Uwaga! Znajdujesz się w jednej z sekcji autorskich forum.
Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną cenzurę w tym wątku. Moderatorem tego tematu jest jego założyciel czyli autor pierwszego posta.
Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 132
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:32, 06 Lut '08
Temat postu: TAJEMNICZA CHOROBA MORGELLONS
Cytat:
TAJEMNICZA CHOROBA MORGELLONS Ta sprawa przywodzi na myśl tajemniczą chorobę rodem z serialu Z Archiwum X, ale ci, którzy na nią cierpią, zapewniają, że jest boleśnie realna.
Proszę sobie wyobrazić czarną, przypominającą smołę substancję wyłaniającą się z ranek rozrzuconych po całym ciele w postaci podobnych do nici włókienek lub odczucie, że skórę pokrywają czołgające się po niej robaki.
Miles Lawrence, architekt krajobrazu z Florencji w Teksasie, miał się właśnie zacząć pakować do podróży do Las Vegas, kiedy w pewnym momencie poczuł mrowienie w palcu ręki. Patrzył z niedowierzaniem, jak ze skóry w miejscu, z którego właśnie usunął drzazgę, wyłaniały się "małe kolczaste twory".Chwycił jeden z kolców szczypczykami i pociągnął. W reakcji poczuł ból, który przeszył mu ramię. Pociągnął za kolejny i ból sięgnął szyi. Potem doszło do jeszcze bardziej przerażających odczuć.
- Miałem wrażenie, jakby pod skórą i w stawach zagnieździły się robaki - opowiada Lawrence. - No i straciłem przytomność.
Tysiące ludzi z całego kraju uskarżających się na tę potworną dolegliwość stworzyło subkulturę ofiar tej choroby.
Na oficjalnej stronie Morgellons Research Foundation (Fundacja Badań Morgellons) zamieszczonej pod adresem http://www.morgellons.org jej członkowie dzielą się opisami objawów i medycznymi przypuszczeniami oraz toczą spory z lekarzami głównego nurtu. Choroba została odkryta w roku 2002 przez Mary Leitao z McMurray w Pensylwanii, która nazwała tę przypadłość chorobą Morgellons. Nazwę tę wzięła od choroby o podobnych objawach, o której wspomina pewien szesnastowieczny tekst medyczny. Chorobę odkryła w czasie badania schorzenia skóry swojego dwuletniego wówczas syna.
Choroba Morgellons dopiero co została zarejestrowana na radarach oficjalnej medycyny. Jak dotąd o tej przypadłości słyszało niewielu lekarzy, a jeszcze mniej wie, jak z nią postępować. Tak więc kiedy ludzie wchodzą do gabinetu lekarskiego i opisują objawy, często napotykają na sceptycyzm lub wmawia się im, że cierpią na złudzenie parazytozy - złudzenie zagnieżdżenia w skórze pasożytów.
- Proszę mi wierzyć, że gdybym po raz pierwszy zobaczyła cierpiącego na to schorzenie człowieka w moim gabinecie, pomyślałabym, że zwariował - stwierdziła pielęgniarka środowiskowa Ginger Savely, która leczy w Ośrodku Medycznym w San Francisco ludzi z całego kraju cierpiących na Morgellons.
- Ale kiedy słyszy się tę samą historię z ust ponad stu pacjentów, którzy podają te same szczegóły, to zaczyna to robić wrażenie.
Siostra Ginger Savely z Austin w Teksasie mówi, że zgłasza się do niej coraz więcej pacjentów z tymi objawami w postaci bolesnych wrzodów na skórze, z których wyrastają niebieskie włókienka, białe nitki i małe czarne drobiny przypominające ziarenka piasku. Według niej "opowiadanie o tym wydaje się wariactwem, ale z ich skóry wyłania się wiele rzeczy".
Na szczęście, specjaliści od choroby z Lyme (boreliozy) sądzą, że może ona stanowić klucz do rozwiązania tej zagadki.
- Około 10 procent moich pacjentów z chroniczną boreliozą ma objawy podobne do osób cierpiących na Morgellons - twierdzi Savely, która uważa, że ludzie z kleszczowym zapaleniem mózgu mają osłabiony system immunologiczny i są bardziej podatni na infekcję.
