Jak zwykle jestem oszołomiony logiką wywodu!
Cytat: |
Jak to jest , że samolot wylądował w WTC, a nie trafił w pas startowy w Smoleńsku? |
Może jednak dokładniej:
I jeszcze dokładniej:
Jak ty tam widziałeś lądowanie, to gratuluje poczucia humoru. Samoloty
WLECIAŁY w WTC, a nie w nim
WYLĄDOWAŁY. Jeśli nie widzisz tej drobnej różnicy, to szkoda w ogóle z tobą pisać. Lądowanie i odlot samolotu to najtrudniejsze elementy lotu, reszta to pestka, bo wszystko właściwie robi komputer. Piloci tylko zmieniają kurs wg instrukcji konkrolerów z ziemi. Każdy pilot powie ci, że samo latanie już w górze to łatwizna.
Cytat: |
i lecąc po łuku z olbrzymia szybkością trafa w taki wieżowiec. |
WTC w taką pogodę jak 9/11 były widoczne z odległości kilkudziesięciu kilometrów. Wyatrczyło jedynie się nakierować i lecieć w tę stronę.
Cytat: |
Natomiast , świetnie wykształcony pilot wojskowy nie potrafi trafić w pas startowy w Smoleńsku |
Najtrudniejszy manewr wykonywany we mgle (ograniczenie widoczności pewnie poniżej 100m czy ile tam było) na jakimś żal lotnisku miał bardzo wysokie prawdopodobieństwo niepowodzenia.
Jak zwykle porównywanie dwóch zupełnie różnych przypadków, gdzie samoloty wykonywały zupełnie inne manewry... Czyli forum prawda.info trzyma swój poziom![/b]
_________________
Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi.
viewpost.php?p=47182