the Icelandic people are responsible for this. They were never bailed out. They were stuck with the bill.
Meanwhile, although unemployment in Iceland is low, wages are even lower. And the weak currency has brought on double-digit inflation.
So while people do have jobs, they can hardly afford anything.
This is most prevalent in the housing market, most of which is underwater. Interest rates have jumped so much that many Icelanders are now on negative amortization schedules, i.e. their mortgage balances are actually INCREASING with each payment.
Meanwhile, home prices have been falling dramatically.
So each year, mortgage balances are going up, and home values are falling. Hardly the picture of recovery.
The freshly elected Prime Minister is now promising everyone relief from their mortgage debts via a special state ‘debt correction fund’.
The only problem is that the state doesn’t actually have any money to do this… and they’re running a budget deficit every year.
The only way this can happen is if Iceland defaults… which is becoming a much more likley scenario.
A few years ago, Iceland’s banking system was nearly 10 times the entire country’s GDP. And it collapsed. You don’t paper over a crisis of that magnitude with a few years of good PR.
Despite being so widely reported by the mainstream financial media, Iceland is not a story of model economic recovery. It’s a story of how to fool people. And for now, it’s working.
Notwithstanding such a harsh appraisal, I should also say that Iceland is simultaneously one of the countries we should be most worried about… as well as the most excited about.
They’re not in the EU or on the euro, so they’re relatively isolated in their fiscal troubles. This implies that default is inevitable.
And when that happens, Iceland will be shut out of international debt markets and be FORCED to pull out all the stops to attract foreign investment.
Believe me, the country has MUCH to offer. And this is what’s so exciting. More on that another time.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:24, 25 Lip '13
Temat postu:
Taka podpowiedź a propo wyroków. Ja zastosowałbym starą zasadę rzymską, czyli humanitarna banicja {plus wszystkie następne pokolenia wspomnianej osoby} z utartą całego majątku oraz jednoznacznym stwierdzeniem, że jeśli zbanowany chuj będzie jeszcze kiedykolwiek działał na niekorzyść kraju zostanie raz, dwa zajebany bez zdania racji. FINITO
W polskich warunkach pierwszy na mojej liście jest obecnie Vincent, drugi Leszek, ale lista jest długa.
Po drugie nie rozumiem problemu. W sytuacji Islandii ogłosiłbym, że nie ma żadnych długów rządowych, ani bankowych i startujemy od zera. Banki mogą jedynie udzielać kredytów oraz przyjmować depozyty, żadnych transakcji na rynkach międzybankowych, ani żadnego chujostwa na rynkach wtórnych. Jak już robić rewolucję i kolaps systemu to robić na poważnie.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.400 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:06, 13 Gru '13
Temat postu:
Four Kaupthing bankers sentenced to prison for market abuses in 2008
Ex-chief executive given five and a half years in case involving loan to Qatari sheikh to boost shares before bank's collapse
An Icelandic court has sentenced four former Kaupthing bankers to jail for market abuses related to a large stake taken in the bank by a Qatari sheikh just before it went under in late 2008.
Weeks before the country's top three banks collapsed under huge debts as the global credit crunch struck, Kaupthing announced that Sheikh Mohammed bin Khalifa bin Hamad Al Thani had bought 5 of its shares in a confidence-boosting move.
A parliamentary commission later said the shares had been bought with a loan from Kaupthing itself.
On Thursday, a Reykjavik district court sentenced Hreidar Mar Sigurdsson, Kaupthing's former chief executive, to five and a half years in prison while former chairman Sigurdur Einarsson received a five-year sentence.
"Islandzki Raport monetarny Frosta Sigurjónssona, z marca 2015 roku, sporządzony na zamówienie premiera tego kraju,
ujawnia w sposób prosty nawet dla laika faktyczny obraz rzeczywistości monetarnej"
http://jestesmyzmiana.pl/wp-content/uplo.....druku1.pdf
Propozycje z raportu dobre na początek okresu przejściowego, ale nie w dłuższym okresie czasu.
"Islandzki Raport monetarny Frosta Sigurjónssona, z marca 2015 roku, sporządzony na zamówienie premiera tego kraju,
ujawnia w sposób prosty nawet dla laika faktyczny obraz rzeczywistości monetarnej"
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