Tym niemniej rzeczywista przyczyna choroby Morgellons pozostaje jak dotąd nieznana. Większość ludzi z tą chorobą donosi o niepokojących odczuciach, że coś po nich pełza, żądli ich i gryzie, oraz o nie gojących się ranach na skórze, którym towarzyszą niezwykłe twory w formie włókien lub nitek stanowiące najbardziej znamienną cechę tej choroby. Ponadto pacjenci donoszą o obecności podobnych do nasion granulek oraz występujących na skórze czarnych punkcików.
Często atakowany przez tę chorobę jest obwodowy układ nerwowy, alenajbardziej typowym jej objawem jest jej wpływ na centralny układ nerwowy. Prawie wszyscy ludzie cierpiący na tę chorobę podają, że mają ogromne trudności ze skupieniem uwagi oraz z krótkoterminową pamięcią. Bardzo często w tej grupie pacjentów (u ponad połowy wszystkich pacjentów z objawami choroby Morgellons) występują zaburzenia nastroju, takie jak depresja i zaburzenia efektywne dwu
biegunowe. Rodzice dzieci cierpiących na chorobę Morgellons podają, że dzieci te cierpią zwykle również na ADHD, ODD, zaburzenia nastroju i autyzm. Szacuje się, że 65 procent tych dzieci cierpi na jakiś rodzaj choroby psychicznej, zaś 10 procent na autyzm.
Choroby często towarzyszące Morgellons to borelioza, znana również jako choroba z Lyme (od miasta w USA, w którym po raz pierwszy ją zdiagnozowano), fibromialgia (bóle mięśni) i zespół chronicznego zmęczenia.
(Źródło: Fundacja Badań Morgellons, www.morgellons.org popular Mechanies, czerwiec 2005)
Oto najpełniejszy obraz choroby Morgellons, jaki udało się do tej pory sporządzić na podstawie klinicznych i laboratoryjnych danych oraz niezwykle zaawansowanych badań wykonanych przez niewielki zespół znakomitych naukowców i lekarzy sektora prywatnego.
Jeff Rense
Za chorobą Morgellons kryje się najprawdopodobniej zaraźliwa (zainicjowana przez nanotechnikę?) inwazja ludzkich tkanek w postaci samoreplikujących się widzialnych rurek, kolorowych włókien, drucików, siatek wyposażonych w coś, co wygląda jak czujniki, anteny lub jeszcze coś innego, co posiada przypuszczalnie genetycznie zmienione i wymieszane DNNRNA. Te (pobudzone przez nanotechnikę) "maszyny" doskonale rozwijają się w warunkach alkalicznego pH i wykorzystują do własnych celów bioelektryczną energię organizmu, jego sole mineralne i inne nie określone elementy.
(Ludzie nie powinni "gonić" za kwasowym pH, ale dążyć do utrzymania normalnego pH na poziomie około 7,5).
Są pewne dane sugerujące, że te malutkie maszyny posiadają swoje własne, wewnętrzne "baterie". Przypuszcza się również, że są one prawdopodobnie zdolne do odbioru określonych mikrofal, sygnałów i informacji w zakresie EMF i ELF.
W jakim celu - nie wiadomo. Objawy mają różną postać, poczynając od otwartych ran na skórze całego ciała, które nie wytwarzają strupów, nie ulegają bakteryjnej infekcji i bardzo wolno się goją.
Mentalne i neurologiczne skutki to zaburzenie świadomości, poważne zmiany osobowości, strach, depresja, problemy z fizyczną koordynacją. Ofiary choroby Morgellons cierpią też na gwałtowne skoki ciepłoty ciała, ostrą apatię i chroniczne zmęczenie. Ustalono, że maszyny Morgellons najczęściej znajdowane są w płynach ustrojowych i otworach ciała, znaleziono je też w stawach i uwaza się, że penetrują wszystkie układy organizmu. Niemal wszyscy dotknięci tą chorobą donoszą, że maszyny Morgellons zdają się posiadać coś w rodzaju inteligencji roju lub inteligencji grupowej. Zakażenie nimi wydaje się być możliwe i zachodzi przypuszczalnie wszystkimi normalnymi drogami typowymi dla bakterii i wirusów. Ponieważ wytrzymują temperatury do 760 stopni Celsjusza, rutynowa sterylizacja medycznych/dentystycznych urządzeń i instrumentów jest daremna.
Istnieją istotne dane wiążące aerozolowe włókna z rozpylanych w powietrzu smug chemicznych z włóknami Morgellons, jednak przenoszenie poprzez rozpylenie w powietrzu nie zostało dowiedzione.
(Źródło: "Morgellons Oefined", 5 grudnia 2007)
http://www.rense.com/Datapages/morgvid.htm _________________ Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:34, 07 Lut '08
Temat postu:
Cytat:
Ustalono, że maszyny Morgellons najczęściej znajdowane są w płynach ustrojowych i otworach ciała, znaleziono je też w stawach i uwaza się, że penetrują wszystkie układy organizmu. Niemal wszyscy dotknięci tą chorobą donoszą, że maszyny Morgellons zdają się posiadać coś w rodzaju inteligencji roju lub inteligencji grupowej. Zakażenie nimi wydaje się być możliwe i zachodzi przypuszczalnie wszystkimi normalnymi drogami typowymi dla bakterii i wirusów. Ponieważ wytrzymują temperatury do 760 stopni Celsjusza, rutynowa sterylizacja medycznych/dentystycznych urządzeń i instrumentów jest daremna
Maszyny ryją w ludzkim ciele, można je wziąć pod mikroskop, masa zakażonych służy materiałem, a tymczasem:
Cytat:
Jak dotąd o tej przypadłości słyszało niewielu lekarzy, a jeszcze mniej wie, jak z nią postępować.
To mnie trochę ostudziło. Na wikipedii jest obszerny artykuł z masą źródeł. Sprawdziłem jedno na chybił trafił. WashingtoPost - OK. Jajcarze mogą porobić kręgi w zbożu, mogą zrobić fejka na wikipedii, ale pismaków raczej nie kupują. Z tego co zauważyłem to w prasie pojawia sie tez teoria "delusional parasitosis", pewna odmiana hipochondrii polegającej natym, że pacjent wmawia sobie toczenie przez pasożyty.
Spektrometr mógłbyś dać linka na coś przekonującego? Sam nie wiem co...Cholera, jeśli nanoroboty zaatakowały Ziemian, to chyba powinno być o tym głośno
Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 132
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:12, 08 Lut '08
Temat postu:
frasobliwy napisał:
Spektrometr mógłbyś dać linka na coś przekonującego? Sam nie wiem co...Cholera, jeśli nanoroboty zaatakowały Ziemian, to chyba powinno być o tym głośno
Prosisz i masz, Morgellons w programach TV
_________________ Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 205
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:29, 18 Lip '08
Temat postu:
Spektrometr, dzieki za temat.
Znalazłem coś co wyglądało jak ziarenko piasku, granulka które w moich dłoniach znikło, roztopiło się by potem pojawić się jako coś jak pajęczyna, żel, które zastygło w formie cieniutkiej nitki, jakby z polimeru (jak w dywanie)
Podłożyłem to włókno pod płomień zapalniczki. Stało się dokładnie to co mówili inni chorzy na morgellona - skurczyło się i zmieniło kolor na czerwony. Nie spaliło sie. teoria zmieniła się w fakt.
Co do strachu przed tą chorobą, to tak, miałem go. Ale już nie mam.
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 2
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:32, 21 Mar '10
Temat postu:
Witam
Odpowiedzi na ten temat należy szukać w składzie "chemtrails "
Czemu nikt nie zajął się dokładnym zbadaniem występujących tu włókien tzw. polimerowych jak niektórzy sądzą, po cóż miano by w opryskach na ludzi używać polimeru. To są te właśnie nanobakterie.
Jednak nie wolno o tym głośno mówić.
Jednak NWO działa.
_________________ Jesteś maleńkim trybikiem większej całości.
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 410
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:15, 24 Paź '11
Temat postu:
A potem Cię obudzą i powiedzą: To był tylko sen, pierdolony sen, uśmiechnij się, jesteś bohaterem! To wszystko to iluzja!
biegnij dalej..
_________________ Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów